Sonia Maselik: U mnie nie ma półśrodków

– Czuję się lepiej jako wokalistka niż influencerka. Jestem muzykiem, piszę piosenki. To mnie w stu procentach fascynuje – mówi Sonia Maselik, wokalistka, autorka tekstów, kompozytorka, w rozmowie z Bartoszem Boruciakiem.
Sonia Maselik Sonia Maselik:  U mnie nie ma półśrodków
Sonia Maselik / fot. materiały prasowe

– Twoja działalność artystyczna jest jak kalejdoskop?

– Zdecydowanie tak. Na rynku muzycznym jestem od ponad dziesięciu lat. Wydałam trochę piosenek i one są jak kalejdoskop. Cały czas coś się dzieje. Cały czas jestem w pędzie. Jest mi z tym bardzo dobrze, bo lubię ten stan.

 

Kalejdoskop

– Z jakich muzycznych ścian składa się obecnie Twój kalejdoskop?

– Stabilnie trzymam się popu. Obecnie swoją muzykę mogę określić jako retro pop. Ten nurt towarzyszy mi od 2020 roku i się go trzymam. Nie zapominam również o eksperymentach. Raz jest więcej gitar, innym razem więcej elektroniki. Jednak to wszystko krąży wokół popu.

– Retro przekładasz wyłącznie na muzykę czy też na życie?

– Na życie też. Ma to przełożenie na to, jak się ubieram. Jestem spójna w moich retro stylizacjach. Lubię wyraźne kolory. Musi być kolorowo. Ja też jestem pozytywna i kolorowa. Jestem otwarta, lubię ludzi.

– I nie ma z tym problemu w 2025 roku?

– Nie ma. Staram się być sobą. Niczego nie udaję. I pokazuję to w moich mediach społecznościowych.

 

"Dziewczyny ze Śląska są twarde"

– No to sprawdźmy. TikTok czy Instagram?

– Wolę Instagram.

– To robimy operację na żywym organizmie.

– Masz relacje z tego, co robię w ciągu dnia.

– Dobrze. Widzę, że miałaś wczesną pobudkę, skąd jesteś?

– Ze Śląska. Dziewczyny ze Śląska są twarde.

– Wiem o tym. A skąd jesteś konkretnie?

– Z Piekar Śląskich.

 

Jest różnorodnie

– Wracając do kolorów – przekładasz kolory na muzykę?

– Jak najbardziej tak i wierzę, że to słychać. Jest różnorodnie. Tak jak już mówiłam, lubię być w pędzie i ten pęd daje mi energię do działania. To słychać w mojej muzyce. Cały czas jest coś nowego. U mnie każdy może znaleźć coś dla siebie.

– Co może u Ciebie znaleźć słuchacz rapu?

– Mam doświadczenie, jeżeli chodzi o rap. I tutaj mogę Cię zaskoczyć. Jak zaczynałam śpiewać, to dogrywałam się raperom do ich utworów. Nagrywałam chórki, refreny. Współpracowałam wtedy z Vix.N. Niedawno również wydaliśmy utwór „Daj żyć”. Takiego słuchacza rapu przekonałabym tym, że mam doświadczenie współpracy z raperami. Znam dobrze to środowisko.

– Rapowałabyś?

– Raczej śpiewała.

– A teraz czas na słuchacza disco polo.

– Uuu!

– Nie lubię takich reakcji, bo nie lubię, jak się deprecjonuje ten gatunek muzyki. Kiedyś grałem na weselach taką muzykę i widziałem, jak ludzie świetnie się bawili.

– Też śpiewałam na weselach. Ale nie zapytałeś, dlaczego tak zareagowałam.

– Nadrabiam zaległość. Dlaczego tak zareagowałaś?

– Ponieważ nie słucham disco polo. Co nie oznacza, że neguję osoby, które tę muzykę lubią. A jak przekonam słuchacza disco polo? Muzyka pop tak jak disco polo jest dla każdego. A wiesz, jak to jest z disco polo? Nikt nie słucha, a każdy zna. Wcześniej wspominałeś o weselach, myślę, że muzyka pop doskonale odnalazłaby się na weselu. Bardzo często bawiłam się na tego typu uroczystościach przy disco polo i popie. Na takiej imprezie możemy się bawić wszyscy razem, ale nie musimy lubić tego samego gatunku muzycznego.

– To może disco polo w aranżacji retro albo jazzowej?

– To już było. Trzymam się tego, co ja chcę robić. Etap interpretacji znanych utworów mam już za sobą.

– Czas na fanów śląskich szlagierów.

– Przekonałabym ich tym, że jestem dziołchą ze Śląska. Wiadomo, że wszystkie frelki ze Śląska trzeba wspierać. U nas na fajną dziewczynę mówi się – “frelka”.

 

"Świata nie zmienię"

– Nie ubolewasz nad tym, że obecnie w popkulturze liczą się przede wszystkim liczby, a nie talent, doświadczenie czy umiejętności?

– Jest tak, jak jest. Świata nie zmienię. Nie zwalczę tego. Pogodziłam się z tym już jakiś czas temu. Robię swoje i będę to robić niezależnie od tego, jakie będę mieć liczby. Dlaczego? Bo sprawia mi to przyjemność. Mam do tego zdrowy stosunek, ponieważ działam. Staram się nie przejmować tym, o co pytałeś. Znam swoją wartość, wiem, ile pracy włożyłam, żeby być w miejscu, w którym obecnie jestem, czyli np. rozmawiać z Tobą, bo wydałam nowy utwór.

– Mam podobnie. Włożyłem sporo pracy, żeby móc z Tobą rozmawiać o Twoim najnowszym utworze „Kalejdoskop”.

– No i widzisz, jesteśmy zgodni w tej kwestii.

– Na Instagramie masz więcej treści muzycznych niż lifestyle’owych. To jest przemyślany ruch?

– Czuję się lepiej jako wokalistka niż influencerka. Jestem muzykiem, piszę piosenki. To mnie w stu procentach fascynuje. Oczywiście w moich mediach społecznościowych też przewijają się treści lifestyle’owe. W tym przypadku skupiam się na gotowaniu.

– Co ostatnio ugotowałaś?

– Krem z białych warzyw. Robiłam śniadanie.

– Jakie śniadania preferujesz?

– Dobra jest pasta awokado z łososiem albo jajecznica z pomidorem. Lubię gotować i jeść. A potem ćwiczyć na siłowni. Ostatnio pokazuję kotka, którego mam od niedawna. Jest najsłodszym kotkiem na świecie.

– Jak się nazywa?

– Mickey. Ma siedem miesięcy. To jest kocur.

– Jest wykastrowany?

– Jest.

– Wolisz Instagram niż TikToka?

– Jestem bardziej instagramowa niż tiktokowa.

 

"Moje piosenki są autorskie"

– Co ma Sonia Maselik, czego nie mają inne polskie wokalistki?

– Wyróżnia mnie to, że moje piosenki są autorskie. Chociaż też pracuję z innymi współtwórcami, o których trzeba pamiętać. Zdarzało mi się otrzymać piosenkę do zaśpiewania – napisaną w całości przez inna osobę niż ja – w której odnalazłam się w stu procentach. Takie przypadki też się zdarzają.

– Jakby Twoje ego zareagowało na to, że napisałabyś komuś utwór, który stałby się większym przebojem niż Twoje dotychczasowe piosenki?

– Myślę, że bardzo pozytywnie. Wszystkie moje piosenki są jak moje dzieci.

– To ile masz tych nietypowych dzieci?

– Mam dużo utworów, które są jeszcze niewydane. Liczymy wszystkie czy wydane?

– Wydane.

– Dwadzieścia.

– Podpisujesz się imieniem i nazwiskiem pod utworami, które zrobiłaś dla kogoś?

– Oczywiście, że tak. Nie wydam piosenki, jeżeli nie czuję, że jest dobra. Robię wszystko na sto procent, u mnie nie ma półśrodków.

– Komu pisałaś piosenki?

