"Powiedziano mi, że Rosjanie popełnili błąd". Trump zabiera głos po brutalnym ataku na Sumy

– Atak na Sumy był okropny, ale powiedziano mi, że Rosjanie popełnili błąd – powiedział w niedzielę prezydent USA Donald Trump. Stwierdził również, że to nie jego wojna, tylko wojna Joe Bidena.
Donald Tusk
Donald Tusk / Wikipedia - domena publiczna

Trump zabiera głos ws. ataku na Sumy

Trump odniósł się do ataku rakietowego na Sumy na pokładzie Air Force One podczas powrotu z Florydy do Waszyngtonu.

Myślę, że to było straszne. I powiedziano mi, że popełnili błąd. Ale uważam, że to okropna rzecz. Uważam, że cała wojna jest okropna. Uważam, że to, że ta wojna się zaczęła, jest nadużyciem władzy

– powiedział Trump, podkreślając, że gdyby on był prezydentem, "ten kraj (USA) nigdy nie pozwoliłby, by ta wojna wybuchła".

Dopytywany o wyjaśnienie wzmianki o pomyłce Rosjan, prezydent odparł tylko, że Rosjanie "popełnili błąd".

Uważam, że to było – sami ich zapytacie. To jest wojna Bidena. To nie jest moja wojna. To wojna, która toczyła się za Bidena. (…) Po prostu próbuję ją zatrzymać, abyśmy mogli uratować wiele istnień. Mamy miliony martwych ludzi, którzy nie powinni być martwi. Pomyślcie o tym. Pomyślcie, co oznaczają sfałszowane wybory

– zaznaczył. Trump sugerował, że Putin zdecydował się najechać na Ukrainę, bo nie szanował Bidena i "nie dogadywał się zbyt dobrze z Zełenskim i kimkolwiek innym".

Pytany o spotkanie swojego wysłannika Steve’a Witkoffa z Władimirem Putinem, Trump powiedział, że jego doradca odbył "dobre spotkania mające związek z Rosją i Ukrainą".

Ostre słowa Kellogga

Wcześniej przed Trumpem rosyjski atak potępił wysłannik ds. Ukrainy gen. Keith Kellogg, który napisał na platformie X, że atak "przekracza wszelkie granice przyzwoitości". Zdawał się przy tym też sugerować, że mógł on być celowy.

"Jako były dowódca wojskowy znam się na wybieraniu celów i to (atak w Sumach) jest złe" – napisał.

Komentarz Rubio i Białego Domu

Bardziej powściągliwie zareagował sekretarz stanu Marco Rubio, który złożył kondolencje z powodu "przerażającego" ataku Rosjan, dodając, że jest to "tragiczne przypomnienie, dlaczego prezydent Trump i jego administracja poświęcają tyle czasu i wysiłku, aby spróbować zakończyć tę wojnę i osiągnąć trwały pokój".

Biały Dom sprawę skomentował natomiast dopiero w niedzielę wieczorem czasu miejscowego.

Dzisiejszy atak rakietowy na Sumy jest jasnym i brutalnym przypomnieniem, dlaczego wysiłki prezydenta Donalda Trumpa, aby zakończyć tę straszną wojnę, mają miejsce w kluczowym momencie. Nasze serca są z ofiarami, ich bliskimi i wszystkimi, których dotknęła

– napisał W oświadczeniu rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego Brian Hughes.

Do niedzielnego ataku na Sumy doszło dwa dni po spotkaniu amerykańskiego specjalnego wysłannika ds. Bliskiego Wschodu Steve’a Witkoffa z Władimirem Putinem w Petersburgu. Jak dotąd administracja Trumpa nie zamieściła komunikatu z tej rozmowy.

Rosyjski atak na Sumy

W Niedzielę Palmową Rosjanie zbombardowali miasto Sumy w północno-wschodniej części Ukrainy rakietami balistycznymi Iskander-M wyposażonymi w amunicję kasetową. Pociski uderzyły w centrum miasta.

Wielu cywilów spacerowało po bulwarze, liczni wierni wracali bądź udawali się do cerkwi. Zginęły 34 osoby, w tym dwoje dzieci. 117 osób odniosło obrażenia, w tym 15 dzieci.

Tuż po bombardowaniu rosyjski MON oskarżył Ukrainę o rzekome "złamanie rosyjsko-amerykańskiego porozumienia" i "jednostronne ataki na infrastrukturę energetyczną" w obwodzie biełgorodzkim w Rosji 11 i 12 kwietnia.


