Branża IT przez lata uchodziła za oazę stabilności i wysokich zarobków. Dziś coraz częściej przypomina pole minowe. W najnowszym numerze Tygodnika Solidarność zaglądamy za fasady szklanych biurowców i kolorowych open space’ów, by odsłonić prawdziwe oblicze pracy w nowoczesnym sektorze. Kryzys, wypalenie, brak stabilności i rosnące nierówności – to codzienność coraz większej grupy pracowników IT.
Opinie na temat Polski są w świecie zachodnim, wśród jego elit i ich mediów, zazwyczaj skrajne i bardzo zmienne. Jeszcze do niedawna Polska była czymś w rodzaju jądra ciemności w Europie, wymieniana jednym tchem z Węgrami jako kraj na skraju autorytaryzmu.
W 1815 roku, 210 lat temu, na Kongresie Wiedeńskim powołano do życia Królestwo Polskie – państwo o ogromnym zakresie autonomii.
Kiedy będziecie czytali ten felieton, będziecie już na etapie wygaszania powyborczych emocji. Emocji euforycznych bądź depresyjnych, ale jednak wygaszania. O ile nie stoimy przed tzw. trzecią turą czy tzw. kryterium ulicznym, wszystko już będzie jasne.
W instytucjach kultury nieustający ruch, obsadzane są kolejne dyrektorskie stołki. „Powołania” dotyczą tylko osób zorientowanych na lewo, przy czym preferowana jest płeć żeńska, w akcie rekompensaty za wieloletnie panoszenie się męskich kadr.
Bogusław Nizieński – żołnierz AK, sędzia Sądu Najwyższego, niezłomny patriota. Od Wilna po Solidarność – jego życie to świadectwo walki o wolność Polski.
„Znam twoje czyny, że ani zimny, ani gorący nie jesteś. Obyś był zimny albo gorący! A tak, skoro jesteś letni i ani gorący, ani zimny, chcę cię wyrzucić z mych ust” – mówi Pismo Święte. Czy i jak słowa Apokalipsy wg św. Jana przekładają się na życie polityczne w Polsce?
Pod szyldem „doskonałości naukowej” Unia Europejska przyznała dofinansowanie w wysokości dziesięciu milionów euro na projekt o intrygującej nazwie „europejski Koran”.
Wielu zastanawia się, dlaczego Radio TOK FM pożegnało się z Janem Wróblem. Ciekawsze jest jednak pytanie: Jak to możliwe, że człowiek, który potrafił zirytować wszystkich, przetrwał tam aż piętnaście lat?
Debata Lecha Kaczyńskiego z Donaldem Tuskiem z 2005 roku przypomina, że polityka nie zawsze była zdominowana przez złośliwość.
Współczesna polityka to nie arena mężów stanu, lecz scenografia dla przystojnych, wyretuszowanych postaci z TikToka. Liczą się emocje, nie wartości.
Polska już wkrótce może przegonić Japonię pod względem poziomu życia, mierzonego realnym PKB per capita – prognozują międzynarodowe instytucje finansowe.
18 maja wybory prezydenckie w Rumunii wygrał Nicușor Dan, który pokonał lidera prawicowej partii AUR George’a Simiona. Tydzień później prezydent-elekt przybył do Warszawy, by wesprzeć Rafała Trzaskowskiego. Co łączy Rumunię i Polskę? Całkiem sporo.
Kampania prezydencka będzie miała rozciągnięty w czasie wpływ na Polskę. Społeczeństwo widzi erozję zaufania, zasad i standardów życia publicznego.
Po wyborach prezydenckich w 2025 r. polska polityka nie będzie już taka sama. Również ta w wymiarze partyjnym, przy czym większe znaczenie od finału odgrywa tu pierwsza tura.
Niedawne wydarzenia w jednym z zakładów dały idealny wgląd w to, czemu służy imigracja i kto na niej korzysta.
Niebezpieczne w Donaldzie Tusku jest to, że jemu nie zależy na poparciu Polaków. Jego los nie zależy od losu Polski i Polaków, tylko brukselsko-berlińskich salonów. Najemnik nie dba o komfort mieszkańców podbijanych terenów.
Telewizja Polska ujawnia skalę ugód i odszkodowań: niemal 10 milionów zł roszczeń, liczne przeprosiny i kontrowersyjne etaty dla aktywistów powiązanych z obozem rządzącym.
Jeszcze przed drugą turą wyborów prezydenckich Donald Tusk zapowiedział rekonstrukcję rządu. Zaraz potem lider najważniejszego koalicjanta dorzucił, że to za mało. I że potrzebny jest „rebranding” gabinetu. Czy skończy się zmianą premiera? Nie wykluczałbym tego.
Solidarność od lat sprzeciwia się polityce klimatycznej Unii Europejskiej. W tej walce przez wiele lat była całkowicie osamotniona.