Upamiętniono Bogusława Podborączyńskiego. „Dzięki takim bohaterom mamy wolną Polskę”

W Nysie upamiętniono Bogusława Podborączyńskiego. Członek NSZZ „Solidarności” był w czasie stanu wojennego inwigilowany, aresztowany i więziony przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa. Jego zwłoki znaleziono na kracie nyskiej elektrowni wodnej. W niedzielę 10 grudnia odsłonięto tablicę pamiątkową w pobliżu miejsca odnalezienia ciała.
 Upamiętniono Bogusława Podborączyńskiego. „Dzięki takim bohaterom mamy wolną Polskę”
/ fot. Marcin Żukowski

– Był działaczem NSZZ „Solidarność”, brał czynny udział w akcjach antyrządowych, kolportażu ulotek, malowania haseł na murach. Nasz Związek pamiętał, pamięta i będzie zawsze pamiętał ludzi, którzy walczyli o niepodległość Polski i wolność Polaków. Często robili to, narażając swoje zdrowie i życie. Nasza rolą jest to, aby historia tak dramatyczna nigdy się nie powtórzyła. Żeby Polak nie zabijał Polaka – mówił podczas uroczystości przewodniczący Regionu NSZZ „Solidarność” Śląska Opolskiego Dariusz Brzęczek.

Bogusław Podborączyński (ur. 1962) był pracownikiem Zakładu Urządzeń Przemysłowych i jednocześnie członkiem zakładowej organizacji Solidarność. W czasie stanu wojennego kolportował pismo wydawane w tzw. drugim obiegu wychodzące pod tytułem „Odmiennym zdaniem”.

14 marca 1983 roku wyszedł z domu do pracy, skąd już nie wrócił. Miesiąc po zaginięciu, 15 kwietnia, jego zwłoki znaleziono na kracie elektrowni wodnej na Nysie Kłodzkiej.

Gdy jego zniknięcie rodzina zgłosiła milicji, mamie zadawano tendencyjne pytania typu: „Co pani wie?”, „Czy ktoś u pani był?”, „Z kim pani rozmawiała?”. Padło też stwierdzenie: „Pewnie się utopił”. To samo zdanie padło, gdy rodzina szukała pomocy w komendzie wojewódzkiej milicji.

Matka Bogusława Podborączyńskiego żądała przeszukania dna rzeki, ale usłyszała, że to byłoby zbyt kosztowne. Słowa milicjantów sprawdziły się. Ciało Bogusława Podborączyńskiego znaleziono na kracie elektrowni w połowie kwietnia 1983 roku. Jego pogrzeb odbył się 17 kwietnia na Cmentarzu Jerozolimskim.

Rodzina złamała zakaz władzy, aby nie otwierać trumny. Okazało się, że mężczyzna miał skrzyżowane nogi. Można przypuszczać, że przed śmiercią ktoś mu je związał. Z relacji rodziny wynika także, że Bogusław Podborączyński miał posiniaczone nadgarstki i zmiażdżoną szczękę. Oficjalny raport z sekcji zwłok głosił jednak, że nie wykazano śladów pobicia. Rodzina nigdy nie otrzymała odzieży zmarłego, bo stwierdzono, że była bardzo zniszczona długim przebywaniem w wodzie. Natomiast jego dokumenty zwrócono w nienaruszonym stanie.

Bogusław Podborączyński w 2010 roku został pośmiertnie uhonorowany medalem Zasłużony dla NSZZ „Solidarność” Śląska Opolskiego i tytułem Zasłużony dla Ziemi Nyskiej.

– To bardzo duże przeżycie. Szkoda, że rodzice tego nie doczekali. Cieszę się bardzo, że tak się stało, to wielka rzecz. Trzeba pamiętać o tych, którzy zachowali się jak trzeba. Dzięki takim bohaterom mamy wolną Polskę. Ich wartości ukryte w hasłach „Bóg, honor, ojczyzna” niech trwają i będą na pierwszym miejscu – komentowała Halina Zielińska, siostra zamordowanego.

