"Gdyby mój głos był decydujący, złożyłbym mandat". Poseł KO zagłosował tak jak PiS ws. wyborów

Wśród osób, które zagłosowały za odrzuceniem senackiego weta był poseł Koalicji Obywatelskiej Jerzy Borowczak. W rozmowie z portalem Wirtualna Polska parlamentarzysta przyznał, że doszło do pomyłki "wynikającej z problemów technicznych".
– Byłem zalogowany na dwóch komputerach: jeden służył do głosowania, na drugim oglądałem transmisję obrad Sejmu na kanale YouTube. Tam jest siedem sekund opóźnienia. Jak spojrzałem w decydującym momencie, Borys Budka miał rękę do góry. Gdy to zobaczyłem, to już glosowali ci, którzy byli przeciw. A ja zagłosowałem za – powiedział Wirtualnej Polsce Borowczak.
– Dobrze, że to nie był decydujący głos, bo wtedy złożyłbym mandat. Trzeba ponosić odpowiedzialność za swoje roztargnienie – dodał.
/Wirtualna Polska
kpa