– Nie są to jeszcze nazwiska, które są szeroko rozpoznawalne. Kiedyś współpracowałam z Sony Music i pisałam dla wykonawców, którzy byli wydawani przez tę firmę, np. Dla Pauliny Czapli. Kariera songwriterska jest też częścią mojego planu. Chcę się rozwijać też pod tym kątem.

– Co się stało, że już nie współpracujesz z Sony?

– Wielu artystów tak ma, że wędruje między wytwórniami.

– Umiesz sprzedać swoją muzykę poprzez rozmowę?

– Jak widać na załączonym obrazku [śmiech].

– Coraz mniej wykonawców udziela wywiadów.

– Akurat ja lubię rozmawiać, bo lubię ludzi. Kwestia osobowości. Nigdy nie miałam problemu z tym, żeby poznawać nowe osoby i zawierać przyjaźnie. To wychodzi naturalnie.

– Kiedy płyta?

– Przyszły rok. Teraz będę publikowała single.

 

Sonia Maselik

Najnowszy singiel Sonii Maselik pt. „Kalejdoskop” to historia o niespełnionej i zakazanej miłości. O tym, że to, co podpowiada nam serce, nie zawsze idzie w parze z tym, co mówi zdrowy rozsądek. O uczuciach, nad którymi ciężko zapanować, o uczuciu pięknym i intensywnym, ale jednocześnie tak bardzo szkodliwym. Ta miłosna historia oprawiona jest muzycznie brzmieniami klasycznego popu z domieszką dźwięków określanych jako „retro vintage”.

Sonia Maselik to utalentowana polska wokalistka, kompozytorka i autorka tekstów, urodzona w 1992 roku. Pochodzi ze Śląska, a swoją przygodę z muzyką rozpoczęła w wieku 17 lat. Już w 2009 roku zaczęła pisać pierwsze piosenki, a dwa lata później wydała debiutancki singiel „To nic”. Od tamtej pory sukcesywnie rozwija swoją karierę, zdobywając uznanie na polskiej scenie muzycznej. Artystka czerpie inspiracje z różnych gatunków muzycznych, w tym z muzyki lat 80., rock’n’rolla, bluesa i polskiego hip-hopu. Jej unikalne podejście do tworzenia muzyki, które łączy pop z elementami rocka i alternatywy, nadaje jej utworom charakterystyczny styl. Brała udział w programach telewizyjnych takich jak „Mam Talent!”, „Szansa na sukces” i „Must Be The Music”. W 2020 roku wygrała konkurs „Twoje 5 minut” organizowany przez największą stację radiową w Polsce RMF FM, a w 2022 roku zdobyła nagrodę ZAiKS-u za najlepszą muzykę do utworu „Tylko Tu” podczas KFPP w Opolu. Współautorka utworów „Nie mów nic nikomu” oraz „Daj żyć” oraz finalistka polskich kwalifikacji do Eurowizji w 2025 roku. Sonia Maselik ma na swoim koncie wiele przebojów, które zdobyły uznanie zarówno słuchaczy, jak i krytyków. Jej największym sukcesem był utwór „Nie mów nic nikomu", który w 2020 roku stał się jednym z najczęściej granych polskich utworów radiowych. Kolejnymi hitami były piosenki „Do przodu” oraz „Tylko tu”. Artystka współpracowała z wieloma znanymi twórcami, w tym z Natalią Kukulską, Mietkiem Szcześniakiem, Donguralesko czy Vixenem. Jej wspólny utwór z Vix.N „Daj żyć” porusza ważne tematy, takie jak komunikacja w związku i konieczność wzajemnego wsparcia. Niedawno Sonia wydała piosenkę „Kalejdoskop”, która zdobywa coraz większą popularność w stacjach radiowych.


 

POLECANE
Kultowy polski serial kryminalny wraca po 16 latach Wiadomości
Kultowy polski serial kryminalny wraca po 16 latach

Po 16 latach od finału kultowego serialu Władysława Pasikowskiego „Glina” na platformie SkyShowtime pojawiła się kontynuacja – „Glina. Nowy rozdział”. Pierwsze dwa odcinki wywołały lawinę komentarzy – od zachwytów po rozczarowanie.

