Mam zostać odznaczony (kiedy będziecie to czytali, zapewne będzie już po wszystkim). Prawdziwym państwowym odznaczeniem. Oczywiście, że jestem dumny i oczywiście, że chcę się Wam pochwalić. A poza tym nie mam lepszego pomysłu na felieton.
Naukowcy skrócili przewidywany czas istnienia Wszechświata o miliardy bilionów lat. Czeka nas zaskakujący koniec – wszystko po prostu wyparuje.
Dzieje III Rzeczypospolitej to także historia stanu zbiorowej świadomości. Przekonania i nastawienie, z którymi żyjemy, kształtują naszą rzeczywistość i przyszłość w nie mniejszym stopniu niż stan gospodarki, obronności czy usług publicznych.
- Zawsze mnie wzruszało, że znajdował czas dla pojedynczych skromnych ludzi, o których przez wiele lat Polska zapominała – mówi o prezydencie-elekcie Karolu Nawrockim, ks. dr hab. Jarosław Wąsowicz, salezjanin, historyk, duszpasterz kibiców, w rozmowie z Agnieszką Żurek.
Wakacje z Bogiem, rekolekcje w drodze, medytacje w ciszy na pierwszy rzut oka mogą wydawać się ryzykowne, by tracić na nie dni urlopu i pieniądze. Jednak kto raz w to wejdzie, ten będzie wracał co rok.
W politycznej kanonadzie kampanii prezydenckiej umknęła gdzieś 95. rocznica śmierci Władysława Orkana.
Rozmowa byłego ministra edukacji Przemysława Czarnka w radiowej Trójce, krótka, gdyż polityk wyszedł ze studia, mogła Państwu umknąć.
- Każdy z nas słyszał o wysokich zarobkach programistów i innych speców z branży IT, o ich luźnych warunkach pracy, wygodzie i braku stresu związanego z potencjalną utratą pracy. To raczej rekruterzy szukają ich, a nie na odwrót. Wydawać by się mogło, że tacy ludzie nawet nie pomyślą o założeniu związku zawodowego. Nic bardziej mylnego - Pisze Konrad Wernicki w nowym numerze "Tygodnika Solidarność".
Coś, co wydawało się jeszcze dwa tygodnie temu dość ulotne, nie do końca nawet realne, stało się faktem: udało się powstrzymać tyranię Donalda Tuska.
W cieniu drugiej tury wyborów prezydenckich rozgrywał się cichy dramat psychologa społecznego Michała Bilewicza, któremu już od kilku lat prezydent Andrzej Duda blokuje nadanie tytułu profesora tzw. belwederskiego.
Wybory prezydenckie, jak wiadomo, wygrał Karol Nawrocki, co okazało się szokiem dla rządzących.
Mija dwadzieścia lat od rozpisanego referendum, które odrzuciło przyjęcie Konstytucji Unii Europejskiej nad Sekwaną.
Pięć lat po zachodniej wiośnie związków zawodowych w branży IT również w Polsce coraz częściej pojawiają się głosy, że rodzimi specjaliści od nowych technologii powinni zacząć budować organizacje związkowe w swoich firmach.
Szowinista, populista, nacjonalista – zagraniczne media prześcigają się w stosowaniu obrzydliwych określeń Karola Nawrockiego.
Klęska w wyborach prezydenckich oznacza kres politycznych karier dwóch najważniejszych polityków Koalicji Obywatelskiej: premiera Donalda Tuska oraz niedoszłego prezydenta Rafała Trzaskowskiego.
Branża IT uchodziła dotąd za ziemię obiecaną – miejsce wysokich zarobków, swobody i prestiżu. Dziś jednak bardziej przypomina dom strachów niż krainę szczęśliwości. To właśnie tutaj rozkwitają nowe formy wyzysku, a szeregowy pracownik coraz częściej czuje się jak na polu minowym.
Znamy wyniki wyborów prezydenckich. Wyborcom obu kandydatów towarzyszyły obawy, zaskoczenie, strach, że wygrają „ci drudzy”. Ostatecznie liberalnej Polsce nie udało się stać się większością.
Karol Nawrocki wygrał w II turze wybory prezydenckie 2025 roku. Wieczór wyborczy przyniósł wiele zwrotów akcji, które przejdą do historii.
Masowe zwolnienia w branży IT trwają już trzeci rok z rzędu. To, co w 2023 roku miało być tylko „chwilową korektą”, w ’24 przeistoczyło się w stały trend. W połowie ’25 nie widać żadnego przełamania ani „początku końca”.
Przez lata branża IT uchodziła za wzór nowoczesnego rynku pracy. Wysokie zarobki, elastyczne godziny pracy i atmosfera luzu były marzeniem tych, którzy na co dzień funkcjonowali w innych realiach.