Ekspert: zakaz przebywania przy granicy jako środek zapobiegawczy może naruszać Konstytucję i prawo unijne

Co musisz wiedzieć:
- Kodeks Postępowania Karnego ściśle określa kryteria stosowania środków zapobiegawczych
- Kodeks nie przewiduje możliwości stosowania środków zapobiegawczych dla „ogólnego zabezpieczenia porządku publicznego” ani jako środka wychowawczego wobec oskarżonego
- Sens stosowania środków zapobiegawczych jest czysto procesowy i musi być oceniany przez pryzmat konkretnej sprawy
Na tym tle szczególne wątpliwości budzi praktyka stosowania zakazu przebywania w określonym miejscu wobec podejrzanych, zwłaszcza wtedy, gdy ów zakaz w istocie pełni funkcję substytutu innych środków – np. zakazu opuszczania kraju, choć nie realizuje wprost żadnego z celów wskazanych w kodeksie postępowania karnego.
Cele środków zapobiegawczych
Zgodnie z art. 258 k.p.k. podstawowym celem stosowania środków zapobiegawczych jest:
- zabezpieczenie prawidłowego toku postępowania poprzez uniemożliwienie ucieczki lub ukrywania się oskarżonego,
- zapobieżenie matactwu, tj. bezprawnemu oddziaływaniu na przebieg postępowania,
- wyjątkowo zapobieżenie popełnieniu innego ciężkiego przestępstwa.
Kodeks nie przewiduje możliwości stosowania środków zapobiegawczych dla „ogólnego zabezpieczenia porządku publicznego” ani jako środka wychowawczego wobec oskarżonego. Ich sens jest czysto procesowy i musi być oceniany przez pryzmat konkretnej sprawy.
Zakaz przebywania w określonym miejscu
Art. 275 § 1 k.p.k. daje sądowi lub prokuratorowi możliwość zastosowania dozoru Policji wraz z określonymi obowiązkami, w tym zakazem przebywania w danym miejscu. Rozwiązanie to znajduje zastosowanie m.in. w sprawach dotyczących przemocy domowej, nękania pokrzywdzonych czy zagrożenia bezpośrednim kontaktem z osobami istotnymi dla procesu. Jego racjonalność wynika z faktu, że uniemożliwia oskarżonemu kontakt ze świadkami, pokrzywdzonym lub miejscem, w którym mógłby naruszać prawo.
Kazus: znieważenie funkcjonariusza publicznego
Załóżmy, że podejrzany usłyszał zarzut z art. 226 k.k. - znieważenia funkcjonariusza publicznego. Prokurator nie stosuje wobec niego zakazu opuszczania kraju (art. 277 k.p.k.), co oznacza, że nie dopatrzył się realnej obawy ucieczki. Jednocześnie nakłada jednak zakaz przebywania w określonym miejscu - np. w strefie granicznej.
Problem w tym, że taki zakaz nie realizuje żadnego z celów środków zapobiegawczych:
- nie zapobiega ucieczce, bo prokurator sam ocenił, że ucieczka nie grozi (brak zakazu opuszczania kraju),
- nie eliminuje obawy matactwa, ponieważ czyn polegał na znieważeniu, a nie na kontakcie ze świadkami lub pokrzywdzonym w określonym miejscu,
- nie zapobiega popełnieniu ciężkiego przestępstwa, bo zarzut nie dotyczy czynu tej kategorii.
W konsekwencji zakaz staje się bezużyteczny i pozorny - nie zabezpiecza postępowania, a jedynie ogranicza konstytucyjne prawa jednostki.
Wątpliwości konstytucyjne i unijne
Art. 52 ust. 1 Konstytucji RP gwarantuje wolność poruszania się po terytorium Rzeczypospolitej Polskiej oraz wyboru miejsca pobytu. Ograniczenia mogą być wprowadzane jedynie w drodze ustawy i muszą być proporcjonalne.
Art. 45 Karty Praw Podstawowych UE oraz art. 21 TFUE chronią swobodę przemieszczania się w ramach Unii Europejskiej.
Jeżeli zakaz pobytu przy granicach faktycznie uniemożliwia korzystanie z prawa do wyjazdu i wjazdu, to stanowi on ingerencję dotkliwszą niż formalny zakaz opuszczania kraju, a jednocześnie pozbawioną ustawowej legitymacji. To prowadzi do wniosku, że mamy do czynienia z ograniczeniem niecelowym i nieadekwatnym, które narusza zarówno Konstytucję, jak i unijne swobody podstawowe.
Wnioski
Zakaz przebywania w określonym miejscu może być środkiem proporcjonalnym i skutecznym, ale tylko wtedy, gdy pozostaje w bezpośrednim związku z realnym zagrożeniem dla toku postępowania. W sprawach, w których taki związek nie istnieje, jak w przypadku zarzutu znieważenia funkcjonariusza i zakazu pobytu w strefie granicznej, środek ten jest niecelowy i nieadekwatny. W praktyce powinien być on uchylony przez sąd na skutek zażalenia, jako niezgodny z art. 258 k.p.k. i zasadą proporcjonalności wyrażoną w Konstytucji RP oraz prawie Unii Europejskiej.
[Sędzia Kamila Borszowska-Moszowska, zastępca rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów powszechnych, wykładowca KSSiP i Akademii Nauk Stosowanych im. Angelusa Silesiusa]