"Ułaskawiony przez Dudę atencjusz spłaca dług". Rusin odgryza się Śpiewakowi

Celebrytka milionerka Kinga Rusin poucza nas jak żyć z „wygnania” na Malediwach. To stały mechanizm na Instagramie. Oderwani od rzeczywistości celebryci bogacze uczą nas robaków co mamy myśleć i jak mamy żyć. Dlaczego jakiś pusty typ i laska, którzy w życiu nic nie przeżyli, nic nie zaryzykowali, zawsze płynęli z prądem, mają pozycje, żeby czegoś nas nauczać?
- komentuje w mocnym wpisie Jan Śpiewak.
W czwartek Kinga Rusin odpowiedziała aktywiście na Instagramie. W jej opinii "Ułaskawiony przez Dudę atencjusz spłaca dług".
Wrzaski Śpiewaka nie zakryją prawdy, którą wszyscy widzimy: niszczenia Konstytucji, niszczenia wolnych sądów, łamania praw kobiet i praw mniejszości, bezkarności policji, miliardów na propagandę.
Czyż nie mam racji, że trzeba pilnować naszej wspólnej kasy przed zakusami PiS, bo inaczej trafi do Rydzyków i Kurskich?
- pisze Kinga Rusin.
Czyż nie mam racji, że przy okazji KPO (Krajowy Plan Odbudowy) trzeba uzyskać gwarancje dla zachowania praworządności, praw obywatelskich, praw kobiet, bo inaczej nie będzie gdzie dochodzić sprawiedliwości, a więzienia zapełnią się tymi którzy bronią demokracji i swojej wolności?
Czy nie mam racji, że PiS łamie polską Konstytucję, bo interesuje ich wyłącznie władza absolutna i nie chcą nad sobą żadnej kontroli?
- pyta celebrytka.
Dla Śpiewaka powyższe to „bzdury”, a „taka jak ja” nie ma prawa zabierać głosu. Wyraźnie temu socjalistycznemu radykałowi przeszkadza, że jestem przedsiębiorcą, produkującym w Polsce i płacącym w Polsce podatki. A w dodatku, o zgrozo😱, dzielę się majątkiem z potrzebującymi! Próbuje pogardliwie wrzucić mnie do grona „influenserek”, które rzekomo mówią ludziom „jak żyć”. Wali na oślep po to, by pojawić się na portalach i dać na swoich profilach linka do artykułów o sobie samym😂🤣😂.
PS.
Andrzej Saramonowicz wczoraj o Śpiewaku:”Kolejny "wielki lewicowiec" to pieszczoch internetu Jan Śpiewak, który przegrawszy wszystkie procesy o zniesławienie, w worku pokutnym doczołgał się do Canossy w Pałacu Prezydenckim i wyżebrał u Dudy ułaskawienie.”
- podsumowała Rusin.