Tytus Hołdys ośmielił się skrytykować ministra ppłk Sienkiewicza, wpis usunął, ale w internecie nic nie ginie
Referendarz sądowy Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy w Warszawie Karolina Ilczuk nie zgodził się na wpisanie do Krajowego Rejestru Sądowego postawienia Polskiego Radia w stan likwidacji, o czym minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz zdecydował 27 grudnia 2023 r. Analogiczną decyzję podjął w poniedziałek referendarz sądowy Tomasz Kosub w stosunku do Telewizji Polskiej S.A.
Mimo to Bartłomiej Sienkiewicz nie ma zamiary wycofywać się ze swojej decyzji o wprowadzeniu likwidatorów do mediów publicznych i podczas konferencji prasowej podważył zasadność decyzji sądów.
Czytaj także: Sienkiewicz nie uzna decyzji sądu. „Brak wpisów nie ma żadnego znaczenia”
Reakcja Tytusa Hołdysa
Działania ministra kultury i dziedzictwa narodowego skomentował w mediach społecznościowych Tytus Hołdys, syn Zbigniew Hołdysa znanego ze swojego bezgranicznego wsparcia dla Platformy Obywatelskiej.
- W normalnym państwie Sienkiewicz by się podał do dymisji, a Tusk by te dymisję w sekundę przyjął (jeśli nawet nie wymagał). Jak się chce robić zmiany, to niech się je robi tak, aby żaden sąd (PiSowski czy nie) nie miał co do nich żadnych wątpliwości. Wstyd i tyle
- napisał.
Czytaj także: Szczucki dla Tysol.pl: Dla rządu dopuszczalne są tylko te orzeczenia, które są po ich myśli
Skasowany wpis
Niedługo później wpis ten został jednak usunięty, na co zareagował poseł Prawa i Sprawiedliwości Radosław Fogiel
- Chyba poszło ostrzeżenie, bo wpis zniknął :) Na szczęście zachowały się screeny...
- napisał, publikując zdjęcie nieistniejącej już wiadomości.
Chyba poszło ostrzeżenie, bo wpis zniknął :)
— Radosław Fogiel (@radekfogiel) January 22, 2024
Na szczęście zachowały się screeny... https://t.co/KVgbLONYqA pic.twitter.com/5CJY9Lx1JK