Prof. Krzysztof Szwagrzyk: Należy wznowić ekshumacje w Jedwabnem

Wiceprezes IPN Krzysztof Szwagrzyk wczoraj podkreślił, że ekshumacje w Jedwabnem powinny zostać wznowione.
 Prof. Krzysztof Szwagrzyk: Należy wznowić ekshumacje w Jedwabnem
/ Marcin Żegliński - Tysol.pl
"Bardzo źle się stało, że ekshumacje zostały przerwane. Należało je przeprowadzić za wszelką cenę do końca. Podejmując decyzję o tym, żeby przerwać, tak naprawdę, ta sprawa nie została wyjaśniona. I ona będzie zawsze wracała, dopóki badania do końca nie będą przeprowadzone" – ocenił prof. Szwagrzyk podczas wideoczatu zorganizowanego przez IPN.

"Dopóki nie zostaną przeprowadzone pełne naukowe prace archeologiczne w Jedwabnem nie posuniemy się ani o krok w tej sprawie" - dodał Krzysztof Szwagrzyk.

Przypominamy, że ekshumacje odbyły się w 2001 r., a decyzja o nieprzeprowadzeniu pełnej ekshumacji zapadła na prośbę strony żydowskiej, która twierdziła, że godzi ona w jej tradycje religijne.

W czacie uczestniczył również prof. Marian Głosek, prowadzący w latach 90-tych polską ekipę pracującą w Lesie Katyńskim. Prof. przypomniał, że ekshumacją w Jedwabnem kierował prof. Andrzej Kola, który "Odkrył górną warstwę pomordowanych, a rabini zabronili ze względów religijnych ekshumacji tych zwłok. Niemniej jednak już to były interesujące wyniki".

W trakcie działań w 2001 stwierdzono, że  10 lipca 1941 r. w Jedwabnem dokonano masowego zabójstwa nie mniej niż 340 Żydów. Opinia pionu śledczego IPN głosi, że rola polskich cywili w dokonaniu zbrodni był decydująca. „Zasadne jest przypisanie Niemcom, w ocenie prawnokarnej, sprawstwa sensu largo tej zbrodni. Wykonawcami zbrodni, jako sprawcy sensu stricto, byli polscy mieszkańcy Jedwabnego i okolic - mężczyźni, w liczbie co najmniej około 40”.

Źródło: dzieje.pl
kos

 

POLECANE
Tadeusz Płużański: Kibicom Maccabi Hajfa tylko u nas
Tadeusz Płużański: Kibicom Maccabi Hajfa

15 sierpnia 1940 r. do Auschwitz przybył pierwszy transport ludności z Warszawy. To głównie więźniowie Pawiaka oraz Polacy schwytani podczas ulicznych łapanek. Razem około 1600 osób. W nocy z 21 na 22 września 1940 r., w drugim transporcie z Warszawy, Niemcy przywieźli do obozu Auschwitz kolejnych więźniów.

Trump i Putin przy jednym stole. Trwa spotkanie przywódców z ostatniej chwili
Trump i Putin przy jednym stole. Trwa spotkanie przywódców

Na terenie bazy wojskowej Elmendorf-Richardson na Alasce rozpoczęło się spotkanie prezydenta USA Donalda Trumpa z przywódcą Rosji Władimirem Putinem oraz ich najbliższych doradców.

Spotkanie Trump-Putin. Prezydenci ruszyli na rozmowy Wiadomości
Spotkanie Trump-Putin. Prezydenci ruszyli na rozmowy

Prezydent USA Donald Trump i przywódca Rosji Władimir Putin przywitali się na płycie lotniska bazy Elmendorf-Richardson w Anchorage na Alasce.

Samolot Putina wylądował na Alasce z ostatniej chwili
Samolot Putina wylądował na Alasce

Rosyjski samolot rządowy z Władimirem Putinem na pokładzie wylądował w piątek w bazie Elmendorf-Richardson w Anchorage na Alasce. To pierwsza wizyta rosyjskiego prezydenta na amerykańskiej ziemi od 10 lat.

Tȟašúŋke Witkó: Za kilka miesięcy Polska znajdzie się w strefie zgniotu tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Za kilka miesięcy Polska znajdzie się w strefie zgniotu

Komunistka z Niemieckiej Republiki Demokratycznej, Angela Dorothea Merkel, rozłożyła Niemcy – i, praktycznie, również Europę – w ciągu, raptem, 16 lat i 16 dni; misję zniszczenia rozpoczęła 22 listopada 2005 roku, a zakończyła 8 grudnia roku 2021. Kolejny kanclerz, Olaf Scholz, na pozostawionych przez nią gruzach zdołał wysiedzieć nieco ponad trzy lata, po czym – chcąc ratować resztki poparcia dla własnego ugrupowania – doprowadził do rozpisania nowych wyborów.

Trump i Putin spotkają się w większym gronie Wiadomości
Trump i Putin spotkają się w większym gronie

Zamiast planowanej na początku szczytu na Alasce rozmowy Donalda Trumpa i Władimira Putina w cztery oczy w pierwszym spotkaniu przywódców udział wezmą również sekretarz stanu Marco Rubio i specjalny wysłannik ds. Bliskiego Wschodu Steve Witkoff. Nie jest jasne, kto będzie w składzie rosyjskiej delegacji.

Air Force One Trumpa wylądował na Alasce z ostatniej chwili
Air Force One Trumpa wylądował na Alasce

Prezydent USA Donald Trump przybył na pokładzie Air Force One do bazy wojskowej Elmendorf-Richardson w Anchorage na Alasce.

Znana dziennikarka wyszła ze szpitala gorące
Znana dziennikarka wyszła ze szpitala

- Miejsce dzikuski jest w lesie. Pa, pa szpitalu, oczywiście: tfu, tfu, żeby nie zapeszać. Mówiłam, że ciężko jest się mnie pozbyć. Dzięki, że dodawaliście mi otuchy - napisała Agnieszka Burzyńska w mediach społecznościowych.

Zmiany w „M jak miłość” po wakacjach Wiadomości
Zmiany w „M jak miłość” po wakacjach

Serial „M jak miłość” od lat cieszy się ogromną popularnością na TVP2. Już od 25 lat przyciąga przed ekrany kolejne pokolenia widzów, którzy śledzą losy rodziny Mostowiaków i ich bliskich. Po wakacyjnej przerwie fani zastanawiają się, kiedy znów zobaczą swoje ulubione postacie.

Ks. Janusz Chyła: Dogmat o Wniebowstąpieniu proroczym znakiem dla czasów kwestionowania godności człowieka tylko u nas
Ks. Janusz Chyła: Dogmat o Wniebowstąpieniu proroczym znakiem dla czasów kwestionowania godności człowieka

Prawda o wniebowzięciu Najświętszej Maryi Panny została przez Kościół dogmatycznie potwierdzona dopiero przez papieża Piusa XII w 1950 roku.

REKLAMA

Prof. Krzysztof Szwagrzyk: Należy wznowić ekshumacje w Jedwabnem

Wiceprezes IPN Krzysztof Szwagrzyk wczoraj podkreślił, że ekshumacje w Jedwabnem powinny zostać wznowione.
 Prof. Krzysztof Szwagrzyk: Należy wznowić ekshumacje w Jedwabnem
/ Marcin Żegliński - Tysol.pl
"Bardzo źle się stało, że ekshumacje zostały przerwane. Należało je przeprowadzić za wszelką cenę do końca. Podejmując decyzję o tym, żeby przerwać, tak naprawdę, ta sprawa nie została wyjaśniona. I ona będzie zawsze wracała, dopóki badania do końca nie będą przeprowadzone" – ocenił prof. Szwagrzyk podczas wideoczatu zorganizowanego przez IPN.

"Dopóki nie zostaną przeprowadzone pełne naukowe prace archeologiczne w Jedwabnem nie posuniemy się ani o krok w tej sprawie" - dodał Krzysztof Szwagrzyk.

Przypominamy, że ekshumacje odbyły się w 2001 r., a decyzja o nieprzeprowadzeniu pełnej ekshumacji zapadła na prośbę strony żydowskiej, która twierdziła, że godzi ona w jej tradycje religijne.

W czacie uczestniczył również prof. Marian Głosek, prowadzący w latach 90-tych polską ekipę pracującą w Lesie Katyńskim. Prof. przypomniał, że ekshumacją w Jedwabnem kierował prof. Andrzej Kola, który "Odkrył górną warstwę pomordowanych, a rabini zabronili ze względów religijnych ekshumacji tych zwłok. Niemniej jednak już to były interesujące wyniki".

W trakcie działań w 2001 stwierdzono, że  10 lipca 1941 r. w Jedwabnem dokonano masowego zabójstwa nie mniej niż 340 Żydów. Opinia pionu śledczego IPN głosi, że rola polskich cywili w dokonaniu zbrodni był decydująca. „Zasadne jest przypisanie Niemcom, w ocenie prawnokarnej, sprawstwa sensu largo tej zbrodni. Wykonawcami zbrodni, jako sprawcy sensu stricto, byli polscy mieszkańcy Jedwabnego i okolic - mężczyźni, w liczbie co najmniej około 40”.

Źródło: dzieje.pl
kos


 

Polecane
Emerytury
Stażowe