Ludobójstwo w Strefie Gazy. Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości zabrał głos
Izrael powinien zapewnić, że jego siły zbrojne nie dopuszczają się aktów ludobójstwa w Strefie Gazy; powinien też podjąć środki na rzecz poprawy sytuacji humanitarnej
– oświadczył MTS.
Trybunał nie nakazał jednak przerwania ognia w Strefie Gazy – podkreśla agencja Associated Press.
Czytaj także: Kompromitacja koalicji rządzącej na sejmowej komisji. Fliks przeprasza
Netanjahu odpowiada
Głos ws. oświadczenia MTS zabrał premier Izraela Benjamin Netanjahu.
Samo twierdzenie, że Izrael dopuszcza się ludobójstwa na Palestyńczykach, jest nie tylko fałszywe, ale także oburzające, a gotowość sądu do dyskusji na ten temat w ogóle jest oznaką hańby, która nie zostanie wymazana przez pokolenia
– powiedział premier Izraela. Dodał, że "Izrael ma prawo do obrony" i "będzie kontynuował tę wojnę do całkowitego zwycięstwa".
Dopóki zakładnicy nie wrócą do Izraela, dopóki Strefa Gazy nie będzie stanowiła zagrożenia
– podsumował Netanjahu.
Netanyahu: "samo twierdzenie, że Izrael dopuszcza się ludobójstwa na Palestyńczykach, jest nie tylko fałszywe, ale także oburzające, a gotowość sądu do dyskusji na ten temat w ogóle jest oznaką hańby, która nie zostanie wymazana przez pokolenia”.
— Wojciech Szewko (@wszewko) January 26, 2024