Włoski historyk żydowskiego pochodzenia: Poziom pomocy Żydom w Polsce był olbrzymi

- Dlaczego nieprzychylna Polsce wersja historii zatriumfowała na Zachodzie? Bo nikt nie przedstawił kontrnarracji. W latach 50., 60. i 70. nikt nie rzucił takiej wersji historii żadnego wyzwania. Władze PRL miały to w nosie, a Polska znajdowała się za żelazna kurtyną, przez co nie miała w zasadzie żadnej wymiany naukowej z Zachodem. Nie spotykali się historycy, intelektualiści ani zwykli ludzie. Coś drgnęło dopiero po słynnym filmie „Shoah” Claude’a Lanzmanna. Była to kulminacja tej mitologii. Przedstawiał Polaków w niezwykle krytyczny sposób. Dopiero wtedy, w połowie lat 80., Polacy zaczęli protestować i ich głos się przebił. Wcześniej, w trakcie kilku dziesięcioleci polskiej bierności, mity o polskim współdziałaniu w Zagładzie zapuściły jednak głębokie korzenie. Przeniknęły do ośrodków naukowych, stamtąd do prasy, książek, a wreszcie do kultury masowej - mówił dziewięc lat temu w rozmowie Piotra Zychowicza dla Rzeczpospolitej włoski historyk żydowskiego pochodzenia David Cesarani
 Włoski historyk żydowskiego pochodzenia: Poziom pomocy Żydom w Polsce był olbrzymi
/ screen YouTube

- Ostatnie badania rzucają na to inne światło. Dziś wiadomo już na przykład, że poziom pomocy Żydom, zarówno w miastach jak i na prowincji, był – jak na warunki panujące na terenach okupowanej Polski – olbrzymi. Znacznie większy, niż sądzili historycy. Podam przykład: latem i jesienią 1942 roku miała miejsce wielka akcja deportacyjna z warszawskiego getta. Około 20 tys. Żydów uciekło wówczas z zamkniętej dzielnicy i zniknęło w chrześcijańskiej Warszawie. 20 tysięcy osób! Wszystkim tym ludziom ktoś pomógł się ukryć po aryjskiej stronie. To naprawdę niesamowita liczba.
(...)
Większość ukrywała się przez dwa lata na terenie miasta. Trzy czwarte z nich zapewne by przetrwało, gdyby nie powstanie warszawskie. Walki toczyły się bowiem na strychach i w piwnicach, czyli tam, gdzie znajdowali się Żydzi. Również niemieckie bomby, które druzgotały budynki, niszczyły je razem z ukrywającymi się Żydami i ich kryjówkami. Wielu z nich zginęło razem z pomagającymi im Polakami. To była katastrofa. Przy okazji jeszcze jeden nieznany na Zachodzie fakt – wielu Żydów walczyło w powstaniu w szeregach Armii Krajowej.
(...)
[Szmalcownicy - przyp. red.] Byli. Ale polskie państwo podziemne i społeczeństwo, patrzyło na te osoby krytycznie. Poddawano ich ostracyzmowi. To nie było coś, czym można się było pochwalić w towarzystwie. Dziś wiemy, że członkowie AK zabijali szmalcowników jako kolaborantów. Znamy przypadki, że zwykli ludzie, widząc na ulicy, że ktoś chce wydać Żyda, reagowali stanowczo. Odciągali takich ludzi, a Żydom pomagali w ucieczce. Działo się to spontanicznie, mimo niemieckiego terroru i surowych konsekwencji. Robili to zwykli przechodnie. Polscy patrioci uważali, że wydanie żydowskiego współobywatela Niemcom to czyn haniebny moralnie. Hańba dla honoru Polaków. Czyli znowu mamy do czynienia ze zjawiskiem zaprzeczającym mitowi, w który wierzyliśmy na Zachodzie przez tyle lat – że szmalcownicy wydawali Żydów, a reszta polskiego społeczeństwa była obojętna. 


- mówił Cesarani

Z calością wywiadu można zapoznać się na stronie RP.pl

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Tragiczny wypadek na warszawskim Wilanowie z ostatniej chwili
Tragiczny wypadek na warszawskim Wilanowie

Trzy osoby zginęły w wypadku w warszawskim Wilanowie. Kierowca BMW zjechał z drogi i uderzył w drzewo po czym samochód spłonął. Na miejscu trwa akcja służb - poinformowała PAP stołeczna policja.

Burza w Barcelonie. Wymowny komentarz ws. Lewandowskiego z ostatniej chwili
Burza w Barcelonie. Wymowny komentarz ws. Lewandowskiego

Robert Lewandowski przerwał złą passę i w ostatnim meczu Barcelony z Valencią (4:2) pokazał świetną formę. Dzięki temu znalazł się na świeczniku mediów i rozwiał krążące od miesięcy plotki dotyczące potencjalnego transferu do innego klubu.

Jasna deklaracja Lewicy. Chodzi o zasadę jednomyślności w UE z ostatniej chwili
Jasna deklaracja Lewicy. Chodzi o zasadę jednomyślności w UE

Lewica będzie walczyła o to, żeby w przyszłej kadencji Parlamentu Europejskiego znieść zasadę jednomyślności w UE - poinformowali na piątkowej konferencji współprzewodniczący Nowej Lewicy Robert Biedroń i ministra ds. równości Katarzyna Kotula. Według Biedronia prawo weta to narzędzie do "niszczenia UE od środka".

Uczestniczka Tańca z gwiazdami przerwała milczenie z ostatniej chwili
Uczestniczka "Tańca z gwiazdami" przerwała milczenie

Aktualna edycja "Tańca z gwiazdami" cieszy się dużym zainteresowaniem telewidzów. W walce o Kryształową Kulę już wkrótce zmierzą się trzy pary. Wraz z profesjonalnymi tancerzami będą to: Anita Sokołowska, Roksana Węgiel oraz Julia Kuczyńska.

Tragiczny wypadek w Gdańsku. Ucierpiała kobieta z dzieckiem  z ostatniej chwili
Tragiczny wypadek w Gdańsku. Ucierpiała kobieta z dzieckiem

Samochód osobowy wjechał w pieszych, a następnie uderzył w budynek przy ul. Lawendowe Wzgórze w Gdańsku. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 50-letni mężczyzna zasłabł za kierownicą. Poszkodowani: kobieta z dzieckiem zostali przewiezieni do szpitala.

Prezydent na Święto Konstytucji 3 maja: Potrzebna jest silna armia i CPK z ostatniej chwili
Prezydent na Święto Konstytucji 3 maja: Potrzebna jest silna armia i CPK

O potrzebie obrony polskiej suwerenności i odradzającym się rosyjskim imperializmie mówił prezydent Andrzej Duda w rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 maja. Wśród wyzwań wymienił budowę silnej armii i wielkie inwestycje transportowe, w tym lotnisko, które byłoby "centrum logistyczno-transportowym".

Dramat gwiazdora Dzień dobry TVN z ostatniej chwili
Dramat gwiazdora "Dzień dobry TVN"

Marcin Prokop, który od lat jest prezenterem w "Dzień dobry TVN" podzielił się ze swoimi fanami przykrą opowieścią. Chodzi o jego pupila, który w ciężkim stanie trafił do weterynarza.

Toksyczna chmura nad Berlinem. Trwa akcja służb z ostatniej chwili
Toksyczna chmura nad Berlinem. Trwa akcja służb

W Berlinie, w dzielnicy Lichterfelde doszło do groźnego pożaru. Przed południem w płomieniach stanęła hala fabryczna, w której znajdowały się rozmaite substancje chemiczne m.in. cyjanek miedzi oraz kwas siarkowy. Wiadomo, że część budynku zawaliła się.

Niemieckie media: Polska chce wykorzystać słabość Niemiec z ostatniej chwili
Niemieckie media: Polska chce wykorzystać słabość Niemiec

Do tej pory Stany Zjednoczone przechowywały swoją broń jądrową w Niemczech. Polska stała się lepszą lokalizacją, a Warszawa wydaje ponad cztery procent swojej produkcji gospodarczej na zbrojenia - co czyni ją krajem numer jeden w sojuszu – pisze niemiecki Die Welt.

Ostra reakcja polityka PiS na wpis Tuska: Panie Donaldzie, nie będzie Polski silnej, jeśli... z ostatniej chwili
Ostra reakcja polityka PiS na wpis Tuska: "Panie Donaldzie, nie będzie Polski silnej, jeśli..."

Premier Donald Tusk opublikował wpis w mediach społecznościowych w związku z rocznicą uchwalenia Konstytucji 3 maja. Ważny polityk PiS i były minister aktywów państwowych w ostrych słowach odniósł się do jego słów.

REKLAMA

Włoski historyk żydowskiego pochodzenia: Poziom pomocy Żydom w Polsce był olbrzymi

- Dlaczego nieprzychylna Polsce wersja historii zatriumfowała na Zachodzie? Bo nikt nie przedstawił kontrnarracji. W latach 50., 60. i 70. nikt nie rzucił takiej wersji historii żadnego wyzwania. Władze PRL miały to w nosie, a Polska znajdowała się za żelazna kurtyną, przez co nie miała w zasadzie żadnej wymiany naukowej z Zachodem. Nie spotykali się historycy, intelektualiści ani zwykli ludzie. Coś drgnęło dopiero po słynnym filmie „Shoah” Claude’a Lanzmanna. Była to kulminacja tej mitologii. Przedstawiał Polaków w niezwykle krytyczny sposób. Dopiero wtedy, w połowie lat 80., Polacy zaczęli protestować i ich głos się przebił. Wcześniej, w trakcie kilku dziesięcioleci polskiej bierności, mity o polskim współdziałaniu w Zagładzie zapuściły jednak głębokie korzenie. Przeniknęły do ośrodków naukowych, stamtąd do prasy, książek, a wreszcie do kultury masowej - mówił dziewięc lat temu w rozmowie Piotra Zychowicza dla Rzeczpospolitej włoski historyk żydowskiego pochodzenia David Cesarani
 Włoski historyk żydowskiego pochodzenia: Poziom pomocy Żydom w Polsce był olbrzymi
/ screen YouTube

- Ostatnie badania rzucają na to inne światło. Dziś wiadomo już na przykład, że poziom pomocy Żydom, zarówno w miastach jak i na prowincji, był – jak na warunki panujące na terenach okupowanej Polski – olbrzymi. Znacznie większy, niż sądzili historycy. Podam przykład: latem i jesienią 1942 roku miała miejsce wielka akcja deportacyjna z warszawskiego getta. Około 20 tys. Żydów uciekło wówczas z zamkniętej dzielnicy i zniknęło w chrześcijańskiej Warszawie. 20 tysięcy osób! Wszystkim tym ludziom ktoś pomógł się ukryć po aryjskiej stronie. To naprawdę niesamowita liczba.
(...)
Większość ukrywała się przez dwa lata na terenie miasta. Trzy czwarte z nich zapewne by przetrwało, gdyby nie powstanie warszawskie. Walki toczyły się bowiem na strychach i w piwnicach, czyli tam, gdzie znajdowali się Żydzi. Również niemieckie bomby, które druzgotały budynki, niszczyły je razem z ukrywającymi się Żydami i ich kryjówkami. Wielu z nich zginęło razem z pomagającymi im Polakami. To była katastrofa. Przy okazji jeszcze jeden nieznany na Zachodzie fakt – wielu Żydów walczyło w powstaniu w szeregach Armii Krajowej.
(...)
[Szmalcownicy - przyp. red.] Byli. Ale polskie państwo podziemne i społeczeństwo, patrzyło na te osoby krytycznie. Poddawano ich ostracyzmowi. To nie było coś, czym można się było pochwalić w towarzystwie. Dziś wiemy, że członkowie AK zabijali szmalcowników jako kolaborantów. Znamy przypadki, że zwykli ludzie, widząc na ulicy, że ktoś chce wydać Żyda, reagowali stanowczo. Odciągali takich ludzi, a Żydom pomagali w ucieczce. Działo się to spontanicznie, mimo niemieckiego terroru i surowych konsekwencji. Robili to zwykli przechodnie. Polscy patrioci uważali, że wydanie żydowskiego współobywatela Niemcom to czyn haniebny moralnie. Hańba dla honoru Polaków. Czyli znowu mamy do czynienia ze zjawiskiem zaprzeczającym mitowi, w który wierzyliśmy na Zachodzie przez tyle lat – że szmalcownicy wydawali Żydów, a reszta polskiego społeczeństwa była obojętna. 


- mówił Cesarani

Z calością wywiadu można zapoznać się na stronie RP.pl


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe