Notre-Dame: Paryska prokuratura wyklucza podpalenie

Prokuratura podaje w swym oświadczeniu, że śledczy przyjęli wiele hipotez, wszystkie sprawdzili i nie znaleziono dowodów na to, by pożar był efektem działania przestępczego. Jednak na 100 proc. nie da się jeszcze podać ostatecznej przyczyny pożaru.
Rémy Heitz, prokurator Paryża poinformował, że w trakcie dochodzenia przesłuchano około stu świadków. Póki co nie sposób wskazać osób, które ewentualnie dopuściłyby się zaniedbań.
Rzecznik firmy Le Bras Freres remontującej katedrę, przyznał, że pracownicy od czasu do czasu palili na miejscu prowadzonych robót.
Źródło: Polskie Radio