[WIDEO] Awantura w Sejmie. Jachira porwała na mównicy Konstytucję RP
![[WIDEO] Awantura w Sejmie. Jachira porwała na mównicy Konstytucję RP](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c//uploads/cropit/1606549677c6e7708bc4b8f61ac485dd4e03729334bfecf1ea7ccb292be2d45b2ad21d817b.jpg)
W dyskusji na temat uchwały ws. ustanowienia roku 2021 Rokiem Konstytucji 3 Maja, posłanka Jachira wyliczyła złamane - jej zdaniem - artykuły Konstytucji RP, jak art. 180 mówiący o nieusuwalności sędziów.
– Rząd podporządkował sobie sądy, nie zważając na art. 178 i 173, mówiące o niezawisłości sędziów i odrębności sądów – mówiła, wyrywając z egemplarza konstytucji strony, na których wydrukowano tekst artykułów.
– Posłowie PiS-u zawłaszczyli całe KRS wbrew art. 187. Za niepasujący do waszej wizji Trybunału Konstytucyjnego uznaliście art. 190 i art. 194 – dodała.
Zwróciła uwagę, że "wbrew art. 42 prezydent Duda ułaskawił (Mariusza) Kamińskiego, który nie był skazany prawomocnym wyrokiem". – Złamaliście jeszcze osiem innych artykułów ustawy zasadniczej – wyjaśniła, prezentując egzemplarz konstytucji z powyrywanymi stronami.
– Może zamiast świętować, powinniśmy rok 2021 ustanowić rokiem żałoby narodowej po zdeptanej Konstytucji? – zapytała.
Rok 2021 rokiem Żałoby po Zdeptanej Konstytucji.
— Klaudia Jachira (@JachiraKlaudia) November 27, 2020
Tak obecna władza traktuje Ustawę Zasadniczą. pic.twitter.com/BpyycXPTKF
Solidarna Polska protestuje
Występujący po Jachirze poseł Janusz Kowalski (Solidarna Polska) zwrócił się do prowadzącej obrady Sejmu marszałek Małgorzaty Kidawy-Błońskiej (KO): "nie reagowała pani, gdy na tej sali była darta konstytucja, ustawa zasadnicza z 1997 roku". – Nie reagowała pani, jak posłanka na Sejm RP formalnie, ale faktycznie jakaś taka aktywistka i happenerka dokonywała tutaj naprawdę haniebnego czynu – mówił.
Zapytał marszałek Kidawę-Błońską, dlaczego nie zareagowała? – Na to nie może być zgody w tej sali – powiedział. Dodał, że obecnie Zjednoczona Prawica "broni konstytucji”.
– Bronimy suwerenności i bronimy trójpodziału władzy – podkreślił Kowalski.
– Nie reagowałam, jak pani poseł niszczyła kartki - zawsze ubolewam, gdy ktoś niszczy książkę - ale ona darła kartki. A państwo niszczą konstytucję, łamią konstytucję, karzą ludzi za noszenie znaczka „Konstytucja”, pałują osoby, które z takimi znakami są na ulicach – odpowiedziała wicemarszałek Sejmu.
"Naprawdę trzeba mieć czelność, żeby oskarżać posłankę, że wyrażała swoje poglądy, wiedząc, że przez ostatnie lata konstytucja była przez was łamana" - dodała Kidawa-Błońska.
"Miałem panią za osobę, która przynajmniej stara się zachować pewne standardy. To nie były żadne kartki, to była konstytucja. Trochę refleksji i zastanowienia" - powiedział poseł PiS Jacek Ozdoba, sugerując, że marszałek Kidawa-Błońska "jako pierwsza powinna złożyć wniosek do Komisji Etyki Poselskiej za to, że na tej sali rwie się konstytucję".