„Powiew Monachium 1938”. Brytyjski minister ostro o postawie Zachodu wobec sytuacji na Ukrainie

Państwa Zachodu od kilku tygodni starają się głównie dzięki rozmowom zażegnać konflikt pomiędzy Ukrainą i Rosją. — Te zabiegi dyplomatyczne niektórych na Zachodzie, by powstrzymać Władimira Putina przed agresją na Ukrainę, zaczynają przypominać „powiew Monachium” z 1938 r. — bezpardonowo ocenił politykę brytyjski minister obrony Ben Wallace.
szef brytyjskiego MON Ben Wallace
szef brytyjskiego MON Ben Wallace / PAP/EPA/ALEXANDER ZEMLIANICHENKO / POOL

Wallace uważa inwazję Federacji Rosyjskiej przeciwko Ukrainie za "wysoce prawdopodobną". Jego zdaniem Rosja posiada wystarczająco skoncentrowane wojska wokół Ukrainy, by "rozpocząć ofensywę w każdej chwili".

Może być tak, że on (Putin - red.) po prostu wyłączy silniki w swoich czołgach i wszyscy pójdziemy do domu, ale w powietrzu czuć powiew Monachium od niektórych na Zachodzie – powiedział Wallace w rozmowie z "The Sunday Times".

"Wybrali hańbę zamiast wojny a wojnę i tak dostaną"

Nawiązał tutaj do układu monachijskiego z 1938 r. na mocy którego Czechosłowacja została rozebrana, a hitlerowskie Niemcy otrzymały jej tereny przygraniczne czyli Kraj Sudetów z licznymi fortyfikacjami oraz fabrykami broni. Mocarstwa zachodnie tę decyzję uzasadniały chęcią "ugłaskania" Hitlera polityką ustępstw, licząc, że w ten sposób uda im się uniknąć wojny. Nie udało się.

Ostrzegł też rosyjskiego przywódcę Władimira Putina, że jego ewentualna decyzja o ataku na Ukrainę poskutkuje zwiększeniem wydatków NATO na zbrojenia. 

Myślę, że to, co mogę zagwarantować prezydentowi Rosji, gdyby najechał na Ukrainę, to to, że wydarzyłyby się dwie rzeczy, których nie chce. Po pierwsze, (nastąpiłoby) zwiększenie sił NATO na jego granicach, ponieważ kraje takie jak państwa bałtyckie i kraje sąsiednie byłyby znacznie bardziej przerażone niestabilnością, do której doszło. Drugą rzeczą jest to – gwarantuję – że u 30 sojuszników spowodowałoby to zwiększenie wydatków na obronę, a tym samym zwiększenie zdolności obronnych przed Rosją. A jeśli Rosja myśli o swoich strategicznych interesach, to z pewnością naprawdę tego nie chce – ogłosił Wallace.

Nie dość stanowcza reakcje?

Minister obrony przyznał, że obawia się o bezpieczeństwo Europy, gdyż odpowiedź Zachodu na rosyjską agresję w Gruzji i na Krymie uważa za "wyciszoną" i taką, która nie skutkowała dla Putina poniesieniem szeregu przykrych konsekwencji. Co więcej, polityk niepokoi się, gdyż według niego Władimir Putin w tekście z zeszłego roku zasugerował, że ambicje Rosji sięgają dalej niż na Ukrainę. 

– Jeśli takie jest jego nastawienie i jego spojrzenie na świat i będzie się tym kierował, a Europa nic z tym nie zrobi (...) to potencjalnie sięgnie gdzieś dalej. Myślę więc, że musimy być naprawdę zaniepokojeni tym, co to oznacza w odniesieniu do przyszłości rosyjskich władz i tego, co naprawdę oni myślą o świecie i swych relacjach z Europą – ocenił Ben Wallace.


 

POLECANE
Niemieccy rolnicy protestują przeciwko umowie z Mercosur z ostatniej chwili
Niemieccy rolnicy protestują przeciwko umowie z Mercosur

Rolnicy w Niemczech zapowiadają ogólnokrajowe protesty po akceptacji umowy UE-Mercosur.

Protesty rolników w Kosztowie i pod Kołobrzegiem pilne
Protesty rolników w Kosztowie i pod Kołobrzegiem

Protesty rolników w różnych regionach Polski pokazują narastającą skalę kryzysu. Rolnicy sprzeciwiają się niekontrolowanemu importowi, braku opłacalności produkcji i rosnącej biurokracji, ostrzegając przed upadkiem polskich gospodarstw.

Zapytano o skuteczność Tuska. Polacy podzieleni z ostatniej chwili
Zapytano o skuteczność Tuska. Polacy podzieleni

Polacy są niemal równo podzieleni w ocenie skuteczności Donalda Tuska – wynika z badania pracowni IBRiS na zlecenie Radia ZET.

Ambasador Niemiec w Polsce: Reparacje nie są tematem rozmów z Polską polityka
Ambasador Niemiec w Polsce: Reparacje nie są tematem rozmów z Polską

Ambasador Niemiec w Warszawie ponownie odniósł się do kwestii reparacji wojennych. Wprost podkreślił, że Berlin nie prowadzi rozmów na ten temat, mimo uznania odpowiedzialności za zbrodnie II wojny światowej.

Strzelanina na plaży w Sydney. Wielu zabitych, trwa akcja służb z ostatniej chwili
Strzelanina na plaży w Sydney. Wielu zabitych, trwa akcja służb

Popularna plaża Bondi w Sydney zamieniła się w miejsce tragedii. Australijska policja potwierdziła strzelaninę, w której jest wielu rannych i ofiary śmiertelne. Dwóch napastników zostało zneutralizowanych, a akcja służb wciąż trwa.

