Pieskow: Plan pokojowy jest możliwy, jeśli Ukraina…

– Jeśli chodzi o plan pokojowy, to tak, jest to możliwe po spełnieniu przez Ukrainę wszystkich wymagań strony rosyjskiej
– podkreśla Pieskow.
Tutaj Rosjanin został poproszony o przedstawienie szczegółowo kształtu „wymagań strony rosyjskiej”. Ten stwierdził tylko, że „Ukraina wie wszystko bardzo dobrze”.
Założenia planu pokojowego
Plan przedstawiony w „NI” zakłada m.in. uznanie przez Ukrainę rosyjskiej aneksji Krymu z 2014 r., wycofanie wojsk Kremla z terenu Ukrainy oraz organizację referendów na terytoriach okupowanych – ludność zadecydowałaby, czy chce pozostać częścią Ukrainy, czy też utożsamia się z separatystycznymi bytami państwowymi takimi jak dwie „republiki ludowe” w Donbasie.
Terytoria, które opowiedziałyby się za jednością z Ukrainą, miałyby zostać trwale zdemilitaryzowane, a sama Ukraina zostałaby pozbawiona części wojska. Miałaby również zerwać „wszelkie powiązania z NATO”.
Żadna ze stron nie wypłaci żadnych reparacji, nie będzie międzynarodowych trybunałów ds. zbrodni wojennych
– głosi jeden z punktów planu.
CZYTAJ TEŻ: Ukraina oficjalnie kandydatem do UE. Jest reakcja premiera Morawieckiego
CZYTAJ TEŻ: Dywersanci zatrzymani w Kijowie. Mieli fotografować obiekty wojskowe
Postulaty uznania rosyjskiej aneksji Krymu oraz niepodległości separatystycznych republik nie są obecnie akceptowane przez kierownictwo polityczne Ukrainy. Doradca szefa kancelarii prezydenta Wołodymyra Zełenskiego podkreśla, że „w dzisiejszym świecie traktat pokojowy jest niemożliwy”.
– Traktat pokojowy jest możliwy tylko wtedy, gdy integralność terytorialna Ukrainy zostanie przywrócona i gdy Rosja poniesie nieuniknioną porażkę
– zaznacza Podolak.