Dariusz Brzęczek, przewodniczący Zarządu Regionu NSZZ „Solidarność” Śląska Opolskiego, podkreślał, że Bogusław Podborączyński był jedną z około stu ofiar śmiertelnych z okresu stanu wojennego.

Z kolei burmistrz Nysy Kordian Kolbiarz podziękował pokoleniu pierwszej Solidarności za ich trudy podejmowane na rzecz Polski i obecne działania podtrzymujące pamięć.

– Dzięki temu miejscu będziemy mogli przeżywać tutaj swoiste lekcje historii. Na pewno będą przybywały tutaj wycieczki ze wszystkich szkół podstawowych naszej gminy. Będzie to dla nich punkt obowiązkowy – zapewniał Kordian Kolbiarz.

– Jeżeli ktoś zapyta, po co stawiamy te pomniki i tablice, to mamy jasną odpowiedź. To jest nasza wiadomość w przyszłość. Mówimy wszystkim młodym, że kiedyś był system, który zabijał młodych ludzi, swoich obywateli. To był system, w którym wiara i wolność nie miały znaczenia. Wysyłamy tę wiadomość, aby to nigdy już nie powróciło – wskazywał Ireneusz Smółka, pracownik Archiwum IPN i członek Zarządu Regionu Mazowsze NSZZ „Solidarność”.


 

POLECANE
Wenezuelczyk zaatakował 24-latkę w Toruniu. Kobieta w stanie ciężkim walczy o życie z ostatniej chwili
Wenezuelczyk zaatakował 24-latkę w Toruniu. Kobieta w stanie ciężkim walczy o życie

19-latek pochodzący z Wenezueli usiłował w nocy ze środy na czwartek zabić 24-letnią kobietę w Parku Glazja w Toruniu. Kobieta w stanie ciężkim trafiła do szpitala i walczy o życie. Mężczyzna został zatrzymany – poinformowała rzecznik prasowa toruńskiej policji asp. Dominika Bocian.

Sejmowa komisja zdecydowała o postawieniu szefa KRRiTV przed Trybunałem Stanu. Jest oświadczenie Macieja Świrskiego z ostatniej chwili
Sejmowa komisja zdecydowała o postawieniu szefa KRRiTV przed Trybunałem Stanu. Jest oświadczenie Macieja Świrskiego

W kwietniu ub.r. ówczesny minister kultury, odpowiedzialny za siłowe i nielegalne przejęcie mediów publicznych, Bartłomiej Sienkiewicz zapowiedział wniosek o Trybunał Stanu dla Macieja Świrskiego. Poparło go 185 posłów. Komisja Odpowiedzialności Konstytucyjnej nad sprawozdaniem z przerwami pracowała od lipca. W czwartek je przyjęła.

Głębokie zaniepokojenie. Burza po nagłym zwolnieniu dyrektora Poleskiego Parku Narodowego Wiadomości
"Głębokie zaniepokojenie". Burza po nagłym zwolnieniu dyrektora Poleskiego Parku Narodowego

Ministerstwo Klimatu i Środowiska zdecydowało o odwołaniu Jarosława Szymańskiego, który od 15 lat pełnił funkcję dyrektora Poleskiego Parku Narodowego. Decyzja, podpisana 12 maja 2025 roku i wręczona dwa dni później, wywołała oburzenie wśród pracowników parku. Twierdzą, że powodem zwolnienia mogło być spotkanie z Martą Nawrocką, zorganizowane w trakcie kampanii wyborczej przez lokalne Koło Gospodyń Wiejskich. Co istotne, według personelu Szymański nie miał wiedzy o tym wydarzeniu.

Ukraińcy zaatakowali strategiczny obiekt pod Moskwą. To może zaboleć Kreml z ostatniej chwili
Ukraińcy zaatakowali strategiczny obiekt pod Moskwą. To może zaboleć Kreml

Ukraińskie drony zaatakowały minionej nocy w obwodzie moskiewskim zakład elektroniki produkujący komponenty do uzbrojenia i sprzętu wojsk rosyjskich – poinformował w czwartek Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.

Rozbił się samolot pasażerski lecący do Birmingham z ostatniej chwili
Rozbił się samolot pasażerski lecący do Birmingham

Do katastrofy lotniczej doszło w indyjskim Ahmedabadzie, gdzie samolot linii Air India, przygotowujący się do lotu na trasie do Birmingham, rozbił się na terenie lotniska – donosi Agencja Reutera.

Kosmiczna misja Polaka. Są nowe informacje o dacie startu Wiadomości
Kosmiczna misja Polaka. Są nowe informacje o dacie startu

Na stronie internetowej ośrodka NASA Kennedy Space Center pojawił się nowy termin startu misji Ax-4 z polskim astronautą Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim - piątek godz. 13.12 czasu polskiego. Nie potwierdziły tego jeszcze oficjalnie podmioty zaangażowane w misję.

Trump: To niebezpieczny region. Amerykanie wycofują pracowników z ambasad i rodziny żołnierzy z baz Wiadomości
Trump: To niebezpieczny region. Amerykanie wycofują pracowników z ambasad i rodziny żołnierzy z baz

Pracownicy ambasady USA w Bagdadzie, których obecność nie jest niezbędna, zostaną ewakuowani z Iraku ze względu na zwiększone ryzyko zagrożeń – donosi BBC, powołując się na źródła w rządzie USA. Według CBS może mieć to związek z gotowością Izraela do przeprowadzenia operacji w sąsiednim Iranie. 

Niepokojące doniesienia z granicy polsko-niemieckiej Wiadomości
Niepokojące doniesienia z granicy polsko-niemieckiej

Straż Graniczna opublikowała nowy raport dotyczący aktualnej sytuacji na zachodniej granicy Polski. Z opublikowanego komunikatu wynika, że działania służb w ostatnich tygodniach były szczególnie intensywne – głównie w ramach operacji pod kryptonimem „MOST”, realizowanej we współpracy z Policją.

Trzykrotny wzrost zakłóceń GPS w Zatoce Fińskiej. Niepokojące doniesienia służb z ostatniej chwili
Trzykrotny wzrost zakłóceń GPS w Zatoce Fińskiej. Niepokojące doniesienia służb

Zakłócenia sygnału GPS w rejonie Morza Bałtyckiego stały się niepokojącą normą. Tylko od stycznia do maja tego roku fińskie służby graniczne i transportu morskiego odnotowały aż 84 incydenty zakłóceń nawigacji satelitarnej – głównie we wschodniej części Zatoki Fińskiej, w bezpośrednim sąsiedztwie rosyjskiej granicy. Dla porównania: w ubiegłym roku takich przypadków było zaledwie 27.

Michał Probierz zrezygnował z funkcji selekcjonera z ostatniej chwili
Michał Probierz zrezygnował z funkcji selekcjonera

Michał Probierz nie jest już selekcjonerem piłkarskiej reprezentacji Polski. Szkoleniowiec napisał oświadczenie na portalu PZPN "Łączy nas piłka", w którym poinformował o rezygnacji ze stanowiska.

REKLAMA

Upamiętniono Bogusława Podborączyńskiego. „Dzięki takim bohaterom mamy wolną Polskę”

W Nysie upamiętniono Bogusława Podborączyńskiego. Członek NSZZ „Solidarności” był w czasie stanu wojennego inwigilowany, aresztowany i więziony przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa. Jego zwłoki znaleziono na kracie nyskiej elektrowni wodnej. W niedzielę 10 grudnia odsłonięto tablicę pamiątkową w pobliżu miejsca odnalezienia ciała.
 Upamiętniono Bogusława Podborączyńskiego. „Dzięki takim bohaterom mamy wolną Polskę”
/ fot. Marcin Żukowski

– Był działaczem NSZZ „Solidarność”, brał czynny udział w akcjach antyrządowych, kolportażu ulotek, malowania haseł na murach. Nasz Związek pamiętał, pamięta i będzie zawsze pamiętał ludzi, którzy walczyli o niepodległość Polski i wolność Polaków. Często robili to, narażając swoje zdrowie i życie. Nasza rolą jest to, aby historia tak dramatyczna nigdy się nie powtórzyła. Żeby Polak nie zabijał Polaka – mówił podczas uroczystości przewodniczący Regionu NSZZ „Solidarność” Śląska Opolskiego Dariusz Brzęczek.

Bogusław Podborączyński (ur. 1962) był pracownikiem Zakładu Urządzeń Przemysłowych i jednocześnie członkiem zakładowej organizacji Solidarność. W czasie stanu wojennego kolportował pismo wydawane w tzw. drugim obiegu wychodzące pod tytułem „Odmiennym zdaniem”.

14 marca 1983 roku wyszedł z domu do pracy, skąd już nie wrócił. Miesiąc po zaginięciu, 15 kwietnia, jego zwłoki znaleziono na kracie elektrowni wodnej na Nysie Kłodzkiej.

Gdy jego zniknięcie rodzina zgłosiła milicji, mamie zadawano tendencyjne pytania typu: „Co pani wie?”, „Czy ktoś u pani był?”, „Z kim pani rozmawiała?”. Padło też stwierdzenie: „Pewnie się utopił”. To samo zdanie padło, gdy rodzina szukała pomocy w komendzie wojewódzkiej milicji.

Matka Bogusława Podborączyńskiego żądała przeszukania dna rzeki, ale usłyszała, że to byłoby zbyt kosztowne. Słowa milicjantów sprawdziły się. Ciało Bogusława Podborączyńskiego znaleziono na kracie elektrowni w połowie kwietnia 1983 roku. Jego pogrzeb odbył się 17 kwietnia na Cmentarzu Jerozolimskim.

Rodzina złamała zakaz władzy, aby nie otwierać trumny. Okazało się, że mężczyzna miał skrzyżowane nogi. Można przypuszczać, że przed śmiercią ktoś mu je związał. Z relacji rodziny wynika także, że Bogusław Podborączyński miał posiniaczone nadgarstki i zmiażdżoną szczękę. Oficjalny raport z sekcji zwłok głosił jednak, że nie wykazano śladów pobicia. Rodzina nigdy nie otrzymała odzieży zmarłego, bo stwierdzono, że była bardzo zniszczona długim przebywaniem w wodzie. Natomiast jego dokumenty zwrócono w nienaruszonym stanie.

Bogusław Podborączyński w 2010 roku został pośmiertnie uhonorowany medalem Zasłużony dla NSZZ „Solidarność” Śląska Opolskiego i tytułem Zasłużony dla Ziemi Nyskiej.

– To bardzo duże przeżycie. Szkoda, że rodzice tego nie doczekali. Cieszę się bardzo, że tak się stało, to wielka rzecz. Trzeba pamiętać o tych, którzy zachowali się jak trzeba. Dzięki takim bohaterom mamy wolną Polskę. Ich wartości ukryte w hasłach „Bóg, honor, ojczyzna” niech trwają i będą na pierwszym miejscu – komentowała Halina Zielińska, siostra zamordowanego.

Dariusz Brzęczek, przewodniczący Zarządu Regionu NSZZ „Solidarność” Śląska Opolskiego, podkreślał, że Bogusław Podborączyński był jedną z około stu ofiar śmiertelnych z okresu stanu wojennego.

Z kolei burmistrz Nysy Kordian Kolbiarz podziękował pokoleniu pierwszej Solidarności za ich trudy podejmowane na rzecz Polski i obecne działania podtrzymujące pamięć.

– Dzięki temu miejscu będziemy mogli przeżywać tutaj swoiste lekcje historii. Na pewno będą przybywały tutaj wycieczki ze wszystkich szkół podstawowych naszej gminy. Będzie to dla nich punkt obowiązkowy – zapewniał Kordian Kolbiarz.

– Jeżeli ktoś zapyta, po co stawiamy te pomniki i tablice, to mamy jasną odpowiedź. To jest nasza wiadomość w przyszłość. Mówimy wszystkim młodym, że kiedyś był system, który zabijał młodych ludzi, swoich obywateli. To był system, w którym wiara i wolność nie miały znaczenia. Wysyłamy tę wiadomość, aby to nigdy już nie powróciło – wskazywał Ireneusz Smółka, pracownik Archiwum IPN i członek Zarządu Regionu Mazowsze NSZZ „Solidarność”.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe