[Tylko u nas] Ryszard Czarnecki: Zaproszenie Rosji na G20 uważam za absolutny skandal

- Uważam to (zaproszenie Rosji na szczyt G20 - przyp. red.) za absolutny skandal. Ursula von der Leyen powiedziała w imieniu UE, że mimo wszystko z Rosją trzeba rozmawiać i na takim szczycie można ją przekonywać do zaprzestania agresji lub będzie można krytykować Putina. Włodarz Kremla ma to w nosie, że go będą krytykować - mówi w rozmowie z Jakubem Pacanem europoseł Ryszard Czarnecki.
Ryszard Czarnecki [Tylko u nas] Ryszard Czarnecki: Zaproszenie Rosji na G20 uważam za absolutny skandal
Ryszard Czarnecki / Flickr. European Parliament

Ostatni szczyt G7 właściwie najbardziej zapamiętany będzie z tego, że zbojkotowany został tam Ławrow.
Ważne szczyty odbywają się w zamkach. Na Słowenii w listopadzie w zamku Bled odbył się szczyt UE-Bałkany Zachodnie, na zamku Elmau w Bawarii odbył się szczyt G7, który szczerze mówiąc był nijaki. Właściwie jedna rzecz jest godna zauważenia, a nawet skomplementowania, to zaproszenie dwóch państw z bloku BRICS tworzonego przez Brazylię, Rosję, Indie, Chiny i Południową Afrykę. Do szczytu G7 doproszono New Delhi oraz Kapsztad /Pretorię. To interesujący ruch w stronę zneutralizowania grupy krajów, która jest w jednej strukturze z Rosją. Szkoda tylko, że gospodarzom zabrakło konsekwencji i ewidentnie ze względów ideologicznych nie zaprosili Brazylii. Prezydent tego kraju jest bardzo prawicowy i dlatego nie został zaproszony. To geopolityczny błąd.

Rosja kolejny raz próbuje budować alternatywny podział sił w ładzie międzynarodowym. Jak Moskwie udaje się zarządzać wojną ukraińską w świecie niezachodnim?
Poza Zachodem potępienie Rosji jest dużo mniejsze lub nie ma go wcale. Kraje Bliskiego Wschodu i generalnie świat arabski nie potępiły Rosji. Wielu rosyjskich oligarchów może szukać schronienia właśnie w tamtym rejonie. Odbyłem ostatnio spotkanie z przedstawicielami parlamentu Arabii Saudyjskiej i nie było słychać z ich strony żadnych głosów sprzeciwu wobec poczynań Rosji. Saudyjczycy przedstawiali się jako symetryści, którzy żyją dobrze i z Rosją i Ukrainą. Kolega z Czech w końcu nie wytrzymał i powiedział o tysiącach obywatelkach Czechosłowacji zgwałconych w 1945 roku podczas "wyzwalania" jego kraju przez żołnierzy Armii Czerwonej. Wtedy goście z Półwyspu Arabskiego zmienili temat. Pakistan uważany jeszcze kilka lat temu za strefę wpływów amerykańskich, teraz jest na garnuszku ekonomicznym Chin i przez to zwiększyła się tam także obecność Rosji.

Afryce też jest bliżej do Rosji niż Ukrainy.
Ja to widzę po kolegach z Belgii czy Francji w Parlamencie Europejskim, którzy z niepokojem mówią, jak bardzo rosyjskie firmy rozbudowują tam, w ich dawnych koloniach swoje wpływy. W Afryce mamy dziś istny renesans wpływów rosyjskich ,tak politycznych jak i gospodarczych. Francuzi doznali szoku, gdy zobaczyli jak najemnicy z grupy Wagnera zaczęli wpływać na wyniki wyborów w dawnej francuskiej Afryce, wspierać lub próbować obalać tamtejsze dyktatury i agresywnie wchodzić w drogę interesów Paryża. Oficjalne raporty mówią o sześciu takich krajach na tym kontynencie.

Czy Rosja jest w stanie funkcjonować poza światem zachodnim i jego instytucjami?
Jesteśmy po szczycie prezydenta Indonezji Joko Widodo z Putinem w Moskwie. Dżakarta uznała, że Rosja jest ważnym punktem odniesienia . Indonezja to najliczniejszy muzułmański kraj na świecie. Skądinąd szczyt G20 odbył się właśnie tam, na Bali. A teraz zakończył się, także tam, szczyt szefów MSZ krajów G20.

I została na niego zaproszona Rosja.
Uważam to za absolutny skandal. Ursula von der Leyen powiedziała w imieniu UE, że mimo wszystko z Rosją trzeba rozmawiać i na takim szczycie można ją przekonywać do zaprzestania agresji lub będzie można krytykować Putina. Włodarz Kremla ma to w nosie, że go będą krytykować. Okazuje się, że pomimo odkrywania kolejnych zbrodni, jakich rosyjscy żołnierze dokonali na Ukrainie, Putin dalej jest ważny dla wielu państw, także Zachodu, dalej jest potrzebny, dalej jest punktem odniesienia. Kilka dni temu w Strasburgu odbyło się pod moim przewodnictwem posiedzenie UE-Rosja. Po raz pierwszy to spotkanie dotyczyło również Chin. Wskazywaliśmy na nim, jak Rosja obchodzi nałożone na nią sankcje, kto jej w tym pomaga i w jaki sposób stara się je przekuwać we własny sukces. Po ostatnim spotkaniu BRICS Władimir Putin oznajmił, że 80 proc. rosyjskiego eksportu będzie teraz kierowane do krajów BRICS. Po 2014 roku i sankcjach nałożonych na Rosję po zajęciu Krymu, Putin odbudował m.in., przemysł spożywczy, ponieważ poprzez sankcje w sklepach zaczęło brakować towarów. Rosja ma 150 mln ludności i jest bardzo atrakcyjnym rynkiem zbytu dla wszelkich towarów, dlatego świat biznesu wielu krajów będzie naciskał na swoje rządy, by te łagodziły sankcje.

Być może sukcesem Kremla jest wzrost silnych nastrojów antyamerykańskich w Europie?
Niestety, też to zauważam. W Parlamencie Europejskim ostatnia przed wakacjami sesja zaczęła się od krytyki wyroku Sądu Najwyższego w USA dotyczącego ochrony życia. To niesłychane, w sytuacji gdy Europa potrzebuje Ameryki nagle uprawia się wielkie antyamerykańskie tyrady, w których aborcja jest tylko pretekstem. Coraz silniejszy antyamerykanizm jest dla mnie znakiem zaniku instynktu samozachowawczego. Europa powinna Ameryce dziękować za wzięcie na swoje, w dużej mierze, barki ciężar walki z agresywna polityka Putina.

Pojawiły się głosy, by robić europejskie NATO bez NATO, bez USA, tworząc europejskie wojsko.
To przykład niebezpiecznego stąpania po linie przez Berlin i Paryż. Kampania prezydenckie tak Marine Le Pen, jak i Emmanuela Macrona były mocno anty-NATOwskie..

Swoją drogą nasza opozycja od pierwszego dnia wojny na Ukrainie ciągle powtarza, że UE się sprawdziła i stanęła na wysokości zadania.
Przede wszystkim nie należy umniejszać zaangażowania i roli Polski. W moim przekonaniu udało się nam po raz pierwszy od dłuższego czasu wymusić na Berlinie i Paryżu decyzje, o których te państwa w ogóle nie myślały i zaprzeczały ich filozofii podejścia do Rosji.

Polska współgrała z Wielką Brytanią.
Tak, nasze bilateralne relacje nawet zintensyfikowały się po Brexicie, zwłaszcza w obszarze bezpieczeństwa i obronności. Organizowane były regularnie konsultacje z udziałem premierów, którym towarzyszyli ministrowie spraw zagranicznych i obrony. Gramy razem przeciw rosyjskiemu imperializmowi. Razem tworzymy w Europie sojusz strategicznych partnerów USA. Jestem przekonany, że po zmianie premiera Jej Królewskiej Mości, co nastapi jesienią ten kurs Londynu zostanie utrzymany. Będziemy współpracować z każdym nowym lokatorem 10, Downing Street czy to będzie zdecydowany zwolennik ostrego kursu antymoskiewskiego minister obrony Ben Wallace czy ktokolwiek inny. Pamiętajmy też ,że dodatkowym spoiwem łączącym nasze dwa państwa jest fakt, że największą mniejszością narodowa w Zjednoczonym Królestwie Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej są nasi rodacy, a w ostatnich dwóch dekadach ,także w związku z tym faktem, bardzo wzrósł polski eksport na Wyspy -w tej chwili tylko z Wielką Brytanią spośród większych państw Europy mamy dodatni bilans handlowy. Stąd również uważam, że zmiana lidera Torysów-i związana z tym zmiana premiera - w niczym nie zmieni ani naszych relacji dwustronnych ani też polityki zagranicznej Londynu.


 

POLECANE
Mijanka w wyborach prezydenckich w Rumunii. Przeliczono blisko 99 proc. głosów z ostatniej chwili
Mijanka w wyborach prezydenckich w Rumunii. Przeliczono blisko 99 proc. głosów

Po przeliczeniu 98,85 proc. głosów, George Simion wygrał I turę wyborów prezydenckich z 40,39 proc. wynikiem. Na drugim miejscu znalazł się Dan Nicusor z 20,86 proc. wynikiem. Druga tura wyborów prezydenckich w Rumunii odbędzie się 18 maja.

Najgorszy wynik Trzaskowskiego od początku kampanii. Nowy sondaż z ostatniej chwili
Najgorszy wynik Trzaskowskiego od początku kampanii. Nowy sondaż

Rafał Trzaskowski notuje najniższy wynik od początku kampanii wyborczej, a największy zysk odnotowuje Karol Nawrocki – wynika z najnowszej prognozy prezydenckiej Onetu.

Wybory w Rumunii. Połowa głosów policzona. Duża przewaga kandydata prawicy z ostatniej chwili
Wybory w Rumunii. Połowa głosów policzona. Duża przewaga kandydata prawicy

Po przeliczeniu połowy głosów I tury wyborów prezydenckich w Rumunii George Simion prowadzi z 42,13 proc. poparcia. Drugie miejsce przypada Crinowi Antonescu (22,42 proc.).

Pierwszy komentarz George Simiona po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów prezydenckich z ostatniej chwili
Pierwszy komentarz George Simiona po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów prezydenckich

– Jestem tu, by Rumunia powróciła do porządku konstytucyjnego. Mam jeden cel: zwrócić narodowi rumuńskiemu to, co mu odebrano – oświadczył w niedzielę George Simion, kandydat na prezydenta Rumunii, który wygrał I turę.

Duży pożar w Łodzi. Doszło do kilku eksplozji z ostatniej chwili
Duży pożar w Łodzi. Doszło do kilku eksplozji

W niedzielę 4 maja po godzinie 17:30 przy ul. Starorudzkiej w Łodzi doszło do pożaru. Płoną dwa samochody ciężarowe z naczepami, wiata magazynowa oraz składowisko palet.

Wybory prezydenckie w Rumunii. Są wyniki exit poll z ostatniej chwili
Wybory prezydenckie w Rumunii. Są wyniki exit poll

George Simion uzyskał 33,1 proc. wynik i wygrał I turę wyborów prezydenckich w Rumunii, które odbyły się w niedzielę. Na drugim miejscu z wynikiem 22,9 proc. znalazł się Crin Antonescu, liberał wspierany przez koalicję rządzącą – wynika z badania exit poll Curs.

Utrudnienia w ruchu. Komunikat dla mieszkańców Katowic z ostatniej chwili
Utrudnienia w ruchu. Komunikat dla mieszkańców Katowic

Trzy osoby w szpitalu po wykolejeniu tramwaju na ul. Chorzowskiej w Katowicach. Ruch jest utrudniony, trwa akcja służb.

Rosnący problem w stolicy. Mieszkańcy Warszawy alarmują z ostatniej chwili
Rosnący problem w stolicy. Mieszkańcy Warszawy alarmują

Warszawa walczy z dzikami. Lasy Miejskie stosują metodę odławiania z uśmiercaniem, by ograniczyć zagrożenie dla mieszkańców.

Groźny incydent w gdyńskim szpitalu. 28-latka usłyszała zarzuty Wiadomości
Groźny incydent w gdyńskim szpitalu. 28-latka usłyszała zarzuty

28-latka, która w nocy z piątku na sobotę zaatakowała lekarzy na oddziale SOR gdyńskiego szpitala, usłyszała zarzuty. Prokuratura zastosowała wobec kobiety dozór policyjny i zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych.

Świetne wieści dla kibiców Barcelony. Chodzi o Roberta Lewandowskiego Wiadomości
Świetne wieści dla kibiców Barcelony. Chodzi o Roberta Lewandowskiego

Robert Lewandowski znów trenuje z drużyną i jest gotowy do gry po kontuzji. Klub pokazał zdjęcie z treningu, na którym Polak ćwiczy razem z nowym trenerem - Hansim Flickiem.

REKLAMA

[Tylko u nas] Ryszard Czarnecki: Zaproszenie Rosji na G20 uważam za absolutny skandal

- Uważam to (zaproszenie Rosji na szczyt G20 - przyp. red.) za absolutny skandal. Ursula von der Leyen powiedziała w imieniu UE, że mimo wszystko z Rosją trzeba rozmawiać i na takim szczycie można ją przekonywać do zaprzestania agresji lub będzie można krytykować Putina. Włodarz Kremla ma to w nosie, że go będą krytykować - mówi w rozmowie z Jakubem Pacanem europoseł Ryszard Czarnecki.
Ryszard Czarnecki [Tylko u nas] Ryszard Czarnecki: Zaproszenie Rosji na G20 uważam za absolutny skandal
Ryszard Czarnecki / Flickr. European Parliament

Ostatni szczyt G7 właściwie najbardziej zapamiętany będzie z tego, że zbojkotowany został tam Ławrow.
Ważne szczyty odbywają się w zamkach. Na Słowenii w listopadzie w zamku Bled odbył się szczyt UE-Bałkany Zachodnie, na zamku Elmau w Bawarii odbył się szczyt G7, który szczerze mówiąc był nijaki. Właściwie jedna rzecz jest godna zauważenia, a nawet skomplementowania, to zaproszenie dwóch państw z bloku BRICS tworzonego przez Brazylię, Rosję, Indie, Chiny i Południową Afrykę. Do szczytu G7 doproszono New Delhi oraz Kapsztad /Pretorię. To interesujący ruch w stronę zneutralizowania grupy krajów, która jest w jednej strukturze z Rosją. Szkoda tylko, że gospodarzom zabrakło konsekwencji i ewidentnie ze względów ideologicznych nie zaprosili Brazylii. Prezydent tego kraju jest bardzo prawicowy i dlatego nie został zaproszony. To geopolityczny błąd.

Rosja kolejny raz próbuje budować alternatywny podział sił w ładzie międzynarodowym. Jak Moskwie udaje się zarządzać wojną ukraińską w świecie niezachodnim?
Poza Zachodem potępienie Rosji jest dużo mniejsze lub nie ma go wcale. Kraje Bliskiego Wschodu i generalnie świat arabski nie potępiły Rosji. Wielu rosyjskich oligarchów może szukać schronienia właśnie w tamtym rejonie. Odbyłem ostatnio spotkanie z przedstawicielami parlamentu Arabii Saudyjskiej i nie było słychać z ich strony żadnych głosów sprzeciwu wobec poczynań Rosji. Saudyjczycy przedstawiali się jako symetryści, którzy żyją dobrze i z Rosją i Ukrainą. Kolega z Czech w końcu nie wytrzymał i powiedział o tysiącach obywatelkach Czechosłowacji zgwałconych w 1945 roku podczas "wyzwalania" jego kraju przez żołnierzy Armii Czerwonej. Wtedy goście z Półwyspu Arabskiego zmienili temat. Pakistan uważany jeszcze kilka lat temu za strefę wpływów amerykańskich, teraz jest na garnuszku ekonomicznym Chin i przez to zwiększyła się tam także obecność Rosji.

Afryce też jest bliżej do Rosji niż Ukrainy.
Ja to widzę po kolegach z Belgii czy Francji w Parlamencie Europejskim, którzy z niepokojem mówią, jak bardzo rosyjskie firmy rozbudowują tam, w ich dawnych koloniach swoje wpływy. W Afryce mamy dziś istny renesans wpływów rosyjskich ,tak politycznych jak i gospodarczych. Francuzi doznali szoku, gdy zobaczyli jak najemnicy z grupy Wagnera zaczęli wpływać na wyniki wyborów w dawnej francuskiej Afryce, wspierać lub próbować obalać tamtejsze dyktatury i agresywnie wchodzić w drogę interesów Paryża. Oficjalne raporty mówią o sześciu takich krajach na tym kontynencie.

Czy Rosja jest w stanie funkcjonować poza światem zachodnim i jego instytucjami?
Jesteśmy po szczycie prezydenta Indonezji Joko Widodo z Putinem w Moskwie. Dżakarta uznała, że Rosja jest ważnym punktem odniesienia . Indonezja to najliczniejszy muzułmański kraj na świecie. Skądinąd szczyt G20 odbył się właśnie tam, na Bali. A teraz zakończył się, także tam, szczyt szefów MSZ krajów G20.

I została na niego zaproszona Rosja.
Uważam to za absolutny skandal. Ursula von der Leyen powiedziała w imieniu UE, że mimo wszystko z Rosją trzeba rozmawiać i na takim szczycie można ją przekonywać do zaprzestania agresji lub będzie można krytykować Putina. Włodarz Kremla ma to w nosie, że go będą krytykować. Okazuje się, że pomimo odkrywania kolejnych zbrodni, jakich rosyjscy żołnierze dokonali na Ukrainie, Putin dalej jest ważny dla wielu państw, także Zachodu, dalej jest potrzebny, dalej jest punktem odniesienia. Kilka dni temu w Strasburgu odbyło się pod moim przewodnictwem posiedzenie UE-Rosja. Po raz pierwszy to spotkanie dotyczyło również Chin. Wskazywaliśmy na nim, jak Rosja obchodzi nałożone na nią sankcje, kto jej w tym pomaga i w jaki sposób stara się je przekuwać we własny sukces. Po ostatnim spotkaniu BRICS Władimir Putin oznajmił, że 80 proc. rosyjskiego eksportu będzie teraz kierowane do krajów BRICS. Po 2014 roku i sankcjach nałożonych na Rosję po zajęciu Krymu, Putin odbudował m.in., przemysł spożywczy, ponieważ poprzez sankcje w sklepach zaczęło brakować towarów. Rosja ma 150 mln ludności i jest bardzo atrakcyjnym rynkiem zbytu dla wszelkich towarów, dlatego świat biznesu wielu krajów będzie naciskał na swoje rządy, by te łagodziły sankcje.

Być może sukcesem Kremla jest wzrost silnych nastrojów antyamerykańskich w Europie?
Niestety, też to zauważam. W Parlamencie Europejskim ostatnia przed wakacjami sesja zaczęła się od krytyki wyroku Sądu Najwyższego w USA dotyczącego ochrony życia. To niesłychane, w sytuacji gdy Europa potrzebuje Ameryki nagle uprawia się wielkie antyamerykańskie tyrady, w których aborcja jest tylko pretekstem. Coraz silniejszy antyamerykanizm jest dla mnie znakiem zaniku instynktu samozachowawczego. Europa powinna Ameryce dziękować za wzięcie na swoje, w dużej mierze, barki ciężar walki z agresywna polityka Putina.

Pojawiły się głosy, by robić europejskie NATO bez NATO, bez USA, tworząc europejskie wojsko.
To przykład niebezpiecznego stąpania po linie przez Berlin i Paryż. Kampania prezydenckie tak Marine Le Pen, jak i Emmanuela Macrona były mocno anty-NATOwskie..

Swoją drogą nasza opozycja od pierwszego dnia wojny na Ukrainie ciągle powtarza, że UE się sprawdziła i stanęła na wysokości zadania.
Przede wszystkim nie należy umniejszać zaangażowania i roli Polski. W moim przekonaniu udało się nam po raz pierwszy od dłuższego czasu wymusić na Berlinie i Paryżu decyzje, o których te państwa w ogóle nie myślały i zaprzeczały ich filozofii podejścia do Rosji.

Polska współgrała z Wielką Brytanią.
Tak, nasze bilateralne relacje nawet zintensyfikowały się po Brexicie, zwłaszcza w obszarze bezpieczeństwa i obronności. Organizowane były regularnie konsultacje z udziałem premierów, którym towarzyszyli ministrowie spraw zagranicznych i obrony. Gramy razem przeciw rosyjskiemu imperializmowi. Razem tworzymy w Europie sojusz strategicznych partnerów USA. Jestem przekonany, że po zmianie premiera Jej Królewskiej Mości, co nastapi jesienią ten kurs Londynu zostanie utrzymany. Będziemy współpracować z każdym nowym lokatorem 10, Downing Street czy to będzie zdecydowany zwolennik ostrego kursu antymoskiewskiego minister obrony Ben Wallace czy ktokolwiek inny. Pamiętajmy też ,że dodatkowym spoiwem łączącym nasze dwa państwa jest fakt, że największą mniejszością narodowa w Zjednoczonym Królestwie Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej są nasi rodacy, a w ostatnich dwóch dekadach ,także w związku z tym faktem, bardzo wzrósł polski eksport na Wyspy -w tej chwili tylko z Wielką Brytanią spośród większych państw Europy mamy dodatni bilans handlowy. Stąd również uważam, że zmiana lidera Torysów-i związana z tym zmiana premiera - w niczym nie zmieni ani naszych relacji dwustronnych ani też polityki zagranicznej Londynu.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe