Elon Musk wyśmiał tekst żony Radosława Sikorskiego

"Nie mogę przestać się śmiać" – pisze na platformie X Elon Musk, do wpisu dołączając fragment artykułu napisanego dla "The Atlantic" przez żonę Radosława Sikorskiego, Anne Applebaum.
Elon Musk Elon Musk wyśmiał tekst żony Radosława Sikorskiego
Elon Musk / Wikipedia CC BY-SA 2.0 / MINISTÉRIO DAS COMUNICAÇÕES

Artykuł Anne Applebaum nt. Trumpa

W publikacji dla amerykańskiego serwisu "The Atlantic" z piątku, Anne Applebaum – żona szefa polskiego MSZ Radosława Sikorskiego – porównuje Donalda Trumpa do Hitlera, Stalina i Mussoliniego. 

Trump mówi jak Hitler, Stalin i Mussolini. Były prezydent wprowadził dehumanizujący język do amerykańskiej polityki prezydenckiej

– komentuje publicystka i dodaje, że "słowo robactwo, jako termin polityczny, pochodzi z lat 30. i 40. XX wieku, kiedy to zarówno faszyści, jak i komuniści lubili opisywać swoich wrogów politycznych jako robactwo, pasożyty i infekcje krwi, a także owady, chwasty, brud i zwierzęta". 

Termin ten został wskrzeszony i ożywiony w amerykańskiej kampanii prezydenckiej, gdy Donald Trump opisał swoich przeciwników jako „radykalnych lewicowych bandytów”, którzy „żyją jak robactwo”

– pisze Applebaum. Żona Radosława Sikorskiego wskazuje, że "język ten nie jest jedynie brzydki czy odpychający, ale słowa te należą do szczególnej tradycji". 

Adolf Hitler często używał tego rodzaju określeń. W 1938 roku chwalił swoich rodaków, którzy pomogli „oczyścić Niemcy z tych wszystkich pasożytów, którzy pili ze studni rozpaczy Ojczyzny i Ludu”. W okupowanej Warszawie plakat z 1941 r. przedstawiał rysunek wszy z karykaturą żydowskiej twarzy. Hasło: „Żydzi to wszy: wywołują tyfus”. Dla kontrastu, Niemcy byli czyści, zdrowi i wolni od robactwa. Hitler opisał kiedyś nazistowską flagę jako „zwycięski znak wolności i czystości naszej krwi”

– czytamy. 

Czytaj również: Polska nie została poinformowana o tajnych aspektach planu Zełenskiego

"Stalin używał tego samego języka"

W dalszej części tekst Applebaum pisze, że "Stalin używał tego samego języka mniej więcej w tym samym czasie, nazywając swoich przeciwników „wrogami ludu”, sugerując, że nie są oni obywatelami i nie mają żadnych praw". 

Przedstawiał ich jako robactwo, zanieczyszczenie, brud, który musi być „poddawany ciągłemu oczyszczaniu” i inspirował swoich kolegów komunistów do stosowania podobnej retoryki. W moich aktach mam notatki ze spotkania przywódców Stasi, wschodnioniemieckiej tajnej policji, z 1955 roku, podczas którego jeden z nich wezwał do walki z „działalnością robactwa” (nieuchronnie istnieje na to niemieckie słowo: Schädlingstätigkeiten), przez co rozumiał czystki i aresztowania krytyków reżimu. W tej samej epoce Stasi przymusowo przenosiła podejrzanych ludzi z dala od granicy z Niemcami Zachodnimi, w ramach projektu o nazwie „Operacja Vermin”. Ten rodzaj języka nie ograniczał się do Europy. Mao Zedong również opisywał swoich przeciwników politycznych jako „trujące chwasty”. Pol Pot mówił o „oczyszczeniu” setek tysięcy swoich rodaków, aby Kambodża została „oczyszczona”

– głosi publikacja. 

Czytaj również: Nieoficjalnie: Tak doszło do tragicznego karambolu na S7

"Jeśli są pasożytami, nie są ludźmi"

Dalej Anne Applebaum wskazuje, że "w każdym z tych bardzo różnych społeczeństw cel tego rodzaju retoryki był taki sam". 

Jeśli łączysz swoich przeciwników z chorobami, dolegliwościami i zatrutą krwią, jeśli odczłowieczasz ich jako owady lub zwierzęta, jeśli mówisz o ich zgnieceniu lub oczyszczeniu, jakby byli szkodnikami lub bakteriami, możesz ich znacznie łatwiej aresztować, pozbawić praw, wykluczyć, a nawet zabić. Jeśli są pasożytami, nie są ludźmi. Jeśli są szkodnikami, nie mogą cieszyć się wolnością słowa ani żadnymi innymi swobodami. A jeśli ich zgnieciesz, nie zostaniesz pociągnięty do odpowiedzialności

– wskazuje publicystka i dodaje, że "do niedawna tego rodzaju język nie był normalną częścią amerykańskiej polityki prezydenckiej", ale "w kampanii 2024 r. granica ta została przekroczona".

Trump zaciera różnicę między nielegalnymi imigrantami a legalnymi imigrantami (...) O imigrantach powiedział: „Zatruwają krew naszego kraju” i „Niszczą krew naszego kraju”. Twierdził, że wielu z nich ma „złe geny”. Był też bardziej dosadny: „To nie są ludzie, to zwierzęta”; są »zimnokrwistymi zabójcami«. Odnosi się szerzej do swoich przeciwników - amerykańskich obywateli, z których niektórzy są wybranymi urzędnikami - jako „wroga od wewnątrz... chorych ludzi, radykalnych lewicowych szaleńców”. Nie tylko nie mają oni żadnych praw; powinni być „obsługiwani przez”, jak powiedział, „jeśli to konieczne, Gwardię Narodową lub, jeśli to naprawdę konieczne, przez wojsko”

– pisze Applebaum, która stwierdza, że "to nie są żarty i Trump się nie śmieje".

Ludzie wokół niego też się nie śmieją. Delegaci na Krajowej Konwencji Republikanów trzymali gotowe znaki: Masowa deportacja teraz. Zaledwie w tym tygodniu, kiedy Trump kołysał się do muzyki na surrealistycznym wiecu, zrobił to przed ogromnym hasłem: Trump miał rację we wszystkim. To język zapożyczony bezpośrednio od Benito Mussoliniego, włoskiego faszysty

– wskazuje żona Radosława Sikorskiego.

Reakcja Muska

Do powyższej publikacji odniósł się na platformie X miliarder Elon Musk

Nie mogę przestać się śmiać 🤣🤣

– krótko i dosadnie skomentował Musk.

 

 


 

POLECANE
Krajowe Biuro Wyborcze ujawnia, ile będzie kosztować organizacja wyborów prezydenckich polityka
Krajowe Biuro Wyborcze ujawnia, ile będzie kosztować organizacja wyborów prezydenckich

Krajowe Biuro Wyborcze szacuje, że koszt tegorocznych wyborów prezydenckich ma wynieść około 550 mln złotych. To blisko o połowę więcej niż przy organizacji wyborów w 2020 r.

Na prośbę Trumpa Białoruś uwolniła obywatela USA. Oskarżony o zamiar fizycznej eliminacji Łukaszenki z ostatniej chwili
Na prośbę Trumpa Białoruś uwolniła obywatela USA. Oskarżony o zamiar "fizycznej eliminacji" Łukaszenki

Władze w Mińsku potwierdziły, że przetrzymywany w więzieniu od 2021 r. Juraś Ziankowicz, mający podwójne, białoruskie i amerykańskie obywatelstwo, został zwolniony na prośbę Waszyngtonu - poinformowała agencja AFP, cytując wypowiedź rzeczniczki Alaksandra Łukaszenki.

Scott Bessent o umowie ws. minerałów: Daje ona Donaldowi Trumpowi silną pozycję Wiadomości
Scott Bessent o umowie ws. minerałów: Daje ona Donaldowi Trumpowi silną pozycję

- Umowa o zasobach mineralnych między Stanami Zjednoczonymi a Ukrainą jest sygnałem dla Rosji, że między celami narodów amerykańskiego i ukraińskiego nie ma zasadniczej różnicy – oświadczył w czwartek sekretarz skarbu USA Scott Bessent w wywiadzie dla Fox Business Network.

Grzybowe morderstwo. Trzy trupy po obiedzie z muchomorem Wiadomości
"Grzybowe morderstwo". Trzy trupy po obiedzie z muchomorem

W Australii rozpoczął się proces kobiety oskarżonej o zamordowanie trzech starszych osób. Sprawa budzi szczególne emocje nie tylko na antypodach ze względu przyczynę śmierci ofiar. Wszyscy troje zmarli po obiedzie, jaki zaserwowała im oskarżona. Kobieta nie przyznaje się do winy.

Po bezśnieżnej zimie kleszcze są groźniejsze Wiadomości
Po bezśnieżnej zimie kleszcze są groźniejsze

Wiosna to czas wzmożonej aktywności kleszczy. Spacerując po lesie czy parku, trzeba uważać. Kleszcze przenoszą choroby, które mogą skutkować groźnymi powikłaniami. Przypadków zachorowań jest coraz więcej.

