Rozgrywka Trump - Putin - Zełenski. Trzy kluczowe punkty

Najpierw miało być Monachium/Jałta w Anchorage, podczas spotkania prezydentów USA i Rosji. Konferencja prasowa, bardzo krótka i sucha, chyba zawiodła wszelkich zwolenników tezy o zaprzedaniu się Donalda Trumpa Moskwie. Ale i tak pisali o zdradzie Stanów Zjednoczonych i o tym, że Rosja przez 20 lat nie podbiła Ukrainy, no ale teraz ma po swej stronie Trumpa. Głosili, że o Monachium/Jałcie dowiemy się dopiero podczas rozmów Trumpa z Wołodymyrem Zełenskim i liderami Europy. No i znów nie wyszło. Jak żyć?
Donald Trump Rozgrywka Trump - Putin - Zełenski. Trzy kluczowe punkty
Donald Trump / EPA/AARON SCHWARTZ / POOL Dostawca: PAP/EPA

Co musisz wiedzieć?

  • W Białym Domu wczoraj odbyło się spotkanie Donalda Trumpa z Wołodymyrem Zełenskim, a potem europejskimi liderami
  • Trump oznajmił, że Władimir Putin zgodził się na akceptację gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy
  • Trump ocenił, że w ciągu "1–2 tygodni" poznamy efekt rozmów i szansę zakończenia walk
  • Wołodymyr Zełenski mówi o "najlepszych do tej pory" rozmowach i gotowości do spotkania z Putinem przy udziale Trumpa.

 

Główny wynik

Zachodnie media ogólnie pozytywnie oceniają rozmowy Donalda Trumpa z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i sojusznikami z Europy. Podobnego zdania są europejscy przywódcy – kanclerz Niemiec Friedrich Merz stwierdził, że wyniki „nie tylko spełniły, ale przekroczyły jego oczekiwania”, a prezydent Francji Emmanuel Macron – że należy „poważnie potraktować optymizm” Trumpa w sprawie porozumienia. Sam Trump napisał, że wszyscy są „bardzo zadowoleni z perspektywy prawdziwego pokoju między Rosją a Ukrainą”.

Co można uznać za główny wynik poniedziałkowych rozmów w Białym Domu? Wstępne porozumienie o spotkaniu Zełenskiego i Putina, prawdopodobnie w ciągu najbliższych dwóch tygodni, ale Kreml nie potwierdził jeszcze tego spotkania w sposób jednoznaczny. Następnie, jak twierdzi Trump, odbędzie się trójstronne spotkanie przywódców z jego udziałem. Gdzie miałoby się odbyć spotkanie Putina z Zełenskim? Jest opcja Budapesztu, ale też Genewy lub Stambułu. Druga najważniejsza informacja po rozmowach Trumpa z Zełenskim? Tzw. gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy. Z oświadczeń Trumpa wynika, że główny ciężar tych gwarancji poniesie Europa. „The Wall Street Journal” uzyskał pierwsze szczegóły mechanizmu gwarancji „typu piątego artykułu traktatu NATO”, które raczej nie spodobają się Rosji.

Obejmują one:

  • zachodnią obecność wojskową w Ukrainie (prawdopodobnie w formie „kontyngentu wsparcia” z dala od linii kontaktowej),
  • obronę przeciwlotniczą,
  • dostawy amerykańskiej broni na koszt Europy,
  • oraz monitorowanie linii kontaktowej.

Opracowaniem warunków z udziałem sojuszników z NATO ma kierować sekretarz stanu USA Marco Rubio. Do końca tygodnia ma się odbyć kolejne spotkanie na wysokim szczeblu poświęcone gwarancjom – tym razem online.

 

Kwestia terytorialna

Co więc z „kwestią terytorialną”, która od dawna budzi najwięcej emocji, zwłaszcza po przeciekach z Anchorage, gdzie Putin miał wysunąć propozycję: cały Donbas dla Rosji, w zamian odwrót Rosjan z obwodów sumskiego i charkowskiego oraz zamrożenie linii frontu w obwodach zaporoskim i chersońskim. Tej kwestii Trump z Zełenskim nie poruszał. Prezydent Ukrainy zamierza ją omawiać wyłącznie z Putinem. Nie wyklucza „proporcjonalnej wymiany”. Co to ma oznaczać w praktyce, nie jest obecnie jasne, ale na pewno nie może to być „oddanie Donbasu”. Nie było z Białego Domu żadnych przecieków na temat konkretnych rozmów o granicach, mimo że w gabinecie wisiała ogromna mapa Ukrainy. „WSJ” doszedł do wniosku, że europejscy przywódcy i Zełenski dobrze przygotowali się do rozmów z Trumpem, zachowywali się podczas spotkania racjonalnie, spójnie i częściowo zdołali „oderwać” jego stanowisko od stanowiska Putina.

Prezydent Finlandii Alexander Stubb obrazowo porównał Słowiańsk i Kramatorsk do „ostatniej linii obrony Europy przed Hunami”. Merz również kierował się emocjami, a nie logiką – na przykład porównał oddanie Donbasu przez Ukrainę do oddania przez USA Florydy, gdzie znajduje się rezydencja Trumpa. W przeciwieństwie do katastrofalnego lutowego spotkania w Gabinecie Owalnym, Zełenski wielokrotnie dziękował prezydentowi USA i nie zaprzeczył bezpośrednio Trumpowi. Przyznał, że wymiana terytoriów z Rosją jest możliwa, ale zwrócił uwagę na trudności związane z ewakuacją ludności i sprzeczność z konstytucją. I od razu zaproponował USA zakup broni za 100 mld dolarów oraz udział w spółce joint venture z Ukrainą na produkcję dronów o wartości 50 mld dolarów.

 

Trzy główne punkty

Mamy więc trzy kluczowe punkty:

  • osobiste spotkanie Zełenski-Putin,
  • gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy,
  • przebieg linii rozgraniczenia w razie rozejmu.

We wszystkich trzech punktach trudno oczekiwać takiego postępu, żeby można było mówić o zbliżeniu się do zakończenia działań wojennych. Zresztą sam fakt, że zarówno podczas rozmów na Alasce, jak i w Waszyngtonie, nie było tematu zawieszenia broni na czas negocjacji, pokazuje jak kruche są podstawy by serio myśleć o postępie w rozmowach pokojowych. Zresztą zaledwie parę godzin po zakończeniu rozmów w Białym Domu Rosja przeprowadziła jeden z największych nocnych ataków powietrznych w sierpniu. Wystrzeliła 270 dronów i 10 pocisków rakietowych w kierunku Ukrainy.

Ale wracając do wspomnianych trzech punktów

Po pierwsze, wątpliwe, by Putin zgodził się na spotkanie osobiste z Zełenskim. Jeśli wyprawa na Alaskę i zdjęcia z Trumpem politycznie i wizerunkowo rosyjskiemu przywódcy pomogły, to podobne spotkanie z Zełenskim – którego Putin publicznie od dawna postponuje i de facto uważa za nielegalnego prezydenta Ukrainy – odniosłoby przeciwny skutek. Prędzej Moskwa będzie przekonywała USA, że wystarczy spotkanie wysokich rangą urzędników.

Punkt drugi, czyli gwarancje. Moim zdaniem Rosja nie zgodzi się na żadne decyzje wzmacniające obronność Ukrainy. Przecież celem Kremla nie jest Donbas, lecz cała Ukraina. A ważnym krokiem w tym kierunku jest żądanie „demilitaryzacji” tego państwa i zablokowania współpracy wojskowej Kijowa z Zachodem.

Wreszcie punkt trzeci, czyli wymiana terytoriów. Pomijając kwestie formalne (konstytucja Ukrainy), Zełenski nie zgodzi się wycofać wojsk z zajmowanej części Donbasu. To by było polityczne samobójstwo, a jednocześnie oddanie właściwie za darmo budowanej od 2014 roku potężnej linii umocnień na linii Kramatorsk-Słowiańsk - Drużkiwka - Konstantyniwka. Oddanie całego obwodu donieckiego było klęską nie tylko polityczną, ale też otworzyłoby przed Rosją szeroką drogę do linii Dniepru i pozwoliło pomaszerować od południa na Charków. Generalnie, po wznowieniu wojny (kwestia czasu) rosyjska armia miałaby ułatwione zadanie zajęcia całej lewobrzeżnej Ukrainy.


 

POLECANE
Niecodzienny gest prezydenta, który kryje wzruszającą historię gorące
Niecodzienny gest prezydenta, który kryje wzruszającą historię

Prezydent Karol Nawrocki udzielił wywiadu Radiu Wnet, ale to nie jego słowa dotyczące polityki przyciągnęły uwagę prowadzącego. Zaskakujący element krył wzruszającą historię.

Alarm w Polsce. Stopień gotowości CHARLIE stał się faktem pilne
Alarm w Polsce. Stopień gotowości CHARLIE stał się faktem

W reakcji na akt dywersji terrorystycznej na trasie Warszawa–Lublin premier wprowadził w Polsce trzeci w czterostopniowej skali stopień alarmowy CHARLIE. To najwyższy stopień, jaki obowiązywał dotychczas w kraju na liniach kolejowych, mający chronić pasażerów i infrastrukturę krytyczną.

Apel o pilne spotkanie z Tuskiem ws. dramatycznej sytuacji w służbie zdrowia. Komunikat Naczelnej Izby Lekarskiej z ostatniej chwili
Apel o pilne spotkanie z Tuskiem ws. dramatycznej sytuacji w służbie zdrowia. Komunikat Naczelnej Izby Lekarskiej

W związku z fatalną sytuację w służbie zdrowia, prezes Naczelnej Izby Lekarskiej Łukasz Jankowski zaapelował o pilne spotkanie z premierem Donaldem Tuskiem i prezydentem Karolem Nawrockim. W komunikacie podkreślono, że bezpieczeństwo zdrowotne Polaków jest poważnie zagrożone, a dialog z ministerstwem zdrowia „nie istnieje”.

Blokada w ukraińskim parlamencie. Żądanie dymisji rządu  z ostatniej chwili
Blokada w ukraińskim parlamencie. Żądanie dymisji rządu 

W Radzie Najwyższej Ukrainy doszło do ostrego konfliktu politycznego. Petro Poroszenko i deputowani Europejskiej Solidarności zablokowali mównicę, domagając się natychmiastowej dymisji ukraińskiego rządu. Napięcie wywołała głośna afera korupcyjna w państwowym Enerhoatomie.

#CoPoTusku: Pięć lekcji Bolesława Chrobrego tylko u nas
#CoPoTusku: Pięć lekcji Bolesława Chrobrego

Rocznica 1000-lecia koronacji Bolesława Chrobrego to świetna okazja do refleksji na temat miejsca Polski w świecie oraz stanu naszego społeczeństwa. Jest o tyle istotna, że dziś po raz kolejny mamy do czynienia z abdykacją elit rządzących i ich niemocą w kreowaniu pozytywnych postaw obywatelskich i budowania wspólnoty narodowej.

Komunikat dla woj. małopolskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla woj. małopolskiego

W Krzyszkowicach rusza jedna z najważniejszych inwestycji wzdłuż zakopianki. Podpisano umowę na budowę nowych dróg, które mają odciążyć ruch wokół powstającego węzła oraz znacząco poprawić bezpieczeństwo kierowców. To projekt wart 13,7 mln zł, realizowany przez prawie trzy lata – ale efekty odczuje każdy, kto korzysta z DK7.

Kolejny incydent na torach. Wagon z ukraińskim ładunkiem wykolejony z ostatniej chwili
Kolejny incydent na torach. Wagon z ukraińskim ładunkiem wykolejony

W nocy z 17 na 18 listopada na bocznicy kolejowej we wschodniej Polsce doszło do wykolejenia wagonu należącego do ukraińskich kolei UZ. Zdarzenie miało miejsce tuż przy strategicznej magistrali prowadzącej do granicy z Ukrainą. Sprawę bada policja, a śledczy nie wykluczają, że mógł to być akt sabotażu.

Tegoroczna Wigilia będzie dniem ustawowo wolnym od pracy gorące
Tegoroczna Wigilia będzie dniem ustawowo wolnym od pracy

To już pewne – od 2025 roku Polacy będą mieć dodatkowy dzień ustawowo wolny od pracy. Nowelizacja zmienia kalendarz świąt i daje pracownikom dodatkowy dzień wolny tuż przed Bożym Narodzeniem.

Makabryczne odkrycie w Niemczech. Policja szuka właścicielki odciętych dłoni Wiadomości
Makabryczne odkrycie w Niemczech. Policja szuka właścicielki odciętych dłoni

Niemieckie służby prowadzą intensywne śledztwo po odnalezieniu dwóch odciętych dłoni na poboczu autostrady A45. Sprawa budzi dodatkowe emocje, bo losy kobiety, do której należą kończyny pozostają nieznane.

Wstrząsający komunikat ze świata show-biznesu. Nie żyje słynny duet Wiadomości
Wstrząsający komunikat ze świata show-biznesu. Nie żyje słynny duet

Niemiecki świat rozrywki pogrążył się w żałobie. Słynne bliźniaczki, które przez dekady zachwycały publiczność elegancją, talentem i nierozerwalną więzią, odeszły w tym samym momencie. Jak ujawniono, ich ostatnia decyzja była jedną z najbardziej dramatycznych w historii niemieckiego show-biznesu.

REKLAMA

Rozgrywka Trump - Putin - Zełenski. Trzy kluczowe punkty

Najpierw miało być Monachium/Jałta w Anchorage, podczas spotkania prezydentów USA i Rosji. Konferencja prasowa, bardzo krótka i sucha, chyba zawiodła wszelkich zwolenników tezy o zaprzedaniu się Donalda Trumpa Moskwie. Ale i tak pisali o zdradzie Stanów Zjednoczonych i o tym, że Rosja przez 20 lat nie podbiła Ukrainy, no ale teraz ma po swej stronie Trumpa. Głosili, że o Monachium/Jałcie dowiemy się dopiero podczas rozmów Trumpa z Wołodymyrem Zełenskim i liderami Europy. No i znów nie wyszło. Jak żyć?
Donald Trump Rozgrywka Trump - Putin - Zełenski. Trzy kluczowe punkty
Donald Trump / EPA/AARON SCHWARTZ / POOL Dostawca: PAP/EPA

Co musisz wiedzieć?

  • W Białym Domu wczoraj odbyło się spotkanie Donalda Trumpa z Wołodymyrem Zełenskim, a potem europejskimi liderami
  • Trump oznajmił, że Władimir Putin zgodził się na akceptację gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy
  • Trump ocenił, że w ciągu "1–2 tygodni" poznamy efekt rozmów i szansę zakończenia walk
  • Wołodymyr Zełenski mówi o "najlepszych do tej pory" rozmowach i gotowości do spotkania z Putinem przy udziale Trumpa.

 

Główny wynik

Zachodnie media ogólnie pozytywnie oceniają rozmowy Donalda Trumpa z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i sojusznikami z Europy. Podobnego zdania są europejscy przywódcy – kanclerz Niemiec Friedrich Merz stwierdził, że wyniki „nie tylko spełniły, ale przekroczyły jego oczekiwania”, a prezydent Francji Emmanuel Macron – że należy „poważnie potraktować optymizm” Trumpa w sprawie porozumienia. Sam Trump napisał, że wszyscy są „bardzo zadowoleni z perspektywy prawdziwego pokoju między Rosją a Ukrainą”.

Co można uznać za główny wynik poniedziałkowych rozmów w Białym Domu? Wstępne porozumienie o spotkaniu Zełenskiego i Putina, prawdopodobnie w ciągu najbliższych dwóch tygodni, ale Kreml nie potwierdził jeszcze tego spotkania w sposób jednoznaczny. Następnie, jak twierdzi Trump, odbędzie się trójstronne spotkanie przywódców z jego udziałem. Gdzie miałoby się odbyć spotkanie Putina z Zełenskim? Jest opcja Budapesztu, ale też Genewy lub Stambułu. Druga najważniejsza informacja po rozmowach Trumpa z Zełenskim? Tzw. gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy. Z oświadczeń Trumpa wynika, że główny ciężar tych gwarancji poniesie Europa. „The Wall Street Journal” uzyskał pierwsze szczegóły mechanizmu gwarancji „typu piątego artykułu traktatu NATO”, które raczej nie spodobają się Rosji.

Obejmują one:

  • zachodnią obecność wojskową w Ukrainie (prawdopodobnie w formie „kontyngentu wsparcia” z dala od linii kontaktowej),
  • obronę przeciwlotniczą,
  • dostawy amerykańskiej broni na koszt Europy,
  • oraz monitorowanie linii kontaktowej.

Opracowaniem warunków z udziałem sojuszników z NATO ma kierować sekretarz stanu USA Marco Rubio. Do końca tygodnia ma się odbyć kolejne spotkanie na wysokim szczeblu poświęcone gwarancjom – tym razem online.

 

Kwestia terytorialna

Co więc z „kwestią terytorialną”, która od dawna budzi najwięcej emocji, zwłaszcza po przeciekach z Anchorage, gdzie Putin miał wysunąć propozycję: cały Donbas dla Rosji, w zamian odwrót Rosjan z obwodów sumskiego i charkowskiego oraz zamrożenie linii frontu w obwodach zaporoskim i chersońskim. Tej kwestii Trump z Zełenskim nie poruszał. Prezydent Ukrainy zamierza ją omawiać wyłącznie z Putinem. Nie wyklucza „proporcjonalnej wymiany”. Co to ma oznaczać w praktyce, nie jest obecnie jasne, ale na pewno nie może to być „oddanie Donbasu”. Nie było z Białego Domu żadnych przecieków na temat konkretnych rozmów o granicach, mimo że w gabinecie wisiała ogromna mapa Ukrainy. „WSJ” doszedł do wniosku, że europejscy przywódcy i Zełenski dobrze przygotowali się do rozmów z Trumpem, zachowywali się podczas spotkania racjonalnie, spójnie i częściowo zdołali „oderwać” jego stanowisko od stanowiska Putina.

Prezydent Finlandii Alexander Stubb obrazowo porównał Słowiańsk i Kramatorsk do „ostatniej linii obrony Europy przed Hunami”. Merz również kierował się emocjami, a nie logiką – na przykład porównał oddanie Donbasu przez Ukrainę do oddania przez USA Florydy, gdzie znajduje się rezydencja Trumpa. W przeciwieństwie do katastrofalnego lutowego spotkania w Gabinecie Owalnym, Zełenski wielokrotnie dziękował prezydentowi USA i nie zaprzeczył bezpośrednio Trumpowi. Przyznał, że wymiana terytoriów z Rosją jest możliwa, ale zwrócił uwagę na trudności związane z ewakuacją ludności i sprzeczność z konstytucją. I od razu zaproponował USA zakup broni za 100 mld dolarów oraz udział w spółce joint venture z Ukrainą na produkcję dronów o wartości 50 mld dolarów.

 

Trzy główne punkty

Mamy więc trzy kluczowe punkty:

  • osobiste spotkanie Zełenski-Putin,
  • gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy,
  • przebieg linii rozgraniczenia w razie rozejmu.

We wszystkich trzech punktach trudno oczekiwać takiego postępu, żeby można było mówić o zbliżeniu się do zakończenia działań wojennych. Zresztą sam fakt, że zarówno podczas rozmów na Alasce, jak i w Waszyngtonie, nie było tematu zawieszenia broni na czas negocjacji, pokazuje jak kruche są podstawy by serio myśleć o postępie w rozmowach pokojowych. Zresztą zaledwie parę godzin po zakończeniu rozmów w Białym Domu Rosja przeprowadziła jeden z największych nocnych ataków powietrznych w sierpniu. Wystrzeliła 270 dronów i 10 pocisków rakietowych w kierunku Ukrainy.

Ale wracając do wspomnianych trzech punktów

Po pierwsze, wątpliwe, by Putin zgodził się na spotkanie osobiste z Zełenskim. Jeśli wyprawa na Alaskę i zdjęcia z Trumpem politycznie i wizerunkowo rosyjskiemu przywódcy pomogły, to podobne spotkanie z Zełenskim – którego Putin publicznie od dawna postponuje i de facto uważa za nielegalnego prezydenta Ukrainy – odniosłoby przeciwny skutek. Prędzej Moskwa będzie przekonywała USA, że wystarczy spotkanie wysokich rangą urzędników.

Punkt drugi, czyli gwarancje. Moim zdaniem Rosja nie zgodzi się na żadne decyzje wzmacniające obronność Ukrainy. Przecież celem Kremla nie jest Donbas, lecz cała Ukraina. A ważnym krokiem w tym kierunku jest żądanie „demilitaryzacji” tego państwa i zablokowania współpracy wojskowej Kijowa z Zachodem.

Wreszcie punkt trzeci, czyli wymiana terytoriów. Pomijając kwestie formalne (konstytucja Ukrainy), Zełenski nie zgodzi się wycofać wojsk z zajmowanej części Donbasu. To by było polityczne samobójstwo, a jednocześnie oddanie właściwie za darmo budowanej od 2014 roku potężnej linii umocnień na linii Kramatorsk-Słowiańsk - Drużkiwka - Konstantyniwka. Oddanie całego obwodu donieckiego było klęską nie tylko polityczną, ale też otworzyłoby przed Rosją szeroką drogę do linii Dniepru i pozwoliło pomaszerować od południa na Charków. Generalnie, po wznowieniu wojny (kwestia czasu) rosyjska armia miałaby ułatwione zadanie zajęcia całej lewobrzeżnej Ukrainy.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe