"Iustitia" postuluje użycie siły przeciwko KRS. Ekspert: Sędziowie mają stosować prawo, a nie je tworzyć

Czy w Polsce części sędziów marzy się kariera polityczna? Czy w ramach trójpodziału i równowagi władz możliwe jest, aby sędziowie wyręczali władzę ustawodawczą i wykonawczą i tworzyli projekty ustaw?
Sędzia. Ilustracja poglądowa
Sędzia. Ilustracja poglądowa / Screen YT Magazyn Śledczy Anity Gargas

Niektórym wydaje się, że to dobre rozwiązanie. Uważam, że to patologiczna sytuacja kiedy to sędziowie tworzą dla siebie prawo. To oczywiste, że wówczas  przepisy zostaną skonstruowane w taki sposób, aby były korzystne dla sędziów, a nie uwzględniały interes obywateli. Teoretyczne żyjemy w demokratycznym państwie prawa w którym to Suweren czyli Naród powierzył określonym podmiotom prawo tworzenia prawa. Sędziowie takiego prawa nie uzyskali, oni mają stosować prawo. To przecież logiczne, że suweren rozliczy posłów i senatorów czy Prezydenta przy kolejnych wyborach również za złe prawo. Czy suweren rozliczy sędziów? Oczywiście, że nie, ponieważ nie posiada takich kompetencji.

 

Sędziwie bawią się w politykę

Zasada równowagi władz zakłada, że niedopuszczalne jest przenikanie się poszczególnych władz. To zaburza prawidłowość funkcjonowania demokratycznego państwa prawa. Tymczasem grupa radykalnych sędziów ze stowarzyszenia "Iustitia" przygotowała projekty ustaw, która zakładają albo z mocy prawa, albo z mocy nowych uchwał Krajowej Rady Sądownictwa usunięcie sędziów powołanych po 2018 r. Oba projekty zakładają że sędziowie powołani na wniosek Krajowej Rady Sadownictwa w której część sędziowska została wybrana przez Sejm, mogą być usunięci nie zważając na prerogatywę Prezydenta, który jest jedynym podmiotem uprawnionym do powołania sędziów.

Wspominanie projekty naruszają zasadę nieusuwalności sędziów i równości wobec prawa.

W wyroku z dnia 15 stycznia 2009 r. K 45/07 Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że zasada nieusuwalności sędziów ma zapewnić stabilizację urzędu sędziego. Wyklucza ona powierzenie samodzielnym decyzjom władzy wykonawczej rozstrzygnięć o prawnej sytuacji sędziego. Jest to instrument, który służy zabezpieczeniu niezależności władzy sądowniczej i jej zdolności do niezawisłego wymierzania sprawiedliwości. Odstępstwo od zasady nieusuwalności może nastąpić wyjątkowo, z uwzględnieniem zasad i wartości konstytucyjnych.
Podstawowym celem regulacji zawartej w art. 180 Konstytucji, nie jest ochrona osoby piastującej stanowisko, ale zapewnienie prawidłowego funkcjonowania władzy sądowniczej w interesie ogółu (por. wyrok z 25 lutego 2002 r., sygn. SK 29/01, OTK ZU nr 1/A/2002, poz. 5).

Tylko sędzia, który ma gwarancję nieusuwalności może prawidłowo sprawować wymiar sprawiedliwości i to w interesie obywateli leży, aby w ich sprawach orzekał sędzia, którego według uznania nie odwoła polityk.
Stowarzyszenie sędziów IUSTITIA przedstawiło 20 postulatów i gotowe projekty ustaw.

 

"Iustitia" postuluje użycie siły

Wśród postulatów na pierwszy plan wysuwa się „faktyczne zakończenie pracy KRS poprzez użycie Policji, która ma zabezpieczyć wejścia do budynku siedziby organu”.

Ten postulat wymaga spojrzenia przez pryzmat prawa karnego. W przepisie art.128 §3 kk z czytamy, że karze pozbawienia wolności od roku do 10 lat podlega ten kto przemocą lub groźbą bezprawną wywiera wpływ na czynności urzędowe konstytucyjnego organu Rzeczypospolitej Polskiej. W myśl art.18 §2 kk  odpowiada za podżeganie, kto chcąc, aby inna osoba dokonała czynu zabronionego, nakłania ją do tego. Reasumując sędziowie skupieni w Stowarzyszeniu "Iustitia" nakłaniają Ministra Sprawiedliwości do popełnienia tego przestępstwa. Przepis art. 128 § 3 kk chroni prawne (urzędowe) czynności organów konstytucyjnych Rzeczypospolitej Polskiej przed wywieraniem nacisku za pomocą groźby bezprawnej lub przemocy (por. J. Wojciechowska [w:] Kodeks karny..., red. A. Wąsek, 2010, s. 63). Usunięcie może polegać na pozbawieniu w całości roli i uniemożliwieniu wykonywania konstytucyjnych funkcji danego organu, jak i na naruszeniu lub wyłączeniu tylko niektórych, pojedynczych funkcji (por. L. Peiper, Komentarz..., 1933, s. 298–299).
Zaburzenie zgodnego z prawem działania tych organów prowadzić może do dysfunkcjonalności państwa, a w konsekwencji do niewypełniania przez nie podstawowych konstytucyjnych zadań. Konsekwencją takiego naruszenia stabilności organów konstytucyjnych oraz prawidłowego działania państwa może być naruszenie podstawowych interesów obywatelskich. Prawidłowość funkcjonowania państwa postrzegać zatem trzeba jako ważną wartość społeczną. Stąd też należy stwierdzić, że obok ochrony samych organów konstytucyjnych omawiany przepis chroni także ponadindywidualne interesy społeczeństwa związane z prawidłowym funkcjonowaniem konstytucyjnych organów Rzeczypospolitej Polskiej. Wywieranie wpływu w rozumieniu znamion przestępstwa określonego w art. 128 § 3 to wymuszanie na organie konstytucyjnym pewnych czynności, przeszkadzanie czynnościom takiego organu lub niedopuszczenie do wypełnienia tych czynności przez organ (por. J. Makarewicz, Kodeks karny..., s. 266). Wywieranie wpływu może mieć charakter pozytywny – zmierzający do przedsięwzięcia przez organ określonej czynności, lub negatywny – zmierzający do uniemożliwienia dokonania przez organ określonej czynności (por. L. Peiper, Komentarz..., 1933, s. 299). Przestępstwo określone w art. 128 § 3 jest dokonane w chwili rozpoczęcia wywierania wpływu, nie jest konieczne rzeczywiste wywarcie wpływu (Włodzimierz Wróbel komentarz do kodeksu karnego).

Tym bardziej naganne jest to , że postulują to sędziowie czyli osoby które mają świadomość treści przepisów prawa.

To w sposób jaskrawy pokazuje prawdziwe motywację tych osób, którzy chcą  wrócić do utraconych wpływów. Nie zważając na przepisy prawa, dobro obywateli i z wykorzystaniem siły.

 

Uderzenie w prerogatywy Prezydenta RP

Koncepcja sędziów ustawowych, którzy rzekomo nie mają ochrony konstytucyjnej w postaci nieusuwalności, nie jest największym absurdem, jaki został wymyślony przez wspomniane stowarzyszenie. Otóż prezes wspomnianego stowarzyszenia stwierdził, że Pan Prezydent jedynie wręcza nominacje. Zatem sprowadził rolę Prezydenta do doręczyciela, kuriera. Jak to nazwać inaczej niż Himalaje absurdu. Przywołajmy przepis art.179 Konstytucji przewiduje,  że sędziów powołuje Prezydent. Powołanie sędziego to wyłączna prerogatywa Prezydenta, który jest jedynym organem konstytucyjnym nadającym prawo wymierzania sprawiedliwości w imieniu  Rzeczypospolitej Polskiej . Tak jak  w przekazie medialnym została przez „polityków w togach” zmanipulowana  treść art.187 Konstytucji z której rzekomo ma wynikać, że sędziów do Krajowej Rady Sądownictwa  mają wybierać sędziowie .Tak teraz próbuje się wypaczyć treść art.179 Konstytucji.
To zapewne nie ma nic  wspólnego z praworządnością, to pokrętny sposób na zmanipulowanie społeczeństwa i powrót do utraconych przywilejów. Fakt, że przy okazji nagminnie jest łamane prawo, nie przeszkadza tym którzy przez 8 lat biegali w koszulkach z napisem „Konstytucja” . No cóż cel uświęca środki, a że przy tym możemy stracić demokratyczny ustrój państwa niektórym nie przeszkadza.

[Autorka - sędzia Kamila Borszowska-Moszowska, zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego wykładowca KSSiP i Akademii Nauk Stosowanych im. Angelusa Silesiusa]


 

POLECANE
Komunikat dla mieszkańców Warszawy z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Warszawy

W piątek na ulice trzech dzielnic wyjadą rowerzyści, a w sobotę dwie dzielnice opanują rolkarze. Kierowcy i pasażerowie komunikacji miejskiej muszą się liczyć z utrudnieniami.

Były minister sprawiedliwości punktuje projekt resortu Bodnara. Dłużej, drożej, niepewnie z ostatniej chwili
Były minister sprawiedliwości punktuje projekt resortu Bodnara. "Dłużej, drożej, niepewnie"

B. minister sprawiedliwości Marcin Warchoł (PiS) ocenił, że projekt ustawy w sprawie statusu sędziów z lat 2018-2025 zawiera rozwiązania, które uderzą w obywateli. Według niego, wejście ustawy w życie będzie skutkowało wydłużeniem procesów, nierównym traktowaniem stron oraz obciążeniem budżetu państwa

Komunikat dla Gniezna. Zakaz noszenia broni z ostatniej chwili
Komunikat dla Gniezna. Zakaz noszenia broni

W piątek na terenie Gniezna obowiązuje zakaz noszenia broni lub przemieszczania jej w stanie rozładowanym – taką decyzję podjęło MSWiA w związku z obchodami 1000. rocznicy koronacji pierwszych królów Polski.

PiS liderem sondażu. Notowania KO lecą na łeb na szyję    z ostatniej chwili
PiS liderem sondażu. Notowania KO lecą na łeb na szyję   

Zmiana lidera w najnowszym sondażu partyjnym United Surveys dla wp.pl. Gdyby wybory odbyły się dziś, zwyciężyłoby Prawo i Sprawiedliwość. PiS powoli pnie się w górę, podczas gdy notowania Koalicji Obywatelskiej pikują.  

Transseksualista, który udusił małe dziecko, pozywa Trumpa za transfobię tylko u nas
Transseksualista, który udusił małe dziecko, pozywa Trumpa za "transfobię"

Autumn Cordellioné, transseksualista z USA, zamordował 11-miesięczne dziecko. Odsiadujący swój wyrok zwyrodnialec domaga się jednak obecnie odszkodowania od Trumpa! Mężczyzna ma być dyskryminowany i napadany w więzieniu, za co obwinia prezydenta Ameryki.

Nakaz aresztowania Netanjahu. Trybunał w Hadze zmienia decyzję pilne
Nakaz aresztowania Netanjahu. Trybunał w Hadze zmienia decyzję

Izba Apelacyjna Międzynarodowego Trybunału Karnego unieważniła nakazy aresztowania premiera Izraela Benjamina Netanjahu – podaje "Jerusalem Post".

Polski gigant odzieżowy szykuje inwazję Wiadomości
Polski gigant odzieżowy szykuje inwazję

LPP pokazało nową strategię, w której centrum znalazł się Sinsay, która jest najmłodszą marką LPP. Pojawiła się na rynku w 2013 r., a teraz ma się stać w kolejnych trzech latach lokomotywą całej odzieżowej grupy, do której należą także takie brandy, jak Reserved, House, Cropp, Mohito.

Nagi aktywista LGBT, aktywiści klimatyczni i imamka. Wielkopiątkowa procesja w Niemczech Wiadomości
Nagi aktywista LGBT, aktywiści klimatyczni i "imamka". Wielkopiątkowa procesja w Niemczech

Nagi, zakuty w kajdany aktywista uczestniczył w wielkopiątkowej procesji w centrum Berlina. Akcja miała zwrócić uwagę na "problemy osób queer w Ghanie" – pisze ''Berliner Zeitung''.

Uczeń zaatakował kolegów nożem. Tragedia w Nantes Wiadomości
Uczeń zaatakował kolegów nożem. Tragedia w Nantes

W wyniku ataku nożownika, do którego doszło w czwartek w Nantes na zachodzie Francji, zginął licealista, a co najmniej trzy osoby zostały ranne. Zabójcą jest uczeń szkoły. 15-latek przed atakiem rozesłał swój "manifest".

Będą dotacje na ratowanie niszczejących gdańskich zabytków Wiadomości
Będą dotacje na ratowanie niszczejących gdańskich zabytków

Miejski konserwator zabytków w Gdańsku Janusz Tarnacki poinformował podczas czwartkowej sesji rady miasta, że pieniądze dostanie 17 beneficjentów, a łączna pula dotacji wyniosła 3,9 mln zł.

REKLAMA

"Iustitia" postuluje użycie siły przeciwko KRS. Ekspert: Sędziowie mają stosować prawo, a nie je tworzyć

Czy w Polsce części sędziów marzy się kariera polityczna? Czy w ramach trójpodziału i równowagi władz możliwe jest, aby sędziowie wyręczali władzę ustawodawczą i wykonawczą i tworzyli projekty ustaw?
Sędzia. Ilustracja poglądowa
Sędzia. Ilustracja poglądowa / Screen YT Magazyn Śledczy Anity Gargas

Niektórym wydaje się, że to dobre rozwiązanie. Uważam, że to patologiczna sytuacja kiedy to sędziowie tworzą dla siebie prawo. To oczywiste, że wówczas  przepisy zostaną skonstruowane w taki sposób, aby były korzystne dla sędziów, a nie uwzględniały interes obywateli. Teoretyczne żyjemy w demokratycznym państwie prawa w którym to Suweren czyli Naród powierzył określonym podmiotom prawo tworzenia prawa. Sędziowie takiego prawa nie uzyskali, oni mają stosować prawo. To przecież logiczne, że suweren rozliczy posłów i senatorów czy Prezydenta przy kolejnych wyborach również za złe prawo. Czy suweren rozliczy sędziów? Oczywiście, że nie, ponieważ nie posiada takich kompetencji.

 

Sędziwie bawią się w politykę

Zasada równowagi władz zakłada, że niedopuszczalne jest przenikanie się poszczególnych władz. To zaburza prawidłowość funkcjonowania demokratycznego państwa prawa. Tymczasem grupa radykalnych sędziów ze stowarzyszenia "Iustitia" przygotowała projekty ustaw, która zakładają albo z mocy prawa, albo z mocy nowych uchwał Krajowej Rady Sądownictwa usunięcie sędziów powołanych po 2018 r. Oba projekty zakładają że sędziowie powołani na wniosek Krajowej Rady Sadownictwa w której część sędziowska została wybrana przez Sejm, mogą być usunięci nie zważając na prerogatywę Prezydenta, który jest jedynym podmiotem uprawnionym do powołania sędziów.

Wspominanie projekty naruszają zasadę nieusuwalności sędziów i równości wobec prawa.

W wyroku z dnia 15 stycznia 2009 r. K 45/07 Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że zasada nieusuwalności sędziów ma zapewnić stabilizację urzędu sędziego. Wyklucza ona powierzenie samodzielnym decyzjom władzy wykonawczej rozstrzygnięć o prawnej sytuacji sędziego. Jest to instrument, który służy zabezpieczeniu niezależności władzy sądowniczej i jej zdolności do niezawisłego wymierzania sprawiedliwości. Odstępstwo od zasady nieusuwalności może nastąpić wyjątkowo, z uwzględnieniem zasad i wartości konstytucyjnych.
Podstawowym celem regulacji zawartej w art. 180 Konstytucji, nie jest ochrona osoby piastującej stanowisko, ale zapewnienie prawidłowego funkcjonowania władzy sądowniczej w interesie ogółu (por. wyrok z 25 lutego 2002 r., sygn. SK 29/01, OTK ZU nr 1/A/2002, poz. 5).

Tylko sędzia, który ma gwarancję nieusuwalności może prawidłowo sprawować wymiar sprawiedliwości i to w interesie obywateli leży, aby w ich sprawach orzekał sędzia, którego według uznania nie odwoła polityk.
Stowarzyszenie sędziów IUSTITIA przedstawiło 20 postulatów i gotowe projekty ustaw.

 

"Iustitia" postuluje użycie siły

Wśród postulatów na pierwszy plan wysuwa się „faktyczne zakończenie pracy KRS poprzez użycie Policji, która ma zabezpieczyć wejścia do budynku siedziby organu”.

Ten postulat wymaga spojrzenia przez pryzmat prawa karnego. W przepisie art.128 §3 kk z czytamy, że karze pozbawienia wolności od roku do 10 lat podlega ten kto przemocą lub groźbą bezprawną wywiera wpływ na czynności urzędowe konstytucyjnego organu Rzeczypospolitej Polskiej. W myśl art.18 §2 kk  odpowiada za podżeganie, kto chcąc, aby inna osoba dokonała czynu zabronionego, nakłania ją do tego. Reasumując sędziowie skupieni w Stowarzyszeniu "Iustitia" nakłaniają Ministra Sprawiedliwości do popełnienia tego przestępstwa. Przepis art. 128 § 3 kk chroni prawne (urzędowe) czynności organów konstytucyjnych Rzeczypospolitej Polskiej przed wywieraniem nacisku za pomocą groźby bezprawnej lub przemocy (por. J. Wojciechowska [w:] Kodeks karny..., red. A. Wąsek, 2010, s. 63). Usunięcie może polegać na pozbawieniu w całości roli i uniemożliwieniu wykonywania konstytucyjnych funkcji danego organu, jak i na naruszeniu lub wyłączeniu tylko niektórych, pojedynczych funkcji (por. L. Peiper, Komentarz..., 1933, s. 298–299).
Zaburzenie zgodnego z prawem działania tych organów prowadzić może do dysfunkcjonalności państwa, a w konsekwencji do niewypełniania przez nie podstawowych konstytucyjnych zadań. Konsekwencją takiego naruszenia stabilności organów konstytucyjnych oraz prawidłowego działania państwa może być naruszenie podstawowych interesów obywatelskich. Prawidłowość funkcjonowania państwa postrzegać zatem trzeba jako ważną wartość społeczną. Stąd też należy stwierdzić, że obok ochrony samych organów konstytucyjnych omawiany przepis chroni także ponadindywidualne interesy społeczeństwa związane z prawidłowym funkcjonowaniem konstytucyjnych organów Rzeczypospolitej Polskiej. Wywieranie wpływu w rozumieniu znamion przestępstwa określonego w art. 128 § 3 to wymuszanie na organie konstytucyjnym pewnych czynności, przeszkadzanie czynnościom takiego organu lub niedopuszczenie do wypełnienia tych czynności przez organ (por. J. Makarewicz, Kodeks karny..., s. 266). Wywieranie wpływu może mieć charakter pozytywny – zmierzający do przedsięwzięcia przez organ określonej czynności, lub negatywny – zmierzający do uniemożliwienia dokonania przez organ określonej czynności (por. L. Peiper, Komentarz..., 1933, s. 299). Przestępstwo określone w art. 128 § 3 jest dokonane w chwili rozpoczęcia wywierania wpływu, nie jest konieczne rzeczywiste wywarcie wpływu (Włodzimierz Wróbel komentarz do kodeksu karnego).

Tym bardziej naganne jest to , że postulują to sędziowie czyli osoby które mają świadomość treści przepisów prawa.

To w sposób jaskrawy pokazuje prawdziwe motywację tych osób, którzy chcą  wrócić do utraconych wpływów. Nie zważając na przepisy prawa, dobro obywateli i z wykorzystaniem siły.

 

Uderzenie w prerogatywy Prezydenta RP

Koncepcja sędziów ustawowych, którzy rzekomo nie mają ochrony konstytucyjnej w postaci nieusuwalności, nie jest największym absurdem, jaki został wymyślony przez wspomniane stowarzyszenie. Otóż prezes wspomnianego stowarzyszenia stwierdził, że Pan Prezydent jedynie wręcza nominacje. Zatem sprowadził rolę Prezydenta do doręczyciela, kuriera. Jak to nazwać inaczej niż Himalaje absurdu. Przywołajmy przepis art.179 Konstytucji przewiduje,  że sędziów powołuje Prezydent. Powołanie sędziego to wyłączna prerogatywa Prezydenta, który jest jedynym organem konstytucyjnym nadającym prawo wymierzania sprawiedliwości w imieniu  Rzeczypospolitej Polskiej . Tak jak  w przekazie medialnym została przez „polityków w togach” zmanipulowana  treść art.187 Konstytucji z której rzekomo ma wynikać, że sędziów do Krajowej Rady Sądownictwa  mają wybierać sędziowie .Tak teraz próbuje się wypaczyć treść art.179 Konstytucji.
To zapewne nie ma nic  wspólnego z praworządnością, to pokrętny sposób na zmanipulowanie społeczeństwa i powrót do utraconych przywilejów. Fakt, że przy okazji nagminnie jest łamane prawo, nie przeszkadza tym którzy przez 8 lat biegali w koszulkach z napisem „Konstytucja” . No cóż cel uświęca środki, a że przy tym możemy stracić demokratyczny ustrój państwa niektórym nie przeszkadza.

[Autorka - sędzia Kamila Borszowska-Moszowska, zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego wykładowca KSSiP i Akademii Nauk Stosowanych im. Angelusa Silesiusa]



 

Polecane
Emerytury
Stażowe