Tȟašúŋke Witkó: Szyderczy śmiech rosyjskiej duszy

Marco Antonio Rubio, 72. sekretarz stanu USA, jest obecnie jednym z moich większych rozczarowań, jeśli chodzi o ocenę kadr tworzących administrację Donalda Trumpa. Gorzej od niego wypada jedynie Steven Charles Witkoff, Specjalny Wysłannik Stanów Zjednoczonych na Bliski Wschód, ale żadne to pocieszenie dla Rubio – człowieka odpowiedzialnego za całokształt polityki zagranicznej atomowego mocarstwa i wciąż światowego hegemona, które ponownie aspiruje do bezdyskusyjnego przewodzenia wolnym narodom.
Steve Witkoff, Władiimir Putin Tȟašúŋke Witkó: Szyderczy śmiech rosyjskiej duszy
Steve Witkoff, Władiimir Putin / EPA/KRISTINA KORMILITSYNA / SPUTNIK / KREMLIN POOL MANDATORY CREDIT Dostawca: PAP/EPA

Katastrofa komunikacyjna

Kiedy tuż przed Wielkanocą roku 2025 – dokładnie w Wielki Piątek, 18 kwietnia – z Waszyngtonu wyszedł komunikat, że Stany Zjednoczone tracą cierpliwość do Rosji i Ukrainy oraz oczekują większego zaangażowania Moskwy i Kijowa w proces debaty pokojowej, grożąc – w razie odmowy – wycofaniem Waszyngtonu z pozycji mediatora pomiędzy walczącymi stronami, ja, skrajnie zdumiony, aż złapałem się za głowę. Dalibóg, przecież już ciężko wymyśleć coś bardziej głupiego i infantylnego, niż podobna informacja! Kto ze służb prasowych Departamentu Stanu doradził Rubio wypuszczenie w świat takiego anonsu? Trzeba tego człowieka wskazać, a następnie odesłać gdzieś daleko, najlepiej na Grenlandię, aby tam uczestniczył w intensywnym, minimum dwuletnim kursie budowania igloo! Jestem święcie przekonany, że Siergiej Wiktorowicz Ławrow tuż po wysłuchaniu owej „groźby” Amerykanów, natychmiast wysłał umyślnego po stakanki z gorzałką, aby wznieść toast za zdrowie samego Rubio i jego otoczenia. Na zdrowy rozsądek; jak można było oczekiwać od Kremla konstruktywnej debaty pokojowej, skoro wojska rosyjskie – co prawda, wolno i z dużymi startami – wciąż prą do przodu, zajmując kolejne ukraińskie miejscowości? Wymuszać cokolwiek na Rosjanach należy wyłącznie brutalną siłą, ale ten, który mógłby nią Rosjanom zagrozić, został wyeliminowany.

Geneza choroby

Joseph Keith Kellogg Jr., urodzony 12 maja 1944 roku, trzygwiazdkowy generał armii Stanów Zjednoczonych, swoją służbę wojskową rozpoczął w roku 1967, czyli wtedy, kiedy na Kremlu panował Leonid Iljicz Breżniew. O dobrodziejstwach komunizmu przekonał się służąc w Wietnamie jako żołnierz dywizji powietrznodesantowej i sił specjalnych, zaś swój szlak bojowy uwieńczył walcząc w Iraku, podczas operacji „Pustynna Burza”. Potem był wysokim oficerem sztabowym w Pentagonie, a z wojska odszedł w 2003 roku. I to ten stary wiarus, już latem 2024 roku przedstawił Trumpowi plan zakończenia wojny na Ukrainie. Najbardziej interesującym punktem owego dokumentu była kontynuacja pomocy wojskowej dla Kijowa, a w razie niechęci Kremla do zawarcia rozejmu, Kellogg optował za zwiększeniem dostaw śmiercionośnego żelastwa dla wojsk spod niebiesko-żółtego sztandaru. Niestety, w połowie marca 2025 roku – oficjalnie, po skargach ze strony Rosji – rola emerytowanego oficera została ograniczona do sprawowania funkcji specjalnego wysłannika na Ukrainę, ale bez większej mocy sprawczej. Efekt owego posunięcia obserwujemy dziś w całej okazałości.

Przyczyna i skutek

Eliminacja generała z szeregów zespołu paktującego z Rosją, słabe merytoryczne przygotowanie sekretarza stanu do tej roli oraz opłakana jakość kadr w biurze odpowiedzialnym za komunikację w resorcie spraw zagranicznych muszą martwić. Można odnieść wrażenie, że nad Potomakiem Moskwę traktuje się jak racjonalnego i wiarygodnego partnera, kompletnie nie znając jej specyfiki. Szkoda, bo to Amerykanów zaboli, a wystarczyłoby porozmawiać choćby z Witoldem Waszczykowskim lub Zbigniewem Rauem, aby uniknąć szkolnych błędów. Cóż, widocznie każdy musi poczuć moc „rosyjskiej duszy” na własnym grzebiecie, by pojąć, że zabawa z Moskwą bez podsunięcia jej pod nos zaciśniętego kułaka jest niebezpiecznym zajęciem.

Howgh!

Tȟašúŋke Witkó, 25 kwietnia 2025 r.

[Autor jest emerytowanym oficerem wojsk powietrznodesantowych. Miłośnik kawy w dużym kubku ceramicznym – takiej czarnej, parzonej, słodzonej i ze śmietanką. Samotnik, cynik, szyderca i czytacz politycznych informacji. Dawniej nerwus, a obecnie już nie nerwus]


 

POLECANE
Zandberg ostro do Biejat: Są ważniejsze rzeczy niż stołek marszałka dla Czarzastego polityka
Zandberg ostro do Biejat: "Są ważniejsze rzeczy niż stołek marszałka dla Czarzastego"

Podczas poniedziałkowej, ostatniej debaty przed niedzielnymi wyborami prezydenckimi, kandydat Partii Razem, Adrian Zandberg mocno zaatakował Magdalenę Biejat z Lewicy.

Wybór jest prosty. George Simion uderzył w Donalda Tuska ws. wyborów prezydenckich Wiadomości
"Wybór jest prosty". George Simion uderzył w Donalda Tuska ws. wyborów prezydenckich

Kandydat na prezydenta Rumunii George Simion poparł w polskich wyborach prezydenckich kandydaturę Karola Nawrockiego.

Polacy zdecydowali. W nowym sondażu Trzaskowski i Braun idą niemal łeb w łeb z ostatniej chwili
Polacy zdecydowali. W nowym sondażu Trzaskowski i Braun idą niemal łeb w łeb

Polacy zdecydowali, którego z kandydatów w wyborach prezydenckich najchętniej wysłaliby na rok na bezludną wyspę. Liderem tego sondażu został Rafał Trzaskowski, który nieznacznie wyprzedził Grzegorza Brauna. 

Hołownia stawia ultimatum: Wyjdziemy z koalicji gorące
Hołownia stawia ultimatum: "Wyjdziemy z koalicji"

Wczorajsza debata kandydatów przed wyborami prezydenckimi miała burzliwy przebieg. Podczas jednego z takich momentów Szymon Hołownia zagroził wyjściem z koalicji, jeśli jego żądanie nie zostanie spełnione przez współrządzących.

Komunikat dla mieszkańców Wrocławia. Awaria: sprawdź, gdzie nie będzie wody z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Wrocławia. Awaria: sprawdź, gdzie nie będzie wody

We wtorek i środę w kilku miejscach na wrocławskich osiedlach zabraknie wody. Warto sprawdzić, gdzie i jak długo potrwają prace Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji.

Strzelanina we Wrocławiu. Są ofiary śmiertelne Wiadomości
Strzelanina we Wrocławiu. Są ofiary śmiertelne

Jak informuje Wirtualna Polska, we Wrocławiu doszło do strzelaniny. Nie żyje 54-letnia kobieta oraz 55-letni mężczyzna.

Kandydatka na burmistrza zastrzelona podczas kampanijnego wiecu pilne
Kandydatka na burmistrza zastrzelona podczas kampanijnego wiecu

W meksykańskim stanie Veracruz w niedzielny wieczór Yesenia Lara Gutiérrez – kandydatka na burmistrza jednego z meksykańskich miast w stanie Veracruz, została zastrzelona podczas kampanijnego spotkania ze swoimi zwolennikami. Sytuacja została zarejestrowana podczas relacji na żywo, transmitowanej w mediach społecznościowych.

Niebezpiecznie na granicy z Białorusią. Straż Graniczna wydała komunikat z ostatniej chwili
Niebezpiecznie na granicy z Białorusią. Straż Graniczna wydała komunikat

Straż Graniczna regularnie publikuje raporty dotyczące wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej, która znajduje się pod naciskiem ataku hybrydowego.

Rzecznik KE o rosyjskiej dywersji przy Marywilskiej: To poza kompetencjami UE polityka
Rzecznik KE o rosyjskiej dywersji przy Marywilskiej: "To poza kompetencjami UE"

W niedzielę wieczorem premier Donald Tusk przekazał, że "pożar na Marywilskiej był efektem podpalenia na zlecenie rosyjskich służb". Do sprawy odniosła się rzecznik KE Anitta Hipper.

Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka Wiadomości
Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka

W Polsce nadal chłodno, ale może nastąpić poprawa warunków pogodowych. Jednocześnie synoptycy przewidują w części kraju przelotne opady deszczu.

REKLAMA

Tȟašúŋke Witkó: Szyderczy śmiech rosyjskiej duszy

Marco Antonio Rubio, 72. sekretarz stanu USA, jest obecnie jednym z moich większych rozczarowań, jeśli chodzi o ocenę kadr tworzących administrację Donalda Trumpa. Gorzej od niego wypada jedynie Steven Charles Witkoff, Specjalny Wysłannik Stanów Zjednoczonych na Bliski Wschód, ale żadne to pocieszenie dla Rubio – człowieka odpowiedzialnego za całokształt polityki zagranicznej atomowego mocarstwa i wciąż światowego hegemona, które ponownie aspiruje do bezdyskusyjnego przewodzenia wolnym narodom.
Steve Witkoff, Władiimir Putin Tȟašúŋke Witkó: Szyderczy śmiech rosyjskiej duszy
Steve Witkoff, Władiimir Putin / EPA/KRISTINA KORMILITSYNA / SPUTNIK / KREMLIN POOL MANDATORY CREDIT Dostawca: PAP/EPA

Katastrofa komunikacyjna

Kiedy tuż przed Wielkanocą roku 2025 – dokładnie w Wielki Piątek, 18 kwietnia – z Waszyngtonu wyszedł komunikat, że Stany Zjednoczone tracą cierpliwość do Rosji i Ukrainy oraz oczekują większego zaangażowania Moskwy i Kijowa w proces debaty pokojowej, grożąc – w razie odmowy – wycofaniem Waszyngtonu z pozycji mediatora pomiędzy walczącymi stronami, ja, skrajnie zdumiony, aż złapałem się za głowę. Dalibóg, przecież już ciężko wymyśleć coś bardziej głupiego i infantylnego, niż podobna informacja! Kto ze służb prasowych Departamentu Stanu doradził Rubio wypuszczenie w świat takiego anonsu? Trzeba tego człowieka wskazać, a następnie odesłać gdzieś daleko, najlepiej na Grenlandię, aby tam uczestniczył w intensywnym, minimum dwuletnim kursie budowania igloo! Jestem święcie przekonany, że Siergiej Wiktorowicz Ławrow tuż po wysłuchaniu owej „groźby” Amerykanów, natychmiast wysłał umyślnego po stakanki z gorzałką, aby wznieść toast za zdrowie samego Rubio i jego otoczenia. Na zdrowy rozsądek; jak można było oczekiwać od Kremla konstruktywnej debaty pokojowej, skoro wojska rosyjskie – co prawda, wolno i z dużymi startami – wciąż prą do przodu, zajmując kolejne ukraińskie miejscowości? Wymuszać cokolwiek na Rosjanach należy wyłącznie brutalną siłą, ale ten, który mógłby nią Rosjanom zagrozić, został wyeliminowany.

Geneza choroby

Joseph Keith Kellogg Jr., urodzony 12 maja 1944 roku, trzygwiazdkowy generał armii Stanów Zjednoczonych, swoją służbę wojskową rozpoczął w roku 1967, czyli wtedy, kiedy na Kremlu panował Leonid Iljicz Breżniew. O dobrodziejstwach komunizmu przekonał się służąc w Wietnamie jako żołnierz dywizji powietrznodesantowej i sił specjalnych, zaś swój szlak bojowy uwieńczył walcząc w Iraku, podczas operacji „Pustynna Burza”. Potem był wysokim oficerem sztabowym w Pentagonie, a z wojska odszedł w 2003 roku. I to ten stary wiarus, już latem 2024 roku przedstawił Trumpowi plan zakończenia wojny na Ukrainie. Najbardziej interesującym punktem owego dokumentu była kontynuacja pomocy wojskowej dla Kijowa, a w razie niechęci Kremla do zawarcia rozejmu, Kellogg optował za zwiększeniem dostaw śmiercionośnego żelastwa dla wojsk spod niebiesko-żółtego sztandaru. Niestety, w połowie marca 2025 roku – oficjalnie, po skargach ze strony Rosji – rola emerytowanego oficera została ograniczona do sprawowania funkcji specjalnego wysłannika na Ukrainę, ale bez większej mocy sprawczej. Efekt owego posunięcia obserwujemy dziś w całej okazałości.

Przyczyna i skutek

Eliminacja generała z szeregów zespołu paktującego z Rosją, słabe merytoryczne przygotowanie sekretarza stanu do tej roli oraz opłakana jakość kadr w biurze odpowiedzialnym za komunikację w resorcie spraw zagranicznych muszą martwić. Można odnieść wrażenie, że nad Potomakiem Moskwę traktuje się jak racjonalnego i wiarygodnego partnera, kompletnie nie znając jej specyfiki. Szkoda, bo to Amerykanów zaboli, a wystarczyłoby porozmawiać choćby z Witoldem Waszczykowskim lub Zbigniewem Rauem, aby uniknąć szkolnych błędów. Cóż, widocznie każdy musi poczuć moc „rosyjskiej duszy” na własnym grzebiecie, by pojąć, że zabawa z Moskwą bez podsunięcia jej pod nos zaciśniętego kułaka jest niebezpiecznym zajęciem.

Howgh!

Tȟašúŋke Witkó, 25 kwietnia 2025 r.

[Autor jest emerytowanym oficerem wojsk powietrznodesantowych. Miłośnik kawy w dużym kubku ceramicznym – takiej czarnej, parzonej, słodzonej i ze śmietanką. Samotnik, cynik, szyderca i czytacz politycznych informacji. Dawniej nerwus, a obecnie już nie nerwus]



 

Polecane
Emerytury
Stażowe