Politycy Trzeciej Drogi i Lewicy przeciwko propozycji Tuska
Podczas sobotniej konwencji KO premier Donald Tusk zapowiedział, że we wtorek na posiedzeniu rządu przedstawi strategię migracyjną Polski. Poinformował, że jednym z jej elementów będzie czasowe terytorialne zawieszenie prawa do azylu. Oświadczył też, że rząd nie będzie respektować i wdrażać europejskich pomysłów godzących w bezpieczeństwo Polski takich, jak unijny pakt migracyjny.
Koalicjanci nie zgadzają się z propozycją Tuska
Aleksandra Leo z Polski 2050 w programie "Woronicza 17" na antenie TVP Info stwierdziła, że nie zgadza się z szef rządu w tej sprawie, a prawo do azylu nazwała "świętością prawa międzynarodowego".
Europoseł Lewicy Robert Biedroń oświadczył z kolei w mediach społecznościowych, że zapowiedzi premiera nie były konsultowane z Lewicą i "przyjmuje je z dużą dozą niezrozumienia".
Nie bardzo rozumiem jak Polska miałaby się obrazić na prawa człowieka i odebrać poszukującym schronienia prawo do azylu…
– powiedział Biedroń.
W podobnym tonie wypowiedziała się także poseł Anna Maria Żukowska z Lewicy, która stwierdziła, że "prawo do azylu jest prawem człowieka".
Propozycja jest koncepcją jednej z partii koalicyjnych. Nie była dyskutowana na rządzie, nie stanowi jeszcze żadnego dokumentu (...) Umowy międzynarodowe nie przestają nas obowiązywać. Państwo może oczywiście odmówić azylu, jeżeli osoba ubiegająca się o niego nie spełnia przesłanek, by go udzielić, jak najbardziej. Ale nie może zabronić złożenia takiego wniosku
– oświadczyła Żukowska.