Donald Tusk boi się o siebie i o syna. "Nie ma pomysłu, jak odeprzeć atak szefa PiS"

- Jeszcze rok temu Donald to bagatelizował. „Pogadają i im przejdzie” – mówił. Dziś widzi, że żarty się skończyły. Czy się boi? Tak. O siebie i o syna. A czy wie, jak się bronić? Nie. Na pewno będzie potrzebował dobrego adwokata - mówi w rozmowie z "Newsweekiem" znajomy Donalda Tuska. Jak donosi gazeta, były premier i szef Rady Europejskiej czuje coraz większy niepokój i strach...
T. Gutry Donald Tusk boi się o siebie i o syna. "Nie ma pomysłu, jak odeprzeć atak szefa PiS"
T. Gutry / Tygodnik Solidarność

Tygodnik cytuje rozmowę ze znajomym szefa Rady Europejskiej: – Jeszcze rok temu Donald to bagatelizował. „Pogadają i im przejdzie" – mówił. Dziś widzi, że żarty się skończyły. Czy się boi? Tak. O siebie i o syna. Co gorsza, dodaje rozmówca "Newsweeka", Tusk nie ma pomysłu, jak odeprzeć atak szefa PiS.

– Czy wie, jak się bronić? Nie. Na pewno będzie potrzebował dobrego adwokata – dziennikarz "Newsweeka" słyszy od tej samej osoby z otoczenia Tuska. Według "Newsweeka", chodzi o tzw. zdradę dyplomatyczną, czyli działanie na szkodę Polski w stosunkach z obcym państwem.

Jeżeli Tuskowi zostaną postawione zarzuty, nie ma szans na reelekcję:

 – Nikt tego głośno nie powie, ale jeśli padną zarzuty, to do żadnej reelekcji nie dojdzie. Unia nie pozwoli sobie na to, by w negocjacjach z prezydentami USA czy Rosji reprezentował ją podejrzany. A co, jeśli zacznie być wzywany na przesłuchania, nawet w charakterze świadka? Na pewno go to znacząco osłabi. Proszę sobie wyobrazić, że prokuratura wzywa Tuska w dniu szczytu G7. Jeśli się stawi, powstanie niezręczność. Nie stawi się, zaczną słać za nim nakazy. Unijni przywódcy na pewno będą deklarować solidarność z Donaldem, ale na końcu mogą go wystawić do wiatru, chcąc ratować prestiż unijnej instytucji.Tusk miałby usłyszeć zarzut tzw. zdrady dyplomatycznej, czyli działania na szkodę Polski w stosunkach z obcym państwem. Grozi za to do 10 lat więzienia.

- mówi dziennikowi polityk Platformy Obywatelskiej.

Zdaniem tygodnika, może chodzić o działania rządu, którego szefem był Tusk, w sprawie katastrofy smoleńskiej i jej wyjaśniania przez polskie władze. Według szefa MSZ, miały miejsce próby odsuwania prezydenta Lecha Kaczyńskiego od wizyty w Katyniu. I to próby z obu stron: tak Rosji, jak i Polski. To Rosjanie mieli zaproponować rozdzielenie wizyt prezydenta i premiera Tuska, który – co warto przypomnieć – był w Katyniu 7 kwietnia 2010 r., trzy dni przed feralnym lotem prezydenta Kaczyńskiego. 

To właśnie te działania, zdaniem dziennika, miałyby być podstawą do postawienia Tuskowi zarzutów zdrady dyplomatycznej. Grozi za to do 10 lat wiezienia. W historii III RP skazano za takie przestępstwo tylko jedną osobę, jednak jej personalia nie są znane. Według dostępnych informacji, wydarzyło się to w 2000 r. i dotyczyło jednego z polskich dyplomatów.

"Newsweek"/TVN24


 

POLECANE
Ważny komunikat dla mieszkańców Gdańska z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Gdańska

Mieszkańców Gdańska czekają kolejne utrudnienia drogowe. Miasto poinformowało o rozpoczęciu dwóch ważnych remontów: na al. Armii Krajowej oraz na ul. Sztutowskiej. Kierowcy muszą przygotować się na zawężenia pasów, ruch wahadłowy i czasowe zmiany w komunikacji.

Katastrofa w Afganistanie. Ponad 600 ofiar potężnego trzęsienia ziemi z ostatniej chwili
Katastrofa w Afganistanie. Ponad 600 ofiar potężnego trzęsienia ziemi

Co najmniej 622 osób zginęły, a 1300 zostało rannych w trzęsieniu ziemi o magnitudzie 6, które w niedzielę wieczorem nawiedziło wschodni Afganistan - podało w poniedziałek ministerstwo spraw wewnętrznych w Kabulu, cytowane przez agencję Reutera.

86 lat temu Niemcy zaatakowały Rzeczpospolitą. Wybuchła II wojna światowa z ostatniej chwili
86 lat temu Niemcy zaatakowały Rzeczpospolitą. Wybuchła II wojna światowa

1 września 1939 r., niemieckie wojska bez wypowiedzenia wojny o świcie przekroczyły na całej długości granicę RP. Osamotniona Polska mimo bohaterskiego oporu trwającego ponad pięć tygodni nie mogła skutecznie przeciwstawić się agresji Niemiec i sowieckiej inwazji przeprowadzonej 17 września.

Karol Nawrocki: Jako prezydent Polski domagam się jednoznacznie reparacji od Niemiec z ostatniej chwili
Karol Nawrocki: Jako prezydent Polski domagam się jednoznacznie reparacji od Niemiec

Aby móc budować oparte o fundamenty prawdy i dobrych relacji partnerstwo musimy załatwić kwestię reparacji od państwa niemieckiego, których jako prezydent Polski domagam się jednoznacznie dla dobra wspólnego - mówił w poniedziałek na Westerplatte prezydent Karol Nawrocki.

Przypominamy stacji TVN, że czasy Urbana i Waltera się skończyły z ostatniej chwili
"Przypominamy stacji TVN, że czasy Urbana i Waltera się skończyły"

Stacja TVN24 bezpodstawnie uderzyła w NSZZ "Solidarność" i Telewizję Republika w związku z obchodami 45. rocznicy Porozumień Sierpniowych. "Przypominamy stacji TVN, że czasy Jerzego Urbana i jego protegowanego Mariusza Waltera skończyły się – właśnie dzięki rewolucji Solidarności" – oświadczył w swoim wpisie dyrektor programowy Telewizji Republika Michał Rachoń.

Ukrainiec, który groził Polakom podpaleniami został deportowany. Jest nagranie z ostatniej chwili
Ukrainiec, który groził Polakom podpaleniami został deportowany. Jest nagranie

W niedzielę 31 sierpnia Straż Graniczna opublikowała w mediach społecznościowych nagranie przedstawiające deportację Ukraińca, który groził Polakom podpaleniami.

Von der Leyen: Europa ma plan wysłania wojsk na Ukrainę z ostatniej chwili
Von der Leyen: Europa ma plan wysłania wojsk na Ukrainę

– Europa ma "dość precyzyjny" plan wysłania wojsk na Ukrainę – oświadczyła w rozmowie z "Financial Times" szefowa KE Ursula von der Leyen.

TVN obraził się na Solidarność. Jest oświadczenie stacji z ostatniej chwili
TVN obraził się na Solidarność. Jest oświadczenie stacji

Stacja TVN24 bezpodstawnie uderzyła w NSZZ "Solidarność" w związku z obchodami 45. rocznicy Porozumień Sierpniowych. Związek proponował stacji udostępnienie sygnału Telewizji Republika, która realizowała i bezpłatnie udostępniała wszystkim chętnym transmisję z obchodów 45-lecia Solidarności.

Niemcy przerażeni. Niebezpieczny trend wśród młodych z ostatniej chwili
Niemcy przerażeni. Niebezpieczny trend wśród młodych

W Niemczech rośnie liczba zatruć gazem rozweselającym. W 2024 roku otrzymano w tej sprawie dwa razy więcej telefonów niż w 2023 roku.

Prezydent nie przeszedł obojętnie wobec łez młodej damy na obchodach 45-lecia NSZZ Solidarność z ostatniej chwili
Prezydent nie przeszedł obojętnie wobec łez młodej damy na obchodach 45-lecia NSZZ Solidarność

Prezydent Karol Nawrocki gościł dzisiaj w historycznej Sali BHP Stoczni Gdańskiej na uroczystościach 45. rocznicy powstania NSZZ "Solidarność" i podpisania Porozumień Gdańskich.

REKLAMA

Donald Tusk boi się o siebie i o syna. "Nie ma pomysłu, jak odeprzeć atak szefa PiS"

- Jeszcze rok temu Donald to bagatelizował. „Pogadają i im przejdzie” – mówił. Dziś widzi, że żarty się skończyły. Czy się boi? Tak. O siebie i o syna. A czy wie, jak się bronić? Nie. Na pewno będzie potrzebował dobrego adwokata - mówi w rozmowie z "Newsweekiem" znajomy Donalda Tuska. Jak donosi gazeta, były premier i szef Rady Europejskiej czuje coraz większy niepokój i strach...
T. Gutry Donald Tusk boi się o siebie i o syna. "Nie ma pomysłu, jak odeprzeć atak szefa PiS"
T. Gutry / Tygodnik Solidarność

Tygodnik cytuje rozmowę ze znajomym szefa Rady Europejskiej: – Jeszcze rok temu Donald to bagatelizował. „Pogadają i im przejdzie" – mówił. Dziś widzi, że żarty się skończyły. Czy się boi? Tak. O siebie i o syna. Co gorsza, dodaje rozmówca "Newsweeka", Tusk nie ma pomysłu, jak odeprzeć atak szefa PiS.

– Czy wie, jak się bronić? Nie. Na pewno będzie potrzebował dobrego adwokata – dziennikarz "Newsweeka" słyszy od tej samej osoby z otoczenia Tuska. Według "Newsweeka", chodzi o tzw. zdradę dyplomatyczną, czyli działanie na szkodę Polski w stosunkach z obcym państwem.

Jeżeli Tuskowi zostaną postawione zarzuty, nie ma szans na reelekcję:

 – Nikt tego głośno nie powie, ale jeśli padną zarzuty, to do żadnej reelekcji nie dojdzie. Unia nie pozwoli sobie na to, by w negocjacjach z prezydentami USA czy Rosji reprezentował ją podejrzany. A co, jeśli zacznie być wzywany na przesłuchania, nawet w charakterze świadka? Na pewno go to znacząco osłabi. Proszę sobie wyobrazić, że prokuratura wzywa Tuska w dniu szczytu G7. Jeśli się stawi, powstanie niezręczność. Nie stawi się, zaczną słać za nim nakazy. Unijni przywódcy na pewno będą deklarować solidarność z Donaldem, ale na końcu mogą go wystawić do wiatru, chcąc ratować prestiż unijnej instytucji.Tusk miałby usłyszeć zarzut tzw. zdrady dyplomatycznej, czyli działania na szkodę Polski w stosunkach z obcym państwem. Grozi za to do 10 lat więzienia.

- mówi dziennikowi polityk Platformy Obywatelskiej.

Zdaniem tygodnika, może chodzić o działania rządu, którego szefem był Tusk, w sprawie katastrofy smoleńskiej i jej wyjaśniania przez polskie władze. Według szefa MSZ, miały miejsce próby odsuwania prezydenta Lecha Kaczyńskiego od wizyty w Katyniu. I to próby z obu stron: tak Rosji, jak i Polski. To Rosjanie mieli zaproponować rozdzielenie wizyt prezydenta i premiera Tuska, który – co warto przypomnieć – był w Katyniu 7 kwietnia 2010 r., trzy dni przed feralnym lotem prezydenta Kaczyńskiego. 

To właśnie te działania, zdaniem dziennika, miałyby być podstawą do postawienia Tuskowi zarzutów zdrady dyplomatycznej. Grozi za to do 10 lat wiezienia. W historii III RP skazano za takie przestępstwo tylko jedną osobę, jednak jej personalia nie są znane. Według dostępnych informacji, wydarzyło się to w 2000 r. i dotyczyło jednego z polskich dyplomatów.

"Newsweek"/TVN24



 

Polecane
Emerytury
Stażowe