Piotr Duda: I tak wygramy! Jeśli się za coś bierzemy, realizacja jest kwestią czasu

W ostatni styczniowy wtorek prezydent uroczyście podpisał ustawę o wolnych niedzielach, która powstała z inicjatywy „S” i o którą związek od dłuższego czasu walczył. – Bez względu na to, co się próbuje mówić o Solidarności, jesteśmy największą, najsilniejszą i najlepiej zorganizowaną grupą społeczną w Polsce. Jeśli za coś się bierzemy, to realizacja jest kwestią czasu – mówi Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ Solidarność, w rozmowie z Andrzejem Berezowskim.
 Piotr Duda: I tak wygramy! Jeśli się za coś bierzemy, realizacja jest kwestią czasu
/ fot. Marcin Żegliński, Tygodnik Solidarność
- Czyja jest ustawa? W stosunku do pierwotnej wersji ma ona wiele zmian, w tym 32 wyłączenia, którym Solidarność była przeciwna. W październiku „S” mówiła, że PiS na tyle zmienił ustawę, że związek nie może się pod nią podpisać. Chodziło o to, że w projekcie znalazł się zapis, który dopuszczał handel przez dwie niedzielę w ciągu miesiąca. Przyjęta ustawa mówi o wolnych czterech niedzielach w miesiącu, tak jak chciała tego „S”. Ograniczenie w handlu będzie jednak wprowadzane etapami.
– Zacznijmy od końca. Etapowe wprowadzanie ograniczenia nie jest naszym wymarzonym rozwiązaniem, ale najważniejsze, że zostało wpisane w ustawie. Wcześniej w komisji posłowie rzeczywiście proponowali wprowadzenie tylko dwóch niedziel, a po jakimś czasie mieliśmy do tego wrócić. I to było groźne, bo nikt nigdy do tego by nie wrócił. Ale mamy to w ustawie i tak naprawdę traktujemy to jako swoiste vacatio legis. Pierwotny projekt ustawy był bardziej precyzyjny, ale mamy świadomość, że to kompromis, a z kompromisu przeważnie wszyscy do końca nie są zadowoleni. Ale nie zmienia to faktu, że podpisana właśnie przez prezydenta ustawa to wielki sukces Solidarności.

– Oddziaływanie tego aktu prawnego jest szerokie. Wpływa nie tylko na pracowników supermarketów, ale również na całe społeczeństwo. W związku z tym chciałbym zapytać, jaka jest rola związku. Jaki jest jego zasięg i zakres działania?
– Punktem wyjścia tej inicjatywy jest los miliona dwustu tysięcy pracowników handlu, z których znakomita większość zmuszana jest do pracy w niedzielę. I to jest dla nas najważniejsze. Ale oczywiście ma to ogromne znaczenie dla całego społeczeństwa i całej gospodarki. Dlatego zdecydowaliśmy się na wniosek obywatelski, a nie np. ścieżkę poselską, aby właśnie prowadzić szeroką debatą i przekonywać do tego jak najwięcej środowisk. I to chyba nam się udało, bo sondaże pokazują przewagę akceptacji dla tego rozwiązania. Przeciwnicy, mam nadzieję, a nawet jestem tego pewny, szybko docenią wolną niedzielę i przekonają się do nowych rozwiązań.

– Jak to się dzieje, że jedyne projekty obywatelskie, które przeszły całą drogę legislacyjną do podpisu prezydenta, są autorstwa lub współautorstwa „S”?
– Bez względu na to, co się próbuje mówić o Solidarności, jesteśmy największą, najsilniejszą i najlepiej zorganizowaną grupą społeczną w Polsce. Do tego jesteśmy cierpliwi i konsekwentni. Tak jak mówi nasze hasło „I tak wygramy!”. Jeśli za coś się bierzemy, to realizacja jest kwestią czasu. Tak było np. z wiekiem emerytalnym. Gdy PO-PSL w 2012 roku wydłużała i zrównywała wiek emerytalny, odrzucając jednocześnie nasze referendum, zapowiedzieliśmy, że to początek końca tej koalicji. I proszę, wiek emerytalny został przywrócony, a PO i PSL odsunięte od władzy i w głębokiej opozycji. Warto też pamiętać, że Solidarność nigdy nie była apolityczna, ale też nigdy nie jest partyjna. Szukamy partnerów politycznych do realizacji naszych postulatów, a dzisiaj Zjednoczona Prawica jest jedyną opcją, której program jest nam najbliższy. I tak długo, jak będzie prowadziła politykę propracowniczą, tak długo będzie mogła liczyć na wsparcie Solidarności...



