2 Liga: Śląska katastrofa

Tego chyba nikt się nie spodziewał. Wszystkie cztery drużyny reprezentujące województwo śląskie w rozgrywkach drugiej ligi, przegrały swoje spotkania z bilansem bramkowym 2:11. ROW, Ruch i Rozwój, właśnie wykopały sobie mogiły i wystarczy już tylko lekki podmuch wiatru, by te trzy kluby znalazły się w III lidze, a to nastąpi już najpewniej za tydzień.
Nawet jeżeli ktoś wierzy w cuda, to i tak to nie zmieni faktu, że z drugiej ligi spadają trzy śląskie drużyny.  Pozostały dwie kolejki do rozegrania w sezonie 2018/2019, ale już dziś można powiedzieć, że trzeba  budować na Śląsku nowy model  funkcjonowania piłki. To temat obszerny, ale na czasie.
W najciekawszym meczu kolejki Elana Toruń pokonała GKS Bełchatów. Mecz stał na wysokim poziomie i obfitował w wiele sytuacji bramkowych. Gospodarze pokonali jedną z najlepszych linii obronnych strzałami z dystansu. Ten sukces nie oznacza jednak, że bełchatowianie utracili szanse na awans. Dalej w grze o pierwszą ligę pozostaje pięć zespołów.

Zdjęcie: autor

Już w 7’ spotkania ROW – Olimpia Elbląg, rybniczanie objęli prowadzenie. Po faulu Lewandowskiego na Mazurku, Piotr Łęgosz podyktował jedenastkę, którą na bramkę zamienił Janik. W 16’ podwyższyć wynik mógł Brychlik, ale jego strzał nie sprawił większych kłopotów Madejskiemu. Gra w tej części meczu była wyrównana i trudno było wskazać drużynę, która finalnie zejdzie z boiska jako zwycięzca.
Najwięcej kontrowersji wzbudziła sytuacja z 27’, kiedy po rzucie rożnym goście uzyskali wyrównanie. Sędzia zawodów początkowo uznał bramkę, ostatecznie wycofując się z tej decyzji po tym, jak okazało się, iż w polu karnym faulowany był Krotofil, zmuszony  po tym zdarzeniu opuścić boisko.
Desygnowany na boisko Bukowiec - jak się okazało - nie spełnił pokładanych w nim nadziei.

Druga część meczu, ku zaskoczeniu widowni, należała zdecydowanie do podopiecznych trenera Noconia. Rośli piłkarze Olimpii raz po raz stwarzali zagrożenie w okolicach bramki Łubika. Rybniczanie całkowicie pogubili się na boisku. Próby zawiązania jakiejkolwiek sensownej akcji, skutecznie udaremniali - niezbyt pewni w pierwszej połowie - obrońcy gości.
Linia pomocy, wraz z wszędobylskim  Szuprytowskim, raz co raz siała popłoch w ekipie gospodarzy. Bramka dla przyjezdnych wisiała w powietrzu. W 64’ Szyprutowski dośrodkował wprost na głowę Wengera, ale ten trafił w poprzeczkę. Na wyrównującą bramkę trzeba był jednak poczekać do 76’, kiedy to Kuczałek zaskoczył po raz pierwszy Łubika. Pięć minut później goście wykorzystali swoją przewagę wzrostu i po kolejnym dośrodkowaniu w pole karne, Kuczałek po raz drugi umieścił piłkę w bramce rybniczan, wykorzystując  niefortunne przedłużenie dośrodkowania głową, przez jednego z rybniczan. Obie bramki padły po dalekich wrzutach z autu. Całkiem rozbici gospodarze,  nie byli w stanie już niczego wskórać.
Mecz zakończył się w pełni zasłużonym zwycięstwem piłkarzy z Elbląga, którzy swoją wygraną sprawili, że są już tylko krok od utrzymania się w szeregach drugoligowców. Jednocześnie pogrążyli drużynę ROW-u, która praktycznie straciła szanse na utrzymanie w tej klasie rozgrywkowej. Jeżeli już kogoś wyróżnić w drużynie rybnickiej, to byliby  to Jary i Mazurek. Goście najjaśniejsze punkty mieli w Szuprytowskim,  Kuczałku i Lewandowskim.
 
ROW  Rybnik - Olimpia Elbląg 1:2 (1:0)
1:0 – 9’ Janik (rzut karny)
1:1 – 76’ Kuczałek (Lewandowski)
1:2 – 81’ Kuczałek
Sytuacje bramkowe: 5 – 12
Strzały celne: 3 – 5
Strzały niecelne: 7 – 9
Rzuty rożne: 5 – 9
Żółte kartki: Lewandowski, Bojas (Olimpia)
Sędzia: Piotr Łęgosz. Od 46. minuty z powodu kontuzji arbitra, zawody poprowadził dotychczasowy sędzia techniczny: Sebastian Szczotka.

ROW : Aleksander Łubik - Jan Janik, Marek Krotofil (35’ Mateusz Bukowiec), Michał Bojdys, Przemysław Szkatuła - Robert Tkocz (89’ Michał Rostkowski), Szymon Jary, Dominik Zawadzki, Mateusz Mazurek - Bartosz Giełażyn (61’ Piotr Okuniewicz), Przemysław Brychlik (76’ Kamil Spratek)
Olimpia: Sebastian Madejski - Wojciech Jurek, Tomasz Lewandowski, Kamil Wenger, Michał Balewski - Cezary Demianiuk (75’ Ołeksij Prytulak), Bartosz Nowicki, Michał Kuczałek, Damian Szuprytowski, Jakub Bojas - Michał Fidziukiewicz

32. kolejka II ligi:

Pogoń Siedlce - Radomiak Radom 1:1
Błękitni Stargard - Skra Częstochowa 3:0
Widzew Łódź - Ruch Chorzów 3:0
Resovia - Olimpia Grudziądz 0:2
ROW  Rybnik - Olimpia Elbląg 1:2
Stal Stalowa Wola - Znicz Pruszków 1:2
Elana Toruń - GKS Bełchatów  4:2
Górnik Łęczna - Siarka Tarnobrzeg  1:2
Gryf Wejherowo - Rozwój Katowice  3:1

Tabela po 32 kolejce:
 
1Radomiak32 56 60-23
2Elana Toruń325649-33
3Widzew325546-24
4Bełchatów325438-21
5Grudziądz325361-42
6Pogoń Siedlce324852-40
7Znicz Pruszków324646-53
8Stalowa Wola324542-43
9Górnik Łęczna324343-51
10 Resovia324337-42
11Częstochowa324029-45
12Błękitni Stargard323940-50
13Olimpia Elbląg323726-36
14Gryf Wejherowo323744-57
15Siarka323631-51
16ROW323226-39
17Ruch Chorzów323136-42
18Rozwój Katowice323133-47
 
 

 

POLECANE
Krwawy zamach w Damaszku. Terrorysta-samobójca zaatakował w trakcie mszy pilne
Krwawy zamach w Damaszku. Terrorysta-samobójca zaatakował w trakcie mszy

W niedzielę w chrześcijańskim kościele Mar Elias doszło do brutalnego ataku samobójczego, w którym zginęło co najmniej 20 osób, a 52 zostały ranne. Napastnik, powiązany z Państwem Islamskim, wtargnął do świątyni podczas mszy i otworzył ogień do zebranych, po czym wysadził się w powietrze.

Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka Wiadomości
Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka

Prognozowana jest w Polsce dynamiczna pogoda z opadami atmosferycznymi i burzami, którym towarzyszyć mogą silne porywy wiatru. Dzień będzie gorący, momentami upalny.

 Atak na Kijów. Rakiety spadały na bloki i szpitale, są zabici i ranni z ostatniej chwili
Atak na Kijów. Rakiety spadały na bloki i szpitale, są zabici i ranni

W nocy z niedzieli na poniedziałek Rosja przeprowadziła zmasowany atak rakietowy i dronowy na Kijów i obwód kijowski. Alarmy powietrzne, eksplozje i dramatyczna walka obrony przeciwlotniczej obudziły mieszkańców stolicy.

Imigranci w Szczecinie. Jest komunikat policji z ostatniej chwili
Imigranci w Szczecinie. Jest komunikat policji

Poseł PiS Dariusz Matecki w ostatnich dniach opisywał temat cudzoziemców, którzy pojawili się w centrum Szczecina. Teraz do sprawy odniosła się szczecińska policja.

Śmierć dziecka odebranego matce. Ekspert: dziecko to też człowiek gorące
Śmierć dziecka odebranego matce. Ekspert: dziecko to też człowiek

Dziecko to człowiek, a nie „sprawa do rozpatrzenia” – dlaczego procedury muszą służyć dobru dziecka, a nie je zastępować?

Jest oświadczenie patocelebryty Tuska Jacka Murańskiego ws. powtórzenia wyborów z ostatniej chwili
Jest oświadczenie patocelebryty Tuska Jacka Murańskiego ws. "powtórzenia wyborów"

Patocelebryta Jacek Murański postanowił zaangażować się w inicjatywę Romana Giertycha, mającą na celu unieważnienie wyniku ostatnich wyborów prezydenckich.

Karol Nawrocki: Otoczyli nas. Współczuję skurczybykom gorące
Karol Nawrocki: Otoczyli nas. Współczuję skurczybykom

Prezydent elekt Karol Nawrocki zapowiedział w niedzielę w Pułtusku, że 7 sierpnia, dzień po zaprzysiężeniu na prezydenta, wystąpi z pierwszymi inicjatywami. Zapewniał też, że będzie prezydentem pracowitym i prezydentem dialogu.

Eksplozja w kościele w Damaszku. Wiele ofiar z ostatniej chwili
Eksplozja w kościele w Damaszku. Wiele ofiar

Zamachowiec samobójca zabił w niedzielę 13 osób i ranił 53 podczas mszy w chrześcijańskim kościele w Damaszku.

Koszykarze Legii Warszawa mistrzami Polski z ostatniej chwili
Koszykarze Legii Warszawa mistrzami Polski

Koszykarze Legii Warszawa w siódmym meczu finałowym play-off rozgrywanym w Lublinie pokonali tamtejszy Start 92-82 i po 56 latach przerwy zdobyli mistrzostwo Polski.

Niemcy odesłali nielegalnych imigrantów do Polski. Podano liczbę z ostatniej chwili
Niemcy odesłali nielegalnych imigrantów do Polski. Podano liczbę

Czterech obywateli Erytrei zatrzymała niemiecka policja na Moście Europejskim Neurüdnitz – Siekierki. Po kontroli zostali odesłani do Polski – informuje niemiecki serwis nordkurier.de.

REKLAMA

2 Liga: Śląska katastrofa

Tego chyba nikt się nie spodziewał. Wszystkie cztery drużyny reprezentujące województwo śląskie w rozgrywkach drugiej ligi, przegrały swoje spotkania z bilansem bramkowym 2:11. ROW, Ruch i Rozwój, właśnie wykopały sobie mogiły i wystarczy już tylko lekki podmuch wiatru, by te trzy kluby znalazły się w III lidze, a to nastąpi już najpewniej za tydzień.
Nawet jeżeli ktoś wierzy w cuda, to i tak to nie zmieni faktu, że z drugiej ligi spadają trzy śląskie drużyny.  Pozostały dwie kolejki do rozegrania w sezonie 2018/2019, ale już dziś można powiedzieć, że trzeba  budować na Śląsku nowy model  funkcjonowania piłki. To temat obszerny, ale na czasie.
W najciekawszym meczu kolejki Elana Toruń pokonała GKS Bełchatów. Mecz stał na wysokim poziomie i obfitował w wiele sytuacji bramkowych. Gospodarze pokonali jedną z najlepszych linii obronnych strzałami z dystansu. Ten sukces nie oznacza jednak, że bełchatowianie utracili szanse na awans. Dalej w grze o pierwszą ligę pozostaje pięć zespołów.

Zdjęcie: autor

Już w 7’ spotkania ROW – Olimpia Elbląg, rybniczanie objęli prowadzenie. Po faulu Lewandowskiego na Mazurku, Piotr Łęgosz podyktował jedenastkę, którą na bramkę zamienił Janik. W 16’ podwyższyć wynik mógł Brychlik, ale jego strzał nie sprawił większych kłopotów Madejskiemu. Gra w tej części meczu była wyrównana i trudno było wskazać drużynę, która finalnie zejdzie z boiska jako zwycięzca.
Najwięcej kontrowersji wzbudziła sytuacja z 27’, kiedy po rzucie rożnym goście uzyskali wyrównanie. Sędzia zawodów początkowo uznał bramkę, ostatecznie wycofując się z tej decyzji po tym, jak okazało się, iż w polu karnym faulowany był Krotofil, zmuszony  po tym zdarzeniu opuścić boisko.
Desygnowany na boisko Bukowiec - jak się okazało - nie spełnił pokładanych w nim nadziei.

Druga część meczu, ku zaskoczeniu widowni, należała zdecydowanie do podopiecznych trenera Noconia. Rośli piłkarze Olimpii raz po raz stwarzali zagrożenie w okolicach bramki Łubika. Rybniczanie całkowicie pogubili się na boisku. Próby zawiązania jakiejkolwiek sensownej akcji, skutecznie udaremniali - niezbyt pewni w pierwszej połowie - obrońcy gości.
Linia pomocy, wraz z wszędobylskim  Szuprytowskim, raz co raz siała popłoch w ekipie gospodarzy. Bramka dla przyjezdnych wisiała w powietrzu. W 64’ Szyprutowski dośrodkował wprost na głowę Wengera, ale ten trafił w poprzeczkę. Na wyrównującą bramkę trzeba był jednak poczekać do 76’, kiedy to Kuczałek zaskoczył po raz pierwszy Łubika. Pięć minut później goście wykorzystali swoją przewagę wzrostu i po kolejnym dośrodkowaniu w pole karne, Kuczałek po raz drugi umieścił piłkę w bramce rybniczan, wykorzystując  niefortunne przedłużenie dośrodkowania głową, przez jednego z rybniczan. Obie bramki padły po dalekich wrzutach z autu. Całkiem rozbici gospodarze,  nie byli w stanie już niczego wskórać.
Mecz zakończył się w pełni zasłużonym zwycięstwem piłkarzy z Elbląga, którzy swoją wygraną sprawili, że są już tylko krok od utrzymania się w szeregach drugoligowców. Jednocześnie pogrążyli drużynę ROW-u, która praktycznie straciła szanse na utrzymanie w tej klasie rozgrywkowej. Jeżeli już kogoś wyróżnić w drużynie rybnickiej, to byliby  to Jary i Mazurek. Goście najjaśniejsze punkty mieli w Szuprytowskim,  Kuczałku i Lewandowskim.
 
ROW  Rybnik - Olimpia Elbląg 1:2 (1:0)
1:0 – 9’ Janik (rzut karny)
1:1 – 76’ Kuczałek (Lewandowski)
1:2 – 81’ Kuczałek
Sytuacje bramkowe: 5 – 12
Strzały celne: 3 – 5
Strzały niecelne: 7 – 9
Rzuty rożne: 5 – 9
Żółte kartki: Lewandowski, Bojas (Olimpia)
Sędzia: Piotr Łęgosz. Od 46. minuty z powodu kontuzji arbitra, zawody poprowadził dotychczasowy sędzia techniczny: Sebastian Szczotka.

ROW : Aleksander Łubik - Jan Janik, Marek Krotofil (35’ Mateusz Bukowiec), Michał Bojdys, Przemysław Szkatuła - Robert Tkocz (89’ Michał Rostkowski), Szymon Jary, Dominik Zawadzki, Mateusz Mazurek - Bartosz Giełażyn (61’ Piotr Okuniewicz), Przemysław Brychlik (76’ Kamil Spratek)
Olimpia: Sebastian Madejski - Wojciech Jurek, Tomasz Lewandowski, Kamil Wenger, Michał Balewski - Cezary Demianiuk (75’ Ołeksij Prytulak), Bartosz Nowicki, Michał Kuczałek, Damian Szuprytowski, Jakub Bojas - Michał Fidziukiewicz

32. kolejka II ligi:

Pogoń Siedlce - Radomiak Radom 1:1
Błękitni Stargard - Skra Częstochowa 3:0
Widzew Łódź - Ruch Chorzów 3:0
Resovia - Olimpia Grudziądz 0:2
ROW  Rybnik - Olimpia Elbląg 1:2
Stal Stalowa Wola - Znicz Pruszków 1:2
Elana Toruń - GKS Bełchatów  4:2
Górnik Łęczna - Siarka Tarnobrzeg  1:2
Gryf Wejherowo - Rozwój Katowice  3:1

Tabela po 32 kolejce:
 
1Radomiak32 56 60-23
2Elana Toruń325649-33
3Widzew325546-24
4Bełchatów325438-21
5Grudziądz325361-42
6Pogoń Siedlce324852-40
7Znicz Pruszków324646-53
8Stalowa Wola324542-43
9Górnik Łęczna324343-51
10 Resovia324337-42
11Częstochowa324029-45
12Błękitni Stargard323940-50
13Olimpia Elbląg323726-36
14Gryf Wejherowo323744-57
15Siarka323631-51
16ROW323226-39
17Ruch Chorzów323136-42
18Rozwój Katowice323133-47
 
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe