"Estonia zawsze uważała Polskę za wielkiego przyjaciela". Apel o umożliwienie Estończykom powrotu do domu

Drogi polski rządzie!
Estonia zawsze uważała Polskę za wielkiego przyjaciela. Marla, żona Johana Laidonera, szefa przedwojennej armii estońskiej, była Polką. W 1939 roku pozwoliliśmy uciec z Tallina polskiemu okrętowi podwodnemu "Orzeł". Teraz prosimy o umożliwienie obywatelom estońskim powrotu do domu przez Polskę bez ograniczeń. Chcielibyśmy móc na was liczyć - teraz i w przyszłości.
Apel zamieszczono na pierwszej stronie dziennika w dwóch językach - estońskim i polskim
Mart Raudsaar, redaktor naczelny "Postimees" podkreśla, że obecna nadzwyczajna sytuacja wymaga od wszystkich podjęcia nadzwyczajnych kroków, a zatem każdy powinien dać z siebie więcej niż zwykle.
Apel do polskiego rządu dziennikarz uznaje za przykład "dyplomacji społecznej, w której prasa pomoże rządowi rozwiązać problem w Polsce”. Redaktor naczelny "Postimees" uważa, że koniecznie jest zachowanie solidarności w ramach Unii Europejskiej, a przyjęte przez Polskę rozwiązania uznaje za "trudne", apelując o ich zmianę.
Estończycy stracili cierpliwość. Apel głównego estońskiego dziennika do rządu Polski. https://t.co/LbjU7JC8WB pic.twitter.com/rgnOwaXV1u
— Tomasz Bielecki (@TomaszBielecki) March 19, 2020
cwp/Twitter