IMGW wydał komunikat. Oto, co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał komunikat. Oto, co nas czeka

Spadek ciśnienia w Warszawie, dużo chmur, miejscami mżawka oraz lokalnie opady marznące na południu i w górach. Temperatura przeważnie 3–7 st.C, wiatr chwilami porywisty – to prognoza IMGW na niedzielę i poniedziałek.

Planowali zamach na jarmark bożonarodzeniowy. Służby zatrzymały pięciu imigrantów pilne
Planowali zamach na jarmark bożonarodzeniowy. Służby zatrzymały pięciu imigrantów

Prokuratura w Monachium nie wyklucza, że grupa zatrzymanych cudzoziemców mogła przygotowywać atak o podłożu islamistycznym. Według ustaleń śledczych celem mogło być 20-tysięczne Dingolfing, a narzędziem ataku samochód.

Wypadek autokaru w Rzeszowie. Nowe informacje z ostatniej chwili
Wypadek autokaru w Rzeszowie. Nowe informacje

W niedzielę rano autokar wjechał z impetem na rondo Jacka Kuronia w Rzeszowie i wylądował na pasie zieleni. Są ranni – informuje RMF FM

Komunikat dla mieszkańców woj. mazowieckiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. mazowieckiego

Wojewoda mazowiecki Mariusz Frankowski poinformował, że od 15 do 18 grudnia w godzinach 8.00 – 15.00 na Mazowszu będą wyły syreny alarmowe. To testy w ramach ćwiczeń Syrena-25.

Koniec wojny na Ukrainie? Polacy są pesymistami z ostatniej chwili
Koniec wojny na Ukrainie? Polacy są pesymistami

96 proc. Polaków nie wierzy w zakończenie konfliktu w Ukrainie w tym roku – wynika z sondażu przeprowadzonego dla "Super Expressu".

REKLAMA

„Powiew Monachium 1938”. Brytyjski minister ostro o postawie Zachodu wobec sytuacji na Ukrainie

Państwa Zachodu od kilku tygodni starają się głównie dzięki rozmowom zażegnać konflikt pomiędzy Ukrainą i Rosją. — Te zabiegi dyplomatyczne niektórych na Zachodzie, by powstrzymać Władimira Putina przed agresją na Ukrainę, zaczynają przypominać „powiew Monachium” z 1938 r. — bezpardonowo ocenił politykę brytyjski minister obrony Ben Wallace.
szef brytyjskiego MON Ben Wallace
szef brytyjskiego MON Ben Wallace / PAP/EPA/ALEXANDER ZEMLIANICHENKO / POOL

Wallace uważa inwazję Federacji Rosyjskiej przeciwko Ukrainie za "wysoce prawdopodobną". Jego zdaniem Rosja posiada wystarczająco skoncentrowane wojska wokół Ukrainy, by "rozpocząć ofensywę w każdej chwili".

Może być tak, że on (Putin - red.) po prostu wyłączy silniki w swoich czołgach i wszyscy pójdziemy do domu, ale w powietrzu czuć powiew Monachium od niektórych na Zachodzie – powiedział Wallace w rozmowie z "The Sunday Times".

"Wybrali hańbę zamiast wojny a wojnę i tak dostaną"

Nawiązał tutaj do układu monachijskiego z 1938 r. na mocy którego Czechosłowacja została rozebrana, a hitlerowskie Niemcy otrzymały jej tereny przygraniczne czyli Kraj Sudetów z licznymi fortyfikacjami oraz fabrykami broni. Mocarstwa zachodnie tę decyzję uzasadniały chęcią "ugłaskania" Hitlera polityką ustępstw, licząc, że w ten sposób uda im się uniknąć wojny. Nie udało się.

Ostrzegł też rosyjskiego przywódcę Władimira Putina, że jego ewentualna decyzja o ataku na Ukrainę poskutkuje zwiększeniem wydatków NATO na zbrojenia. 

Myślę, że to, co mogę zagwarantować prezydentowi Rosji, gdyby najechał na Ukrainę, to to, że wydarzyłyby się dwie rzeczy, których nie chce. Po pierwsze, (nastąpiłoby) zwiększenie sił NATO na jego granicach, ponieważ kraje takie jak państwa bałtyckie i kraje sąsiednie byłyby znacznie bardziej przerażone niestabilnością, do której doszło. Drugą rzeczą jest to – gwarantuję – że u 30 sojuszników spowodowałoby to zwiększenie wydatków na obronę, a tym samym zwiększenie zdolności obronnych przed Rosją. A jeśli Rosja myśli o swoich strategicznych interesach, to z pewnością naprawdę tego nie chce – ogłosił Wallace.

Nie dość stanowcza reakcje?

Minister obrony przyznał, że obawia się o bezpieczeństwo Europy, gdyż odpowiedź Zachodu na rosyjską agresję w Gruzji i na Krymie uważa za "wyciszoną" i taką, która nie skutkowała dla Putina poniesieniem szeregu przykrych konsekwencji. Co więcej, polityk niepokoi się, gdyż według niego Władimir Putin w tekście z zeszłego roku zasugerował, że ambicje Rosji sięgają dalej niż na Ukrainę. 

– Jeśli takie jest jego nastawienie i jego spojrzenie na świat i będzie się tym kierował, a Europa nic z tym nie zrobi (...) to potencjalnie sięgnie gdzieś dalej. Myślę więc, że musimy być naprawdę zaniepokojeni tym, co to oznacza w odniesieniu do przyszłości rosyjskich władz i tego, co naprawdę oni myślą o świecie i swych relacjach z Europą – ocenił Ben Wallace.



 

Polecane