"Wiedziałem, że rozmowy trwają w trakcie debaty". Prezydent zapytany o spotkanie Kaczyńskiego z Gowinem
Po pierwsze wiedziałem, że negocjacje trwają i będą się toczyły w trakcie debaty, a po drugie wiedziałem jakie propozycje leżą na stole – wyznał podczas "Q&A" w mediach społecznościowych prezydent Andrzej Duda.
/ PAP/Paweł Supernak
– O ostatecznych ustaleniach pomiędzy Jarosławem Kaczyńskim a Jarosławem Gowinem dowiedziałem się wtedy, kiedy państwo się dowiedzieli - czyli zaraz po debacie w TVP, kiedy ogłoszono komunikat – odpowiedział na pytanie słuchacza prezydent Andrzej Duda podczas "Q&A" na Facebooku.
Jak dodał, ani w trakcie debaty, ani bezpośrednio po debacie nie miał sposobności prowadzić w tej sprawie żadnych rozmów telefonicznych.
ZOBACZ: Jest wspólne oświadczenie Jarosława Kaczyńskiego i Jarosława Gowina
– Po pierwsze wiedziałem, że negocjacje trwają i będą się toczyły w trakcie debaty, a po drugie wiedziałem jakie propozycje leżą na stole. Nie wiedziałem jednak co panowie ze sobą uzgodnią – podkreślił.
Zdaniem Andrzeja Dudy nie była to "decyzja prezydenta RP". – To relacja między dwoma ugrupowaniami obozu rządzącego i prezydent znajduje się poza czynną stroną negocjacji – dodał.
/Facebook
kpa
Jak dodał, ani w trakcie debaty, ani bezpośrednio po debacie nie miał sposobności prowadzić w tej sprawie żadnych rozmów telefonicznych.
ZOBACZ: Jest wspólne oświadczenie Jarosława Kaczyńskiego i Jarosława Gowina
– Po pierwsze wiedziałem, że negocjacje trwają i będą się toczyły w trakcie debaty, a po drugie wiedziałem jakie propozycje leżą na stole. Nie wiedziałem jednak co panowie ze sobą uzgodnią – podkreślił.
Zdaniem Andrzeja Dudy nie była to "decyzja prezydenta RP". – To relacja między dwoma ugrupowaniami obozu rządzącego i prezydent znajduje się poza czynną stroną negocjacji – dodał.
kpa
