"To są sytuacje niedopuszczalne". Politycy PiS skomentowali przyjęcie przez PE rezolucji ws. obronności

- Mamy do czynienia z głosowaniem przez posłów koalicji rządzącej w Polsce za rozwiązaniami, które są wbrew polskiej racji stanu (...) To są sytuacje niedopuszczalne - powiedział europoseł Tobiasz Bocheński komentując przyjęcie przez PE rezolucji ws. obronności
Parlament Europejski, ilustracja podglądowa
Parlament Europejski, ilustracja podglądowa / PAP/EPA/RONALD WITTEK

"W dokumentach znajduje się szereg niebezpiecznych zapisów"

Choć europosłowie PiS poparli poprawki, to jednak wstrzymali się od głosu w głosowaniu nad całą rezolucją dotyczącą polityki zagranicznej, a zagłosowali przeciwko rezolucji dotyczącej obronności. Europosłowie PO poparli oba dokumenty.

Europosłowie PiS z kolei na swojej konferencji prasowej tłumaczyli, dlaczego nie poparli dokumentów. Jak powiedział szef ich delegacji w PE, europoseł Adam Bielan, w przyjętych dokumentach znajduje się „szereg bardzo niebezpiecznych dla Polski zapisów”.

W skrócie oddają kontrolę, gdyby zostały zrealizowane oczywiście, nad polską armią oraz nad polskim przemysłem zbrojeniowym w ręce urzędników Komisji Europejskiej. Bardzo często tych samych urzędników, którzy wielokrotnie w ciągu ostatnich lat mylili się w sprawie zagrożenia płynącego z Rosji

– powiedział polityk PiS.

Również w środę w PE głosowaniu poddano sprawozdanie dot. priorytetów budżetu UE na 2026 r., które zostało przygotowane pod przewodnictwem europosła Andrzeja Halickiego z PO.

 

Europosłowie PiS zaproponowali poprawki

Europoseł Michał Dworczyk w imieniu frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów w trakcie głosowania chciał zgłosić do niego poprawkę ustną, zgodnie z którą PE miał zaapelować o finansowanie z funduszy europejskich "przygotowania inżynieryjnego terenów przygranicznych w państwach zagrożonych działaniami hybrydowymi oraz konwencjonalną agresją zbrojną ze strony państw trzecich, zwłaszcza w państwach członkowskich położonych we wschodniej części Unii Europejskiej".

Poprawka nie została jednak poddana pod głosowanie, bo zgodnie z regulaminem PE sprzeciw wobec tego wyraziła odpowiednia liczba europarlamentarzystów. Z informacji PAP wynika, że byli to europosłowie lewicowej części izby.

Michał Dworczyk na konferencji po głosowaniach wyraził rozczarowanie tym faktem.

Dzisiaj maski opadły. Parlament Europejski odrzucił możliwość przegłosowania poprawki, dzięki której byłoby możliwe finansowanie ze środków europejskich Tarczy Wschód. (...) Prawo i Sprawiedliwość rzekomo miało się od tego dystansować. Dzisiaj miałem zaszczyt złożyć w imieniu Grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów poprawkę, która umożliwiłaby finansowanie. Nie została ona dopuszczona do głosowania

- powiedział.

Co to oznacza? To oznacza, że jest jakaś zasłona dymna. Platforma Obywatelska i koledzy polityczni Platformy Obywatelskiej głosują za dokumentami, w których są niezobowiązujące zapisy, wyrażające jakieś poparcie dla obrony wschodniej granicy Unii Europejskiej. Ale jak przychodzi do twardego zabezpieczenia środków na umocnienie inżynieryjne terenu, okazuje się, że na to zgody nie ma. Więc tak naprawdę zostali przez swoich politycznych przyjaciół politycy Platformy Obywatelskiej i rząd Donalda Tuska ośmieszeni, bo okazuje się, że na Tarczę Wschód środków unijnych nie będzie

- kontynuował Dworczyk.

Z kolei europoseł Tobiasz Bocheński stwierdził, że "dzisiaj przy akompaniamencie uśmiechów i oklasków dzieją się w europarlamencie rzeczy naprawdę haniebne".

Mamy do czynienia z głosowaniem przez posłów koalicji rządzącej w Polsce za rozwiązaniami, które są wbrew polskiej racji stanu

- stwierdził polityk.

Dzisiaj politycy europejscy, którzy Europę rozbroili, którzy Putina upaśli pieniędzmi, za które on kupił sobie czołgi i zaatakował Ukrainę, ci politycy europejscy, którzy nie chcieli od pierwszych dni bronić Ukrainy, dzisiaj chcą poszerzyć zakres swoich kompetencji prawnych i wziąć dowództwo nad polską armią

- dodał.

To są sytuacje niedopuszczalne. I my jako posłowie PiS w Polskę wierzymy, w Polsce pokładamy nasze nadzieje i nigdy nie podniesiemy ręki za rozwiązaniami, które szkodzą polskiej racji stanu i oddają polskiego żołnierza pod dowództwo Bundeswehry. My nie dziwimy się Niemcom, że chcą poszerzyć zakres swojej władzy. Robią to od zawsze, ale głęboko brzydzimy się tymi Polakami, którzy za garść paciorków sprzedają naszą suwerenność w imię naprawdę płytkich i tymczasowych interesów Rzeczpospolitej i historia pokaże, że my mieliśmy rację dzisiaj głosując przeciwko i miesiąc temu również głosując przeciwko

- zaznaczył Tobiasz Bocheński.

 

PE przyjął rezolucję 

W ramach pierwszej rezolucji, dotyczącej polityki zagranicznej UE, poparta została poprawka, w której uznano Tarczę Wschód i Bałtycką Linię Obrony za sztandarowe projekty UE służące wspieraniu odstraszania i pokonywaniu potencjalnych zagrożeń ze wschodu.

W drugiej rezolucji, dotyczącej obronności, PE z zadowoleniem przyjął fakt, że w tzw. białej księdze uwzględniono postulaty budowy Tarczy Wschód, i ponownie wyraził poparcie dla Bałtyckiej Linii Obrony.


 

POLECANE
„Wróg został tam zatrzymany”. Zełenski podsumował sytuację na froncie Wiadomości
„Wróg został tam zatrzymany”. Zełenski podsumował sytuację na froncie

W obwodzie sumskim walki toczą się wzdłuż granicy, rosyjska armia została tam zatrzymana - poinformował w sobotę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Rosjanie atakują małymi grupami dywersyjno-rozpoznawczymi w obwodzie dniepropietrowskim, aby stworzyć tam wrażenie rzekomych postępów - dodał.

Nie żyje triumfator znanego polskiego programu z ostatniej chwili
Nie żyje triumfator znanego polskiego programu

Nie żyje Marcin Leszczyński, zwycięzca programu "True Love" i kapitan LKS Drama Zbrosławice. Zmarł w wieku 31 lat.

Złe wieści dla Tuska. Ten sondaż nie ucieszy premiera z ostatniej chwili
Złe wieści dla Tuska. Ten sondaż nie ucieszy premiera

Najnowszy sondaż przeprowadzony przez agencję badawczą SW Research na zlecenie portalu rp.pl nie napawa optymizmem dla obecnego premiera. Donald Tusk, mimo utrzymania wotum zaufania przez swój rząd, traci poparcie społeczne.

Holendrzy ruszyli do obrony granicy z Niemcami tylko u nas
Holendrzy ruszyli do obrony granicy z Niemcami

Holendrzy organizują obywatelskie kontrole na granicy z Niemcami, aby powstrzymać migrantów. Tłem tego nowego żądania prawicowego polityka Geerta Wildersa, by wojsko przejęło kontrolę nad granicami państwa, szczególności na granicy z Niemcami, które wydalają migrantów do Holandii.

Krzysztof Bosak ma nowe stanowisko. Dziękuję za wybór z ostatniej chwili
Krzysztof Bosak ma nowe stanowisko. "Dziękuję za wybór"

Krzysztof Bosak jednogłośnie wybrany prezesem Ruchu Narodowego na kongresie w Kaliszu.

„Statystyka nie kłamie”. Sztab KO zapowiada protest, bo Trzaskowski przegrał polityka
„Statystyka nie kłamie”. Sztab KO zapowiada protest, bo Trzaskowski przegrał

Komitet wyborczy Rafała Trzaskowskiego w poniedziałek złoży protest wyborczy - zapowiedział w sobotę członek sztabu kandydata KO na prezydenta, wiceszef MON Cezary Tomczyk. Przedstawił też - jak podkreślił - pięć dowodów, że wybory prezydenckie wymagają weryfikacji - tam, gdzie są nieprawidłowości.

Trump odbył rozmowę z Putinem. Są pierwsze szczegóły z ostatniej chwili
Trump odbył rozmowę z Putinem. Są pierwsze szczegóły

Prezydent USA Donald Trump rozmawiał z przywódcą Rosji Władimirem Putinem – poinformował przedstawiciel Białego Domu, cytowany w sobotę przez agencję Reutera.

Gwiazda programu Nasz nowy dom nękana przez stalkera. Dramatyczny wpis Wiadomości
Gwiazda programu "Nasz nowy dom" nękana przez stalkera. Dramatyczny wpis

Martyna Kupczyk, znana z programu „Nasz nowy dom” oraz „Łowcy skarbów. Kto da więcej”, ujawniła w mediach społecznościowych, że od pewnego czasu zmaga się z poważnym problemem – jest nękana przez stalkera. Jak poinformowała na Instagramie, ofiara ataków nie jest tylko ona sama, ale również jej 10-letnia córka.

Atak na polityków w USA. Nie żyje liderka Demokratów z ostatniej chwili
Atak na polityków w USA. Nie żyje liderka Demokratów

Policja poszukuje napastnika, który zastrzelił liderkę Demokratów Melissę Hortman w Minnesocie i ranił senatora Johna Hoffmana. Atak miał być motywowany politycznie.

Ukraińskie dzieci miały obrażać i bić polskie dzieci w siedleckiej szkole Wiadomości
Ukraińskie dzieci miały obrażać i bić polskie dzieci w siedleckiej szkole

Jak informuje tygodniksiedlecki.com w Szkole Podstawowej nr 1 w Siedlcach pojawiły się napięcia związane z obecnością uczniów z Ukrainy. Rodzice z tej placówki skierowali petycję do władz miasta, zwracając uwagę na trudności w nauczaniu oraz relacjach między uczniami. Sprawa miała wywołać dyskusję na szczeblu lokalnym.

REKLAMA

"To są sytuacje niedopuszczalne". Politycy PiS skomentowali przyjęcie przez PE rezolucji ws. obronności

- Mamy do czynienia z głosowaniem przez posłów koalicji rządzącej w Polsce za rozwiązaniami, które są wbrew polskiej racji stanu (...) To są sytuacje niedopuszczalne - powiedział europoseł Tobiasz Bocheński komentując przyjęcie przez PE rezolucji ws. obronności
Parlament Europejski, ilustracja podglądowa
Parlament Europejski, ilustracja podglądowa / PAP/EPA/RONALD WITTEK

"W dokumentach znajduje się szereg niebezpiecznych zapisów"

Choć europosłowie PiS poparli poprawki, to jednak wstrzymali się od głosu w głosowaniu nad całą rezolucją dotyczącą polityki zagranicznej, a zagłosowali przeciwko rezolucji dotyczącej obronności. Europosłowie PO poparli oba dokumenty.

Europosłowie PiS z kolei na swojej konferencji prasowej tłumaczyli, dlaczego nie poparli dokumentów. Jak powiedział szef ich delegacji w PE, europoseł Adam Bielan, w przyjętych dokumentach znajduje się „szereg bardzo niebezpiecznych dla Polski zapisów”.

W skrócie oddają kontrolę, gdyby zostały zrealizowane oczywiście, nad polską armią oraz nad polskim przemysłem zbrojeniowym w ręce urzędników Komisji Europejskiej. Bardzo często tych samych urzędników, którzy wielokrotnie w ciągu ostatnich lat mylili się w sprawie zagrożenia płynącego z Rosji

– powiedział polityk PiS.

Również w środę w PE głosowaniu poddano sprawozdanie dot. priorytetów budżetu UE na 2026 r., które zostało przygotowane pod przewodnictwem europosła Andrzeja Halickiego z PO.

 

Europosłowie PiS zaproponowali poprawki

Europoseł Michał Dworczyk w imieniu frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów w trakcie głosowania chciał zgłosić do niego poprawkę ustną, zgodnie z którą PE miał zaapelować o finansowanie z funduszy europejskich "przygotowania inżynieryjnego terenów przygranicznych w państwach zagrożonych działaniami hybrydowymi oraz konwencjonalną agresją zbrojną ze strony państw trzecich, zwłaszcza w państwach członkowskich położonych we wschodniej części Unii Europejskiej".

Poprawka nie została jednak poddana pod głosowanie, bo zgodnie z regulaminem PE sprzeciw wobec tego wyraziła odpowiednia liczba europarlamentarzystów. Z informacji PAP wynika, że byli to europosłowie lewicowej części izby.

Michał Dworczyk na konferencji po głosowaniach wyraził rozczarowanie tym faktem.

Dzisiaj maski opadły. Parlament Europejski odrzucił możliwość przegłosowania poprawki, dzięki której byłoby możliwe finansowanie ze środków europejskich Tarczy Wschód. (...) Prawo i Sprawiedliwość rzekomo miało się od tego dystansować. Dzisiaj miałem zaszczyt złożyć w imieniu Grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów poprawkę, która umożliwiłaby finansowanie. Nie została ona dopuszczona do głosowania

- powiedział.

Co to oznacza? To oznacza, że jest jakaś zasłona dymna. Platforma Obywatelska i koledzy polityczni Platformy Obywatelskiej głosują za dokumentami, w których są niezobowiązujące zapisy, wyrażające jakieś poparcie dla obrony wschodniej granicy Unii Europejskiej. Ale jak przychodzi do twardego zabezpieczenia środków na umocnienie inżynieryjne terenu, okazuje się, że na to zgody nie ma. Więc tak naprawdę zostali przez swoich politycznych przyjaciół politycy Platformy Obywatelskiej i rząd Donalda Tuska ośmieszeni, bo okazuje się, że na Tarczę Wschód środków unijnych nie będzie

- kontynuował Dworczyk.

Z kolei europoseł Tobiasz Bocheński stwierdził, że "dzisiaj przy akompaniamencie uśmiechów i oklasków dzieją się w europarlamencie rzeczy naprawdę haniebne".

Mamy do czynienia z głosowaniem przez posłów koalicji rządzącej w Polsce za rozwiązaniami, które są wbrew polskiej racji stanu

- stwierdził polityk.

Dzisiaj politycy europejscy, którzy Europę rozbroili, którzy Putina upaśli pieniędzmi, za które on kupił sobie czołgi i zaatakował Ukrainę, ci politycy europejscy, którzy nie chcieli od pierwszych dni bronić Ukrainy, dzisiaj chcą poszerzyć zakres swoich kompetencji prawnych i wziąć dowództwo nad polską armią

- dodał.

To są sytuacje niedopuszczalne. I my jako posłowie PiS w Polskę wierzymy, w Polsce pokładamy nasze nadzieje i nigdy nie podniesiemy ręki za rozwiązaniami, które szkodzą polskiej racji stanu i oddają polskiego żołnierza pod dowództwo Bundeswehry. My nie dziwimy się Niemcom, że chcą poszerzyć zakres swojej władzy. Robią to od zawsze, ale głęboko brzydzimy się tymi Polakami, którzy za garść paciorków sprzedają naszą suwerenność w imię naprawdę płytkich i tymczasowych interesów Rzeczpospolitej i historia pokaże, że my mieliśmy rację dzisiaj głosując przeciwko i miesiąc temu również głosując przeciwko

- zaznaczył Tobiasz Bocheński.

 

PE przyjął rezolucję 

W ramach pierwszej rezolucji, dotyczącej polityki zagranicznej UE, poparta została poprawka, w której uznano Tarczę Wschód i Bałtycką Linię Obrony za sztandarowe projekty UE służące wspieraniu odstraszania i pokonywaniu potencjalnych zagrożeń ze wschodu.

W drugiej rezolucji, dotyczącej obronności, PE z zadowoleniem przyjął fakt, że w tzw. białej księdze uwzględniono postulaty budowy Tarczy Wschód, i ponownie wyraził poparcie dla Bałtyckiej Linii Obrony.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe