Zamach stanu w Afryce! Pojmani premier i prezydent podali się do dymisji

Uwolnienie prezydenta i premiera nastąpiło po tym, gdy w środę podali się oni do dymisji w obecności międzynarodowych rozjemców, którzy przebywali w Mali, aby mediować w sprawie kryzysu politycznego - poinformował major Baba Cisse.
Ich zatrzymanie było postrzegane przez wspólnotę międzynarodową jako "próba zamachu stanu".
O uwolnienie polityków zaapelowała w środę Rada Bezpieczeństwa ONZ, która wezwała do "bezpiecznego, natychmiastowego i bezwarunkowego uwolnienia" wszystkich funkcjonariuszy państwowych, zatrzymanych w Mali przez sił zbrojne. Rada wskazała, że dymisje zostały wymuszone i zażądała natychmiastowego wznowienia prac rządu tymczasowego pod przewodnictwem cywilów, wzywając personel wojskowy, aby niezwłocznie wrócił do koszar.
W poniedziałek wieczorem N'Daou (N-Daw), Ouane oraz minister obrony Mali Souleymane Doucoure zostali aresztowani i przetransportowani do bazy wojskowej w Kati niedaleko stolicy - Bamako. Prezydent i premier stali na czele tymczasowego rządu, który utworzono po przewrocie wojskowym dokonanym w sierpniu ubiegłego roku przez obecnego wiceprezydenta Assimiego Goitę.
Istnieją obawy, że odwołanie przywódców i zmiany w rządzie tymczasowym mogą pogorszyć i tak już niestabilną sytuację w kraju, gdzie dżihadyści, powiązani z Al-Kaidą oraz Państwem Islamskim, kontrolują północną i centralną część Mali i dokonują częstych ataków na armię i cywilów.