Policjanci zatrzymali prewencyjnie wszystkie osoby, które protestowały przed KPRM

Uczestnicy protestu domagali się spotkania z premierem Mateuszem Morawieckim. Apelowali o odmrożenie gospodarki i skuteczną pomoc dla przedsiębiorców.
Jak dowiedziała się PAP, w nocy z czwartku na piątek rozpoczęła się likwidacja "miasteczka" protestujących. "W przypadku nocnego protestu mamy do czynienia z bezwzględnym łamaniem wszelkich zasad bezpieczeństwa" - powiedział PAP rzecznik prasowy Komendanta Stołecznego Policji nadkom. Sylwester Marczak.
"Naruszonych jest wiele obostrzeń wprowadzonych celem ograniczenia rozprzestrzeniania się koronawirusa, a zachowanie protestujących należy określić jako skrajnie lekceważące" - podkreślił policjant.
Zaznaczył również, że na tego typu postawę nie ma przyzwolenia. "Stąd nasza reakcja. Wszystkie osoby zostaną zatrzymane prewencyjnie, a następnie przewiezione do jednostek na terenie garnizonu stołecznego, gdzie sporządzona zostanie dokumentacja niezbędna do skierowania wniosków o ukaranie do sądu" - dodał.
Wcześniej rzecznik KSP informował o zatrzymaniu jednej z osób, która brała udział w proteście. Powodem zatrzymania było naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza. (PAP)
Autor: Bartłomiej Figaj
bf/ sp/