"Nikt nie powinien mieć pretensji o kierowanie wniosków do sądu". Policja o "strajku przedsiębiorców"

Uczestnicy tego nielegalnego zgromadzenia byli wielokrotnie informowani o odpowiedzialności, jaka grozi za naruszanie przepisów sanitarnych i zakazu zgromadzeń. Nikt nie powinien mieć pretensji, że kierowane są wnioski do sądu i stosowne informacje do służb sanitarnych
- poinformowała na Twitterze warszawska policja.
Paweł Tajano zapowiedział zorganizowanie na warszawskim Placu Defilad "demonstracji hybrydowej" "godnej XXI wieku". Zaapelował o przyniesienie zniczy i biało-czerwonych kwiatów. Demonstranci domagają się odmrożenia gospodarki i likwidacji obostrzeń nałożonych przez rząd w związku z pandemią koronawirusa.
Uczestnicy tego nielegalnego zgromadzenia byli wielokrotnie informowani o odpowiedzialności, jaka grozi za naruszanie przepisów sanitarnych i zakazu zgromadzeń. Nikt nie powinien mieć pretensji, że kierowane są wnioski do sądu i stosowne informacje do służb sanitarnych. pic.twitter.com/wfmD0oNHro
— Policja Warszawa (@Policja_KSP) May 23, 2020
Niestety konieczne jest działanie policjantów w pododdziałach zwartych. Osoby naruszające prawo zostaną wylegitymowane. Kierowane będą https://t.co/B0tjK4Fd5v. wnioski o ukaranie do sądu. Przypominamy, że w pododdziałach zwartych policjanci nie muszą nosić imienników. pic.twitter.com/lxFJj0LGga
— Policja Warszawa (@Policja_KSP) May 23, 2020
cwp/Twitter
