[Tylko u nas] Marek Budzisz: Pandemia. Widmo kryzysu przed rosyjską zbrojeniówką

Im dłużej trwa epidemia Covid-19 w Rosji, tym oceny jej ekonomicznych skutków są kreślone w coraz ciemniejszych barwach. Na początku, czyli w marcu, szacowano, że rosyjski PKB zmniejszy się w tym roku od 0,8 do 2,5 %, obecnie wypowiadający się na ten temat ekonomiści, niezależnie od tego czy związani z władzą (Aleksiej Kudrin, Bank Rosji), czy zagraniczni (S&P, Deutsche Bank) są przekonani, że raczej będzie to 4,5 – 5,1 %. Wszystko oczywiście zależy od tego jak długo trwała będzie w Rosji kwarantanna wywołana pandemią.
/ T-90 screen YouTube Mil.ru
Ale po pierwszej fali optymizmu nastroje w Rosji są coraz bardziej mroczne, zwłaszcza po tym jak każdego dnia notuje się ponad 10 tys. nowych infekcji, a uczeni w Singapurze skorygowali w ostatnich dniach, prognozowany termin, wygaśnięcia w Rosji pandemii, a przynajmniej pierwszej jej fazy. Pierwotnie szacowano, że nastąpi to około 20 lipca, teraz ten termin przesunięto na 9 sierpnia, co jest i tak postępem w obliczu wcześniejszych prognoz sytuujących opanowanie pandemii w okolicach 20 sierpnia. Ta zmiana jest wynikiem znacznego wzrostu liczby przeprowadzanych w Rosji testów, choć zarazem napływające informacje wskazują, że rzeczywista sytuacja jest gorsza niż to wynika z oficjalnych raportów. Nie szukajmy daleko, weźmy przykład Obwodu Kaliningradzkiego, w którym dzisiaj (5.05) było 566 zainfekowanych. Ale wczoraj z Kaliningradu przyszły informacje, że 100 lekarzy tamtejszych szpitali oraz 250 osób personelu pomocniczego odmówiło pracy ze względu na fatalne warunki i zagrożenie zarażeniem. Brakuje środków ochrony osobistej, sprzętu, właściwie wszystkiego. Skutkiem nie ma już szpitala w obwodzie w którym nie byłoby zainfekowanych lekarzy. I wszystko to w sytuacji 566 zakażeń, z których większa część ma przecież lekki przebieg?

Problemy z ocena sytuacji epidemiologicznej w Rosji powodują, że trudno oszacować jak długo potrwać mogą ograniczenia i jakie przynieść one mogą skutki gospodarcze oraz budżetowe. A ma to kluczowe znaczenie aby móc ocenić jak z epidemii wyjdzie rosyjski sektor przemysłowy, w tym pracujący na potrzeby armii. Cięcia z pewnością nastąpią, pytanie tylko jak głębokie, jak długo trzeba będzie oszczędzać i wreszcie jak firmy sektora obronnego zostaną „dotknięte” przez Covid-19.

Pierwsze informacje już zaczęły napływać i trzeba przyznać, że są one intrygujące. Rosyjskie media szeroko omawiają artykuł, który pojawił się w amerykańskim portalu Defense One, którego autorzy piszą o wynikach analiz firmy Orbital Insight. Na podstawie danych sieci telefonii komórkowej jest ona ponoć w stanie w czasie rzeczywistym określić intensywność pracy w rosyjskich, i nie tylko, firmach sektora zbrojeniowego. Analizując logowanie się do kolejnych stacji określa w ten sposób liczbę pracowników firmy, która danego dnia stawiła się w pracy. Rosjanie są zaskoczeni technicznymi możliwościami tego systemu, ale ujawnione wyniki dla ich najważniejszych korporacji pracujących na rzecz wojska są nie mniej ciekawe. I tak, wyniku pandemii Covid-19 niektóre rosyjskie firmy zbrojeniowe w sposób znaczący zmniejszyły swą aktywność. W produkującej silniki dla myśliwców Su-27 oraz Chengdu J-10 moskiewskiej fabryce koncernu Salut dziennie jest mniej niż zwykle o ok. 2 tys. pracowników. Podobnie w Uralwagonzawodie produkującym czołgi T-70 oraz platformy T-14 Armata obecnie pracuje, w porównaniu z normalnym stanem o 3,5 tys. mniej osób.

Z powodu pandemii COVID-19 zawieszono też prace kilku stoczni remontujących rosyjskie okręty wojenne. Opóźnienia w efekcie podjętych działań szacowane są na kilka miesięcy. Stocznie remontowe Sewastopola, w których dokach znajdują się m.in. cztery jednostki przechodzące remont, w tym dwa poduszkowce Bora i Samum, przerwały prace w związku z zamknięciem miasta. Każdy przybywający do Sewastopola musi odbyć 14-dniową kwarantannę, co oznacza, że napływ specjalistów z zewnątrz, których udział w pracach remontowych jest niezbędny, nie ma obecnie sensu. Opóźnienie spowoduje, że zamiast w sierpniu remonty zakończą się najwcześniej w październiku.

Mamy tez do czynienia ze stratami, których wymiar nie ma charakteru ilościowego. Dzisiaj rosyjskie media poinformowały, że w moskiewskim szpitalu zmarł w wyniku Covid-19 w wieku 65 lat Jewgenij Mikrin główny konstruktor Roskosmosu w zakresie programu lotów załogowych w kosmos. Mikrin, który był również członkiem Rosyjskiej Akademii Nauk odpowiadał m.in. za stworzenie oprogramowania umożliwiającego zarządzanie z ziemi modułami statków kosmicznych i ich silnikami. Dmitrij Rogozin, szef Roskosmosu w ostatnim komunikacie na temat sytuacji związanej z pandemią Covid-19 w zarząmówił, że zachorowało już 173 osoby, a zmarło 6. Trzeba pamiętać, że w sporej części pracują tam wysokiej klasy fachowcy, konstruktorzy, inżynierowie, naukowcy, których niedyspozycja na lata może zaciążyć na możliwościach rosyjskiego sektora wojskowo – przemysłowego.

Ostatnie informacje, które napływają z Rosji mogą też świadczyć, o ograniczeniu możliwości eksportowych branży. Media informowały o tym, że uzgodniona już ponoć transakcja zakupu przez Arabię Saudyjską rosyjskich systemów rakietowych Pancyr C1M jest zagrożona w związku z kontrowersjami między Moskwą a Rijadem na tle rywalizacji o zajęcie możliwie najlepszej pozycji na rynku ropy naftowej. Z informacji, jakie napływają z rosyjskiego sektora obronno-przemysłowego, wynika też, że wszystkie głośne „kontrakty” anonsowane od 2017 roku w związku z rozmowami Władimira Putina z królem i następcą tronu Arabii Saudyjskiej zakończyły się na etapie listów intencyjnych i nie przybrały kształtu wiążących umów.

Wszystko to razem, kryzys gospodarczy, spodziewany spadek dochodów budżetu państwa rosyjskiego i cięcia w krajach, które deklarowały gotowość zakupu rosyjskiego uzbrojenia, które albo tak jak Indonezja rezygnują z nich, albo tak jak Indie ograniczają znacząco ich wartość, powoduje, że przed rosyjskim sektorem zbrojeniowym stanęło widmo kryzysu.

Jak informują rosyjskie media we wspólnym liście sygnowanym przez 150 firm kompleksu wojskowo – przemysłowego, wśród których znajdują się m.in. koncerny Rostech, Roskosmos oraz Rosatom i Ałmaz Antej, sektor wystąpił do prezydenta Putina z prośbą o stworzenie kolejnego specjalnego pakietu pomocowego. A trzeba pamiętać, że na początku czerwca 2019 roku występując na jednej z licznych w Rosji wystaw przemysłu obronnego Jurij Borysow, wicepremier nadzorujący przemysł produkujący na rzecz wojska ogłosił, że rząd poważnie rozpatruje propozycje oddłużenia sektora. Jak oznajmił, chodzi o 700 mld rubli (ok. 11,1 mld dolarów), czyli niemal 1/3 całego liczącego 2,3 mld rubli zadłużenia rosyjskiego kompleksu wojskowo – przemysłowego w systemie bankowym. Ta propozycja, która ostatecznie została wcielona w życie w ostatnich dniach grudnia ubiegłego roku, choć w mniejszym zakresie bo umorzono długi o wartości 300 mld rubli, wzbudziła pewne zdziwienie, bo nie jest w ostatnich latach pierwszą tego rodzaju operacją. W 2016 roku rosyjski rząd postanowił spłacić długi sektora wydając na ten cel 800 mld rubli, a rok później przeprowadzić podobną operację, tyle, że na mniejszą nieco skalę. Minister finansów, Anton Siluanow mówił wówczas o spłacie przez budżet 200 mld rubli długów sektora.

Teraz branża zabiega o kolejne dotacje. Jednym z proponowanych środków pomocy miałoby być obniżenie do 10 % z obecnych 20 % stawki podatku VAT oraz wydłużenie o 3 lata czasu przewidzianego na realizację projektów inwestycyjnych i złagodzenie niektórych parametrów ich oceny. Firmy proszą też o zwiększenie przedpłat w systemie rządowych zamówień na broń i uzbrojenie. Mimo, że w grudniu rząd rosyjski zwiększył, w ramach poprzedniego pakietu pomocy, z 30 do 50 % kwotę przedpłat przy realizacji kontraktów zbrojeniowych, teraz zwracają się o to aby było to 80 %. Wydaje się zatem, oczywiście oprócz tego, że mamy do czynienia z normalną rozgrywką o wyciagnięcie możliwie wielkich pieniędzy z budżetu, że zaczął się też w Rosji czas zaciskania pasa, co dla nas skądinąd, nie jest zła nowiną.

Marek Budzisz
 

 

POLECANE
Tusk spotkał się z Zełenskim: Jesteś w Polsce bohaterem pilne
Tusk spotkał się z Zełenskim: "Jesteś w Polsce bohaterem"

Premier Donald Tusk publicznie podkreślał znaczenie Wołodymyra Zełenskiego i mówił o wspólnym interesie Polski i Ukrainy. W tle rozmów znalazły się m.in. miliardy euro unijnego wsparcia.

Prof. Czarnek o zarzutach dla Dworczyka: „To jest stalinizm w czystej postaci” wideo
Prof. Czarnek o zarzutach dla Dworczyka: „To jest stalinizm w czystej postaci”

„To jest stalinizm w czystej postaci” - oświadczył prof. Przemysław Czarnek, konstytucjonalista, poseł PiS odnosząc się do zarzutów postawionych przez prokuraturę Michałowi Dworczykowi.

Parlament niemieckiej Nadrenii Północnej - Westfalii usunął choinkę z sali plenarnej Wiadomości
Parlament niemieckiej Nadrenii Północnej - Westfalii usunął choinkę z sali plenarnej

Choinka ustawiona przez AfD w sali plenarnej landtagu w Düsseldorfie została usunięta na polecenie administracji parlamentu. Partia mówi o walce z symbolem Bożego Narodzenia, władze przekonują, że powodem było dbanie o ochronę parkietu.

Kreml wyda mniej na zbrojenia. „Moskwa osiągnęła granice swoich możliwości finansowych” gorące
Kreml wyda mniej na zbrojenia. „Moskwa osiągnęła granice swoich możliwości finansowych”

„Po raz pierwszy od pełnoskalowej inwazji Kreml zapowiedział redukcję środków przeznaczonych na obronę narodową” - pisze Iwona Wiśniewska, ekspert z Ośrodka Studiów Wschodnich.

Kontrole, strach i brak decyzji. Resort Żurka odpowiada ws. impasu Funduszu Sprawiedliwości z ostatniej chwili
Kontrole, strach i brak decyzji. Resort Żurka odpowiada ws. impasu Funduszu Sprawiedliwości

Ministerstwo Sprawiedliwości zabrało głos po publikacji Wirtualnej Polski, w której padły zarzuty o możliwą likwidację sieci ośrodków wsparcia dla ofiar przestępstw. Resort zapewnia, że pomoc będzie dostępna, choć przyznaje, że procedury zostały zaostrzone, a przyszłość Funduszu Sprawiedliwości jest analizowana.

„UE zdecydowała się zbankrutować z powodu Kijowa” gorące
„UE zdecydowała się zbankrutować z powodu Kijowa”

Po czwartkowym szczycie UE, na którym szefowie państw i rządów UE osiągnęli porozumienie w sprawie wspólnej pożyczki w wysokości 90 miliardów euro na finansowanie Ukrainy, szybko pojawiła się krytyka ze strony europejskiej prawicy.

Ostre słowa Putina o Kaliningradzie: „To będzie konflikt na niewidzianą dotąd skalę” polityka
Ostre słowa Putina o Kaliningradzie: „To będzie konflikt na niewidzianą dotąd skalę”

Władimir Putin ostrzegł, że każde zagrożenie dla obwodu kaliningradzkiego spotka się z bezpośrednią reakcją Rosji. Według rosyjskiego przywódcy może to doprowadzić do eskalacji konfliktu na niespotykaną dotąd skalę.

Jest miażdżące uzasadnienie sądu ws. uchylenia Europejskiego Nakazu Aresztowania dla Marcina Romanowskiego z ostatniej chwili
Jest miażdżące uzasadnienie sądu ws. uchylenia Europejskiego Nakazu Aresztowania dla Marcina Romanowskiego

Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił Europejski Nakaz Aresztowania wydany wobec posła Marcina Romanowskiego. Pełnomocnik polityka mecenas Bartosz Lewandowski ujawnił część uzasadnienia sądu.

Mentzen do Zełenskiego pod Sejmem: Oddaj nasze 100 miliardów Wiadomości
Mentzen do Zełenskiego pod Sejmem: "Oddaj nasze 100 miliardów"

Sławomir Mentzen domaga się zasadniczej zmiany polityki wobec Ukrainy. Lider Konfederacji podkreśla, że dalsza pomoc finansowa i socjalna nie powinna być kontynuowana bez spełnienia konkretnych polskich postulatów.

Zełenski zapytany o Wołyń. Oto co odpowiedział z ostatniej chwili
Zełenski zapytany o Wołyń. Oto co odpowiedział

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, który spotkał się w piątek z prezydentem Karolem Nawrockim w Warszawie, został zapytany o sprawę ludobójstwa Polaków na Wołyniu i prac ekshumacyjnych.

REKLAMA

[Tylko u nas] Marek Budzisz: Pandemia. Widmo kryzysu przed rosyjską zbrojeniówką

Im dłużej trwa epidemia Covid-19 w Rosji, tym oceny jej ekonomicznych skutków są kreślone w coraz ciemniejszych barwach. Na początku, czyli w marcu, szacowano, że rosyjski PKB zmniejszy się w tym roku od 0,8 do 2,5 %, obecnie wypowiadający się na ten temat ekonomiści, niezależnie od tego czy związani z władzą (Aleksiej Kudrin, Bank Rosji), czy zagraniczni (S&P, Deutsche Bank) są przekonani, że raczej będzie to 4,5 – 5,1 %. Wszystko oczywiście zależy od tego jak długo trwała będzie w Rosji kwarantanna wywołana pandemią.
/ T-90 screen YouTube Mil.ru
Ale po pierwszej fali optymizmu nastroje w Rosji są coraz bardziej mroczne, zwłaszcza po tym jak każdego dnia notuje się ponad 10 tys. nowych infekcji, a uczeni w Singapurze skorygowali w ostatnich dniach, prognozowany termin, wygaśnięcia w Rosji pandemii, a przynajmniej pierwszej jej fazy. Pierwotnie szacowano, że nastąpi to około 20 lipca, teraz ten termin przesunięto na 9 sierpnia, co jest i tak postępem w obliczu wcześniejszych prognoz sytuujących opanowanie pandemii w okolicach 20 sierpnia. Ta zmiana jest wynikiem znacznego wzrostu liczby przeprowadzanych w Rosji testów, choć zarazem napływające informacje wskazują, że rzeczywista sytuacja jest gorsza niż to wynika z oficjalnych raportów. Nie szukajmy daleko, weźmy przykład Obwodu Kaliningradzkiego, w którym dzisiaj (5.05) było 566 zainfekowanych. Ale wczoraj z Kaliningradu przyszły informacje, że 100 lekarzy tamtejszych szpitali oraz 250 osób personelu pomocniczego odmówiło pracy ze względu na fatalne warunki i zagrożenie zarażeniem. Brakuje środków ochrony osobistej, sprzętu, właściwie wszystkiego. Skutkiem nie ma już szpitala w obwodzie w którym nie byłoby zainfekowanych lekarzy. I wszystko to w sytuacji 566 zakażeń, z których większa część ma przecież lekki przebieg?

Problemy z ocena sytuacji epidemiologicznej w Rosji powodują, że trudno oszacować jak długo potrwać mogą ograniczenia i jakie przynieść one mogą skutki gospodarcze oraz budżetowe. A ma to kluczowe znaczenie aby móc ocenić jak z epidemii wyjdzie rosyjski sektor przemysłowy, w tym pracujący na potrzeby armii. Cięcia z pewnością nastąpią, pytanie tylko jak głębokie, jak długo trzeba będzie oszczędzać i wreszcie jak firmy sektora obronnego zostaną „dotknięte” przez Covid-19.

Pierwsze informacje już zaczęły napływać i trzeba przyznać, że są one intrygujące. Rosyjskie media szeroko omawiają artykuł, który pojawił się w amerykańskim portalu Defense One, którego autorzy piszą o wynikach analiz firmy Orbital Insight. Na podstawie danych sieci telefonii komórkowej jest ona ponoć w stanie w czasie rzeczywistym określić intensywność pracy w rosyjskich, i nie tylko, firmach sektora zbrojeniowego. Analizując logowanie się do kolejnych stacji określa w ten sposób liczbę pracowników firmy, która danego dnia stawiła się w pracy. Rosjanie są zaskoczeni technicznymi możliwościami tego systemu, ale ujawnione wyniki dla ich najważniejszych korporacji pracujących na rzecz wojska są nie mniej ciekawe. I tak, wyniku pandemii Covid-19 niektóre rosyjskie firmy zbrojeniowe w sposób znaczący zmniejszyły swą aktywność. W produkującej silniki dla myśliwców Su-27 oraz Chengdu J-10 moskiewskiej fabryce koncernu Salut dziennie jest mniej niż zwykle o ok. 2 tys. pracowników. Podobnie w Uralwagonzawodie produkującym czołgi T-70 oraz platformy T-14 Armata obecnie pracuje, w porównaniu z normalnym stanem o 3,5 tys. mniej osób.

Z powodu pandemii COVID-19 zawieszono też prace kilku stoczni remontujących rosyjskie okręty wojenne. Opóźnienia w efekcie podjętych działań szacowane są na kilka miesięcy. Stocznie remontowe Sewastopola, w których dokach znajdują się m.in. cztery jednostki przechodzące remont, w tym dwa poduszkowce Bora i Samum, przerwały prace w związku z zamknięciem miasta. Każdy przybywający do Sewastopola musi odbyć 14-dniową kwarantannę, co oznacza, że napływ specjalistów z zewnątrz, których udział w pracach remontowych jest niezbędny, nie ma obecnie sensu. Opóźnienie spowoduje, że zamiast w sierpniu remonty zakończą się najwcześniej w październiku.

Mamy tez do czynienia ze stratami, których wymiar nie ma charakteru ilościowego. Dzisiaj rosyjskie media poinformowały, że w moskiewskim szpitalu zmarł w wyniku Covid-19 w wieku 65 lat Jewgenij Mikrin główny konstruktor Roskosmosu w zakresie programu lotów załogowych w kosmos. Mikrin, który był również członkiem Rosyjskiej Akademii Nauk odpowiadał m.in. za stworzenie oprogramowania umożliwiającego zarządzanie z ziemi modułami statków kosmicznych i ich silnikami. Dmitrij Rogozin, szef Roskosmosu w ostatnim komunikacie na temat sytuacji związanej z pandemią Covid-19 w zarząmówił, że zachorowało już 173 osoby, a zmarło 6. Trzeba pamiętać, że w sporej części pracują tam wysokiej klasy fachowcy, konstruktorzy, inżynierowie, naukowcy, których niedyspozycja na lata może zaciążyć na możliwościach rosyjskiego sektora wojskowo – przemysłowego.

Ostatnie informacje, które napływają z Rosji mogą też świadczyć, o ograniczeniu możliwości eksportowych branży. Media informowały o tym, że uzgodniona już ponoć transakcja zakupu przez Arabię Saudyjską rosyjskich systemów rakietowych Pancyr C1M jest zagrożona w związku z kontrowersjami między Moskwą a Rijadem na tle rywalizacji o zajęcie możliwie najlepszej pozycji na rynku ropy naftowej. Z informacji, jakie napływają z rosyjskiego sektora obronno-przemysłowego, wynika też, że wszystkie głośne „kontrakty” anonsowane od 2017 roku w związku z rozmowami Władimira Putina z królem i następcą tronu Arabii Saudyjskiej zakończyły się na etapie listów intencyjnych i nie przybrały kształtu wiążących umów.

Wszystko to razem, kryzys gospodarczy, spodziewany spadek dochodów budżetu państwa rosyjskiego i cięcia w krajach, które deklarowały gotowość zakupu rosyjskiego uzbrojenia, które albo tak jak Indonezja rezygnują z nich, albo tak jak Indie ograniczają znacząco ich wartość, powoduje, że przed rosyjskim sektorem zbrojeniowym stanęło widmo kryzysu.

Jak informują rosyjskie media we wspólnym liście sygnowanym przez 150 firm kompleksu wojskowo – przemysłowego, wśród których znajdują się m.in. koncerny Rostech, Roskosmos oraz Rosatom i Ałmaz Antej, sektor wystąpił do prezydenta Putina z prośbą o stworzenie kolejnego specjalnego pakietu pomocowego. A trzeba pamiętać, że na początku czerwca 2019 roku występując na jednej z licznych w Rosji wystaw przemysłu obronnego Jurij Borysow, wicepremier nadzorujący przemysł produkujący na rzecz wojska ogłosił, że rząd poważnie rozpatruje propozycje oddłużenia sektora. Jak oznajmił, chodzi o 700 mld rubli (ok. 11,1 mld dolarów), czyli niemal 1/3 całego liczącego 2,3 mld rubli zadłużenia rosyjskiego kompleksu wojskowo – przemysłowego w systemie bankowym. Ta propozycja, która ostatecznie została wcielona w życie w ostatnich dniach grudnia ubiegłego roku, choć w mniejszym zakresie bo umorzono długi o wartości 300 mld rubli, wzbudziła pewne zdziwienie, bo nie jest w ostatnich latach pierwszą tego rodzaju operacją. W 2016 roku rosyjski rząd postanowił spłacić długi sektora wydając na ten cel 800 mld rubli, a rok później przeprowadzić podobną operację, tyle, że na mniejszą nieco skalę. Minister finansów, Anton Siluanow mówił wówczas o spłacie przez budżet 200 mld rubli długów sektora.

Teraz branża zabiega o kolejne dotacje. Jednym z proponowanych środków pomocy miałoby być obniżenie do 10 % z obecnych 20 % stawki podatku VAT oraz wydłużenie o 3 lata czasu przewidzianego na realizację projektów inwestycyjnych i złagodzenie niektórych parametrów ich oceny. Firmy proszą też o zwiększenie przedpłat w systemie rządowych zamówień na broń i uzbrojenie. Mimo, że w grudniu rząd rosyjski zwiększył, w ramach poprzedniego pakietu pomocy, z 30 do 50 % kwotę przedpłat przy realizacji kontraktów zbrojeniowych, teraz zwracają się o to aby było to 80 %. Wydaje się zatem, oczywiście oprócz tego, że mamy do czynienia z normalną rozgrywką o wyciagnięcie możliwie wielkich pieniędzy z budżetu, że zaczął się też w Rosji czas zaciskania pasa, co dla nas skądinąd, nie jest zła nowiną.

Marek Budzisz
 


 

Polecane