Wyniki wyborów w Polsce są bacznie obserwowane za naszą zachodnią granicą. Niektóre niemieckie tytuły bardzo krytycznie oceniają działania opozycji, ale wskazują na dalsze zagrożenia "braku praworządności" rządu w Warszawie.

Po wyborczej porażce Koalicji Obywatelskiej nieuchronnie zbliża się czas rozliczeń.

Kolejny przedstawiciel artystycznej "elity" okazuje swój brak szacunku do wyborów politycznych większości Polaków. Znany aktor Michał Żebrowski w niedzielny wieczór, po ogłoszeniu wyników wyborów exit poll zamieścił w sieci filmik z krótkim komentarzem. 

PKW opublikowała dane po przeliczeniu prawie 91 proc. głosów. Według nich PiS uzyskało wynik 44,57 proc., KO - 26,65 proc., Lewica - 12,27 proc., PSL - 8,63 proc., Konfederacja - 6,76 proc. 

To oficjalny wynik Państwowej Komisji Wyborczej: oskarżony o korupcję w związku z tzw. aferą melioracyjną i przebywający decyzją polskiego sądu przez kilka miesięcy w areszcie były sekretarz PO Stanisław Gawłowski otrzymał w niedzielnych wyborach prawie 44 tys. głosów i obejmie mandat w Senacie.

– Dziś bł. ks. Jerzy Popiełuszko w Polsce utożsamiany jest z walką polityczną. Ale jego przesłanie jest znacznie szersze. To przede wszystkim otwartość na drugiego człowieka – pisze w najnowszym numerze „Tygodnika Solidarność” Anna Zielińska i to właśnie postaci błogosławionego ks. Jerzego i Jego męczeńskiej śmierci, której w tym roku obchodzimy 35. rocznicę, poświęcony jest nasze najnowsze wydanie.  

Gościem w porannej rozmowie RMF FM u red. Roberta Mazurka był szef sztabu wyborczego PiS Joachim Brudziński. Polityk pozwolił sobie na kpiący dowcip z aktorki Mai Ostaszewskiej, która tydzień przed wyborami straszyła, że PiS w przypadku wygranej odbierze dostęp do internetu.

Legendarny opozycjonista z czasów PRL i założyciel WZZ Krzysztof Wyszkowski skomentował wyniki wyborów. 

Na stronie Państwowej Komisji Wyborczej pojawiły się informacje dot. wyników wyborów do Senatu. Dane z 71,99 proc. obwodowych komisji wyborczych wskazują, że także w wyższej izbie parlamentu zwycięża KW Prawo i Sprawiedliwości, który uzyskał 46,19 proc. ważnych głosów. 

Jak widać dla niektórych demokracja działa tylko wtedy, kiedy wygrywają ich faworyci polityczni. Zdaniem Marka Beylina, redaktora "Gazety Wyborczej", zwycięstwo PiS świadczy o tym, że demokracja w Polsce jest "w odwrocie". 

Znana z zaciekłej niechęci do obozu Zjednoczonej Prawicy pisarka i feministka Maria Nurowska skomentowała wyborczy sukces PiS. Jej zdaniem dobry wynik partii Jarosława Kaczyńskiego wynika z faktu, że "doły wybrały 500+".

- Odsądzajcie mnie od czci i wiary, ale takie mam poglądy. Tak myślę. Obrażajcie pytaniami ile PiS mi płaci? Dobicie PO (dawnej UW) to dla mnie wielki sukces - komentuje wyniki wyborów publicysta i dziennikarz śledczy Witold Gadowski.

Państwowa Komisja Wyborcza podała dane z 82,79% proc. komisji wyborczych. Wynika z nich, że Prawo Sprawiedliwość nie tylko utrzymuje samodzielną większość, ale skala zwycięstwa rośnie.

Według sondażowych wyników exit poll Prawo i Sprawiedliwość wygrywa wybory parlamentarne z wynikiem 43,6 proc. głosów, co daje obozowi Zjednoczonej Prawicy samodzielne rządy (239 mandaty). Publikujemy komentarze polityków, publicystów i internautów z mediów społecznościowych.

Po ogłoszeniu wyników exit poll wyborów parlamentarnych, znany z niechęci do obozu rządzącego prof. Wojciech Sadurski zwrócił się do elektoratu Prawa i Sprawiedliwości.

Podano wyniki exit poll wyborów parlamentarnych. Wynika z nich, że do Sejmu dostało się pięć ugrupowań, a Zjednoczona Prawica uzysjała 43,6 proc., co daje jej samodzielną większość przy łącznie 239 mandatach sejmowych. Wyniki skomentowała Krystyna Pawłowicz.

- Jeśli się ten wynik potwierdzi, pobijemy rekord. Żadna partia nigdy nie miała tak wysokiego wyniku wyborczego - mówił po ogłoszeniu wyników wyborczych exit poll premier Mateusz Morawiecki.

Prezydent zwrócił się do zarówno do wyborców, jak i polityków.

Podano wstępne wyniki exit poll wyborów do Sejmu. Wynika z nich, że Zjednoczona Prawica uzyskała 43,6 proc. głosów, co daje większość w Sejmie przy 239 mandatach sejmowych. Na wieczorze wyborczym Koalicji Obywatelskiej głos zabrał jej lider Grzegorz Schetyna.

Po wynikach exit poll głos na wieczorze wyborczym Prawa i Sprawiedliwości zabrał Jarosław Kaczyński.