Konferencja prasowa Karola Nawrockiego: "Dyskutowaliśmy o uruchomieniu art. 4 NATO"

Szanowni państwo, zakończyła się operacja w polskiej przestrzeni powietrznej po nocnym, kompleksowym ataku dronów na polską przestrzeń powietrzną i po przekroczeniu przez drony naszych granic. Ja o całej sytuacji dowiedziałem się około godziny trzeciej w nocy, pozostając w stałym kontakcie zarówno z panem ministrem Sławomirem Cenckiewiczem, szefem Biura Bezpieczeństwa Narodowego, pozostając od samego początku w kontakcie z ministrem obrony narodowej, panem Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, a także, co najważniejsze, z dowódcą operacyjnym rodzajów sił zbrojnych, generałem Kliszem, który dowodził całą operacją, i szefem Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, panem Wiesławem Kukułą
– powiedział prezydent.
Kompleksowa analiza
Karol Nawrocki podczas wystąpienia dodał, że po analizach telefonicznych całej sytuacji podjął decyzję o odwiedzeniu Centrum Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych, gdzie generał Klisz przedstawił kompleksową analizę sytuacji dotyczącej kompleksowego ataku dronów.
W dowództwie operacyjnym spotkałem się także z panem premierem Donaldem Tuskiem. Tam podjąłem decyzję o zorganizowaniu specjalnej narady w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego. Taka narada odbyła się o godzinie 6.30. W naradzie wzięli udział oczywiście moi ministrowie, szef BBN-u, a także pan premier Donald Tusk, przede wszystkim generałowie, w tym generał Kukuła, szef Sztabu Generalnego, ale także wiceministrowie obrony narodowej
– dodał prezydent.
Dyskutowaliśmy o uruchomieniu art. 4 Traktatu NATO
W czasie tego spotkania dyskutowaliśmy o możliwości uruchomienia artykułu 4 Traktatu Północnoatlantyckiego. Ta dyskusja dotyczyła także konieczności wzmocnienia polskiej obrony przeciwdronowej w kontekście także współpracy Polski z Sojuszem Północnoatlantyckim. Odebrałem także pełen raport od generała Kukuły, który powiedział, że w ciągu 48 godzin Wojsko Polskie będzie miało pełną analizę tego, co się wydarzyło, niezależnie od kończącej się operacji w przestrzeni powietrznej
– powiedział prezydent.
Trwają działania służb
Jak państwo doskonale wiecie, trwa analiza przez wiele polskich służb zniszczeń na terenie Polski. Łączę się jednocześnie z tymi Polakami, których ten atak dronów dotknął, dotknął ich posiadłości czy ich nieruchomości. Ta informacja, że w ciągu 48 godzin będziemy mieli pełną informację o tym, co się wydarzyło w Polsce, skłoniła mnie też do decyzji, aby w ciągu 48 godzin zwołać Radę Bezpieczeństwa Narodowego
– mówił Karol Nawrocki.
Konieczne wprowadzenie niezbędnych rozwiązań na przyszłość
Na Radzie Bezpieczeństwa Narodowego musimy już dysponować pełnymi informacjami, aby móc w sposób odpowiedni reagować na zaistniałą sytuację. To będzie moment, w którym wszystkie stronnictwa polityczne, przewodniczący klubów parlamentarnych i najważniejsze osoby w państwie będą dyskutować nie tylko o tym, co się wydarzyło, ale także o tym, co powinniśmy zrobić w przyszłości, aby do tego typu sytuacji nie dochodziło. W całym tym procesie, szanowni państwo, pozostawałem także w regularnym kontakcie i z prezydentami naszych państw sojuszniczych, a także z sekretarzem generalnym NATO Markiem Rutte
– dodał.
Bezprecedensowa sytuacja
To jest bezprecedensowy moment w historii Sojuszu Północnoatlantyckiego, ale też w historii tej najnowszej Polski
– ocenił prezydent.
Ten atak dronów jest rzeczywiście, drodzy państwo, wyjątkowy, więc musimy wyciągnąć pełne konsekwencje z tego, co się stało. Na sam koniec chciałem z całego serca, jako zwierzchnik Sił Zbrojnych, podziękować wszystkim polskim żołnierzom, przede wszystkim polskim pilotom
– powiedział Karol Nawrocki.
Chciałem podziękować naszym sojusznikom. Rzeczywiście te mechanizmy zadziałały. Potwierdziliśmy, że w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego za sprawą polskiego żołnierza, polskiego pilota, ale także naszych sojuszników, że potrafimy reagować na tego typu sytuacje, także we współpracy instytucji państwowych, choć, drodzy państwo, trzeba podkreślić, że jeszcze wiele przed nami i musimy zrobić wszystko, aby do tego typu sytuacji w przyszłości nie dochodziło
– zakończył swoje wystąpienie prezydent.