Wierni czekają na jednolity głos swoich pasterzy
Z jednej strony jest to instytucja hierarchiczna, z drugiej biskupi ordynariusze posiadają pełną władzę na swoim terytorium kanonicznym i nie podlegają - jak sądzi wielu rodaków - Prymasowi Polski (funkcja wyłącznie tytularna, chociaż prestiżowa), ale Stolicy Apostolskiej. Trudno więc o wypracowanie wspólnego stanowiska, ponieważ każdy z hierarchów ma prawo do podejmowania decyzji w taki sposób, jaki uznaje za stosowny. Magisterium Kościoła może być przez nich różnie interpretowane, szczególnie w trudnych okolicznościach.
Episkopat Polski powinien jednak jak najszybciej wypracować wspólne stanowisko w kwestii ujawnienia pedofilii niektórych kapłanów, która jest obecnie dla niego największym wyzwaniem od wielu lat. Jeżeli tego nie zrobi, straci sporo z, i tak już mocno nadwyrężonego, autorytetu.