Policja odpowiada na list otwarty Obywateli RP: "To próba zwrócenia na siebie uwagi i wywarcia nacisku"

Obywatele RP zaapelowali w swoim liście o przeprowadzenie śledztwa w sprawie niedawnych wydarzeń na Jasnej Górze. Zarzucono policji sprzyjanie środowiskom kibicowskim, inwigilację oraz absencję policji podczas starć Obywateli RP z kibicami. Rzecznik prasowy policji odniósł się do tych zarzutów.
 Policja odpowiada na list otwarty Obywateli RP: "To próba zwrócenia na siebie uwagi i wywarcia nacisku"
/ policja.pl

W odpowiedzi na list otwarty „Obywateli RP” przesłany do mediów zapewniam, że dla policjantów zawsze najważniejsze jest bezpieczeństwo, niezależnie od sympatii politycznych protestujących. Nie ma zgody na oskarżenia, że Policja działa w sposób stronniczy. Każda czynność realizowana jest zgodnie z obowiązującym prawem, przy pełnym poszanowaniu odrębności i godności osobistej tych, wobec których działania są podejmowane. Nie ma zgody na to, by codzienna służba 100 tys. funkcjonariuszy była wykorzystywana do rozgrywek politycznych. Polska Policja Pomaga i Chroni wszystkich, niezależnie od wyznawanych poglądów, wyznania, płci czy narodowości.


- czytamy w komunikacie.
 

Skierowany pod adresem Komendanta Głównego Policji list otwarty Obywateli RP zawiera nieprawdziwe informacje i jest próbą nie tylko zwrócenia na siebie uwagi, ale też stanowi próbę wywierania nacisku na policjantów. Do wydarzeń w Częstochowie szczegółowo odniosła się Rzecznik Komendanta Wojewódzkiego Policji w Katowicach - zabezpieczenie przebiegało ze strony Policji prawidłowo. Dodatkowo należy jednak zwrócić uwagę na brak konsekwencji w oczekiwaniach samych protestujących „Obywateli RP” – kiedy policjanci towarzyszą protestującym „Obywatelom RP” podczas ich rozejścia się po zakończonym zgromadzeniu Policja posądzana była kilkukrotnie o inwigilację, natomiast wydarzenia w Częstochowie, które miały miejsce już po zakończonym zgromadzeniu „Obywateli RP” służą za pretekst formułowania zarzutów, gdzie byli policjanci, czemu nie towarzyszyli osobom, które przecież opuściły swoje zgromadzenie. Nie ma już mowy o inwigilacji? Cieszy nas to, bo wielokrotnie powtarzamy, że nasze działania mają na celu tylko i wyłącznie zapewnienie bezpieczeństwa, wszystkim, niezależnie od deklarowanych sympatii.

Autorzy listu całkowicie pominęli fakt, że w trakcie tak ich zgromadzenia, jak i uroczystości na Jasnej Górze obecna była policja. To funkcjonariusze byli z „Obywatelami RP” w trakcie, organizowanego przez nich zgromadzenia (przebiegło spokojnie, bez zakłóceń i w trakcie zgromadzenia byli z nimi cały czas policjanci). Tymczasem już po zakończeniu swojego zgromadzenia „Obywatele RP” nie informując policjantów udali się na błonia, gdzie celowo wmieszali się w tłum kibiców. Trudno było przewiedzieć, gdzie rozchodzą się protestujący po zakończeniu swojego zgromadzenia. Mimo wszystko to policjanci zadbali o to, by „Obywatelom RP” nic się nie stało. To policjanci ich stamtąd wyprowadzili, zaproponowali pomoc medyczną i wreszcie przetransportowali do komendy, gdzie przyjęli zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstw.


- pisze recznik prasowy KGP.
 

Przez cały czas trwania tak zgromadzenia „Obywateli RP” jak i uroczystości religijnych organizowanych przez środowiska kibiców policjanci byli na miejscu. Nie tylko umundurowani funkcjonariusze, ale też policjanci tzw. operacyjni. Autorzy listu całkowicie pominęli te fakty manipulując w ten sposób opinią publiczną. Policjanci zadziałali na miejscu z własnej inicjatywy (dyżurny częstochowskiej Policji nie otrzymał zgłoszenia na numer alarmowy).

Jest to odbierane jako niezasłuzony atak na policjantki i policjantów, którzy każdego dnia podejmują służbę narażając własne życie i zdrowie. Nie ma na to zgody, podobnie jak i na prowokacje którejkolwiek ze stron.

Jednocześnie deklaruję, że każdy, niezależnie od wyznawanych poglądów, wyznania, płci czy narodowości, bez stosowania jakichkolwiek podziałów i uprzedzeń otrzyma niezbędne wsparcie i pomoc od Policji zgodnie z obowiązującym prawem. Dzieje się tak każdego dnia, a poziom zaufania na poziomie 72% stanowi tego najlepszy dowód.


- czytamy.

źródło: policja.pl

#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Niebezpieczny wyciek chemikaliów. Mieszkańcy Czyżewa ewakuowani Wiadomości
Niebezpieczny wyciek chemikaliów. Mieszkańcy Czyżewa ewakuowani

W jednym z zakładów na terenie Czyżewa (Podlaskie) rozszczelnił się w sobotę pojemnik z podchlorynem sodu. Wieczorem tego dnia zdecydowano o prewencyjnej ewakuacji ponad stu okolicznych mieszkańców. Władze miasta podają, że nie ma zagrożenia dla mieszkańców.

GIS wydał nowy komunikat. Na ten produkt trzeba uważać Wiadomości
GIS wydał nowy komunikat. Na ten produkt trzeba uważać

Główny Inspektor Sanitarny ostrzega konsumentów – z obrotu w całym kraju znikają produkty znanej marki Bao Long. W ich składzie wykryto alergeny, których producenci nie wymienili na etykiecie. Informacja trafiła do Polski przez europejski System Wczesnego Ostrzegania o Niebezpiecznej Żywności i Paszach (RASFF).

Turniej WTA w Cincinnati. Awans Świątek do trzeciej rundy Wiadomości
Turniej WTA w Cincinnati. Awans Świątek do trzeciej rundy

Rozstawiona z numerem trzecim Iga Świątek pokonała Rosjankę Anastazję Potapową 6:1, 6:4 w drugiej rundzie turnieju WTA 1000 na twardych kortach w Cincinnati. Kolejną rywalką polskiej tenisistki, triumfatorki tegorocznego Wimbledonu, będzie Ukrainka Marta Kostiuk.

Nocny wybuch w Poznaniu. Ewakuowano kilkadziesiąt osób Wiadomości
Nocny wybuch w Poznaniu. Ewakuowano kilkadziesiąt osób

W nocy z piątku na sobotę w jednym z mieszkań przy ul. Karpia w Poznaniu doszło do wybuchu. Zdarzenie miało miejsce około godziny 1:00 i spowodowało zadymienie budynku. W jego wyniku poparzeń doznał 26-letni mężczyzna.

Znana polska aktorka nabawiła się kontuzji. Czy zatańczy w TzG? Wiadomości
Znana polska aktorka nabawiła się kontuzji. Czy zatańczy w "TzG"?

Barbara Bursztynowicz, znana widzom głównie z roli w serialu "Klan", jesienią pojawi się w jubileuszowej, 30. edycji programu "Taniec z gwiazdami". Choć początkowo nie była pewna, czy przyjąć zaproszenie, ostatecznie zdecydowała się spróbować - jednak już na etapie przygotowań spotkały ją problemy zdrowotne.

ISW: Ukraina nie powinna się na to zgodzić Wiadomości
ISW: Ukraina nie powinna się na to zgodzić

Oddanie Rosji reszty obwodu donieckiego Ukrainy w ramach ustaleń dotyczących zawieszenia broni dałoby jej armii o wiele bardziej dogodną pozycję do wznowienia ataków na obwód charkowski i dniepropietrowski – ocenił w najnowszej analizie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).

Silne trzęsienie ziemi w Rosji z ostatniej chwili
Silne trzęsienie ziemi w Rosji

Wyspy Kurylskie, archipelag na Oceanie Spokojnym, stanowiący część obwodu sachalińskiego w Rosji, nawiedziło w sobotę trzęsienie ziemi o magnitudzie 6 – poinformowało Europejsko-Śródziemnomorskie Centrum Sejsmologiczne (EMSC). To drugi wstrząs w ciągu niespełna tygodnia.

Europejskie kurorty mówią „dość”. Wysokie mandaty dla turystów Wiadomości
Europejskie kurorty mówią „dość”. Wysokie mandaty dla turystów

W 2025 roku kraje europejskie zaczęły wprowadzać surowe mandaty dla turystów, którzy nie przestrzegają reguł podczas pobytu. Ograniczenia obejmują między innymi zakaz palenia i spożywania alkoholu w przestrzeni publicznej, noszenie strojów kąpielowych poza plażą czy zbieranie muszli.

Afera KPO. Tusk zabrał głos z ostatniej chwili
Afera KPO. Tusk zabrał głos

Nie milkną echa afery ze środkami z Krajowego Planu Odbudowy. Do sprawy odniósł się na platformie X premier Donald Tusk.

Sikorski zamiast Tuska? Polacy odpowiedzieli gorące
Sikorski zamiast Tuska? Polacy odpowiedzieli

Po powołaniu Radosława Sikorskiego na ministra spraw zagranicznych i wicepremiera pojawiły się spekulacje, czy nie zostanie on wkrótce szefem rządu, zastępując Donalda Tuska. Najnowszy sondaż SW Research dla Onet.pl pokazał, co o takiej perspektywie sądzą Polacy.

REKLAMA

Policja odpowiada na list otwarty Obywateli RP: "To próba zwrócenia na siebie uwagi i wywarcia nacisku"

Obywatele RP zaapelowali w swoim liście o przeprowadzenie śledztwa w sprawie niedawnych wydarzeń na Jasnej Górze. Zarzucono policji sprzyjanie środowiskom kibicowskim, inwigilację oraz absencję policji podczas starć Obywateli RP z kibicami. Rzecznik prasowy policji odniósł się do tych zarzutów.
 Policja odpowiada na list otwarty Obywateli RP: "To próba zwrócenia na siebie uwagi i wywarcia nacisku"
/ policja.pl

W odpowiedzi na list otwarty „Obywateli RP” przesłany do mediów zapewniam, że dla policjantów zawsze najważniejsze jest bezpieczeństwo, niezależnie od sympatii politycznych protestujących. Nie ma zgody na oskarżenia, że Policja działa w sposób stronniczy. Każda czynność realizowana jest zgodnie z obowiązującym prawem, przy pełnym poszanowaniu odrębności i godności osobistej tych, wobec których działania są podejmowane. Nie ma zgody na to, by codzienna służba 100 tys. funkcjonariuszy była wykorzystywana do rozgrywek politycznych. Polska Policja Pomaga i Chroni wszystkich, niezależnie od wyznawanych poglądów, wyznania, płci czy narodowości.


- czytamy w komunikacie.
 

Skierowany pod adresem Komendanta Głównego Policji list otwarty Obywateli RP zawiera nieprawdziwe informacje i jest próbą nie tylko zwrócenia na siebie uwagi, ale też stanowi próbę wywierania nacisku na policjantów. Do wydarzeń w Częstochowie szczegółowo odniosła się Rzecznik Komendanta Wojewódzkiego Policji w Katowicach - zabezpieczenie przebiegało ze strony Policji prawidłowo. Dodatkowo należy jednak zwrócić uwagę na brak konsekwencji w oczekiwaniach samych protestujących „Obywateli RP” – kiedy policjanci towarzyszą protestującym „Obywatelom RP” podczas ich rozejścia się po zakończonym zgromadzeniu Policja posądzana była kilkukrotnie o inwigilację, natomiast wydarzenia w Częstochowie, które miały miejsce już po zakończonym zgromadzeniu „Obywateli RP” służą za pretekst formułowania zarzutów, gdzie byli policjanci, czemu nie towarzyszyli osobom, które przecież opuściły swoje zgromadzenie. Nie ma już mowy o inwigilacji? Cieszy nas to, bo wielokrotnie powtarzamy, że nasze działania mają na celu tylko i wyłącznie zapewnienie bezpieczeństwa, wszystkim, niezależnie od deklarowanych sympatii.

Autorzy listu całkowicie pominęli fakt, że w trakcie tak ich zgromadzenia, jak i uroczystości na Jasnej Górze obecna była policja. To funkcjonariusze byli z „Obywatelami RP” w trakcie, organizowanego przez nich zgromadzenia (przebiegło spokojnie, bez zakłóceń i w trakcie zgromadzenia byli z nimi cały czas policjanci). Tymczasem już po zakończeniu swojego zgromadzenia „Obywatele RP” nie informując policjantów udali się na błonia, gdzie celowo wmieszali się w tłum kibiców. Trudno było przewiedzieć, gdzie rozchodzą się protestujący po zakończeniu swojego zgromadzenia. Mimo wszystko to policjanci zadbali o to, by „Obywatelom RP” nic się nie stało. To policjanci ich stamtąd wyprowadzili, zaproponowali pomoc medyczną i wreszcie przetransportowali do komendy, gdzie przyjęli zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstw.


- pisze recznik prasowy KGP.
 

Przez cały czas trwania tak zgromadzenia „Obywateli RP” jak i uroczystości religijnych organizowanych przez środowiska kibiców policjanci byli na miejscu. Nie tylko umundurowani funkcjonariusze, ale też policjanci tzw. operacyjni. Autorzy listu całkowicie pominęli te fakty manipulując w ten sposób opinią publiczną. Policjanci zadziałali na miejscu z własnej inicjatywy (dyżurny częstochowskiej Policji nie otrzymał zgłoszenia na numer alarmowy).

Jest to odbierane jako niezasłuzony atak na policjantki i policjantów, którzy każdego dnia podejmują służbę narażając własne życie i zdrowie. Nie ma na to zgody, podobnie jak i na prowokacje którejkolwiek ze stron.

Jednocześnie deklaruję, że każdy, niezależnie od wyznawanych poglądów, wyznania, płci czy narodowości, bez stosowania jakichkolwiek podziałów i uprzedzeń otrzyma niezbędne wsparcie i pomoc od Policji zgodnie z obowiązującym prawem. Dzieje się tak każdego dnia, a poziom zaufania na poziomie 72% stanowi tego najlepszy dowód.


- czytamy.

źródło: policja.pl

#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe