Aktywiści klimatyczni zaatakowali salon... samochodów elektrycznych
„Zwolennicy Ostatniego Pokolenia właśnie oblali Cybertruck wystawiony w Tesla Center w Hamburgu pomarańczową farbą”
– czytamy w komunikacie prasowym Ostatniego Pokolenia.
Aktywiści twierdzą, że wtargnęli do salonu tuż przed godziną 10:00 i rzucili na pojazd pomarańczowy proszek Holi. Następnie do akcji wkroczyła policja. Po 11 na miejscu było kilka radiowozów.
Czytaj także: Nowy sondaż: Trzecia Droga spada nawet za Lewicę
Argumenty ekologów
Cybertruck waży prawie trzy tony, więc dzięki ogromnej wadze zużywa absurdalnie dużo energii. Bezsensowne marnotrawstwo, na które jako społeczeństwo nie możemy sobie pozwolić
– wyjaśnia aktywistów Hendrik Fauer, który brał udział w akcji.
Jest to bryła o ostrych krawędziach: katastrofa bezpieczeństwa. Ciężarówka doskonale ilustruje, dokąd zaprowadziła nas antyspołeczna polityka ostatnich kilku dekad
- dodaje.
Sejm uchylił immunitet Romanowskiego. Jest reakcja prezesa Kaczyńskiego
Kontekst: kłopoty Tesli w Niemczech
Od początku roku w Niemczech trwają protesty ekologów przeciwko Tesli produkującej samochody elektryczne.
"Od końca lutego około 100 przeciwników Tesli okupuje las obok fabryki samochodów. W marcu radykalnie lewicowa „Grupa Vulkan” podpaliła słup wysokiego napięcia, a produkcja Tesli została wstrzymana na osiem dni. Okupanci lasu nie zdystansowali się od ataku terrorystycznego. Każda grupa ma „swoją własną formę oporu"
- informował w maju "Bild".
Co więcej w lutym mieszkańcy niemieckiej gminy Grünheide wypowiedzieli się przeciwko powiększeniu o połowę fabryki Tesli. Głosowanie to nie jest jednak wiążące.
❗️PILNE❗️
— Koneser Unii Europejskiej (@KoneserUnii) July 13, 2024
Aktywiści klimatyczni atakują Centrum Tesli w Hamburgu . Oblewają farbą elektryczne auta🤡 pic.twitter.com/Vy4ImgF58w