#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Wiadomości
80 lat listu, który dzielił dowódców AK

12 sierpnia 2025 roku minęło dokładnie 80 lat od momentu, gdy ówczesny kpt. Stanisław Sojczyński „Warszyc”, jeden z najbardziej bezkompromisowych dowódców Armii Krajowej, napisał list otwarty do płk. Jana Mazurkiewicza „Radosława”. List ten, stanowiący świadectwo głębokiego podziału w powojennym podziemiu, nabiera nowego znaczenia w obliczu historii i losów obu legendarnych oficerów, którzy ostatecznie zostali awansowani na stopień generała brygady, ale w skrajnie różnych okolicznościach.

Samuel Pereira broni KPO tylko u nas
Samuel Pereira broni KPO

„Skandal! Dotacje! Lody!” – krzyczą krytycy KPO, jakby każde euro z Brukseli trafiało prosto w kieszeń Donalda Tuska. Tymczasem rzeczywistość jest mniej sensacyjna: środki te mają pomóc polskim firmom, instytucjom i społecznościom przetrwać kryzysy i rozwijać się w przyszłości.

Wejdą do KRS? Operacja jest przygotowywana z ostatniej chwili
Wejdą do KRS? "Operacja jest przygotowywana"

W rządzie otrzymali zielone światło, aby przygotowywać plan wejścia do Krajowej Rady Sądownictwa. Szykują operację "a'la TVP" (…). W przygotowaniach biorą udział i ministrowie, i ludzie służb – twierdzi w podcaście "Polityczny WF" Marcin Fijołek.

Media: Nawrocki przypomniał Trumpowi o Bitwie Warszawskiej z ostatniej chwili
Media: Nawrocki przypomniał Trumpowi o Bitwie Warszawskiej

Podczas telekonferencji europejskich przywódców z Donaldem Trumpem prezydent Karol Nawrocki wspomniał o rocznicy Bitwy Warszawskiej oraz wspólnej walce Polaków i Ukraińców przeciwko bolszewikom – poinformował portal Axios. Trump miał zakomunikować przywódcom, że podczas spotkania z Putinem chce doprowadzić do zawieszenia broni.

Straż Pożarna dementuje informację o śmierci strażaka OSP z ostatniej chwili
Straż Pożarna dementuje informację o śmierci strażaka OSP

Państwowa Straż Pożarna dementuje informacje lokalnych mediów o strażaku, który miał zginąć podczas akcji w Kawlach.

Prezydent Nawrocki spotka się z premierem Tuskiem. Padła data z ostatniej chwili
Prezydent Nawrocki spotka się z premierem Tuskiem. Padła data

Na prośbę premiera Donalda Tuska jutro o godz. 12 prezydent Karol Nawrocki spotka się z premierem w Pałacu Prezydenckim – przekazał rzecznik prasowy prezydenta Rafał Leśkiewicz.

Zniszczył pomniki ofiar UPA. ABW zatrzymała 17-letniego Ukraińca z ostatniej chwili
Zniszczył pomniki ofiar UPA. ABW zatrzymała 17-letniego Ukraińca

Funkcjonariusze ABW oraz policji zatrzymali 17-letniego obywatela Ukrainy, który na zlecenie obcych służb przeprowadzał dewastacje pomników ofiar UPA – przekazał w środę koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak.

PZU wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PZU wydał pilny komunikat

Rada Nadzorcza PZU odwołała Andrzeja Klesyka; obowiązki prezesa czasowo objął Tomasz Tarkowski. Spółka ogłasza konkurs na prezesa – poinformowano w komunikacie PZU.

Tusk pominięty przez Trumpa. Wiadomo było, że Polskę reprezentuje prezydent Nawrocki z ostatniej chwili
Tusk pominięty przez Trumpa. "Wiadomo było, że Polskę reprezentuje prezydent Nawrocki"

Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz skrytykował w środę stronę rządową za podawanie informacji, że w konsultacjach z prezydentem USA Donaldem Trumpem miał uczestniczyć premier Donald Tusk. – Od wtorku wiadomo było, iż Polskę reprezentuje prezydent Karol Nawrocki – powiedział.

Duży pożar na Kaszubach. Płonie hala produkcyjna z ostatniej chwili
Duży pożar na Kaszubach. Płonie hala produkcyjna

W miejscowości Kawle w gminie Sierakowice (powiat kartuski) doszło do pożaru na terenie zakładu produkcyjnego – informuje Express Kaszubski.