Alert! Nadchodzi załamanie pogody: zobacz, gdzie będą silne burze i grad z ostatniej chwili
Alert! Nadchodzi załamanie pogody: zobacz, gdzie będą silne burze i grad

Po słonecznym czwartku w piątek nastąpi załamanie pogody. IMGW przestrzega przed "niebezpiecznymi zjawiskami meteorologicznymi, mogącymi powodować straty materialne oraz zagrożenie zdrowia i życia". 

J.D. Vance o Rosji i Ukrainie: Zadaniem dyplomacji jest próba zbliżenia obu stron Wiadomości
J.D. Vance o Rosji i Ukrainie: Zadaniem dyplomacji jest próba zbliżenia obu stron

- Zadaniem dyplomacji jest próba zbliżenia obu stron - powiedział wiceprezydent USA J.D. Vance w wywiadzie dla Fox News Digital. Amerykański urzędnik podkreślił, że pierwszym krokiem do zakończenia wojny na Ukrainie jest otrzymanie propozycji pokojowych od Rosji i Ukrainy.

Groźne bakterie z wodociągów. Kilka miejscowości bez wody pilne
Groźne bakterie z wodociągów. Kilka miejscowości bez wody

Mieszkańcy trzech podkarpackich miejscowości: Brzozowa, Humnisk i Starej Wsi nie mogą pić wody z sieci wodociągowej. Nawet po przegotowaniu. Nie nadaje się do przygotowywania posiłków ani higieny. W przebadanych próbkach sanepid stwierdził obecność bakterii kałowej.

Prokuratura Bodnara ściga kibiców Legii za transparenty Wiadomości
Prokuratura Bodnara ściga kibiców Legii za transparenty

W trakcie meczu Legii Warszawa z Lechią Gdańsk 21 kwietnia na trybunach zawisły transparenty, dotyczące Rafała Trzaskowskiego i Gizeli Jagielskiej. Prokuratura poinformowała, że wszczęła dochodzenia w sprawie pomówień.

Ten sondaż nie spodoba się Rafałowi Trzaskowskiemu Wiadomości
Ten sondaż nie spodoba się Rafałowi Trzaskowskiemu

Po debacie prezydenckiej, zorganizowanej w ostatni poniedziałek przez "Super Express", pracownia SW Research przeprowadziła dla Onetu sondaż. Respondenci mieli odpowiedzieć na pytanie, który z kandydatów najbardziej zawiódł podczas swojego wystąpienia. Zdecydowanym "zwycięzcą" tego badania został Rafał Trzaskowski.

REKLAMA

Elon Musk wyśmiał tekst żony Radosława Sikorskiego

"Nie mogę przestać się śmiać" – pisze na platformie X Elon Musk, do wpisu dołączając fragment artykułu napisanego dla "The Atlantic" przez żonę Radosława Sikorskiego, Anne Applebaum.
Elon Musk Elon Musk wyśmiał tekst żony Radosława Sikorskiego
Elon Musk / Wikipedia CC BY-SA 2.0 / MINISTÉRIO DAS COMUNICAÇÕES

Artykuł Anne Applebaum nt. Trumpa

W publikacji dla amerykańskiego serwisu "The Atlantic" z piątku, Anne Applebaum – żona szefa polskiego MSZ Radosława Sikorskiego – porównuje Donalda Trumpa do Hitlera, Stalina i Mussoliniego. 

Trump mówi jak Hitler, Stalin i Mussolini. Były prezydent wprowadził dehumanizujący język do amerykańskiej polityki prezydenckiej

– komentuje publicystka i dodaje, że "słowo robactwo, jako termin polityczny, pochodzi z lat 30. i 40. XX wieku, kiedy to zarówno faszyści, jak i komuniści lubili opisywać swoich wrogów politycznych jako robactwo, pasożyty i infekcje krwi, a także owady, chwasty, brud i zwierzęta". 

Termin ten został wskrzeszony i ożywiony w amerykańskiej kampanii prezydenckiej, gdy Donald Trump opisał swoich przeciwników jako „radykalnych lewicowych bandytów”, którzy „żyją jak robactwo”

– pisze Applebaum. Żona Radosława Sikorskiego wskazuje, że "język ten nie jest jedynie brzydki czy odpychający, ale słowa te należą do szczególnej tradycji". 

Adolf Hitler często używał tego rodzaju określeń. W 1938 roku chwalił swoich rodaków, którzy pomogli „oczyścić Niemcy z tych wszystkich pasożytów, którzy pili ze studni rozpaczy Ojczyzny i Ludu”. W okupowanej Warszawie plakat z 1941 r. przedstawiał rysunek wszy z karykaturą żydowskiej twarzy. Hasło: „Żydzi to wszy: wywołują tyfus”. Dla kontrastu, Niemcy byli czyści, zdrowi i wolni od robactwa. Hitler opisał kiedyś nazistowską flagę jako „zwycięski znak wolności i czystości naszej krwi”

– czytamy. 

Czytaj również: Polska nie została poinformowana o tajnych aspektach planu Zełenskiego

"Stalin używał tego samego języka"

W dalszej części tekst Applebaum pisze, że "Stalin używał tego samego języka mniej więcej w tym samym czasie, nazywając swoich przeciwników „wrogami ludu”, sugerując, że nie są oni obywatelami i nie mają żadnych praw". 

Przedstawiał ich jako robactwo, zanieczyszczenie, brud, który musi być „poddawany ciągłemu oczyszczaniu” i inspirował swoich kolegów komunistów do stosowania podobnej retoryki. W moich aktach mam notatki ze spotkania przywódców Stasi, wschodnioniemieckiej tajnej policji, z 1955 roku, podczas którego jeden z nich wezwał do walki z „działalnością robactwa” (nieuchronnie istnieje na to niemieckie słowo: Schädlingstätigkeiten), przez co rozumiał czystki i aresztowania krytyków reżimu. W tej samej epoce Stasi przymusowo przenosiła podejrzanych ludzi z dala od granicy z Niemcami Zachodnimi, w ramach projektu o nazwie „Operacja Vermin”. Ten rodzaj języka nie ograniczał się do Europy. Mao Zedong również opisywał swoich przeciwników politycznych jako „trujące chwasty”. Pol Pot mówił o „oczyszczeniu” setek tysięcy swoich rodaków, aby Kambodża została „oczyszczona”

– głosi publikacja. 

Czytaj również: Nieoficjalnie: Tak doszło do tragicznego karambolu na S7

"Jeśli są pasożytami, nie są ludźmi"

Dalej Anne Applebaum wskazuje, że "w każdym z tych bardzo różnych społeczeństw cel tego rodzaju retoryki był taki sam". 

Jeśli łączysz swoich przeciwników z chorobami, dolegliwościami i zatrutą krwią, jeśli odczłowieczasz ich jako owady lub zwierzęta, jeśli mówisz o ich zgnieceniu lub oczyszczeniu, jakby byli szkodnikami lub bakteriami, możesz ich znacznie łatwiej aresztować, pozbawić praw, wykluczyć, a nawet zabić. Jeśli są pasożytami, nie są ludźmi. Jeśli są szkodnikami, nie mogą cieszyć się wolnością słowa ani żadnymi innymi swobodami. A jeśli ich zgnieciesz, nie zostaniesz pociągnięty do odpowiedzialności

– wskazuje publicystka i dodaje, że "do niedawna tego rodzaju język nie był normalną częścią amerykańskiej polityki prezydenckiej", ale "w kampanii 2024 r. granica ta została przekroczona".

Trump zaciera różnicę między nielegalnymi imigrantami a legalnymi imigrantami (...) O imigrantach powiedział: „Zatruwają krew naszego kraju” i „Niszczą krew naszego kraju”. Twierdził, że wielu z nich ma „złe geny”. Był też bardziej dosadny: „To nie są ludzie, to zwierzęta”; są »zimnokrwistymi zabójcami«. Odnosi się szerzej do swoich przeciwników - amerykańskich obywateli, z których niektórzy są wybranymi urzędnikami - jako „wroga od wewnątrz... chorych ludzi, radykalnych lewicowych szaleńców”. Nie tylko nie mają oni żadnych praw; powinni być „obsługiwani przez”, jak powiedział, „jeśli to konieczne, Gwardię Narodową lub, jeśli to naprawdę konieczne, przez wojsko”

– pisze Applebaum, która stwierdza, że "to nie są żarty i Trump się nie śmieje".

Ludzie wokół niego też się nie śmieją. Delegaci na Krajowej Konwencji Republikanów trzymali gotowe znaki: Masowa deportacja teraz. Zaledwie w tym tygodniu, kiedy Trump kołysał się do muzyki na surrealistycznym wiecu, zrobił to przed ogromnym hasłem: Trump miał rację we wszystkim. To język zapożyczony bezpośrednio od Benito Mussoliniego, włoskiego faszysty

– wskazuje żona Radosława Sikorskiego.

Reakcja Muska

Do powyższej publikacji odniósł się na platformie X miliarder Elon Musk

Nie mogę przestać się śmiać 🤣🤣

– krótko i dosadnie skomentował Musk.

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe