Europejskie lotniska ogarnia fala strajków

Po dwóch latach pandemii podróże lotnicze w 2022 roku miały wrócić do normy, jednak odwołania lotów, opóźnienia, wielogodzinne kolejki oraz strajki pracowników już teraz mają nieunikniony wpływ na letnie podróże po Europie. Lotniska i linie lotnicze z trudem walczą o pracowników. W Polsce też czas na zmiany. Z inicjatywą wyszli działacze NSZZ „Solidarność”, którzy postanowili zrzeszyć osoby, które pracują na pokładach samolotów, często są zatrudnione na kontraktach B2B i chcą walczyć o swoje prawa.
 Europejskie lotniska ogarnia fala strajków
/ pixabay.com

Przez kilka minionych miesięcy na lotniskach w wielu krajach europejskich dochodziło do poważnych zakłóceń wywołanych długimi kolejkami, odwołanymi lotami lub problemami z odbiorem bagażu. Zakłócenia w Londynie, Amsterdamie, Paryżu, Rzymie i Frankfurcie zepsuły wielu podróżnym wyjazdy wiosenne.

Wiele linii lotniczych zmaga się z poważnymi problemami kadrowymi, przez które są zmuszone do odwoływania lotów, a dodatkowo muszą przygotować się do strajków zaplanowanych wkrótce w Belgii, Hiszpanii, Francji i Skandynawii.

W trakcie pandemii wraz ze spadkiem liczby lotów ograniczono też zatrudnienie, zwłaszcza wśród personelu naziemnego. Według grupy lobbingowej Air Transport Action Group w branży lotniczej podczas pandemii zwolniono 2,3 miliona osób na całym świecie, a najbardziej ucierpiała obsługa naziemna i kontrola bezpieczeństwa.

Teraz, kiedy popyt na latanie wraca do poziomu sprzed pandemii, okazało się, że na lotniskach brakuje personelu do obsługi bagaży, kontroli bezpieczeństwa, ochrony czy sprzątania i linie lotnicze nie są w stanie wykonywać wszystkich zaplanowanych lotów.

Lotniska w Niemczech, Francji, Hiszpanii i Holandii próbują oferować dodatkowe korzyści, w tym podwyżki płac i premie dla pracowników, którzy polecają swoich znajomych do pracy, a czołowi operatorzy ogłosili już tysiące ofert pracy na całym kontynencie. Firma Swissport, która obsługuje pasażerów i ładunki na lotniskach na całym świecie, planuje rekrutację około 15 tys. nowych pracowników w 2022 roku.

Lotnisko Schiphol w Amsterdamie przyznało na przykład letnią podwyżkę w wysokości 5,25 euro (25 złotych) za godzinę dla 15 tys. pracowników zajmujących się ochroną, obsługą bagażu, transportem i sprzątaniem, co stanowi 50-proc. wzrost dla osób z płacą minimalną. Zatrudnianie nowych osób nie musi jednak przebiegać łatwo, ponieważ w trakcie pandemii część pracowników znalazła sobie inne zajęcie, a część nie chce już wykonywać fizycznych prac na miejscu w męczącym systemie zmianowym, jeśli mogą pracować zdalnie.

Głównym czynnikiem spowalniającym zatrudnianie jest czas potrzebny nowym pracownikom na uzyskanie certyfikatów bezpieczeństwa, np. we Francji trwa to do pięciu miesięcy w przypadku najbardziej wrażliwych zawodów - podaje związek zawodowy CFDT.

W celu złagodzenia problemów kadrowych lotniska takie jak londyńskie Heathrow oraz Schipol prewencyjnie zwróciły się do linii lotniczych o zmniejszenie liczby lotów. Lotnisko Gatwick w Londynie ograniczyło przepustowość latem przez zmniejszenie liczby codziennych lotów z 900 do 825 w lipcu i 850 w sierpniu. Zmusi to linie lotnicze do odwołania łącznie, według Reutersa, tysięcy lotów, statystycznie mniej więcej jednego na dziesięć.

Same linie odwołują loty również z własnej inicjatywy z powodu braków kadrowych. Skandynawskie Linie Lotnicze SAS, w których aż 40 proc. pracowników zostało zwolnionych podczas pandemii, od maja do sierpnia odwołały ich około 4 tys. (5 proc. całości). EasyJet zrezygnował z 40 lotów dziennie do końca lipca, podczas gdy British Airways prewencyjnie obciął 8 tys. lotów z rozkładu od marca do października. Lufthansa planuje latem zlikwidować ponad 3 tys. lotów (4 proc. całości), a tani przewoźnik tej firmy, Eurowings, również ogłosił w lipcu kilkaset lotów mniej.

Analitycy cytowani przez Reutersa twierdzą, że braki w sile roboczej mogą podnieść koszty poza okres letni, ale jest zbyt wcześnie, by ocenić, czy w branży skończył się przedpandemiczny model stale rosnących obrotów i cięć kosztów, które generowały nowe trasy i utrzymywały ceny na niskim poziomie.

Tanie linie lotnicze w Europie prawdopodobnie znajdą się wśród najbardziej dotkniętych zbliżającymi się strajkami pracowników.

Pracownicy Ryanaira planują strajk w wielu krajach europejskich w czerwcu i lipcu. W Hiszpanii załoga pokładowa niezadowolona z płac i warunków pracy będzie strajkować między 30 czerwca oraz 1 i 2 lipca. Podobnie jak załogi z Portugalii i Belgii, również w Hiszpanii strajkowano od piątku do niedzieli. Brukselskie lotnisko Zaventem musiało już odwołać wszystkie odloty w poniedziałek z powodu działań pracowników ochrony. Włoski personel wezwał do 24-godzinnego strajku w sobotę.

Według związku zawodowego USO hiszpański personel pokładowy EasyJet będzie strajkować przez dziewięć dni w lipcu: od 1 do 3, od 15 do 17 i od 29 do 31 lipca. Załoga protestuje przeciwko niskim płacom, domagając się 40-proc. podwyżki wynagrodzeń podstawowych. Odwołania w ostatniej chwili i ogólna dezorganizacja w easyJet doprowadziły nawet związki zawodowe do twierdzenia, że członkowie załogi stoją w obliczu "poważnego zagrożenia bezpieczeństwa", ponieważ pracują w dni wolne, by zapobiec dalszym zakłóceniom - podaje portal Euronews.

Członkowie personelu naziemnego i pokładowego British Airways domagają się m.in. by linie przywróciły 10-proc. obniżkę płac, wprowadzoną podczas pandemii, gdy z powodu restrykcji w podróżowaniu popyt na przeloty drastycznie spadł. Około 700 pracowników naziemnych BA pracujących na lotnisku Heathrow ogłosiło już, że będzie strajkować w lipcu.

Po strajku, który odbył się 9 czerwca, co spowodowało anulowanie jednej czwartej odlatujących lotów, personel naziemny lotnisk Charles de Gaulle i Orly w Paryżu planuje dalsze protesty 2 lipca, domagając się generalnej podwyżki w wysokości 300 euro (1400 zł).

Francuski związek pilotów Alter, który reprezentuje nieco ponad 10 proc. pilotów Air France, zaplanował strajk na 25 czerwca, a około tysiąc duńskich, norweskich i szwedzkich pilotów ze skandynawskich linii lotniczych SAS, może strajkować pod koniec czerwca. (PAP)

NSZZ „Solidarność” Personelu Lotniczego i Naziemnego rośnie w siłę!

W Polsce też czas na zmiany. Taką inicjatywę podjęli działacze NSZZ „Solidarność”. Paulina Puchała, przewodnicząca Terenowej Organizacji Związkowej Personelu Lotniczego i Naziemnego NSZZ „Solidarność”, przy współpracy z Krajową Sekcją Pracowników Transportu Lotniczego i Obsługi Lotniskowej NSZZ „Solidarność” i przy wsparciu European Transport Workers’ Federation, postanowiła zrzeszyć osoby, które pracują na pokładach samolotów, często są zatrudnione na kontraktach B2B i chcą walczyć o swoje prawa. – Zwykle są to osoby młode, w wieku 28–38 lat – mówi Paulina Puchała. Dodaje, że ta grupa zawodowa jest bardzo liczna.

Organizatorzy chcący stworzyć Solidarność przez ostatnie miesiące działali w podziemiu. Rozmawiali z ludźmi, przekazywali materiały, tłumaczyli, dlaczego warto się zrzeszyć. Teraz czują się na tyle silni, że postanowili się ujawnić.

Związek zrzesza pracowników pokładowych trzech przewoźników prywatnych: Wizz Air, Ryanair, Enter Air oraz dwóch spółek LOT-u.

ZOBACZ TAKŻE: [TEMAT NUMERU] Startuje Solidarność pilotów

ZOBACZ TAKŻE: [TEMAT NUMERU] Paulina Puchała, przew. NSZZ „S” personelu latającego: „Mamy plan i strategię działania”


 

POLECANE
Wir polarny uderzy w Polskę już w listopadzie. Nadchodzi pierwszy atak zimy Wiadomości
Wir polarny uderzy w Polskę już w listopadzie. Nadchodzi pierwszy atak zimy

W drugiej połowie listopada do Polski zacznie spływać arktyczne powietrze, które przyniesie pierwsze tej jesieni intensywne ochłodzenie i lokalne opady śniegu. Z prognoz wynika, że w niektórych regionach temperatura może spaść nawet do -10°C.

Pentagon przedstawił Trumpowi plany ataku na Wenezuelę. Decyzja jeszcze nie zapadła pilne
Pentagon przedstawił Trumpowi plany ataku na Wenezuelę. Decyzja jeszcze nie zapadła

Najwyżsi rangą przedstawiciele Pentagonu przekazali prezydentowi propozycje możliwych działań wobec Wenezueli, w tym uderzeń na lądzie w najbliższych dniach. Jak informuje CBS, ostateczna decyzja w tej sprawie nie została jeszcze podjęta.

Koniec ideologii gender w sporcie? tylko u nas
Koniec ideologii gender w sporcie?

Każdy chyba pamięta, jakim szokiem było dopuszczenie transseksualistów do startu w kobiecych kategoriach sportowych. Wiele jednak od tego momentu się zmieniło i Komitet Olimpijski zakaże prawdopodobnie udziału mężczyzn w żeńskich kategoriach.

Bild: Wstydliwa dysfunkcja seksualna Hitlera Wiadomości
Bild: Wstydliwa dysfunkcja seksualna Hitlera

Blisko 80 lat po śmierci Adolfa Hitlera naukowcy potwierdzili autentyczność próbki jego DNA, pobranej z sofy w bunkrze, gdzie popełnił samobójstwo. Analiza ujawniła zaskakujące wyniki dotyczące zdrowia dyktatora – oraz ostatecznie rozwiała wątpliwości co do jego pochodzenia.

Tusk atakuje Karola Nawrockiego po Marszu Niepodległości. Jest odpowiedź rzecznika prezydenta pilne
Tusk atakuje Karola Nawrockiego po Marszu Niepodległości. Jest odpowiedź rzecznika prezydenta

Donald Tusk ostro skrytykował udział prezydenta Karola Nawrockiego w Marszu Niepodległości. Wpis szefa rządu błyskawicznie spotkał się z ripostą rzecznika prezydenta, Rafała Leśkiewicza.

Kanadyjscy fizycy pokazali reaktor zimnej fuzji. Czy to faktycznie „Święty Graal czystej energii”? Wiadomości
Kanadyjscy fizycy pokazali reaktor zimnej fuzji. Czy to faktycznie „Święty Graal czystej energii”?

Kanadyjski zespół naukowców zaprezentował prototyp reaktora zimnej fuzji, który według badaczy może wytwarzać czystą energię w temperaturach zbliżonych do pokojowych – bez promieniowania i odpadów jądrowych. Jak podaje portal Engineering Facts, to osiągnięcie może całkowicie zmienić światowy sektor energetyczny.

Wielki Bu zatrzymany i przesłuchany. Znany freak-fighter nie przyznał się do winy z ostatniej chwili
"Wielki Bu" zatrzymany i przesłuchany. Znany freak-fighter nie przyznał się do winy

Patryk M., znany jako "Wielki Bu", został doprowadzony dzisiaj po południu do lubelskiego wydziału Prokuratury Krajowej, gdzie usłyszał zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i kradzieży. Nie przyznał się do winy i odmówił składania zeznań.

Zaduszki Kresowe 2025 w Warszawie. Oddajmy hołd Polakom pomordowanym na Wschodzie pilne
Zaduszki Kresowe 2025 w Warszawie. Oddajmy hołd Polakom pomordowanym na Wschodzie

Stowarzyszenie „Wspólnota i Pamięć” serdecznie zaprasza na Zaduszki Kresowe, czyli doroczny wieczór pamięci o Polakach poległych i pomordowanych na Wschodzie. Wydarzeniu patronuje m.in. tysol.pl.

Hennig-Kloska: Park Dolnej Odry to priorytet. W związku z wetem zapowiada alternatywne rozwiązania z ostatniej chwili
Hennig-Kloska: "Park Dolnej Odry to priorytet". W związku z wetem zapowiada "alternatywne rozwiązania"

Minister klimatu Paulina Hennig-Kloska nie rezygnuje z pomysłu utworzenia Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry, mimo że prezydent Karol Nawrocki zawetował ustawę. Resort zapowiada alternatywne rozwiązania, choć mieszkańcy regionu obawiają się utraty możliwości rozwoju i ograniczeń gospodarczych.

Jedna trzecia Niemców żąda ponownego przeliczenia głosów oddanych w wyborach federalnych z ostatniej chwili
Jedna trzecia Niemców żąda ponownego przeliczenia głosów oddanych w wyborach federalnych

Jak poinformował portal European Conservative, ponad jedna trzecia obywateli Niemiec domaga się ponownego przeliczenia głosów w wyborach federalnych.

REKLAMA

Europejskie lotniska ogarnia fala strajków

Po dwóch latach pandemii podróże lotnicze w 2022 roku miały wrócić do normy, jednak odwołania lotów, opóźnienia, wielogodzinne kolejki oraz strajki pracowników już teraz mają nieunikniony wpływ na letnie podróże po Europie. Lotniska i linie lotnicze z trudem walczą o pracowników. W Polsce też czas na zmiany. Z inicjatywą wyszli działacze NSZZ „Solidarność”, którzy postanowili zrzeszyć osoby, które pracują na pokładach samolotów, często są zatrudnione na kontraktach B2B i chcą walczyć o swoje prawa.
 Europejskie lotniska ogarnia fala strajków
/ pixabay.com

Przez kilka minionych miesięcy na lotniskach w wielu krajach europejskich dochodziło do poważnych zakłóceń wywołanych długimi kolejkami, odwołanymi lotami lub problemami z odbiorem bagażu. Zakłócenia w Londynie, Amsterdamie, Paryżu, Rzymie i Frankfurcie zepsuły wielu podróżnym wyjazdy wiosenne.

Wiele linii lotniczych zmaga się z poważnymi problemami kadrowymi, przez które są zmuszone do odwoływania lotów, a dodatkowo muszą przygotować się do strajków zaplanowanych wkrótce w Belgii, Hiszpanii, Francji i Skandynawii.

W trakcie pandemii wraz ze spadkiem liczby lotów ograniczono też zatrudnienie, zwłaszcza wśród personelu naziemnego. Według grupy lobbingowej Air Transport Action Group w branży lotniczej podczas pandemii zwolniono 2,3 miliona osób na całym świecie, a najbardziej ucierpiała obsługa naziemna i kontrola bezpieczeństwa.

Teraz, kiedy popyt na latanie wraca do poziomu sprzed pandemii, okazało się, że na lotniskach brakuje personelu do obsługi bagaży, kontroli bezpieczeństwa, ochrony czy sprzątania i linie lotnicze nie są w stanie wykonywać wszystkich zaplanowanych lotów.

Lotniska w Niemczech, Francji, Hiszpanii i Holandii próbują oferować dodatkowe korzyści, w tym podwyżki płac i premie dla pracowników, którzy polecają swoich znajomych do pracy, a czołowi operatorzy ogłosili już tysiące ofert pracy na całym kontynencie. Firma Swissport, która obsługuje pasażerów i ładunki na lotniskach na całym świecie, planuje rekrutację około 15 tys. nowych pracowników w 2022 roku.

Lotnisko Schiphol w Amsterdamie przyznało na przykład letnią podwyżkę w wysokości 5,25 euro (25 złotych) za godzinę dla 15 tys. pracowników zajmujących się ochroną, obsługą bagażu, transportem i sprzątaniem, co stanowi 50-proc. wzrost dla osób z płacą minimalną. Zatrudnianie nowych osób nie musi jednak przebiegać łatwo, ponieważ w trakcie pandemii część pracowników znalazła sobie inne zajęcie, a część nie chce już wykonywać fizycznych prac na miejscu w męczącym systemie zmianowym, jeśli mogą pracować zdalnie.

Głównym czynnikiem spowalniającym zatrudnianie jest czas potrzebny nowym pracownikom na uzyskanie certyfikatów bezpieczeństwa, np. we Francji trwa to do pięciu miesięcy w przypadku najbardziej wrażliwych zawodów - podaje związek zawodowy CFDT.

W celu złagodzenia problemów kadrowych lotniska takie jak londyńskie Heathrow oraz Schipol prewencyjnie zwróciły się do linii lotniczych o zmniejszenie liczby lotów. Lotnisko Gatwick w Londynie ograniczyło przepustowość latem przez zmniejszenie liczby codziennych lotów z 900 do 825 w lipcu i 850 w sierpniu. Zmusi to linie lotnicze do odwołania łącznie, według Reutersa, tysięcy lotów, statystycznie mniej więcej jednego na dziesięć.

Same linie odwołują loty również z własnej inicjatywy z powodu braków kadrowych. Skandynawskie Linie Lotnicze SAS, w których aż 40 proc. pracowników zostało zwolnionych podczas pandemii, od maja do sierpnia odwołały ich około 4 tys. (5 proc. całości). EasyJet zrezygnował z 40 lotów dziennie do końca lipca, podczas gdy British Airways prewencyjnie obciął 8 tys. lotów z rozkładu od marca do października. Lufthansa planuje latem zlikwidować ponad 3 tys. lotów (4 proc. całości), a tani przewoźnik tej firmy, Eurowings, również ogłosił w lipcu kilkaset lotów mniej.

Analitycy cytowani przez Reutersa twierdzą, że braki w sile roboczej mogą podnieść koszty poza okres letni, ale jest zbyt wcześnie, by ocenić, czy w branży skończył się przedpandemiczny model stale rosnących obrotów i cięć kosztów, które generowały nowe trasy i utrzymywały ceny na niskim poziomie.

Tanie linie lotnicze w Europie prawdopodobnie znajdą się wśród najbardziej dotkniętych zbliżającymi się strajkami pracowników.

Pracownicy Ryanaira planują strajk w wielu krajach europejskich w czerwcu i lipcu. W Hiszpanii załoga pokładowa niezadowolona z płac i warunków pracy będzie strajkować między 30 czerwca oraz 1 i 2 lipca. Podobnie jak załogi z Portugalii i Belgii, również w Hiszpanii strajkowano od piątku do niedzieli. Brukselskie lotnisko Zaventem musiało już odwołać wszystkie odloty w poniedziałek z powodu działań pracowników ochrony. Włoski personel wezwał do 24-godzinnego strajku w sobotę.

Według związku zawodowego USO hiszpański personel pokładowy EasyJet będzie strajkować przez dziewięć dni w lipcu: od 1 do 3, od 15 do 17 i od 29 do 31 lipca. Załoga protestuje przeciwko niskim płacom, domagając się 40-proc. podwyżki wynagrodzeń podstawowych. Odwołania w ostatniej chwili i ogólna dezorganizacja w easyJet doprowadziły nawet związki zawodowe do twierdzenia, że członkowie załogi stoją w obliczu "poważnego zagrożenia bezpieczeństwa", ponieważ pracują w dni wolne, by zapobiec dalszym zakłóceniom - podaje portal Euronews.

Członkowie personelu naziemnego i pokładowego British Airways domagają się m.in. by linie przywróciły 10-proc. obniżkę płac, wprowadzoną podczas pandemii, gdy z powodu restrykcji w podróżowaniu popyt na przeloty drastycznie spadł. Około 700 pracowników naziemnych BA pracujących na lotnisku Heathrow ogłosiło już, że będzie strajkować w lipcu.

Po strajku, który odbył się 9 czerwca, co spowodowało anulowanie jednej czwartej odlatujących lotów, personel naziemny lotnisk Charles de Gaulle i Orly w Paryżu planuje dalsze protesty 2 lipca, domagając się generalnej podwyżki w wysokości 300 euro (1400 zł).

Francuski związek pilotów Alter, który reprezentuje nieco ponad 10 proc. pilotów Air France, zaplanował strajk na 25 czerwca, a około tysiąc duńskich, norweskich i szwedzkich pilotów ze skandynawskich linii lotniczych SAS, może strajkować pod koniec czerwca. (PAP)

NSZZ „Solidarność” Personelu Lotniczego i Naziemnego rośnie w siłę!

W Polsce też czas na zmiany. Taką inicjatywę podjęli działacze NSZZ „Solidarność”. Paulina Puchała, przewodnicząca Terenowej Organizacji Związkowej Personelu Lotniczego i Naziemnego NSZZ „Solidarność”, przy współpracy z Krajową Sekcją Pracowników Transportu Lotniczego i Obsługi Lotniskowej NSZZ „Solidarność” i przy wsparciu European Transport Workers’ Federation, postanowiła zrzeszyć osoby, które pracują na pokładach samolotów, często są zatrudnione na kontraktach B2B i chcą walczyć o swoje prawa. – Zwykle są to osoby młode, w wieku 28–38 lat – mówi Paulina Puchała. Dodaje, że ta grupa zawodowa jest bardzo liczna.

Organizatorzy chcący stworzyć Solidarność przez ostatnie miesiące działali w podziemiu. Rozmawiali z ludźmi, przekazywali materiały, tłumaczyli, dlaczego warto się zrzeszyć. Teraz czują się na tyle silni, że postanowili się ujawnić.

Związek zrzesza pracowników pokładowych trzech przewoźników prywatnych: Wizz Air, Ryanair, Enter Air oraz dwóch spółek LOT-u.

ZOBACZ TAKŻE: [TEMAT NUMERU] Startuje Solidarność pilotów

ZOBACZ TAKŻE: [TEMAT NUMERU] Paulina Puchała, przew. NSZZ „S” personelu latającego: „Mamy plan i strategię działania”



 

Polecane
Emerytury
Stażowe