REKLAMA

Piotr Duda: I tak wygramy! Jeśli się za coś bierzemy, realizacja jest kwestią czasu

W ostatni styczniowy wtorek prezydent uroczyście podpisał ustawę o wolnych niedzielach, która powstała z inicjatywy „S” i o którą związek od dłuższego czasu walczył. – Bez względu na to, co się próbuje mówić o Solidarności, jesteśmy największą, najsilniejszą i najlepiej zorganizowaną grupą społeczną w Polsce. Jeśli za coś się bierzemy, to realizacja jest kwestią czasu – mówi Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ Solidarność, w rozmowie z Andrzejem Berezowskim.
 Piotr Duda: I tak wygramy! Jeśli się za coś bierzemy, realizacja jest kwestią czasu
/ fot. Marcin Żegliński, Tygodnik Solidarność
- Czyja jest ustawa? W stosunku do pierwotnej wersji ma ona wiele zmian, w tym 32 wyłączenia, którym Solidarność była przeciwna. W październiku „S” mówiła, że PiS na tyle zmienił ustawę, że związek nie może się pod nią podpisać. Chodziło o to, że w projekcie znalazł się zapis, który dopuszczał handel przez dwie niedzielę w ciągu miesiąca. Przyjęta ustawa mówi o wolnych czterech niedzielach w miesiącu, tak jak chciała tego „S”. Ograniczenie w handlu będzie jednak wprowadzane etapami.
– Zacznijmy od końca. Etapowe wprowadzanie ograniczenia nie jest naszym wymarzonym rozwiązaniem, ale najważniejsze, że zostało wpisane w ustawie. Wcześniej w komisji posłowie rzeczywiście proponowali wprowadzenie tylko dwóch niedziel, a po jakimś czasie mieliśmy do tego wrócić. I to było groźne, bo nikt nigdy do tego by nie wrócił. Ale mamy to w ustawie i tak naprawdę traktujemy to jako swoiste vacatio legis. Pierwotny projekt ustawy był bardziej precyzyjny, ale mamy świadomość, że to kompromis, a z kompromisu przeważnie wszyscy do końca nie są zadowoleni. Ale nie zmienia to faktu, że podpisana właśnie przez prezydenta ustawa to wielki sukces Solidarności.

– Oddziaływanie tego aktu prawnego jest szerokie. Wpływa nie tylko na pracowników supermarketów, ale również na całe społeczeństwo. W związku z tym chciałbym zapytać, jaka jest rola związku. Jaki jest jego zasięg i zakres działania?
– Punktem wyjścia tej inicjatywy jest los miliona dwustu tysięcy pracowników handlu, z których znakomita większość zmuszana jest do pracy w niedzielę. I to jest dla nas najważniejsze. Ale oczywiście ma to ogromne znaczenie dla całego społeczeństwa i całej gospodarki. Dlatego zdecydowaliśmy się na wniosek obywatelski, a nie np. ścieżkę poselską, aby właśnie prowadzić szeroką debatą i przekonywać do tego jak najwięcej środowisk. I to chyba nam się udało, bo sondaże pokazują przewagę akceptacji dla tego rozwiązania. Przeciwnicy, mam nadzieję, a nawet jestem tego pewny, szybko docenią wolną niedzielę i przekonają się do nowych rozwiązań.

– Jak to się dzieje, że jedyne projekty obywatelskie, które przeszły całą drogę legislacyjną do podpisu prezydenta, są autorstwa lub współautorstwa „S”?
– Bez względu na to, co się próbuje mówić o Solidarności, jesteśmy największą, najsilniejszą i najlepiej zorganizowaną grupą społeczną w Polsce. Do tego jesteśmy cierpliwi i konsekwentni. Tak jak mówi nasze hasło „I tak wygramy!”. Jeśli za coś się bierzemy, to realizacja jest kwestią czasu. Tak było np. z wiekiem emerytalnym. Gdy PO-PSL w 2012 roku wydłużała i zrównywała wiek emerytalny, odrzucając jednocześnie nasze referendum, zapowiedzieliśmy, że to początek końca tej koalicji. I proszę, wiek emerytalny został przywrócony, a PO i PSL odsunięte od władzy i w głębokiej opozycji. Warto też pamiętać, że Solidarność nigdy nie była apolityczna, ale też nigdy nie jest partyjna. Szukamy partnerów politycznych do realizacji naszych postulatów, a dzisiaj Zjednoczona Prawica jest jedyną opcją, której program jest nam najbliższy. I tak długo, jak będzie prowadziła politykę propracowniczą, tak długo będzie mogła liczyć na wsparcie Solidarności...



#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe