Bodnar zawnioskował o oględziny kart do głosowania z niemal 1500 komisji

Co musisz wiedzieć:
- Prokurator generalny Adam Bodnar zawnioskował o oględziny kart do głosowania z 1472 obwodowych komisji wyborczych w związku z protestami przeciwko ważności wyborów prezydenckich.
- Sąd Najwyższy przekazał dotąd PG 321 protestów wyborczych, a Bodnar wydał 268 stanowisk w tych sprawach – poinformowała rzecznik prasowa PG Anna Adamiak.
- Wnioski o oględziny dotyczą m.in. protestów Krzysztofa Kontka i Joanny Staniszkis, opartych na analizie wskazującej na rzekome anomalie wyborcze.
- W środę 1 lipca Sąd Najwyższy podejmie uchwałę w sprawie ważności wyborów Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.
Oględziny kart do głosowania w 1472 komisjach
Jak przekazała prok. Adamiak, w ramach procedury rozpoznawania protestów przeciwko ważności wyborów na Prezydenta RP Sąd Najwyższy przekazał dotychczas PG 321 protestów wyborczych. – W odpowiedzi prokurator generalny przedstawił 268 stanowisk w sprawie tych protestów – dodała rzeczniczka PG.
Wśród stanowisk przedstawionych w środę dla SN – jak zaznaczyła prok. Adamiak – PG odniósł się m.in. do protestów wyborczych wniesionych przez Krzysztofa Kontka oraz Joannę Staniszkis. Jak przypomniała rzeczniczka PG, wnoszący te protesty podnieśli zarzuty przeciwko ważności wyborów prezydenta, opierając się na analizie naukowej, która – w ich ocenie – wskazuje na występowanie anomalii wyborczych podzielonych na różne kategorie.
– Z uwagi na treść zarzutów, zawartych w protestach, oraz towarzyszącą im argumentację, PG wystąpił – w obu stanowiskach odnoszących się do tych protestów – z wnioskami o przeprowadzenie oględzin kart do głosowania w 1 tys. 472 obwodowych komisjach wyborczych – podkreśliła rzeczniczka PG.
Tymczasem – jak wynika z informacji zawartej w bazie SN – protest sformułowany przez Krzysztofa Kontka został w środę pozostawiony przez SN bez dalszego biegu. Z kolei drugi z protestów – Joanny Staniszkis – oczekuje na wyznaczenie terminu.
- Komunikat dla mieszkańców oraz turystów woj. pomorskiego i warmińsko-mazurskiego. Wraca ważne połączenie
- Nie żyje Barbara Skrzypek. Nowy komunikat prokuratury
- Uchwała ws. ważności wyborów Prezydenta RP. Jest komunikat Sądu Najwyższego
- Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej
- SN przeliczył ponownie głosy w komisjach wyborczych. Nowe informacje
- Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka
- Rada Gminy Mielec apeluje ws. unieważnienia postępowania na Black Hawki
- Unia Europejska szykuje potężne uderzenie w polskich rolników
- Komunikat dla mieszkańców Lubelszczyzny
Uchwała SN ws. ważności wyborów
W środę Sąd Najwyższy ogłosił oficjalnie, że 1 lipca 2025 roku o godz. 13:00 odbędzie się posiedzenie jawne, podczas którego zostanie podjęta uchwała w sprawie ważności wyborów Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.
Zgodnie z Konstytucją RP i Kodeksem wyborczym Sąd Najwyższy rozpatruje protesty wyborcze i podejmuje uchwałę o ważności wyborów. Uchwała ta jest warunkiem koniecznym do objęcia urzędu przez prezydenta elekta. Posiedzenie będzie jawne, co oznacza, że opinia publiczna będzie mogła śledzić przebieg wydarzenia.
Według PKW Karol Nawrocki w II turze wyborów zdobył 10 mln 606 tys. 877 głosów. Rafała Trzaskowskiego poparło natomiast 10 mln 237 tys. 286 wyborców. Tym samym zwycięzcą wyborów prezydenckich został Karol Nawrocki, który uzyskał 50,89 proc. głosów. Rafała Trzaskowskiego poparło 49,11 proc. głosujących.
Protesty środowisk KO
Po ogłoszeniu wyników wyborów prezydenckich środowiska związane z Koalicją Obywatelską zareagowały nerwowo, formułując zarzuty o rzekomych nieprawidłowościach wyborczych i domagając się powtórnego przeliczenia głosów.
Narracja ta – mimo braku dowodów – zyskała wsparcie niektórych mediów i działaczy, w tym Romana Giertycha, który rozpoczął akcję protestacyjną mającą na celu blokowanie zaprzysiężenia nowego prezydenta. Działania te, określane przez część komentatorów jako „polityczna histeria”, mają na celu zakwestionowanie legitymacji demokratycznie wybranego prezydenta i podważenie zaufania do instytucji państwa.
Karol Nawrocki w odpowiedzi zapewnia, że nie pozwoli na odebranie Polakom ich wolności i prawa do decydowania o przyszłości kraju.