Praca studentów bez ubezpieczenia wypadkowego

Niedawno rozpoczął się rok akademicki i część studentów skończyła pracę wakacyjną. Jednak wielu dorabia sobie także w trakcie roku akademickiego, zwykle na zlecenie lub umowę o dzieło. Warto wiedzieć, kiedy konkretna z nich jest dopuszczalna. Osobnym problemem jest ubezpieczenie wypadkowe i chorobowe, którego rozwiązanie zaproponowała NSZZ „Solidarność”.
/ www.pexels.com

I tak, przy zleceniu istotne jest samo działanie. Pracę trzeba wykonywać we wskazanym miejscu i czasie. Natomiast w umowie o dzieło, liczy się rezultat. Nie jest ważne, kiedy i gdzie fizycznie, zostanie wykonana praca, ale to, jaki będzie jej efekt, czy będzie on zadowalający dla zleceniodawcy.

 

Od umowy o dzieło płacony jest tylko podatek, a do tego koszty uzyskania przychodu wynoszą 50 proc., co oznacza, że w praktyce opodatkowana jest tylko połowa zarobku.

 

Jednak nie powinno, i nie może być tak, że np. mycie okien będzie uznane za wykonanie dzieła. Ono musi mieć bowiem element pracy twórczej, osobistego wkładu autora. Gdyby np. student wymyślał hasła reklamowe, wówczas mogłaby to być umowa o dzieło. Ale już, gdyby zajmował się wieszaniem tych haseł na budynkach, to żadnego dzieła w tym by nie było, a praca powinna być wykonywana na zlecenie.

 

Szczególną kwestia przy pracach wykonywanych przez studentów jest ubezpieczenie. I nie chodzi o to zdrowotne, bo korzystają oni albo z ubezpieczenia na uczelni, albo dopisują ich do swojego ubezpieczenia rodzice, ale o takie, które związane jest z jakimś wypadkiem w pracy, np. na wysokości.

 

NSZZ „Solidarność” zaproponowała, by ubezpieczenie wypadkowe było przy zatrudnieniu studentów oraz inne osoby do 26-go roku życia obowiązkowe, a chorobowe dobrowolne.

 

Wówczas, w razie wypadku, student nie tylko mógłby leczyć się w przychodni czy szpitalu, ale także otrzymać za okres choroby zasiłek oraz odszkodowanie.

 

Propozycja ta padła ze strony Solidarności już w Trójstronnej Komisji ds. Społeczno-Gospodarczych, gdy jeszcze funkcjonowała, przed zawieszeniem w niej prac przez związki zawodowe w 2013 r. Wówczas jednak strona rządowa nie wyraziła nią zainteresowania.

 

Anna Grabowska

 


 

POLECANE
Nie żyje znany dziennikarz radiowy i wydawca muzyczny Wiadomości
Nie żyje znany dziennikarz radiowy i wydawca muzyczny

W wieku 74 lat zmarł Andrzej Paweł Wojciechowski - dziennikarz radiowy, lektor i wydawca muzyczny, przez lata związany z Polskim Radiem oraz rynkiem fonograficznym. Informację o jego śmierci przekazali współpracownicy i przyjaciele w mediach społecznościowych. Uroczystości pożegnalne odbędą się we wtorek, 30 grudnia, o godz. 17 w Piasecznie przy ul. Technicznej 2F.

Kłopoty niemieckiego winiarstwa. Rolnicy alarmują Wiadomości
Kłopoty niemieckiego winiarstwa. Rolnicy alarmują

Niemieccy winiarze mają za sobą bardzo dobry rok pod względem jakości winogron, ale jednocześnie mierzą się z poważnymi problemami finansowymi. Nowy raport pokazuje, że sytuacja całej branży jest wyjątkowo trudna.

Aktywistka obraziła prezydenta. Cięta riposta Pawłowicz: Na sutenerach najlepiej znają się ku...wy polityka
Aktywistka obraziła prezydenta. Cięta riposta Pawłowicz: Na sutenerach najlepiej znają się ku...wy

„Gwałciciel rozmawiał z sutenerem” - napisała na portalu X Klementyna Suchanow komentując świąteczną rozmowę prezydenta Donalda Trumpa z Karolem Nawrockim. Aktywistka doczekała się ciętej riposty ze strony prof. Krystyny Pawłowicz.

Pilny komunikat dla Trójmiasta pilne
Pilny komunikat dla Trójmiasta

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (RCB) ostrzegło w sobotę przed silnym wiatrem w czterech powiatach woj. pomorskiego i w Trójmieście. Policja zaapelowała do mieszkańców Pomorza i turystów o zachowanie szczególnej ostrożności w związku z trudnymi warunkami pogodowymi.

Widzowie mogą być rozczarowani. Zmiany w emisji popularnego serialu TVN Na Wspólnej Wiadomości
Widzowie mogą być rozczarowani. Zmiany w emisji popularnego serialu TVN "Na Wspólnej"

Widzowie „Na Wspólnej” muszą przygotować się na nietypowy początek przełomu roku. Choć serial wraca na antenę TVN jeszcze w grudniu, jego emisja będzie nieregularna i łatwo coś przegapić.

Pożar popularnego targowiska w Warszawie. Policja zatrzymała podejrzanego pilne
Pożar popularnego targowiska w Warszawie. Policja zatrzymała podejrzanego

Stołeczna policja zatrzymała 36-letniego obywatela Polski, który może mieć związek z pożarem targowiska przy ulicy Bakalarskiej w Warszawie. Ogień nie został jeszcze całkowicie opanowany.

Pałac Buckingham. Pierwsza taka wizyta króla Karola III od blisko 20 lat Wiadomości
Pałac Buckingham. Pierwsza taka wizyta króla Karola III od blisko 20 lat

Brytyjski monarcha Karol III złoży prawdopodobnie w kwietniu 2026 r. oficjalną wizytę w USA – poinformował w piątek „Times”, powołując się na źródło bliskie sprawie. W nadchodzącym roku, Stany Zjednoczone ma także odwiedzić, ale w innym terminie, syn króla, książę Walii William.

Wojna na Ukrainie obnażyła bezsilność projektu europejskiego superpaństwa tylko u nas
Wojna na Ukrainie obnażyła bezsilność projektu europejskiego superpaństwa

Prezydent Wołodymyr Zełenski powiedział w sobotę podczas rozmowy z dziennikarzami, że Ukraina potrzebuje silnych gwarancji bezpieczeństwa. Problem w tym, że te ostatnie mogą dać jedynie Stany Zjednoczone, ale wcale nie jest pewne, czy będą mogły i czy zechcą to uczynić.

Rosyjska gospodarka hamuje. Wzrost bliski zera, miliony na skraju ubóstwa z ostatniej chwili
Rosyjska gospodarka hamuje. Wzrost bliski zera, miliony na skraju ubóstwa

Po dwóch latach napędzania wzrostu wydatkami wojennymi rosyjska gospodarka wyraźnie wyhamowała. Dane pokazują stagnację, a jej skutki coraz mocniej uderzają w zwykłych obywateli.

Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego

Świąteczni goście zaczęli wyjeżdżać z Zakopanego, a na ich miejsce przyjeżdżają turyści, którzy planują spędzić pod Tatrami Sylwestra. Wymiana turnusów spowodowała w sobotę duże utrudnienia w ruchu na popularnej Zakopiance oraz w samym Zakopanem.

REKLAMA

Praca studentów bez ubezpieczenia wypadkowego

Niedawno rozpoczął się rok akademicki i część studentów skończyła pracę wakacyjną. Jednak wielu dorabia sobie także w trakcie roku akademickiego, zwykle na zlecenie lub umowę o dzieło. Warto wiedzieć, kiedy konkretna z nich jest dopuszczalna. Osobnym problemem jest ubezpieczenie wypadkowe i chorobowe, którego rozwiązanie zaproponowała NSZZ „Solidarność”.
/ www.pexels.com

I tak, przy zleceniu istotne jest samo działanie. Pracę trzeba wykonywać we wskazanym miejscu i czasie. Natomiast w umowie o dzieło, liczy się rezultat. Nie jest ważne, kiedy i gdzie fizycznie, zostanie wykonana praca, ale to, jaki będzie jej efekt, czy będzie on zadowalający dla zleceniodawcy.

 

Od umowy o dzieło płacony jest tylko podatek, a do tego koszty uzyskania przychodu wynoszą 50 proc., co oznacza, że w praktyce opodatkowana jest tylko połowa zarobku.

 

Jednak nie powinno, i nie może być tak, że np. mycie okien będzie uznane za wykonanie dzieła. Ono musi mieć bowiem element pracy twórczej, osobistego wkładu autora. Gdyby np. student wymyślał hasła reklamowe, wówczas mogłaby to być umowa o dzieło. Ale już, gdyby zajmował się wieszaniem tych haseł na budynkach, to żadnego dzieła w tym by nie było, a praca powinna być wykonywana na zlecenie.

 

Szczególną kwestia przy pracach wykonywanych przez studentów jest ubezpieczenie. I nie chodzi o to zdrowotne, bo korzystają oni albo z ubezpieczenia na uczelni, albo dopisują ich do swojego ubezpieczenia rodzice, ale o takie, które związane jest z jakimś wypadkiem w pracy, np. na wysokości.

 

NSZZ „Solidarność” zaproponowała, by ubezpieczenie wypadkowe było przy zatrudnieniu studentów oraz inne osoby do 26-go roku życia obowiązkowe, a chorobowe dobrowolne.

 

Wówczas, w razie wypadku, student nie tylko mógłby leczyć się w przychodni czy szpitalu, ale także otrzymać za okres choroby zasiłek oraz odszkodowanie.

 

Propozycja ta padła ze strony Solidarności już w Trójstronnej Komisji ds. Społeczno-Gospodarczych, gdy jeszcze funkcjonowała, przed zawieszeniem w niej prac przez związki zawodowe w 2013 r. Wówczas jednak strona rządowa nie wyraziła nią zainteresowania.

 

Anna Grabowska

 



 

Polecane