Ostatnie dni nie są łatwe dla rządu na czele którego stoi Platforma Obywatelska. Kolejne instytucje sądowe wyrażają swoje wątpliwości do przejęcia mediów publicznych, rząd mocno krytykowany był także za pomysły zmiany lokalizacji elektrowni jądrowej, co spowodowałoby wieloletnie opóźnienia w realizacji inwestycji, a swoje polityczne reperkusje wobec rządu miała także sytuacja, która wytworzyła się wokół Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.

Czytaj także: Tusk zapowiada złożenie "projektu o legalnej i bezpiecznej aborcji"

Kontekst: liberalizacja aborcji 

W tej sytuacji Platforma Obywatelska postanowiła wyjąć temat, który od zawsze polaryzuje opinie publiczną w Polsce - aborcje, wiedząc, że nie ma odpowiedniej większości do przeprowadzenia liberalizacji tego prawa. - Żeby nikt nie miał wątpliwości, w jaką stronę będziemy szli. Zaproponowałem, aby zgodnie z naszą umową koalicyjną – skoro nie może być projektu rządowego, ponieważ nie ma tutaj wspólnego zdania między partiami politycznymi – wczoraj odbyły się konsultacje społeczne z organizacjami kobiecymi i nie tylko. Prowadziła je posłanka Monika Rosa - mówił Donald Tusk.

- Jesteśmy gotowi do złożenia projektu do Sejmu w najbliższych godzinach o legalnej i bezpiecznej aborcji do 12. tygodnia

- dodał.

Czytaj także: Będzie jedność ws. liberalizacji aborcji? Libicki (PSL) ujawnił nam, jak zagłosuje

Powody wyciągnięcia tematu 

- Rząd próbuje odwrócić uwagę od spektakularnej porażki w sprawie posłów Kamińskiego i Wąsika, a także zamachu na media publiczne. Chce złożyć projekt ustawy o legalnej i bezpiecznej aborcji do 12 tygodnia. Tracą poparcie, to jasne.

- ocenił poseł Suwerennej Polski Michał Wójcik we wpisie zamieszczonym na platformie X. 

Rząd próbuje odwrócić uwagę od spektakularnej porażki w sprawie posłów Kamińskiego i Wąsika, a także zamachu na media publiczne. Chce złożyć projekt ustawy o legalnej i bezpiecznej aborcji do 12 tygodnia. Tracą poparcie, to jasne.

— Michał Wójcik🇵🇱 (@mwojcik_) January 24, 2024