Wiceszef MSZ o kwestii polskich MiG-ów: Priorytetem zawsze musi być polskie bezpieczeństwo

Wiceszef polskiej dyplomacji tłumaczył m.in., skąd się wzięło zamieszanie z kwestią przekazania polskich myśliwców Ukrainie.
– Rozmowy na ten temat toczą się publicznie od dłuższego czasu nie z naszej przyczyny, bo tego rodzaju wypowiedzi padały ze strony polityków innych państw, nie mam na myśli USA, ale niektórych polityków UE. Bardzo dobrze, że temat jest znany opinii publicznej, ale czasami dla skuteczności pewnych działań lepiej, gdyby pewne sprawy nie były publicznie inicjowane
– przekonywał Paweł Jabłoński.
Polski dyplomata mówił też o polskich priorytetach w kwestii dostaw sprzętu na Ukrainę.
– Stanowisko rządu jest takie, że jesteśmy gotowi do bardzo różnych form działania, ale priorytetem zawsze musi być polskie bezpieczeństwo. Nie może być tak, że Polska ma jako jedyny kraj NATO ponosić ryzyko, a pozostałe kraje nie miałyby w żaden sposób tego nam kompensować czy współdzielić, będziemy dalej rozmawiali z naszymi sojusznikami
– zapewniał wiceszef polskiego MSZ.
Rozdźwięk w NATO?
Paweł Jabłoński uspokajał też słuchaczy Polskiego Radia co do kwestii „nieporozumienia” Polski z sojusznikami.
– Rozdźwięki są czymś zupełnie naturalnym. Mogą prowadzić do tego, że będziemy wspólnie wypracowywać jedno najlepsze stanowisko, na które będą zgadzać się wszyscy członkowie NATO, bardzo na to liczymy. Chodzi o zapewnienie pewnej przejrzystości, to nie jest tak, że Polska samodzielnie chce podejmować jakieś decyzje, które mogą wpływać na bezpieczeństwo NATO. Tak samo inni członkowie NATO nie powinni samodzielnie podejmować decyzji, które mogą w nieproporcjonalnie dużym stopniu wpłynąć na bezpieczeństwo Polski
– tłumaczył polski dyplomata.
Wiceszef MSZ wyrażał też nadzieję, że uda się dojść do porozumienia.
– Najbardziej liczymy na to, że uda się znaleźć rozwiązanie, które będzie gwarantowało bezpieczeństwo Polsce i innym krajom NATO w takim samym stopniu, a przede wszystkim, które w sposób skuteczny i zwycięski pomoże Ukrainie
– mówił Paweł Jabłoński.