Gmyz: "Osobiście nie wyśmiewałbym się w koncepcji, że awaria Czajki mogła być efektem sabotażu"

Osobiście nie wyśmiewałbym się w koncepcji, że awaria Czajki mogła być efektem sabotażu lub aktu terrorystycznego.
Gdyby tak było to nie jest jednak żadne wytłumaczenie dla władz Warszawy bo pokazuje, że infrastruktura krytyczna nie jest chroniona
- napisał dziennikarz.
Przypomnijmy, że wczoraj Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji wystąpiło z pismem do prokuratury, w którym stwierdza, że wynik ponownej awarii w Czajce mógł mieć podłoże sabotażu lub innego aktu o charakterze terrorystycznym.
Sprawa była i jest szeroko komentowana w mediach społecznościowych.
A mosty są ;) nic nie jest chronione jak pokazał pożar mostu. A Obywatele? Jak pokazuje brak maseczek i „prywatne” wyjścia do kina.
— Aleksander Z. Zioło (@oloziolo) September 1, 2020
Co zabawne na zdjęciach z Premierem są w tle ludzie w maseczkach.
Największy „wk...” to kolejki rodziców z dziećmi do przedszkoli czy szkoły.
— MariaRazborska@2mara571 (@2mara571) September 1, 2020
Na lądzie.
— Piotr PiS Bałuty #NieZalando #NieŻywiec (@PiotrZielnik) September 1, 2020
Terrorysta drogą wodną się dostał.