[Felieton "TS"] Paweł Janowski: Kościuszko zdewastowany
![[Felieton "TS"] Paweł Janowski: Kościuszko zdewastowany](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c//zdj/zdjecie/49554.jpg)
Ale kim on był? W 2009 r. wylądował w więzieniu za napad i rozbój. Spędził w nim 5 lat. Już wcześniej był skazywany za kradzieże z bronią w ręku i narkotyki. Zwykły przestępca, ale pojawił się nowy aspekt. Tragiczna śmierć Floyda została nagrana i puszczona w świat. Ogień został rzucony w stóg siana.
Rozpoczęły się regularne zamieszki i rabowanie sklepów. Watahy złodziei wykrzykujących hasła o rasizmie podpalały samochody, niszczyły sklepy, rozwalały wszystko, co stanęło im na drodze. Ciamajdan się rozpoczął. Tego łatwo nie da się zatrzymać. Zwłaszcza, że szef tamtejszej policji pozostał sam z problemem. Burmistrz Minneapolis, dodajmy – demokrata, zmniejszał od jakiegoś czasu liczebność policji i przekazywał fundusze aktywistom społecznym z programem antypolicyjnym. Furia złodziei i podpalaczy była ogromna. Policja bała się interweniować.
Od tamtego dnia przez Stany Zjednoczone przetacza się fala gwałtownych protestów, demonstracji i regularne okradanie sklepów i supermarketów. Najchętniej rabowana jest biżuteria, droga odzież, buty, sprzęt elektroniczny i inne precjoza niezbędne w codziennym życiu znękanej polityczną poprawnością klasy robotniczej.
Udzieliło się także Zachodowi Europy – zorganizowano protesty m.in. w Londynie, Manchesterze, Cardiff, Glasgow, Leicester i Sheffield, Brukseli i innych skupiskach tolerancji i dialogu. Palone są sklepy, niszczone małe biznesy, okradani zwykli ludzie. Po zmroku. W świetle ciemności, żeby nie można było zidentyfikować bojowników o smartfony, laptopy, adidasy i inne frykasy. A policja boi się konfrontacji ze złodziejami.
Ci dzielni bojownicy tak się rozpędzili, że zniszczyli m.in. pomnik Tadeusza Kościuszki w Waszyngtonie i prezydenta Lincolna. Śmiać się czy płakać? Kościuszko i Lincoln to politycy, którzy walczyli o zniesienie niewolnictwa i wspierali Afroamerykanów – Kościuszko w testamencie przekazał pieniądze na ich wspieranie. Ale cóż, byli biali, a dziś biały to zły. Bardzo zły.
Na naszych oczach rozpętano majdan w wersji amerykańskiej. Dlaczego? Ponieważ Trump jest niewygodnym prezydentem, broni Ameryki przed lewactwem, uznaje skrajnie lewacką Antifę za organizację terrorystyczną. Trump jest nie do zniesienia. Dlatego odpalono „majdan wyspowy”. A w cieniu płonących sklepów i kościołów Soros z szyderczym uśmiechem popija 30-letnią whisky. Idzie fala. Kto wypłynie, gdy nie będzie już czego kraść w sklepach? Kto utonie, gdy kredki się wypiszą i znudzi się okradanie niewinnych ludzi? A Soros się uśmiecha.
