Marek Belka wyznaje: "Jeśli chodzi o zarobki, to obrzydliwie dużo zarabiam"

Nie jestem obrzydliwie bogaty w tym sensie, że nie stać mnie na inwestycje, jakie robią ludzie bogaci, ale jeśli chodzi o zarobki, to obrzydliwie dużo zarabiam. Zarabiam coś między grubo a trochę poniżej 100 tysięcy złotych miesięcznie. Nie są to kwoty, które pozwalają na kupowanie działek i nieruchomości. Ja po prostu żyję dobrym życiem bardzo zapracowanego emeryta
- wyznał w TOK FM Belka.
Podkreślał, że nie stroni też od inwestycji.
Ostatnio decydowałem się kupić pewien pakiet obligacji państwowych, antyinflacyjnych. To absolutnie najlepsza lokata. Nie ma co się zastanawiać. Choć część pieniędzy trzymam też na kontach bankowych
- mówił Belka.