 

POLECANE
Trwa debata prezydencka Super Expressu. Biorą w niej udział wszyscy kandydaci z ostatniej chwili
Trwa debata prezydencka "Super Expressu". Biorą w niej udział wszyscy kandydaci

Rozpoczęła się debata prezydencka "Super Expressu", w której udział biorą wszyscy kandydaci w wyborach prezydenckich 2025.

Szarpali mnie posłowie PO. Ofiara agresji na wiecu Trzaskowskiego przerywa milczenie Wiadomości
"Szarpali mnie posłowie PO". Ofiara agresji na wiecu Trzaskowskiego przerywa milczenie

- Zostałem zaatakowany, zszarpany i rzucony na ziemię. A potem w Internecie zobaczyłem, że szarpali mnie posłowie Platformy Obywatelskiej - powiedział Patryk Szynkowski, który wziął udział w wiecu kandydata na prezydenta Rafała Trzaskowskiego w Poznaniu, gdzie miało dojść do przepychanek pomiędzy protestującymi a ochroniarzami.

Potężny blackout. Kilkanaście dni temu Hiszpania chwaliła się pierwszym dniem, w którym 100% energii pochodziło z OZE z ostatniej chwili
Potężny blackout. Kilkanaście dni temu Hiszpania chwaliła się pierwszym dniem, w którym 100% energii pochodziło z OZE

Hiszpania walczy z ogromną awarią prądu. Zanotowano poważne zakłócenia w ruchu kolejowym, samochodowym i lotniczym.

Tusk do Trzaskowskiego: Po wyborach zabieraj swoich ludzi do pałacu Wiadomości
Tusk do Trzaskowskiego: "Po wyborach zabieraj swoich ludzi do pałacu"

- Po wyborach zabieraj swoich ludzi do pałacu - miał powiedzieć premier Donald Tusk do kandydata na prezydenta Rafała Trzaskowskiego. Rzekoma wypowiedź szefa rządu miała zostać zamieszczona w książce Joanny Miziołek "Więzień ratusza".

Debata prezydencka Super Expressu. Wylosowano pary pojedynków z ostatniej chwili
Debata prezydencka "Super Expressu". Wylosowano pary pojedynków

Już o godz. 18 odbędzie się debata prezydencka "Super Expressu". Wiadomo, kto komu zada pytanie w czasie debaty.

Władimir Putin zapowiada zawieszenie broni. Jest reakcja Białego Domu Wiadomości
Władimir Putin zapowiada zawieszenie broni. Jest reakcja Białego Domu

Rosyjski przywódca Władimir Putin zapowiedział jednostronne zawieszenie broni na Ukrainie, które będzie miało obowiązywać między 8 a 10 maja. Moskwa, wprowadzając jednostronnie trzydniowy rozejm, namawia Ukrainę do tego samego. W tej sprawie pojawił się także komunikat Białego Domu.

Blackout w Europie. Komunikat Polskich Sieci Elektroenergetycznych z ostatniej chwili
Blackout w Europie. Komunikat Polskich Sieci Elektroenergetycznych

Południowa Europa walczy z ogromną awarią prądu. Polskie Sieci Elektroenergetyczne S.A. wydały komunikat.

Ekstradycja Sebastiana M. Jest komunikat Prokuratury Krajowej Wiadomości
Ekstradycja Sebastiana M. Jest komunikat Prokuratury Krajowej

- W dniu 7 maja 2025 r. Sąd Najwyższy Zjednoczonych Emiratów Arabskich rozpozna odwołanie Sebastiana M. w sprawie jego ekstradycji do Polski – poinformowała Prokuratura Krajowa.

Warner Bros. Discovery nie przedaje TVN i umacnia pozycję w Polsce gorące
Warner Bros. Discovery nie przedaje TVN i umacnia pozycję w Polsce

Długo trwały spekulacje na temat sprzedaży TVN przez amerykański koncern Warner Bros. Discovery. Spekulacje ucięła informacja o rezygnacji z planów sprzedaży. Teraz koncern wręcz umacnia pozycję stacji.

Oświadczenie majątkowe Rafała Trzaskowskiego. Ile zarabia kandydat KO? z ostatniej chwili
Oświadczenie majątkowe Rafała Trzaskowskiego. Ile zarabia kandydat KO?

Jakim majątkiem dysponuje Rafał Trzaskowski? Kandydat KO wraz z małżonką posiada warte ponad 2 mln zł nieruchomości, a także ponad 120 tys. zł oszczędności.

REKLAMA

"Powiedziano mi, że Rosjanie popełnili błąd". Trump zabiera głos po brutalnym ataku na Sumy

– Atak na Sumy był okropny, ale powiedziano mi, że Rosjanie popełnili błąd – powiedział w niedzielę prezydent USA Donald Trump. Stwierdził również, że to nie jego wojna, tylko wojna Joe Bidena.
Donald Tusk
Donald Tusk / Wikipedia - domena publiczna

Trump zabiera głos ws. ataku na Sumy

Trump odniósł się do ataku rakietowego na Sumy na pokładzie Air Force One podczas powrotu z Florydy do Waszyngtonu.

Myślę, że to było straszne. I powiedziano mi, że popełnili błąd. Ale uważam, że to okropna rzecz. Uważam, że cała wojna jest okropna. Uważam, że to, że ta wojna się zaczęła, jest nadużyciem władzy

– powiedział Trump, podkreślając, że gdyby on był prezydentem, "ten kraj (USA) nigdy nie pozwoliłby, by ta wojna wybuchła".

Dopytywany o wyjaśnienie wzmianki o pomyłce Rosjan, prezydent odparł tylko, że Rosjanie "popełnili błąd".

Uważam, że to było – sami ich zapytacie. To jest wojna Bidena. To nie jest moja wojna. To wojna, która toczyła się za Bidena. (…) Po prostu próbuję ją zatrzymać, abyśmy mogli uratować wiele istnień. Mamy miliony martwych ludzi, którzy nie powinni być martwi. Pomyślcie o tym. Pomyślcie, co oznaczają sfałszowane wybory

– zaznaczył. Trump sugerował, że Putin zdecydował się najechać na Ukrainę, bo nie szanował Bidena i "nie dogadywał się zbyt dobrze z Zełenskim i kimkolwiek innym".

Pytany o spotkanie swojego wysłannika Steve’a Witkoffa z Władimirem Putinem, Trump powiedział, że jego doradca odbył "dobre spotkania mające związek z Rosją i Ukrainą".

Ostre słowa Kellogga

Wcześniej przed Trumpem rosyjski atak potępił wysłannik ds. Ukrainy gen. Keith Kellogg, który napisał na platformie X, że atak "przekracza wszelkie granice przyzwoitości". Zdawał się przy tym też sugerować, że mógł on być celowy.

"Jako były dowódca wojskowy znam się na wybieraniu celów i to (atak w Sumach) jest złe" – napisał.

Komentarz Rubio i Białego Domu

Bardziej powściągliwie zareagował sekretarz stanu Marco Rubio, który złożył kondolencje z powodu "przerażającego" ataku Rosjan, dodając, że jest to "tragiczne przypomnienie, dlaczego prezydent Trump i jego administracja poświęcają tyle czasu i wysiłku, aby spróbować zakończyć tę wojnę i osiągnąć trwały pokój".

Biały Dom sprawę skomentował natomiast dopiero w niedzielę wieczorem czasu miejscowego.

Dzisiejszy atak rakietowy na Sumy jest jasnym i brutalnym przypomnieniem, dlaczego wysiłki prezydenta Donalda Trumpa, aby zakończyć tę straszną wojnę, mają miejsce w kluczowym momencie. Nasze serca są z ofiarami, ich bliskimi i wszystkimi, których dotknęła

– napisał W oświadczeniu rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego Brian Hughes.

Do niedzielnego ataku na Sumy doszło dwa dni po spotkaniu amerykańskiego specjalnego wysłannika ds. Bliskiego Wschodu Steve’a Witkoffa z Władimirem Putinem w Petersburgu. Jak dotąd administracja Trumpa nie zamieściła komunikatu z tej rozmowy.

Rosyjski atak na Sumy

W Niedzielę Palmową Rosjanie zbombardowali miasto Sumy w północno-wschodniej części Ukrainy rakietami balistycznymi Iskander-M wyposażonymi w amunicję kasetową. Pociski uderzyły w centrum miasta.

Wielu cywilów spacerowało po bulwarze, liczni wierni wracali bądź udawali się do cerkwi. Zginęły 34 osoby, w tym dwoje dzieci. 117 osób odniosło obrażenia, w tym 15 dzieci.

Tuż po bombardowaniu rosyjski MON oskarżył Ukrainę o rzekome "złamanie rosyjsko-amerykańskiego porozumienia" i "jednostronne ataki na infrastrukturę energetyczną" w obwodzie biełgorodzkim w Rosji 11 i 12 kwietnia.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe