Przemysław Jarasz: Alarm w Zakładzie Karnym: negocjacje, zakładnik uwolniony, pożar ugaszony

Na terenie Zakładu Karnego w Zabrzu doszło do niebezpiecznych wydarzeń. Skazany, niezadowolony z przeprowadzonej kontroli celi wziął za zakładnika więziennego psychologa. Był agresywny i odmawiał wykonywania wydawanych mu poleceń. Ponadto w jednym z pawilonów mieszkalnych wybuchł pożar. Konieczne było wezwanie negocjatorów, straży pożarnej i policji. Spokojnie. Przestawione wydarzenia to scenariusz ćwiczeń ochronnych, które odbyły się na terenie Zakładu Karnego w Zabrzu. Wszystkie zainscenizowane sytuacje wyglądały jednak bardzo realnie.
/ ZK Zabrze
 
- O godzinie 9 skazany po zakończonej kontroli podczas rozmowy z więzienną psycholog zachowywał się agresywnie. Niespodziewanie zabarykadował się w dyżurce i wziął funkcjonariuszkę za zakładnika. Żądał zwrotu przedmiotów zakwestionowanych podczas kontroli celi. Funkcjonariusze Służby Więziennej natychmiast przystąpili do działań mających na celu opanowanie sytuacji kryzysowej. Rozpoczęli negocjacje i powiadomili Komendę Miejską Policji w Zabrzu. Negocjacje przejął przybyły na miejsce zdarzenia zespół etatowy negocjatorów Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Uwolniono zakładniczkę i obezwładniono więźnia
- relacjonuje przeprowadzany scenariusz ćwiczeń podporucznik Katarzyna Jabłońska, rzecznik prasowa Zakładu Karnego w Zabrzu.

Niestety spokój w jednostce nie trwał długo, bowiem około godziny 9.45 funkcjonariusz pełniący służbę w centrum monitoringu zauważył na jednym z monitorów dym wydobywający się z okien oddziału mieszkalnego w pawilonie III. Oddziałowy potwierdził informacje o pożarze w pomieszczeniu pralni. W związku z realnym zagrożeniem przeprowadzono ewakuację i odcięto energię elektryczną. Z powodu silnego zadymienia nie było możliwości ugaszenia pożaru siłami własnymi. Na miejsce zdarzenia wezwano jednostki Państwowej Straży Pożarnej oraz Policji w celu zabezpieczenia terenu wokół jednostki. Strażacy mieli pełne ręce pracy, gdyż w trakcie ewakuacji – po sprawdzeniu stanu liczbowego – ustalono, że w pawilonie III pozostały dwie osoby. Dzięki błyskawicznej reakcji i współpracy służb mundurowych pożar został opanowany i nikt nie odniósł poważnych obrażeń. 

Tego rodzaju ćwiczenia ochronne odbywają się co najmniej raz w roku. 
– Organizujemy je po to, by przećwiczyć współdziałanie z innymi służbami, takimi jak Państwowa Straż Pożarna czy Policja. Naszym celem jest także doskonalenie wiedzy i umiejętności funkcjonariuszy oraz procedur na wypadek wystąpienia sytuacji kryzysowej. Bo w sytuacji zagrożenia liczy się każda sekunda. Dlatego tak bardzo zależy nam, aby warunki, w których ćwiczymy, były jak najbardziej zbliżone do rzeczywistości 
– podkreśla kpt. Roman Mika, kierownik działu ochrony. 
Przemysław Jarasz
Głos Zabrza i Rudy Śl.

 

POLECANE
Rob Reiner i jego żona znalezieni martwi we własnym domu z ostatniej chwili
Rob Reiner i jego żona znalezieni martwi we własnym domu

Reżyser i aktor Rob Reiner i jego żona Michelle zostali znalezieni martwi w niedzielę w domu w Los Angeles należącym do Reinera – poinformował funkcjonariusz organów ścigania agencję AP.

Lewandowski nie pojawił się na boisku. Hiszpańskie media ujawniają powód Wiadomości
Lewandowski nie pojawił się na boisku. Hiszpańskie media ujawniają powód

Sobotni mecz FC Barcelony z Osasuną zakończył się zwycięstwem gospodarzy 2:0, ale dla polskich kibiców nie był to wieczór idealny. Robert Lewandowski całe spotkanie obejrzał z ławki rezerwowych, a po meczu pojawiły się niepokojące doniesienia dotyczące jego zdrowia.

Zignorowały zakaz i wpadły pod choinkę. Niebezpieczne zdarzenie w Gdańsku Wiadomości
Zignorowały zakaz i wpadły pod choinkę. Niebezpieczne zdarzenie w Gdańsku

Chwila nieuwagi i chęć zrobienia efektownego zdjęcia mogły skończyć się bardzo poważnie. Przy świątecznej choince na Długim Targu w Gdańsku doszło do zdarzenia, które postawiło na nogi służby miejskie i stało się ostrzeżeniem dla innych odwiedzających centrum miasta.

Prevc znów najlepszy. Polacy poza czołówką w Klingenthal z ostatniej chwili
Prevc znów najlepszy. Polacy poza czołówką w Klingenthal

Piotr Żyła zajął 20. miejsce, Paweł Wąsek był 21., a Dawid Kubacki - 28. w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w niemieckim Klingenthal. Wygrał Słoweniec Domen Prevc. Na podium stanęli też Japończycy Ren Nikaido i Ryoyu Kobayashi.

Pałac Buckingham. Nowe doniesienia ws. księżnej Kate Wiadomości
Pałac Buckingham. Nowe doniesienia ws. księżnej Kate

13 grudnia księżna Kate odwiedziła wyjątkowe miejsce pamięci – Ever After Garden. Ogród ten powstał, aby upamiętnić osoby, które zmarły na raka, a jednocześnie zbiera środki na rzecz organizacji The Royal Marsden Cancer Charity.

GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o popularny produkt dla dzieci Wiadomości
GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o popularny produkt dla dzieci

Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące dwóch partii mleka modyfikowanego dla niemowląt ze względu na wykrycie obecności mikroorganizmu na jednej z linii produkcyjnych w zakładzie. Zaznaczył, że nie należy spożywać produktów z dwóch wskazanych w komunikacie partii.

Niebezpieczna interwencja w Radomiu. 26-latka z nożem Wiadomości
Niebezpieczna interwencja w Radomiu. 26-latka z nożem

W sobotę wieczorem w Radomiu doszło do niebezpiecznej interwencji, podczas której policjanci próbowali obezwładnić kobietę chodzącą po mieście z nożem. Zgłoszenie wpłynęło około godz. 21.00. Po przyjeździe na miejsce funkcjonariusze zlokalizowali 26-letnią kobietę w okolicy ul. Słowackiego.

Nagły zwrot Ukrainy ws. NATO. Trwają rozmowy w Berlinie z ostatniej chwili
Nagły zwrot Ukrainy ws. NATO. Trwają rozmowy w Berlinie

Wołodymyr Zełenski poinformował, że Ukraina jest gotowa odstąpić od aspiracji członkostwa w NATO, jeśli otrzyma realne i prawnie wiążące gwarancje bezpieczeństwa od Zachodu. To element kompromisu mającego doprowadzić do zakończenia wojny z Rosją.

Świąteczne ceny w górach szokują Wiadomości
Świąteczne ceny w górach szokują

Z porównania przygotowanego przez Telewizję wPolsce24 wynika, że ceny ceny noclegów w polskich kurortach górskich poszły gwałtownie w górę. Procentowo koszt pobytu w okresie świąteczno-noworocznym w Zakopanem i Szczyrku zdrożał bardziej niż w Livigno.

Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci Wiadomości
Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci

W sieci znów zawrzało po opublikowaniu nagrania z Tatr. Na profilu „tatry_official” na Instagramie pokazano turystów spacerujących po zamarzniętym Morskim Oku. Największe poruszenie wywołał fakt, że na lodzie znajdowały się także małe dzieci.

REKLAMA

Przemysław Jarasz: Alarm w Zakładzie Karnym: negocjacje, zakładnik uwolniony, pożar ugaszony

Na terenie Zakładu Karnego w Zabrzu doszło do niebezpiecznych wydarzeń. Skazany, niezadowolony z przeprowadzonej kontroli celi wziął za zakładnika więziennego psychologa. Był agresywny i odmawiał wykonywania wydawanych mu poleceń. Ponadto w jednym z pawilonów mieszkalnych wybuchł pożar. Konieczne było wezwanie negocjatorów, straży pożarnej i policji. Spokojnie. Przestawione wydarzenia to scenariusz ćwiczeń ochronnych, które odbyły się na terenie Zakładu Karnego w Zabrzu. Wszystkie zainscenizowane sytuacje wyglądały jednak bardzo realnie.
/ ZK Zabrze
 
- O godzinie 9 skazany po zakończonej kontroli podczas rozmowy z więzienną psycholog zachowywał się agresywnie. Niespodziewanie zabarykadował się w dyżurce i wziął funkcjonariuszkę za zakładnika. Żądał zwrotu przedmiotów zakwestionowanych podczas kontroli celi. Funkcjonariusze Służby Więziennej natychmiast przystąpili do działań mających na celu opanowanie sytuacji kryzysowej. Rozpoczęli negocjacje i powiadomili Komendę Miejską Policji w Zabrzu. Negocjacje przejął przybyły na miejsce zdarzenia zespół etatowy negocjatorów Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Uwolniono zakładniczkę i obezwładniono więźnia
- relacjonuje przeprowadzany scenariusz ćwiczeń podporucznik Katarzyna Jabłońska, rzecznik prasowa Zakładu Karnego w Zabrzu.

Niestety spokój w jednostce nie trwał długo, bowiem około godziny 9.45 funkcjonariusz pełniący służbę w centrum monitoringu zauważył na jednym z monitorów dym wydobywający się z okien oddziału mieszkalnego w pawilonie III. Oddziałowy potwierdził informacje o pożarze w pomieszczeniu pralni. W związku z realnym zagrożeniem przeprowadzono ewakuację i odcięto energię elektryczną. Z powodu silnego zadymienia nie było możliwości ugaszenia pożaru siłami własnymi. Na miejsce zdarzenia wezwano jednostki Państwowej Straży Pożarnej oraz Policji w celu zabezpieczenia terenu wokół jednostki. Strażacy mieli pełne ręce pracy, gdyż w trakcie ewakuacji – po sprawdzeniu stanu liczbowego – ustalono, że w pawilonie III pozostały dwie osoby. Dzięki błyskawicznej reakcji i współpracy służb mundurowych pożar został opanowany i nikt nie odniósł poważnych obrażeń. 

Tego rodzaju ćwiczenia ochronne odbywają się co najmniej raz w roku. 
– Organizujemy je po to, by przećwiczyć współdziałanie z innymi służbami, takimi jak Państwowa Straż Pożarna czy Policja. Naszym celem jest także doskonalenie wiedzy i umiejętności funkcjonariuszy oraz procedur na wypadek wystąpienia sytuacji kryzysowej. Bo w sytuacji zagrożenia liczy się każda sekunda. Dlatego tak bardzo zależy nam, aby warunki, w których ćwiczymy, były jak najbardziej zbliżone do rzeczywistości 
– podkreśla kpt. Roman Mika, kierownik działu ochrony. 
Przemysław Jarasz
Głos Zabrza i Rudy Śl.


 

Polecane