Rzecznik Sądu Najwyższego wydał komunikat

Rzecznik prasowy Sądu Najwyższego Aleksander Stępkowski wydał oficjalny komunikat w odpowiedzi na oświadczenie 28 sędziów SN z 24 czerwca 2025 r. Sędziowie ci zakwestionowali legalność Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, która odpowiada za rozpoznawanie protestów wyborczych i ocenę ważności wyborów prezydenckich.
 Rzecznik Sądu Najwyższego wydał komunikat
/ Tysol

Co musisz wiedzieć:

  • Rzecznik Sądu Najwyższego Aleksander Stępkowski ostro skrytykował oświadczenie 28 sędziów, którzy podważyli legalność Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych.
  • SN podkreśla, że Izba Kontroli działa zgodnie z Konstytucją i ustawami, a jej kompetencje w zakresie orzekania o ważności wyborów wynikają bezpośrednio z obowiązujących przepisów.
  • Zdaniem rzecznika SN, żadne orzeczenie TSUE ani ETPC nie pozbawiło Izby prawa do rozpoznawania protestów wyborczych ani podejmowania uchwały ws. ważności wyborów.
  • Podważanie legalności Izby nasilono przed decyzją SN ws. wyborów prezydenckich. 1 lipca Sąd ma podjąć uchwałę w tej sprawie.

 

"Izba Kontroli działa zgodnie z ustawą"

Z głębokim zażenowaniem przyjmuję oświadczenie

– napisał rzecznik SN, ostro krytykując sygnatariuszy pisma. Zarzucił im powielanie „dezinformującej publicystyki” i brak zrozumienia podstaw konstytucyjnych funkcji sądu.

W komunikacie podkreślił, że działanie Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych wynika bezpośrednio z Konstytucji RP oraz ustawy o Sądzie Najwyższym z 2017 r. Jak wskazał, zgodnie z art. 26 §1 pkt 2 ustawy to właśnie ta izba rozpoznaje protesty i orzeka o ważności wyborów.

Rzecznik dodał, że kompetencje te nie stanowią „sprawowania wymiaru sprawiedliwości” w rozumieniu art. 175 Konstytucji, lecz „inne czynności określone w Konstytucji i ustawach”, co określa art. 183 ust. 2. Zdaniem rzecznika, ustroju sądów nie określają wyroki SN ani orzeczenia trybunałów międzynarodowych, lecz wyłącznie polskie ustawy.

 

"Żadna instytucja międzynarodowa nie unieważniła kompetencji Izby"

Rzecznik odniósł się również do zarzutów powołujących się na orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości UE i Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Podkreślił, że żadne z nich nie zakwestionowało legalności działań Izby Kontroli w zakresie protestów wyborczych.

To, że treść przepisów budzi frustrację u niektórych osób, w żaden sposób nie osłabia ich mocy obowiązującej

– zaznaczył rzecznik.

W zakończeniu oświadczenia rzecznik stanowczo ocenił, że wszelkie próby ograniczenia działania Sądu Najwyższego w tej sprawie są „jaskrawym pogwałceniem porządku prawnego RP”. Podkreślił, że SN pozostaje jedynym organem uprawnionym do orzekania o ważności wyborów prezydenckich.

 

Oświadczenie części sędziów SN 

We wtorek 28 sędziów Sądu Najwyższego i byli prezesi TK wydali oświadczenia. Uważają, że Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego jest nielegalna.

W wydanym oświadczeniu skrytykowali skład orzekający Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, twierdząc, że rzekomo nie spełnia on standardów niezawisłości i bezstronności.

Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN nie jest sądem, co potwierdzają zarówno orzeczenia samego Sądu Najwyższego, jak i wyroki trybunałów międzynarodowych (...) W związku z tym, że Izba ta nie spełnia kryteriów sądu, nie może wykonywać funkcji związanych z rozpatrywaniem protestów wyborczych, które zgodnie z prawem przysługują wyłącznie Sądowi Najwyższemu

– stwierdzili sędziowie.

 

Uchwała SN ws. ważności wyborów

W środę Sąd Najwyższy ogłosił oficjalnie, że 1 lipca 2025 roku o godz. 13:00 odbędzie się posiedzenie jawne, podczas którego zostanie podjęta uchwała w sprawie ważności wyborów Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. 

Zgodnie z Konstytucją RP i Kodeksem wyborczym Sąd Najwyższy rozpatruje protesty wyborcze i podejmuje uchwałę o ważności wyborów. Uchwała ta jest warunkiem koniecznym do objęcia urzędu przez prezydenta elekta. Posiedzenie będzie jawne, co oznacza, że opinia publiczna będzie mogła śledzić przebieg wydarzenia.

Według PKW Karol Nawrocki w II turze wyborów zdobył 10 mln 606 tys. 877 głosów. Rafała Trzaskowskiego poparło natomiast 10 mln 237 tys. 286 wyborców. Tym samym zwycięzcą wyborów prezydenckich został Karol Nawrocki, który uzyskał 50,89 proc. głosów. Rafała Trzaskowskiego poparło 49,11 proc. głosujących.

 

Protesty środowisk KO

Po ogłoszeniu wyników wyborów prezydenckich środowiska związane z Koalicją Obywatelską zareagowały nerwowo, formułując zarzuty o rzekomych nieprawidłowościach wyborczych i domagając się powtórnego przeliczenia głosów.

Narracja ta – mimo braku dowodów – zyskała wsparcie niektórych mediów i działaczy, w tym Romana Giertycha, który rozpoczął akcję protestacyjną mającą na celu blokowanie zaprzysiężenia nowego prezydenta. Działania te, określane przez część komentatorów jako „polityczna histeria”, mają na celu zakwestionowanie legitymacji demokratycznie wybranego prezydenta i podważenie zaufania do instytucji państwa.

Karol Nawrocki w odpowiedzi zapewnia, że nie pozwoli na odebranie Polakom ich wolności i prawa do decydowania o przyszłości kraju.


 

POLECANE
Pokój Socjalny: Bodnar, Braun i daltonizm prawno-historyczny    Wiadomości
Pokój Socjalny: Bodnar, Braun i daltonizm prawno-historyczny   

"Jest do Radomia prosta droga” śpiewa Hiob Dylan, artysta, który nie daje namówić się na wywiad do Tysola, o którym marzy redaktor Woś. Bo w ogóle raczej nie daje się namawiać na wywiady.

Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia

Wojewoda podkarpacki Teresa Kubas-Hul wypłaciła do tej pory łącznie 440 tys. zł pomocy doraźnej mieszkańcom 19 gmin, którzy ucierpieli w wyniku ubiegłotygodniowych burz.

10 tys. więźniów może wyjść na wolność. Dramatyczna decyzja unijnego kraju z ostatniej chwili
10 tys. więźniów może wyjść na wolność. Dramatyczna decyzja unijnego kraju

Władze w Rzymie mogą uwolnić nawet 10 tys. osób z więzień we Włoszech w związku z ich przepełnieniem - przekazało w środę włoskie ministerstwo sprawiedliwości. Stanowi to około 15 proc. wszystkich więźniów w kraju. Kara pozbawienia wolności zostałaby im zamieniona na areszt domowy lub pozostawanie pod nadzorem.

Żołnierze zaatakowani koktajlem Mołotowa. Jest nagranie z granicy z ostatniej chwili
Żołnierze zaatakowani koktajlem Mołotowa. Jest nagranie z granicy

Straż Graniczna oraz polscy żołnierze zostali zaatakowani przez nielegalnych imigrantów. Jeden z nich cisnął w mundurowych koktajlem Mołotowa.

W ramach procedury readmisji Niemcy przysyłają imigrantów bez dokumentów, a ci i tak trafiają do Polski tylko u nas
W ramach procedury readmisji Niemcy przysyłają imigrantów bez dokumentów, a ci i tak trafiają do Polski

Jedną z procedur w ramach których Niemcy wydalają imigrantów do Polski jest tzw. "procedura readmisji". Procedura uproszczonej readmisji stosowana przez Niemców w celu wydalenia migrantów do Polski opiera się na porozumieniu z 29 marca 1991 r. oraz protokołu z 29 marca 1991 r.. Dopóki reguły readmisji są przestrzegane, to wydalenie jest zgodne z prawem unijnym i międzynarodowym.

Imigranci odesłani z Niemiec do Polski. Szokujące dane z ostatniej chwili
Imigranci odesłani z Niemiec do Polski. Szokujące dane

W Nadodrzańskim Oddziale Straży Granicznej w 2024 r. 70 proc. imigrantów przekazanych przez Niemców w procedurze readmisji nie miało dokumentu tożsamości – alarmuje w środę europoseł Konfederacji Anna Bryłka.

ZUS wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
ZUS wydał pilny komunikat

300 zł na wyprawkę 2025/2026 już trafia na konta. Sprawdź terminy oraz to, jak złożyć wniosek online o świadczenie 300 plus z programu Dobry Start.

Propozycja budżetu UE von der Leyen uderzy w Polskę Wiadomości
Propozycja budżetu UE von der Leyen uderzy w Polskę

Komisja Europejska przedstawia dziś projekt nowego budżetu UE na lata 2028–2034. Jak jej plany zmieniłyby dotychczasowy porządek? "Ursula von der Leyen forsuje z wielką determinacją, w interesie i z błogosławieństwem Berlina, radykalną, wręcz rewolucyjną - alarmuje Jacek Saruysz-Wolski, były europoseł PiS, jeden z głównych negocjatorów wejścia Polski do UE.

Czerwone flagi nad Bałtykiem. Kolejne plaże z zakazem kąpieli Wiadomości
Czerwone flagi nad Bałtykiem. Kolejne plaże z zakazem kąpieli

Na kilkunastu nadmorskich kąpieliskach w województwie zachodniopomorskim obowiązuje zakaz wchodzenia do wody. Powodem są niebezpieczne warunki – wysokie fale i silne prądy wsteczne. W środę czerwone flagi pojawiły się m.in. na plażach w Dziwnowie, Pobierowie, Mielnie i Dąbkach. Tymczasem na Kaszubach zamknięto trzy kąpieliska z powodu zakwitu sinic.

KO chce odwołania wicemarszałka z PSL z ostatniej chwili
KO chce odwołania wicemarszałka z PSL

Marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska (KO) uważa, że Michał Kamiński (PSL) nie powinien dalej pełnić funkcji wicemarszałka Senatu. Wskazywała m.in. na nieusprawiedliwione nieobecności Kamińskiego podczas posiedzenia izby. Dodała, że wierzy, iż PSL „stanie na wysokości zadania”.

REKLAMA

Rzecznik Sądu Najwyższego wydał komunikat

Rzecznik prasowy Sądu Najwyższego Aleksander Stępkowski wydał oficjalny komunikat w odpowiedzi na oświadczenie 28 sędziów SN z 24 czerwca 2025 r. Sędziowie ci zakwestionowali legalność Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, która odpowiada za rozpoznawanie protestów wyborczych i ocenę ważności wyborów prezydenckich.
 Rzecznik Sądu Najwyższego wydał komunikat
/ Tysol

Co musisz wiedzieć:

  • Rzecznik Sądu Najwyższego Aleksander Stępkowski ostro skrytykował oświadczenie 28 sędziów, którzy podważyli legalność Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych.
  • SN podkreśla, że Izba Kontroli działa zgodnie z Konstytucją i ustawami, a jej kompetencje w zakresie orzekania o ważności wyborów wynikają bezpośrednio z obowiązujących przepisów.
  • Zdaniem rzecznika SN, żadne orzeczenie TSUE ani ETPC nie pozbawiło Izby prawa do rozpoznawania protestów wyborczych ani podejmowania uchwały ws. ważności wyborów.
  • Podważanie legalności Izby nasilono przed decyzją SN ws. wyborów prezydenckich. 1 lipca Sąd ma podjąć uchwałę w tej sprawie.

 

"Izba Kontroli działa zgodnie z ustawą"

Z głębokim zażenowaniem przyjmuję oświadczenie

– napisał rzecznik SN, ostro krytykując sygnatariuszy pisma. Zarzucił im powielanie „dezinformującej publicystyki” i brak zrozumienia podstaw konstytucyjnych funkcji sądu.

W komunikacie podkreślił, że działanie Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych wynika bezpośrednio z Konstytucji RP oraz ustawy o Sądzie Najwyższym z 2017 r. Jak wskazał, zgodnie z art. 26 §1 pkt 2 ustawy to właśnie ta izba rozpoznaje protesty i orzeka o ważności wyborów.

Rzecznik dodał, że kompetencje te nie stanowią „sprawowania wymiaru sprawiedliwości” w rozumieniu art. 175 Konstytucji, lecz „inne czynności określone w Konstytucji i ustawach”, co określa art. 183 ust. 2. Zdaniem rzecznika, ustroju sądów nie określają wyroki SN ani orzeczenia trybunałów międzynarodowych, lecz wyłącznie polskie ustawy.

 

"Żadna instytucja międzynarodowa nie unieważniła kompetencji Izby"

Rzecznik odniósł się również do zarzutów powołujących się na orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości UE i Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Podkreślił, że żadne z nich nie zakwestionowało legalności działań Izby Kontroli w zakresie protestów wyborczych.

To, że treść przepisów budzi frustrację u niektórych osób, w żaden sposób nie osłabia ich mocy obowiązującej

– zaznaczył rzecznik.

W zakończeniu oświadczenia rzecznik stanowczo ocenił, że wszelkie próby ograniczenia działania Sądu Najwyższego w tej sprawie są „jaskrawym pogwałceniem porządku prawnego RP”. Podkreślił, że SN pozostaje jedynym organem uprawnionym do orzekania o ważności wyborów prezydenckich.

 

Oświadczenie części sędziów SN 

We wtorek 28 sędziów Sądu Najwyższego i byli prezesi TK wydali oświadczenia. Uważają, że Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego jest nielegalna.

W wydanym oświadczeniu skrytykowali skład orzekający Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, twierdząc, że rzekomo nie spełnia on standardów niezawisłości i bezstronności.

Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN nie jest sądem, co potwierdzają zarówno orzeczenia samego Sądu Najwyższego, jak i wyroki trybunałów międzynarodowych (...) W związku z tym, że Izba ta nie spełnia kryteriów sądu, nie może wykonywać funkcji związanych z rozpatrywaniem protestów wyborczych, które zgodnie z prawem przysługują wyłącznie Sądowi Najwyższemu

– stwierdzili sędziowie.

 

Uchwała SN ws. ważności wyborów

W środę Sąd Najwyższy ogłosił oficjalnie, że 1 lipca 2025 roku o godz. 13:00 odbędzie się posiedzenie jawne, podczas którego zostanie podjęta uchwała w sprawie ważności wyborów Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. 

Zgodnie z Konstytucją RP i Kodeksem wyborczym Sąd Najwyższy rozpatruje protesty wyborcze i podejmuje uchwałę o ważności wyborów. Uchwała ta jest warunkiem koniecznym do objęcia urzędu przez prezydenta elekta. Posiedzenie będzie jawne, co oznacza, że opinia publiczna będzie mogła śledzić przebieg wydarzenia.

Według PKW Karol Nawrocki w II turze wyborów zdobył 10 mln 606 tys. 877 głosów. Rafała Trzaskowskiego poparło natomiast 10 mln 237 tys. 286 wyborców. Tym samym zwycięzcą wyborów prezydenckich został Karol Nawrocki, który uzyskał 50,89 proc. głosów. Rafała Trzaskowskiego poparło 49,11 proc. głosujących.

 

Protesty środowisk KO

Po ogłoszeniu wyników wyborów prezydenckich środowiska związane z Koalicją Obywatelską zareagowały nerwowo, formułując zarzuty o rzekomych nieprawidłowościach wyborczych i domagając się powtórnego przeliczenia głosów.

Narracja ta – mimo braku dowodów – zyskała wsparcie niektórych mediów i działaczy, w tym Romana Giertycha, który rozpoczął akcję protestacyjną mającą na celu blokowanie zaprzysiężenia nowego prezydenta. Działania te, określane przez część komentatorów jako „polityczna histeria”, mają na celu zakwestionowanie legitymacji demokratycznie wybranego prezydenta i podważenie zaufania do instytucji państwa.

Karol Nawrocki w odpowiedzi zapewnia, że nie pozwoli na odebranie Polakom ich wolności i prawa do decydowania o przyszłości kraju.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe