Trump waha się, czy zaatakować Iran. Jaki byłby cel nalotów USA?

Prezydent USA Donald Trump wciąż nie podjął decyzji w sprawie ataku na Iran, bo zastanawia się, czy bomby penetrujące rzeczywiście zdołają zniszczyć irański podziemny obiekt nuklearny - napisał w środę Axios, powołując się na doradców amerykańskiego przywódcy.
Zniszczenia w Izraelu po kontrataku Iranu. Trump waha się, czy zaatakować Iran. Jaki byłby cel nalotów USA?
Zniszczenia w Izraelu po kontrataku Iranu. / PAP/EPA

 

Co musisz wiedzieć?

  • Prezydent Stanów zjednoczonych, mimo gotowości do ataku na Iran, wstrzymuje podjęcie decyzji.
  • Donald Trump nie jest pewien, czy bezpośrednie wmieszanie się w konflikt na Bliskim Wschodzie przyniesie odpowiedni skutek.
  • Ewentualny atak miałby swój główny cel. To zakłady konieczne do kontynuowania programu nuklearnego w Fordo, osadzone głęboko pod ziemią. 
  • By je zniszczyć konieczne są tzw. bomby penetrujące, których nie posiada Izrael. 

 

"Będziemy gotowi, ale czy jesteśmy potrzebni?"

Trump chce być pewien, że taki atak jest naprawdę potrzebny, nie wciągnąłby USA w długotrwałą wojnę na Bliskim Wschodzie i przede wszystkim, czy rzeczywiście przyczyniłby się do osiągnięcia celu, jakim jest zniszczenie irańskiego programu nuklearnego

- powiedzieli amerykańscy urzędnicy.

"Będziemy gotowi, by zaatakować Iran. Jeszcze nie jesteśmy przekonani, czy jesteśmy niezbędni (...) i myślę, że prezydent jeszcze nie jest przekonany co do tego, że jesteśmy potrzebni" - przekazało jedno ze źródeł Axiosa.

 

Jaki byłby cel ataku USA?

Jak podkreślił portal, jeśli USA dołączą do wojny, to ich celem będzie zapewne zniszczenie podziemnych zakładów wzbogacania uranu w Fordo. Zniszczenie tego obiektu jest priorytetem Izraela, jednak, w przeciwieństwie do USA, nie posiada on koniecznych do przeprowadzenia takiego ataku bomb penetrujących, przenoszonych przez bombowce B-2.

Izrael obawia się, że jeśli obiekt w Fordo, przetrwa ataki, irański program nuklearny będzie kontynuowany.

 

Trump czeka do ostatniej sekundy

Trump miał pytać swoich doradców ds. wojskowości, czy bomby penetrujące, które są w posiadaniu USA, rzeczywiście mogłyby zniszczyć obiekt w Fordo - poinformował amerykański urzędnik. Przedstawiciele Pentagonu powiedzieli prezydentowi, że tak by było. Jednak nie wiadomo, czy Trump jest co do tego całkowicie przekonany.

W środę prezydent spotkał się w Białym Domu na naradzie z doradcami. Jeden z rozmówców Axiosa przekazał, że cierpliwość prezydenta kończy się z każdą minutą i wszystkie opcje są na stole.

 

Prezydent USA: Niepewność wzmaga presję

Wcześniej w środę Trump oświadczył, że nie chce zawieszenia broni, lecz kompletnego i totalnego zwycięstwa, czyli braku broni jądrowej Iranu. Stwierdził, że choć nie podjął jeszcze decyzji o bombardowaniu Iranu, a negocjacje wciąż są możliwe, to "może będzie musiał walczyć". Zaznaczył, że choć ma pewne pomysły, co zrobić, nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji o zaangażowaniu w ataki przeciwko Iranowi, bo "lubi czekać do ostatniej sekundy" z decyzją.

Według Trumpa niepewność w sprawie jego decyzji dotyczącej ataku sprawia, że Iran znajduje się pod większą presją - przekazały źródła portalu.

 

 

 

 


 

POLECANE
Rubio po rozmowach w Genewie: „Najbardziej produktywny dzień od 10 miesięcy” z ostatniej chwili
Rubio po rozmowach w Genewie: „Najbardziej produktywny dzień od 10 miesięcy”

Sekretarz stanu USA Marco Rubio powiedział po niedzielnych rozmowach z ukraińską delegacją w Genewie, że był to najbardziej produktywny dzień od początku zaangażowania w proces pokojowy. Stwierdził jednak, że wciąż do ustalenia pozostaje część rzeczy i potrzebne do tego jest więcej czasu.

Justyna Kowalczyk przerwała milczenie. W takich słowach wspomniała męża Wiadomości
Justyna Kowalczyk przerwała milczenie. W takich słowach wspomniała męża

Justyna Kowalczyk od dawna cieszy się ogromnym uznaniem kibiców jako jedna z najlepszych polskich biegaczek narciarskich w historii. Jej sukcesy sportowe sprawiły, że stała się jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci polskiego sportu, ale to nie tylko wyniki sprawiły, że widzowie ją pokochali. Kibice zawsze doceniali jej szczerość, skromność i naturalność. 

Kuba walczy z epidemią. Tysiące nowych zakażeń Wiadomości
Kuba walczy z epidemią. Tysiące nowych zakażeń

Na pogrążonej w kryzysie gospodarczym Kubie rośnie liczba zachorowań na chikungunyę, tropikalną chorobę przenoszoną przez komary – podała w piątek agencja AFP. Walkę z epidemią utrudniają powszechne niedobory czystej wody, żywności, paliwa i leków.

Dramat na Warmii. Pięć osób rannych po uderzeniu w drzewo z ostatniej chwili
Dramat na Warmii. Pięć osób rannych po uderzeniu w drzewo

Niedzielny poranek w Szwarcenowie (woj. warmińsko-mazurskie) zamienił się w dramat, gdy osobowe mitsubishi wypadło z drogi i z ogromną siłą uderzyło w drzewo. W samochodzie jechała piątka młodych ludzi - od 15 do 21 lat. Jak przekazała policja, to właśnie ta grupa ucierpiała w poważnym wypadku, do którego doszło około godziny 10.30.

Grafzero: Wydawnictwo Centryfuga - na żywo! z ostatniej chwili
Grafzero: Wydawnictwo Centryfuga - na żywo!

Grafzero vlog literacki o Wydawnictwie Centryfuga - jakie będą plany, jakie pomysły, jakie są projekty, jakich książek możecie się spodziewać!

Trudny konkurs dla Biało-Czerwonych. Kobayashi nokautuje rywali Wiadomości
Trudny konkurs dla Biało-Czerwonych. Kobayashi nokautuje rywali

Kamil Stoch zajął 12. miejsce, Dawid Kubacki był 20., a Kacper Tomasiak - 22. w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w norweskim Lillehammer. Wygrał Japończyk Ryoyu Kobayashi przed Słoweńcem Domenem Prevcem, który prowadził po pierwszej serii.

Kultowa postać wraca po latach do 'M jak miłość Wiadomości
Kultowa postać wraca po latach do 'M jak miłość"

Po wielu latach nieobecności do Grabiny powraca Simona, jedna z najbardziej barwnych postaci „M jak miłość”. Fani serialu od dawna wyczekiwali jej powrotu - stworzyli nawet fanpage o nazwie „Chcemy powrotu Simony”. Teraz ich marzenie wreszcie się spełni.

Wojna na lewicy? Miller rozbija Czarzastego. W pył z ostatniej chwili
Wojna na lewicy? Miller rozbija Czarzastego. W pył

Wygląda na to, że marszałek marzy o sprywatyzowaniu także Sejmu Rzeczypospolitej i uczynieniu z Izby instytucji podporządkowanej jego osobistej ocenie tego, co jest „racjonalne”, a co nie – napisał Leszek Miller w mediach społecznościowych,

Nie żyje legendarny projektant mody Wiadomości
Nie żyje legendarny projektant mody

Irlandzki projektant mody Paul Costelloe zmarł w wieku 80 lat w Londynie po krótkiej chorobie. „Otaczała go żona i siedmioro dzieci. Zmarł spokojnie w Londynie” – poinformowała rodzina w oświadczeniu cytowanym przez lokalne media.

Podejrzany pojemnik przy torach w Koszalinie z ostatniej chwili
Podejrzany pojemnik przy torach w Koszalinie

W niedzielę po godzinie 13:00 maszynista pociągu przejeżdżającego przez stację przy Politechnice Koszalińskiej zauważył nietypowy przedmiot leżący tuż przy torach. Był to czarny plastikowy pojemnik o cylindrycznym kształcie, od którego odchodziły przewody. Maszynista natychmiast powiadomił służby. Szczęśliwie zagadka została szybko wyjaśniona.

REKLAMA

Trump waha się, czy zaatakować Iran. Jaki byłby cel nalotów USA?

Prezydent USA Donald Trump wciąż nie podjął decyzji w sprawie ataku na Iran, bo zastanawia się, czy bomby penetrujące rzeczywiście zdołają zniszczyć irański podziemny obiekt nuklearny - napisał w środę Axios, powołując się na doradców amerykańskiego przywódcy.
Zniszczenia w Izraelu po kontrataku Iranu. Trump waha się, czy zaatakować Iran. Jaki byłby cel nalotów USA?
Zniszczenia w Izraelu po kontrataku Iranu. / PAP/EPA

 

Co musisz wiedzieć?

  • Prezydent Stanów zjednoczonych, mimo gotowości do ataku na Iran, wstrzymuje podjęcie decyzji.
  • Donald Trump nie jest pewien, czy bezpośrednie wmieszanie się w konflikt na Bliskim Wschodzie przyniesie odpowiedni skutek.
  • Ewentualny atak miałby swój główny cel. To zakłady konieczne do kontynuowania programu nuklearnego w Fordo, osadzone głęboko pod ziemią. 
  • By je zniszczyć konieczne są tzw. bomby penetrujące, których nie posiada Izrael. 

 

"Będziemy gotowi, ale czy jesteśmy potrzebni?"

Trump chce być pewien, że taki atak jest naprawdę potrzebny, nie wciągnąłby USA w długotrwałą wojnę na Bliskim Wschodzie i przede wszystkim, czy rzeczywiście przyczyniłby się do osiągnięcia celu, jakim jest zniszczenie irańskiego programu nuklearnego

- powiedzieli amerykańscy urzędnicy.

"Będziemy gotowi, by zaatakować Iran. Jeszcze nie jesteśmy przekonani, czy jesteśmy niezbędni (...) i myślę, że prezydent jeszcze nie jest przekonany co do tego, że jesteśmy potrzebni" - przekazało jedno ze źródeł Axiosa.

 

Jaki byłby cel ataku USA?

Jak podkreślił portal, jeśli USA dołączą do wojny, to ich celem będzie zapewne zniszczenie podziemnych zakładów wzbogacania uranu w Fordo. Zniszczenie tego obiektu jest priorytetem Izraela, jednak, w przeciwieństwie do USA, nie posiada on koniecznych do przeprowadzenia takiego ataku bomb penetrujących, przenoszonych przez bombowce B-2.

Izrael obawia się, że jeśli obiekt w Fordo, przetrwa ataki, irański program nuklearny będzie kontynuowany.

 

Trump czeka do ostatniej sekundy

Trump miał pytać swoich doradców ds. wojskowości, czy bomby penetrujące, które są w posiadaniu USA, rzeczywiście mogłyby zniszczyć obiekt w Fordo - poinformował amerykański urzędnik. Przedstawiciele Pentagonu powiedzieli prezydentowi, że tak by było. Jednak nie wiadomo, czy Trump jest co do tego całkowicie przekonany.

W środę prezydent spotkał się w Białym Domu na naradzie z doradcami. Jeden z rozmówców Axiosa przekazał, że cierpliwość prezydenta kończy się z każdą minutą i wszystkie opcje są na stole.

 

Prezydent USA: Niepewność wzmaga presję

Wcześniej w środę Trump oświadczył, że nie chce zawieszenia broni, lecz kompletnego i totalnego zwycięstwa, czyli braku broni jądrowej Iranu. Stwierdził, że choć nie podjął jeszcze decyzji o bombardowaniu Iranu, a negocjacje wciąż są możliwe, to "może będzie musiał walczyć". Zaznaczył, że choć ma pewne pomysły, co zrobić, nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji o zaangażowaniu w ataki przeciwko Iranowi, bo "lubi czekać do ostatniej sekundy" z decyzją.

Według Trumpa niepewność w sprawie jego decyzji dotyczącej ataku sprawia, że Iran znajduje się pod większą presją - przekazały źródła portalu.

 

 

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe