[Tylko u nas] Dietetyk radzi. Co jeść a czego absolutnie unikać w czasie epidemii i kwarantanny?
Na co musimy zwrócić uwagę, pozostając sam na sam z lodówką pełną jedzenia? Czy to, co jemy, jest zdrowe? Czy dziś szczególnie musimy się zastanowić nad tym, co kupujemy w sklepach? – na te pytania odpowiada dietetyk Anna Ciulkin w rozmowie z Walerią Hubar.
![[Tylko u nas] Dietetyk radzi. Co jeść a czego absolutnie unikać w czasie epidemii i kwarantanny?](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c//zdj/zdjecie/47771.jpg)
/ Pixabay.com
– Jakie jedzenie powinno dominować na naszych talerzach w czasie kwarantanny domowej?
– Dziś przede wszystkim musimy wspierać naszą odporność. Oczywiście jeżeli jest taka możliwość, to musimy zadbać o surowe warzywa i owoce.
Najlepszym wyborem będą jagodowe owoce, takie jak: borówki, jagody, ale też maliny, truskawki, a z dostępnych od ręki – cytrusy. Jeżeli chodzi o warzywa, to warto zwrócić uwagę na czosnek i cebulę.
Natomiast jeżeli z warzywami lub z owocami jest problem, to ratunkiem są zawsze mrożonki, one także są korzystne dla naszego układu odpornościowego.
Warto też pamiętać o kiszonkach, ponieważ są takie produkty, które mogą odrobinę dłużej poleżeć w lodówce. Mają wysoką zawartość witaminy C i bakterie wspierające nasze jelita, które są odpowiedzialne za odporność. W lodówce powinny się znaleźć produkty fermentowane, takie jak: kefiry, maślanki, jogurty. Poza tym zadbałabym o dobre tłuszcze, może to być oliwa z oliwek, pestki dyni albo słonecznika, orzechy. To są najważniejsze produkty, z których możemy skomponować urozmaicone posiłki, można je stosować jako dodatki do głównych dań.
– Czy rezygnacja z jedzenia mięsa i ryb w czasie izolacji może nam zaszkodzić?
– Teoretycznie nie, jeżeli jest to dieta dobrze zbilansowana, czyli jeżeli dbamy o dobre zamienniki białka albo kiedy spożywamy kwasy tłuszczowe Omega-3 i Omega-6.
– Czym możemy zastąpić mięso?
– Tutaj dobrym źródłem białka będą rośliny strączkowe,. Są one także dobrym źródłem błonnika pokarmowego, który z kolei wspiera pracę jelit, czyli naszą odporność.
– W dzisiejszych czasach można korzystać z diet pudełkowych?
– Tak, jeżeli wybór diety jest dostosowany do naszych potrzeb.
Biorąc pod uwagę czas epidemii, nie powinniśmy eksperymentować na sobie, nie powinniśmy stosować diet restrykcyjnych lub niskokalorycznych. Warto bezpośrednio dowiedzieć się w kateringu, jaka dieta byłaby dla nas najbardziej odpowiednia.
– Czy jest jakaś różnica w diecie dla osób starszych i młodszych?
– Różnice międzypokoleniowe zwykle są uzależnione od naszych przyzwyczajeń. W gabinecie, gdy rozmawiam z osobami starszymi, słyszę, że nie jedzą produktów fastfoodowych, takich łatwych przekąsek jak chipsy albo ciastka. Preferują kuchnię tradycyjną. Osoby starsze częściej mają problemy z apetytem i z przeżuwaniem, więc bardziej powinny zadbać o to, żeby dostosować do siebie jakość i ilość pokarmów, tak samo nawodnienie. Oczywiście, każdy z nas powinien o to dbać, ale osoby starsze to pragnienie odczuwają mniej. Myślę, że niezależnie od wieku każdy z nas powinien zadbać o to, żeby dieta była zdrowa i dopasowana indywidualnie do naszych potrzeb.
– Ile wody musimy pić dziennie?
– Zapotrzebowanie zawsze wylicza się z naszej masy ciała, czyli aktualną masę ciała dzielimy przez 30 i to jest minimum dobowe, które powinniśmy spożyć. Ilość wody należy zwiększyć w dni upalne, w momencie kiedy uprawiamy aktywność fizyczną czy kiedy pojawiają się problemy zdrowotne.
– Niektórzy uważają, że alkohol może pomóc przetrwać w trudnych czasach, czy teraz najlepiej zrezygnować z picia?
–– Alkohol musimy stosować głównie zewnętrznie, w celach higieny. Natomiast picie większych ilości alkoholu może osłabiać naszą odporność. Oczywiście, nie chciałabym mówić, że to jest zabronione, nie musimy popadać w taką skrajność. Natomiast zwróciłabym uwagę na jakość i ilość alkoholu, tutaj kierowałabym się wyborem alkoholi wytrawnych, a nie słodkich, a oprócz tego jedna lampka, do dwóch, raz na tydzień lub na dwa tygodnie w żaden sposób nam nie zaszkodzi .
– Czy jedzenie wpływa na nasz sen?
– Na sen wpływa jakość i ilość spożytych przez nas produktów. Najważniejszą zasadą, którą powinniśmy się kierować, to posiłek lekki, złożony ze zdrowych produktów, spożyty dwie-trzy godziny przed snem. Musimy unikać produktów słonych, ciężkich przekąsek. Niektórzy traktują alkohol jako środek ułatwiający zasypianie, natomiast nie będzie to sen efektywny. Także nie powinniśmy się kłaść spać z pełnym żołądkiem, z przeciążonym układem trawienia.
– Siedząc w domu, często mamy problemy z poranną ospałością, dlatego pijemy więcej kawy. Czy są takie rodzaje kawy, które szczególnie musimy omijać?
– Tylko i wyłącznie mieszanki typu 2 w 1, 3 w 1. One najczęściej zawierają cukier i mleko w proszku. Natomiast śmiało możemy korzystać z kawy rozpuszczalnej i kawy z ekspresu. W kawie z ziaren znajduje się kwas chlorogenowy, który pozytywnie wpływa na naszą odporność.
– Czy są probiotyki lub suplementy diety, z których dziś musimy zrezygnować, i czy są takie, które rzeczywiście miałyby na nas korzystny wpływ?
– Zasadniczo każdy suplement, jeżeli jest stosowany z głową, nie powinien nam szkodzić, natomiast zrezygnowałabym ze specyfików odchudzających, dostępnych w aptekach od ręki.
Jeżeli chcemy się odchudzać, to nie istnieje żadna tabletka, która nam to zagwarantuje. Dieta jest tym kluczem. A jeżeli idziemy w kierunku odporności, to zastanowiłabym się właśnie nad probiotykami oraz suplementacją witaminy D3 i witaminy C.
– Dziś przede wszystkim musimy wspierać naszą odporność. Oczywiście jeżeli jest taka możliwość, to musimy zadbać o surowe warzywa i owoce.
Najlepszym wyborem będą jagodowe owoce, takie jak: borówki, jagody, ale też maliny, truskawki, a z dostępnych od ręki – cytrusy. Jeżeli chodzi o warzywa, to warto zwrócić uwagę na czosnek i cebulę.
Natomiast jeżeli z warzywami lub z owocami jest problem, to ratunkiem są zawsze mrożonki, one także są korzystne dla naszego układu odpornościowego.
Warto też pamiętać o kiszonkach, ponieważ są takie produkty, które mogą odrobinę dłużej poleżeć w lodówce. Mają wysoką zawartość witaminy C i bakterie wspierające nasze jelita, które są odpowiedzialne za odporność. W lodówce powinny się znaleźć produkty fermentowane, takie jak: kefiry, maślanki, jogurty. Poza tym zadbałabym o dobre tłuszcze, może to być oliwa z oliwek, pestki dyni albo słonecznika, orzechy. To są najważniejsze produkty, z których możemy skomponować urozmaicone posiłki, można je stosować jako dodatki do głównych dań.
– Czy rezygnacja z jedzenia mięsa i ryb w czasie izolacji może nam zaszkodzić?
– Teoretycznie nie, jeżeli jest to dieta dobrze zbilansowana, czyli jeżeli dbamy o dobre zamienniki białka albo kiedy spożywamy kwasy tłuszczowe Omega-3 i Omega-6.
– Czym możemy zastąpić mięso?
– Tutaj dobrym źródłem białka będą rośliny strączkowe,. Są one także dobrym źródłem błonnika pokarmowego, który z kolei wspiera pracę jelit, czyli naszą odporność.
– W dzisiejszych czasach można korzystać z diet pudełkowych?
– Tak, jeżeli wybór diety jest dostosowany do naszych potrzeb.
Biorąc pod uwagę czas epidemii, nie powinniśmy eksperymentować na sobie, nie powinniśmy stosować diet restrykcyjnych lub niskokalorycznych. Warto bezpośrednio dowiedzieć się w kateringu, jaka dieta byłaby dla nas najbardziej odpowiednia.
– Czy jest jakaś różnica w diecie dla osób starszych i młodszych?
– Różnice międzypokoleniowe zwykle są uzależnione od naszych przyzwyczajeń. W gabinecie, gdy rozmawiam z osobami starszymi, słyszę, że nie jedzą produktów fastfoodowych, takich łatwych przekąsek jak chipsy albo ciastka. Preferują kuchnię tradycyjną. Osoby starsze częściej mają problemy z apetytem i z przeżuwaniem, więc bardziej powinny zadbać o to, żeby dostosować do siebie jakość i ilość pokarmów, tak samo nawodnienie. Oczywiście, każdy z nas powinien o to dbać, ale osoby starsze to pragnienie odczuwają mniej. Myślę, że niezależnie od wieku każdy z nas powinien zadbać o to, żeby dieta była zdrowa i dopasowana indywidualnie do naszych potrzeb.
– Ile wody musimy pić dziennie?
– Zapotrzebowanie zawsze wylicza się z naszej masy ciała, czyli aktualną masę ciała dzielimy przez 30 i to jest minimum dobowe, które powinniśmy spożyć. Ilość wody należy zwiększyć w dni upalne, w momencie kiedy uprawiamy aktywność fizyczną czy kiedy pojawiają się problemy zdrowotne.
– Niektórzy uważają, że alkohol może pomóc przetrwać w trudnych czasach, czy teraz najlepiej zrezygnować z picia?
–– Alkohol musimy stosować głównie zewnętrznie, w celach higieny. Natomiast picie większych ilości alkoholu może osłabiać naszą odporność. Oczywiście, nie chciałabym mówić, że to jest zabronione, nie musimy popadać w taką skrajność. Natomiast zwróciłabym uwagę na jakość i ilość alkoholu, tutaj kierowałabym się wyborem alkoholi wytrawnych, a nie słodkich, a oprócz tego jedna lampka, do dwóch, raz na tydzień lub na dwa tygodnie w żaden sposób nam nie zaszkodzi .
– Czy jedzenie wpływa na nasz sen?
– Na sen wpływa jakość i ilość spożytych przez nas produktów. Najważniejszą zasadą, którą powinniśmy się kierować, to posiłek lekki, złożony ze zdrowych produktów, spożyty dwie-trzy godziny przed snem. Musimy unikać produktów słonych, ciężkich przekąsek. Niektórzy traktują alkohol jako środek ułatwiający zasypianie, natomiast nie będzie to sen efektywny. Także nie powinniśmy się kłaść spać z pełnym żołądkiem, z przeciążonym układem trawienia.
– Siedząc w domu, często mamy problemy z poranną ospałością, dlatego pijemy więcej kawy. Czy są takie rodzaje kawy, które szczególnie musimy omijać?
– Tylko i wyłącznie mieszanki typu 2 w 1, 3 w 1. One najczęściej zawierają cukier i mleko w proszku. Natomiast śmiało możemy korzystać z kawy rozpuszczalnej i kawy z ekspresu. W kawie z ziaren znajduje się kwas chlorogenowy, który pozytywnie wpływa na naszą odporność.
– Czy są probiotyki lub suplementy diety, z których dziś musimy zrezygnować, i czy są takie, które rzeczywiście miałyby na nas korzystny wpływ?
– Zasadniczo każdy suplement, jeżeli jest stosowany z głową, nie powinien nam szkodzić, natomiast zrezygnowałabym ze specyfików odchudzających, dostępnych w aptekach od ręki.
Jeżeli chcemy się odchudzać, to nie istnieje żadna tabletka, która nam to zagwarantuje. Dieta jest tym kluczem. A jeżeli idziemy w kierunku odporności, to zastanowiłabym się właśnie nad probiotykami oraz suplementacją witaminy D3 i witaminy C.
