Niewykluczone, że główny ekonomista PO dr A. Rzońca, cień prof. L. Balcerowicza wykończy PO jeszcze do jesieni - pozwólcie mu tylko mówić.
Wiele razy zdarzało mi się uniknąć w ostatniej chwili zderzenia z młodym człowiekiem, który idąc chodnikiem był całkowicie skoncentrowany na swoim telefonie komórkowym bądź smartfonie.
Wielu bandziorów stara się podpiąć pod jakąś szlachetną ideę, aby móc bezkarnie dokonywać chuligańskich wybryków i występować w roli politycznych harcowników.
W cieniu batalii o wybór nowego szefa Komisji Europejskiej, a także całkowicie niemerytorycznego odrzucenia kandydatury Beaty Szydło na przewodniczącą Komisji Zatrudnienia i Spraw Socjalnych (EMPL) Parlamentu Europejskiego - przeszła europarlamentarna układanka dotycząca poszczególnych komisji PE.
Czy te śmieszne koalicje dotrwają do wyborów?
Jeżeli poszczególne partie opozycyjne rzeczywiście są tak zgodne w podstawach programowych, to dlaczego mamy trzy koalicje zamiast jednej?
Inaczej traktuje się penitenta w konfesjonale, a inaczej organizatorów i uczestników imprez ewidentnie sprzecznych z ewangelicznym przesłaniem.
Jeśli chodzi o kwestie gospodarki, społeczne, to opozycja po prostu przegrywa to starcie. PiS jest absolutnie górą, więc opozycja będzie próbować grać narracją ideologiczną, albo wytwarzać obraz grozy, która ma w Polsce rzekomo miejsce, co oczywiście nijak ma się do rzeczywistości.
Wciąż jeszcze świeże doświadczenia Koalicji Europejskiej powinny dać do myślenia wielu potencjalnym wyborcom nowych koalicji mających ambicje podjąć skuteczną walkę wyborczą z obozem władzy.
Na razie ukonstytuowały się w dużym stopniu prezydia 22 komisji i podkomisji Parlamentu Europejskiego. W dużym stopniu, bo wybór niektórych członków prezydiów został „zamrożony” i odbędzie się ponownie za dwa tygodnie, też zresztą w Brukseli.
Wszystkie trendy demograficzne niestety nie sprzyjają Republikanom, niestety będzie źle. Dodatkowo lewica jak pasożyt powoli z malejącej roli “klasy robotniczej” przerzuca się generalnie na wszelkiej maści mniejszości od seksualnych, po etniczne i dziś jej awangardą i bojówkami są Antifa i grupy LGBT.
Antytrumpowska opozycja działa bowiem wbrew prawdzie i wbrew zdrowemu rozsądkowi (o przyzwoitości nie wspominam). Już parokrotnie wskazywałem w postach na powody dla których zarzuty o wspieraniu Trumpa przez Kreml należy uznać za SKRAJNIE NIEDORZECZNE.Wręcz absurdalne. A to pw. dlatego, że – mówiąc skrótowo - zwycięstwo Trumpa jest CAŁKOWICIE sprzeczne z planami Rosji. Oczywistym jest przecież, że nie leży w jej interesie wspieranie polityka, który za główny cel swojej prezydentury uznał odrodzenie Ameryki i uczynienie jej na powrót WIELKĄ. Zdecydował postawić narodowe interesy kraju ponad wszystkie inne polityczne kalkulacje, w tym ponad profity jakich Ameryka udzielała sojusznikom.
Najczęstszą reakcją jest obojętność, rozbawienie, zdarza się i agresja.
Nie żebym był prorokiem, ale znam polityczna matematykę w europarlamencie i przewidziałem, że wybór kandydatki Rady Europejskiej na stanowisko szefa Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen dokonać się może wyłącznie dzięki głosom Polaków, a konkretnie europosłów PiS. Oto dowód (jeden z kilku!) w postaci wywiadu, jakiego udzieliłem red. Krzysztofowi Grzesiowskiemu dla Programu 1 Polskiego Radia, a ściślej dla magazynu „Polska i świat”.
Prezes koncernu paliwowego Orlen S.A Daniel Obajtek poinformował, że zysk netto jego spółki w okresie 2016- 2019 2Q ( a więc przez ostatnie 3,5 roku) wyniósł 20, 9 mld zł, natomiast w okresie 8 lat rządów PO-PSL w latach 2008-2015 tylko 2,9 mld zł.
Przed rokiem zmarł Leszek Chamier Cieminski, działacz antykomunistyczny, człowiek wielu pasji, mąż i ojciec, a nade wszystko ktoś, kto raz spotkany pozostawiał ślad w pamięci. Jego życzeniem było, abym na pogrzebie wygłosił kazanie. W rocznicę jego śmierci dzielę się słowem wówczas wygłoszonym.
Zapewne gdy powstawała KE jako projekt do odzyskania władzy przez totalnych, Schetyna nie brał pod uwagę że zombie które wskrzesił, posili się na jego partii po czym wypluje jako zbędny balast niestrawione resztki. To miało być klasyczne zwarcie szeregów, a wyszło jeszcze gorzej.
Na miano spadkobierców PPS zasługuje Prawo i Sprawiedliwość.
Trzeba zresztą przyznać Junckerowi konsekwencję. To samo, tylko dobitniej powiedział w Strasburgu podczas „Orędzia o stanie Unii” we wrześniu 2017 – wtedy wprost uznał, że stanowisko zajmowane przez pana Donalda jest w UE w ogóle niepotrzebne.\nZakończyło się kompromisem: Tusk odchodzi, funkcja zostaje…
Do dzisiaj płacimy słony rachunek za tamte błędy.