Orange wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
Orange wydał pilny komunikat

Orange Polska ostrzega przed kampanią phishingową, która kusi wizją wygrania najnowszego iPhone’a 17 Pro Max w zamian za wypełnienie krótkiej ankiety. W rzeczywistości celem jest wyłudzenie danych karty płatniczej i zapisanie ofiary do kosztownej subskrypcji.

Napad na Luwr. Słynne muzeum zostało zamknięte z ostatniej chwili
Napad na Luwr. Słynne muzeum zostało zamknięte

W niedzielny poranek doszło do zuchwałego rabunku w Luwrze – jednym z najbardziej rozpoznawalnych muzeów świata.

Izrael przeprowadza naloty na Strefę Gazy  z ostatniej chwili
Izrael przeprowadza naloty na Strefę Gazy 

Izraelskie siły zbrojne przeprowadziły naloty na południową część Strefy Gazy po tym, jak – według doniesień – członkowie Hamasu z Rafah zaatakowali izraelskich żołnierzy. Informacje o działaniach zbrojnych przekazała agencja Reuters, powołując się na izraelski Kanał 12 oraz dziennik The Times of Israel.

PSL dogada się z Lewicą ws. aborcji? Zgorzelski: Jest taka możliwość, są dwa punkty kluczowe Wiadomości
PSL dogada się z Lewicą ws. aborcji? Zgorzelski: "Jest taka możliwość, są dwa punkty kluczowe"

Wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski w rozmowie z TVP Info podjął temat stanowiska PSL w kwestii aborcji. Jak zaznaczył, ugrupowanie nie wpisywało tej sprawy do swojego programu, a ewentualne porozumienie z Lewicą może jednak dotyczyć ograniczonego zakresu dotyczących jej przepisów.

„The Economist” przewiduje, kiedy w tym tempie walk Rosja zajęłaby Ukrainę. Zaskakujący termin Wiadomości
„The Economist” przewiduje, kiedy w tym tempie walk Rosja zajęłaby Ukrainę. Zaskakujący termin

W tempie obecnych postępów na polu walki zajęcie całej Ukrainy zajęłoby Rosji 103 lata - ocenił brytyjski tygodnik „The Economist”, zauważając, że setki tysięcy rosyjskich żołnierzy oddaje życie, nie zdobywając praktycznie żadnego terenu.

AfD bije rekord w sondażu. Partia Alice Weidel wyprzedza CDU/CSU polityka
AfD bije rekord w sondażu. Partia Alice Weidel wyprzedza CDU/CSU

Alternatywa dla Niemiec notuje historyczny wynik w badaniu opublikowanym przez dziennik „Bild”. Partia Alice Weidel prowadzi w sondażu z 27 proc. poparcia, wyprzedzając chadeków z CDU/CSU i pogrążoną w stagnacji SPD.

Samochód ambasady rosyjskiej dachował na Wisłostradzie Wiadomości
Samochód ambasady rosyjskiej dachował na Wisłostradzie

W sobotni wieczór w Warszawie doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego z udziałem samochodu należącego do ambasady Federacji Rosyjskiej. Jedna osoba została przewieziona do szpitala, a ruch na Wisłostradzie został całkowicie wstrzymany w obu kierunkach.

XV Kongres Polska Wielki Projekt. Dzień 2 [NA ŻYWO] Wiadomości
XV Kongres Polska Wielki Projekt. Dzień 2 [NA ŻYWO]

W warszawskim Centrum Olimpijskim trwa XV Kongres Polska Wielki Projekt. Zapraszamy do śledzenia relacji wideo na żywo.

Kanclerz Niemiec oskarżony o rasizm po wypowiedzi o „krajobrazie miejskim” Wiadomości
Kanclerz Niemiec oskarżony o rasizm po wypowiedzi o „krajobrazie miejskim”

Uwaga kanclerza Niemiec Friedricha Merza o „problemie w krajobrazie miejskim” wywołała burzę polityczną i oskarżenia o rasizm. Choć kanclerz próbował później łagodzić ton, jego słowa zostały uznane przez wielu za wykluczające wobec osób pochodzenia migranckiego.

REKLAMA

Sonia Maselik: U mnie nie ma półśrodków

– Czuję się lepiej jako wokalistka niż influencerka. Jestem muzykiem, piszę piosenki. To mnie w stu procentach fascynuje – mówi Sonia Maselik, wokalistka, autorka tekstów, kompozytorka, w rozmowie z Bartoszem Boruciakiem.
Sonia Maselik Sonia Maselik:  U mnie nie ma półśrodków
Sonia Maselik / fot. materiały prasowe

– Twoja działalność artystyczna jest jak kalejdoskop?

– Zdecydowanie tak. Na rynku muzycznym jestem od ponad dziesięciu lat. Wydałam trochę piosenek i one są jak kalejdoskop. Cały czas coś się dzieje. Cały czas jestem w pędzie. Jest mi z tym bardzo dobrze, bo lubię ten stan.

 

Kalejdoskop

– Z jakich muzycznych ścian składa się obecnie Twój kalejdoskop?

– Stabilnie trzymam się popu. Obecnie swoją muzykę mogę określić jako retro pop. Ten nurt towarzyszy mi od 2020 roku i się go trzymam. Nie zapominam również o eksperymentach. Raz jest więcej gitar, innym razem więcej elektroniki. Jednak to wszystko krąży wokół popu.

– Retro przekładasz wyłącznie na muzykę czy też na życie?

– Na życie też. Ma to przełożenie na to, jak się ubieram. Jestem spójna w moich retro stylizacjach. Lubię wyraźne kolory. Musi być kolorowo. Ja też jestem pozytywna i kolorowa. Jestem otwarta, lubię ludzi.

– I nie ma z tym problemu w 2025 roku?

– Nie ma. Staram się być sobą. Niczego nie udaję. I pokazuję to w moich mediach społecznościowych.

 

"Dziewczyny ze Śląska są twarde"

– No to sprawdźmy. TikTok czy Instagram?

– Wolę Instagram.

– To robimy operację na żywym organizmie.

– Masz relacje z tego, co robię w ciągu dnia.

– Dobrze. Widzę, że miałaś wczesną pobudkę, skąd jesteś?

– Ze Śląska. Dziewczyny ze Śląska są twarde.

– Wiem o tym. A skąd jesteś konkretnie?

– Z Piekar Śląskich.

 

Jest różnorodnie

– Wracając do kolorów – przekładasz kolory na muzykę?

– Jak najbardziej tak i wierzę, że to słychać. Jest różnorodnie. Tak jak już mówiłam, lubię być w pędzie i ten pęd daje mi energię do działania. To słychać w mojej muzyce. Cały czas jest coś nowego. U mnie każdy może znaleźć coś dla siebie.

– Co może u Ciebie znaleźć słuchacz rapu?

– Mam doświadczenie, jeżeli chodzi o rap. I tutaj mogę Cię zaskoczyć. Jak zaczynałam śpiewać, to dogrywałam się raperom do ich utworów. Nagrywałam chórki, refreny. Współpracowałam wtedy z Vix.N. Niedawno również wydaliśmy utwór „Daj żyć”. Takiego słuchacza rapu przekonałabym tym, że mam doświadczenie współpracy z raperami. Znam dobrze to środowisko.

– Rapowałabyś?

– Raczej śpiewała.

– A teraz czas na słuchacza disco polo.

– Uuu!

– Nie lubię takich reakcji, bo nie lubię, jak się deprecjonuje ten gatunek muzyki. Kiedyś grałem na weselach taką muzykę i widziałem, jak ludzie świetnie się bawili.

– Też śpiewałam na weselach. Ale nie zapytałeś, dlaczego tak zareagowałam.

– Nadrabiam zaległość. Dlaczego tak zareagowałaś?

– Ponieważ nie słucham disco polo. Co nie oznacza, że neguję osoby, które tę muzykę lubią. A jak przekonam słuchacza disco polo? Muzyka pop tak jak disco polo jest dla każdego. A wiesz, jak to jest z disco polo? Nikt nie słucha, a każdy zna. Wcześniej wspominałeś o weselach, myślę, że muzyka pop doskonale odnalazłaby się na weselu. Bardzo często bawiłam się na tego typu uroczystościach przy disco polo i popie. Na takiej imprezie możemy się bawić wszyscy razem, ale nie musimy lubić tego samego gatunku muzycznego.

– To może disco polo w aranżacji retro albo jazzowej?

– To już było. Trzymam się tego, co ja chcę robić. Etap interpretacji znanych utworów mam już za sobą.

– Czas na fanów śląskich szlagierów.

– Przekonałabym ich tym, że jestem dziołchą ze Śląska. Wiadomo, że wszystkie frelki ze Śląska trzeba wspierać. U nas na fajną dziewczynę mówi się – “frelka”.

 

"Świata nie zmienię"

– Nie ubolewasz nad tym, że obecnie w popkulturze liczą się przede wszystkim liczby, a nie talent, doświadczenie czy umiejętności?

– Jest tak, jak jest. Świata nie zmienię. Nie zwalczę tego. Pogodziłam się z tym już jakiś czas temu. Robię swoje i będę to robić niezależnie od tego, jakie będę mieć liczby. Dlaczego? Bo sprawia mi to przyjemność. Mam do tego zdrowy stosunek, ponieważ działam. Staram się nie przejmować tym, o co pytałeś. Znam swoją wartość, wiem, ile pracy włożyłam, żeby być w miejscu, w którym obecnie jestem, czyli np. rozmawiać z Tobą, bo wydałam nowy utwór.

– Mam podobnie. Włożyłem sporo pracy, żeby móc z Tobą rozmawiać o Twoim najnowszym utworze „Kalejdoskop”.

– No i widzisz, jesteśmy zgodni w tej kwestii.

– Na Instagramie masz więcej treści muzycznych niż lifestyle’owych. To jest przemyślany ruch?

– Czuję się lepiej jako wokalistka niż influencerka. Jestem muzykiem, piszę piosenki. To mnie w stu procentach fascynuje. Oczywiście w moich mediach społecznościowych też przewijają się treści lifestyle’owe. W tym przypadku skupiam się na gotowaniu.

– Co ostatnio ugotowałaś?

– Krem z białych warzyw. Robiłam śniadanie.

– Jakie śniadania preferujesz?

– Dobra jest pasta awokado z łososiem albo jajecznica z pomidorem. Lubię gotować i jeść. A potem ćwiczyć na siłowni. Ostatnio pokazuję kotka, którego mam od niedawna. Jest najsłodszym kotkiem na świecie.

– Jak się nazywa?

– Mickey. Ma siedem miesięcy. To jest kocur.

– Jest wykastrowany?

– Jest.

– Wolisz Instagram niż TikToka?

– Jestem bardziej instagramowa niż tiktokowa.

 

"Moje piosenki są autorskie"

– Co ma Sonia Maselik, czego nie mają inne polskie wokalistki?

– Wyróżnia mnie to, że moje piosenki są autorskie. Chociaż też pracuję z innymi współtwórcami, o których trzeba pamiętać. Zdarzało mi się otrzymać piosenkę do zaśpiewania – napisaną w całości przez inna osobę niż ja – w której odnalazłam się w stu procentach. Takie przypadki też się zdarzają.

– Jakby Twoje ego zareagowało na to, że napisałabyś komuś utwór, który stałby się większym przebojem niż Twoje dotychczasowe piosenki?

– Myślę, że bardzo pozytywnie. Wszystkie moje piosenki są jak moje dzieci.

– To ile masz tych nietypowych dzieci?

– Mam dużo utworów, które są jeszcze niewydane. Liczymy wszystkie czy wydane?

– Wydane.

– Dwadzieścia.

– Podpisujesz się imieniem i nazwiskiem pod utworami, które zrobiłaś dla kogoś?

– Oczywiście, że tak. Nie wydam piosenki, jeżeli nie czuję, że jest dobra. Robię wszystko na sto procent, u mnie nie ma półśrodków.

– Komu pisałaś piosenki?

– Nie są to jeszcze nazwiska, które są szeroko rozpoznawalne. Kiedyś współpracowałam z Sony Music i pisałam dla wykonawców, którzy byli wydawani przez tę firmę, np. Dla Pauliny Czapli. Kariera songwriterska jest też częścią mojego planu. Chcę się rozwijać też pod tym kątem.

– Co się stało, że już nie współpracujesz z Sony?

– Wielu artystów tak ma, że wędruje między wytwórniami.

– Umiesz sprzedać swoją muzykę poprzez rozmowę?

– Jak widać na załączonym obrazku [śmiech].

– Coraz mniej wykonawców udziela wywiadów.

– Akurat ja lubię rozmawiać, bo lubię ludzi. Kwestia osobowości. Nigdy nie miałam problemu z tym, żeby poznawać nowe osoby i zawierać przyjaźnie. To wychodzi naturalnie.

– Kiedy płyta?

– Przyszły rok. Teraz będę publikowała single.

 

Sonia Maselik

Najnowszy singiel Sonii Maselik pt. „Kalejdoskop” to historia o niespełnionej i zakazanej miłości. O tym, że to, co podpowiada nam serce, nie zawsze idzie w parze z tym, co mówi zdrowy rozsądek. O uczuciach, nad którymi ciężko zapanować, o uczuciu pięknym i intensywnym, ale jednocześnie tak bardzo szkodliwym. Ta miłosna historia oprawiona jest muzycznie brzmieniami klasycznego popu z domieszką dźwięków określanych jako „retro vintage”.

Sonia Maselik to utalentowana polska wokalistka, kompozytorka i autorka tekstów, urodzona w 1992 roku. Pochodzi ze Śląska, a swoją przygodę z muzyką rozpoczęła w wieku 17 lat. Już w 2009 roku zaczęła pisać pierwsze piosenki, a dwa lata później wydała debiutancki singiel „To nic”. Od tamtej pory sukcesywnie rozwija swoją karierę, zdobywając uznanie na polskiej scenie muzycznej. Artystka czerpie inspiracje z różnych gatunków muzycznych, w tym z muzyki lat 80., rock’n’rolla, bluesa i polskiego hip-hopu. Jej unikalne podejście do tworzenia muzyki, które łączy pop z elementami rocka i alternatywy, nadaje jej utworom charakterystyczny styl. Brała udział w programach telewizyjnych takich jak „Mam Talent!”, „Szansa na sukces” i „Must Be The Music”. W 2020 roku wygrała konkurs „Twoje 5 minut” organizowany przez największą stację radiową w Polsce RMF FM, a w 2022 roku zdobyła nagrodę ZAiKS-u za najlepszą muzykę do utworu „Tylko Tu” podczas KFPP w Opolu. Współautorka utworów „Nie mów nic nikomu” oraz „Daj żyć” oraz finalistka polskich kwalifikacji do Eurowizji w 2025 roku. Sonia Maselik ma na swoim koncie wiele przebojów, które zdobyły uznanie zarówno słuchaczy, jak i krytyków. Jej największym sukcesem był utwór „Nie mów nic nikomu", który w 2020 roku stał się jednym z najczęściej granych polskich utworów radiowych. Kolejnymi hitami były piosenki „Do przodu” oraz „Tylko tu”. Artystka współpracowała z wieloma znanymi twórcami, w tym z Natalią Kukulską, Mietkiem Szcześniakiem, Donguralesko czy Vixenem. Jej wspólny utwór z Vix.N „Daj żyć” porusza ważne tematy, takie jak komunikacja w związku i konieczność wzajemnego wsparcia. Niedawno Sonia wydała piosenkę „Kalejdoskop”, która zdobywa coraz większą popularność w stacjach radiowych.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe